MAJOR762

Poldeck, ja wiem że miałeś, tylko z tego co pamiętam wiele nie postrzelałeś a co się działo z tym dalej nie wiedziałem, więc napisałem to co ASG Shop twierdzi :icon_wink:

Samo suwadło, czyli po chłopsku - rączka przeładowania z rurą w której idzie sprężyna odbijająca suwadło oraz listwa łącząca 2 te elementy. Gdzieś w tym temacie (albo w temacie o M14 w AEG 2 klasy) wrzucałem zdjęcia mojego połamanego zamka, dokładnie to samo zdjęcie wysłałem do G&H i za to zawołali 200zł. EDIT: Samo to co na poniższej fotce zaznaczyłem koślawo czerwoną ramką.

Według ASG Shopu zębatka G&P nie wytrzyma M130. Jak Cię interesuje mam stockowe z M14 Cymy, solidne zębatki i M140 wytrzymają. Jak jesteś zainteresowany - PW.

Mi pisali dokładnie to samo - zamek ze stali do M14 to koszt 200zł i trzeba im podesłać swój zamek na wzór.

Patrząc na kolorystykę CB jak dla mnie odpada. Wydaje mi się że coś w "okolicach" FG byłoby dobre.

Tylko że tutaj nikt nigdzie nie pisał o poprawie kultury pracy samego GB.

"Pocieszę" Cię, ja już połamałem 2 zamki, oba od Cymy. Ale z tego co wiem Ty masz G&G, i ja teraz po złamaniu oryginalnego w swojej Cymie też mam G&G. Bawię się i bawię, i trzyma, jest pancerny, raczej nie popęka, aczkolwiek to że zacząłem się delikatniej z nim obchodzić to też fakt. A stalowe (chyba) części do M14 masz na Redwolfie. Kwestia gustu, ja tam znowu ich jakoś super nie kocham bo na ciemnym tle praktycznie nie da się celować. A z serii czepialskiego psioczenia Wujka Majora - M16 też ma takie :icon_wink: Jeśli wejdą to tylko po 1 sztuce i Ci się utopią ze względu

Stockowa głowica cylindra jest płaska, a wyciszona tłoka stożkowa. Takie połączenie zaowocowałoby rozwaleniem głowicy cylindra/głowicy tłoka/tłoka/w przypadku pecha zębatek/w przypadku dużego pecha wszystkiego powyższego na raz :icon_wink: Jeśli masz na myśli to co pokazał Kicpa to w AEGach ma zastosowanie tylko do luf pewnej długości ze względu na stosunkowo małą pojemność cylindra. Mój patent jest inny, będzie zastosowany do mojej M21 czyli jak najbardziej wyborowy, ale ja tam ogólnie dużo kombinuję zarówno z wyciszeniem jak i dorabianiem borka :icon_wink: Wyjdzie co planuję to opiszę

Naciąganie sprężyny nic nie daje. Rozciągniesz, wsadzisz, naładujesz kulkami i się zbije jeszcze mocniej przez co będzie jeszcze słabsza niż przed zabiegiem. Jedyny sposób to skrócenie jakimś sposobem kanału na kulki prze co sprężyna będzie mocniej ściśnięta i będzie mocniej pchała kulki. Weź jednak pod uwagę że to również jest tylko wyjście na jakiś czas i z czasem sprężyna znów się zbije i znów trzeba będzie kombinować.

O to Ci chodzi?? PS: M14 nie ma szczerbinki tylko przeziernik.

A to silnik sam w sobie nie ma kultury pracy?? A to nowość, patrzcie no ... :icon_rolleyes:

Ptaq1234 - to Cię zdziwię. Miałem RK Boyi stocka (płaskie głowice) z tłumikiem. Strzelał cichutko. Po założeniu Borka Systemy też zaczął strzelać dużo głośniej mimo teoretycznie wyciszonych głowic. Ogólnie ciche głowice są przereklamowane i jakoś tak średnio na jeża wyciszają, przynajmniej te z którymi ja się spotkałem. Na pewno jest to jednak też częściowo wina metalowej głowicy tłoka która musi dawać głośniejszy odgłos niż plastikowa. Generalnie ja olałem wszelkie ciche głowice i opracowałem swoją wyciszoną głowicę tłoka na podstawie ... płaskiej aluminiowej :icon_biggrin: Teraz tylko czekam

Właściwości to mogą być systemowa, bateria ma parametry :icon_rolleyes: PS: Ghost, powiedz mi jakim cudem udzielasz się w zielonych, technicznych i wszędzie gdzie tylko możesz prawiąc swoje mądrości i doradzając wszystkim naokoło a nie masz pojęcia o tak prostych i banalnych rzeczach jak dobieranie kulek do repliki czy nie potrafisz zlokalizować i zaradzić temu że Ci replika nie strzela na mocniejszej sprężynie?? :bialaflaga:

:hahaha: Wystarczy za odpowiedź?? Reszty sobie poszukaj.

Wymień kable. Jakiekolwiek łączenie jest pomysłem głupim.

Jak dla mnie test trochę bez sensu. Ustawienie kartki na odległości takiej żeby dało się trafić 5 razy, strzelałeś zapewne z ręki, FPSy nie podane, wagi kulek nie podane, strzelane na powietrzu. Jak dla mnie żeby taki test miał sens to powinno to wyglądać tak: - strzelnica kryta, aby wiatr nie miał wpływu na lot kulki - replika ustawiona na sztywno wycelowana cały czas w ten sam punkt - replika przestrzelona na chrono - kulki dobrane do FPSów - konkretna odległość mierzona taśmą mierniczą, adekwatna do osiągów repliki. I dopiero wtedy taki test miałby sens i dałby jakieś miarodajne wynik

0,28 są za lekkie. Ja strzelałem ze swojej M14 (jakieś ~460FPS) z 0,28 i już były za lekkie.

Specjalnie otworzyłem szufladę żeby pogrzebać i znalazłem jakąś sprężynę, właśnie z jakiejś plastikowej klamki z kiosku prawdopodobnie. Długa na 6cm i ze 2mm większej średnicy niż lufa wewnętrzna. Jak jesteś zainteresowany - pisz.

Pistoletów się zasadniczo nie maluje, to była fanaberia dla testu która mi się spodobała. Broń główna to inna historia. Spoko, mi też się podoba malowanie samego łoża z nakładką, jednak do malowania broni podchodzę w sposób "ma maskować" bo takie jest założenie malowanie broni. I na bezsensowność malowania samego łoża przez ten pryzmat zwróciłem uwagę. To Wy zaczęliście warczeć i bluzgami rzucać jakbym Wam pół rodziny zabił.

Nie wysilaj się, jak widzisz szkoda czasu - dzieci nie zrozumieją. PS: Rynek - poziom wypowiedzi mówi tylko o Tobie, więc bluzgaj sobie dalej itp, na kolegach spod piaskownicy na pewno zrobisz wrażenie. I taka dobra rada - mniej Airsoftu, więcej szkoły, bo z językiem polskim jak widać też problemy.

Maskowanie, to słowo klucz. Resztę sobie sam poszukaj/wydedukuj.

Super. I co w związku z tym?? Wiecie Wy w ogóle po co się repliki maluje?? :icon_rolleyes:

Fajnie wyszło ale malowanie samego łoża z nakładką jest jak jedzenie zupy widelcem. Niby można i coś tam zrobisz ale po co?? Pomaluj całość. I zrób coś z tym selektorem porządnie bo w oczy razi :icon_confused3:

Jak się gówno kupuje to nie ma się co dziwić że to nie czekolada :icon_rolleyes:

SP130 Guardera, tłok Madbulla, podwójne łożyskowanie w tym na prowadnicy łożysko ślizgowe (prowadnica V7 G&P) które jest grubsze (i to sporo) niż kulowe. Wszystko lata już ładne parę K kulek.