Procent

Ja tam takiej nie widzę :roll:.

Na pewno nie jest to farba, przynajmniej według tego co producent pisze.

Ja stawiam na to, że większosc cześci z pierwszego posta jest stockowa...

Jeśli mówisz o nim w kontekście airsoftu, to przestrzeni jest na tyle, by kulka swobodnie tamtedy przeleciała i trafiła Cię w oko.

Jest ochydne, bo po pewnym czasie uzytkowania w CA schodzi farba i wygląda to lepiej niż od nowości, a TM się przeciera i otrzymujemy świecący się, szary plastik. Po czasie również coraz więcej elementów zaczyna się chwiac i ogólnie replika jest "rozklekotana", czego w CA się nie zauważa. Odnoszę sie oczywiście do M'ek z TMa (no może poza SIRem). Tyle Procent

A po co? Nie słyszałem jeszcze o pękniętej głowicy cylindra. Dość mocny element.

Nikt chyba jeszcze nie przetestował dobrze tej mieszanki materiałowej z userów forum więc trudno powiedzieć. W każdym razie kontrakt to to nie jest.

No przecież chyba każdy sklep z normalnymi AEGami w Polsce dodaje do nich standardowo baterie na ogniwach Sanyo. Od zawsze z takich korzystam, jak i duza częśc środowiska. Nie wiem skąd przeswiadczenie o tandecie jakiejś z Chin.

Sanyo? Intellect? Większość działa na sprawdzonych i popularnych ogniwach. Nie wiem skąd wziąłeś te "bezfirmówki".

A co jest zwykle w AEGach? Są to raczej proste układy mechaniczne (jeśłi chodzi o samo przenoszenie napędu), które niestety potrzebują dużego natężenia by w ogóle ruszyć z miejsca. Krótko mówiąc nie potrzebujemy zaawansowanych technicznie akumulatorów, a takich, które dadzą duży prąd, tzw. ogniwa przemysłowe. Nie mówię, że będą złe zaznaczam jednak iż wiele drogich ogniw w AEGach się już nie sprawdzało, bo były po prostu przeznaczone do innych celów. Jak chcesz dobrych ogniw do AEGa to zobacz czego się w RC używa. Jedziemy w sumie na jednym wózku. Procent

Ta konfiguracja powinna wytrzymać nawet M130, ale wtedy baterię lepszą. Ale z M120 powinna współpracować

Grawerka to raczej na M15 jest, w M16 są "wybijane" wręcz.

Do elektroniki... a my potrzebujemy ogniw, które mają ruszyć układ mechaniczno-elektryczny, który dodatkowo stawia dość duży opór. Potrzeba ogniw, które sa w stanie dostarczyć duży prąd chwilowy. Jest to priorytet przed wydajniejszą czy stabilniejsza pracą. Może daj linka, albo podaj producenta/model?

Te na SpecShopie są sprzedawane bez baterii i tym się sugerowałem.

Nie naładujesz, tzn. gdy bateria osiągnie swoje maksymalne napięcie z pakietu to zacznie się grzać. Można ja uszkodzić po prostu.

Nie, on twierdzi, że shitpseudoparaAEG, któego posiadasz nie nadaje się do walki, a strzelanie z niego jest na tyle mało atrakcyjne, ze nie warto tego robić. Nie mówiąc już o naprawie.

Oryginalne M15 różni się w mniejszym lub wiekszym stopniu od repliki (w zalezności od wersji). Tutaj sobie mozesz pooglądać: LINK (tylko M15A2 właściwie nie posiada większych różnic). Co do rekonstrukcji, to oczywiście najlepiej byłoby mieć trademarki również. Wszystko zalezy od tego na ile "ortodoksyjny" jesteś :P. Procent

Ostatnio zakładałem do SRC kolegi metalbody tej firmy. Mam wrażenie, ze nic ponad ZnAl to nie jest. Generalnie podobne wrażenie do tego z CA, tylko malują na szaro.

Tak, nie ma porównania do SFa. walther to po prostu niższa klasa. Słabszy i gorzej skupiony strumień swiatła. kusi tylko chyba osprzętem, ale ja wolę wydac wiecej i mieć SFa. Do tego do Walthera nie dołączają baterii, a to minimum 20 zł, a może być nawet i 60.

A może po prostu kupić brytolski hełm, albo biegać bez pokrowca?

"~~150,-" miało wyrażać zapewne "około" więc wszystko się zgadza :) . Nie bijmy się o 5 zł.

In plus mogę zaliczyć wagę i prędkość wylotową na stocku, jednak wadą jest jak dla mnie GB v.2. CA zbudowało guna z pancernym GB, który właściwie nie ma prawa pęknąć, a przy charakterze eksploatacji tego guna bardzo o to łatwo. Dlatego, by bawić się poważnie tym SAWem trza by się najlepiej pobawić w wymianę szkieletu na coś ekstremalnie wytrzymałego. Tyle Prcoent

Trzeba rozłożyć GB i tam przełożyć je by wychodziły z tyłu obudowy. Zwykle wierciło się w body plastikową zaślepkę tylnej części korpusu i tamtedy wyprowadzało kable (pod kolbą), ale to tylko jedna z możliwości. Procent

Propper Tak, poza samym krojem, tzn. wysokością i wielkością ronda (są chyba 3 różne wersje w MARPATcie, przynajmniej tyle widziałem) również materiał jest inny niż MCCUU, bo są robione 50/50 TWILL. Do tego różne wersje mają pojedynczą lub podwójna warstwę materiału. Do tego dochodzi inny ściągać na sznurku (od Nexusa chyba). Kolejną różnica jest potnik. W kapeluszu jest to podszycie od wewnętrznej strony górnej cześci kapelusza oraz wszycie dodatkowej "patki" materiału na czole. Tkanina łatwo chłonie wodę i błyskawicznie schnie, przez co nic nie ścieka nam po czole. I chyba tyle

Ukryte to one mają co najwyżej zalety :P .