

hindus
Użytkownik-
Content Count
818 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by hindus
-
To gniazdo balansera. Czytałeś instrukcję? ;)
-
No to Cię lekko sprostuję ;) Nie możesz zakładać, że rezystancja włókna żarówki jest stała - waha się od (prawie) zera przy zimnym i skacze do wyliczonego 2.7 ohma przy rozgrzanym. Ogólnie sam popełniłem błąd bo nie uwzględniłem napięcia baterii (8.4V) tylko przyjąłem 12V, ale pokopałem dalej i znalazłem stosowny wzór http://www.edwardmusial.info/pliki/prz_zr_sw.pdf na stronie 11. Prąd pobierany I = In(U/Un)0.5 czyli dla prądu nominalnego o wartości 4.58A i napięcia nominalnego 12V mamy I = 4.58(8.4/12)0.5 co daje nam wynik 3.83A przy 8.4V. Tak więc prąd wcale nie będzie taki mały ;) Ale
-
Nie. Nie naładuje. Twoja bateria ma napięcie 8.4V. Ładowarka ma 7.5V. Ładowarka będzie w stanie naładować Ci pakiet do 7.5V i koniec, więc będzie on stale rozładowany.
-
Skąd Ci wyszło 3.15? Tak z ciekawości :)
-
Nie ma sensu rozładowywać NiMHów. Prawie nie mają efektu pamięci, a na pewno bardziej im zaszkodzi zbytnie rozładowanie niż ładowanie niepustej baterii. Co do żarówki - jakich przewodów użyłeś? Jeśli żarówka ma 12V i 55W oznacza to, że płynie przez nią prąd ponad 4.5A - kable muszą być dość spore.
-
A jesteś pewien, że wtyczka dobrze styka? U mnie się działy takie cyrki właśnie przez wtyk balansera.
-
Dzięki za zwrócenie uwagi, niestety nie mogę tego już edytować. Rozładowujemy tylko NiCd które jako jedyne mają widoczny efekt pamięci.
-
Oczywiście chodziło o NiCd, dziękuję koledze Stefan(kiedyBL) za zwrócenie uwagi.
-
Z baterią jak z magazynkiem ;)
-
Po to, żeby zmierzyć rzeczywistą pojemność pakietu (a nie ilość mahów które wbije ładowarka). A jakim prądem ładowałeś? Mi imax nie chce w ogóle ruszać głęboko rozładowanych ogniw, dlatego używam do ich ładowania zasilacza warsztatowego z ograniczeniem prądowym i regulacją napięcia. Ładuję prądem ok. 50mA.
-
:) Storage raczej jest tu zbędny, spróbuj balansować go dalej nawet jak imax się krzywi że już jest full. Jak wszystko będzie naładowane, wtedy możesz zrobić jeszcze raz discharge i zobacz ile mah'ów wyciąga bateria. Po tym będzie można ocenić, czy cele są do wywalenia (ew. bateria nadaje się jako pakiet do zwalniania sprężyny :P ) czy daje się użytkować. Ogólnie teoria ze spadkiem napięcia poniżej 3V i skreśleniem baterii to bzdura. Oczywiście - tak - to szkodzi pakietowi, może doprowadzić do jego uszkodzenia i powoduje spadek pojemności. Ale udało mi się przywracać do życia pakiety
-
Wcale nie, to normalny tryb rozładowania w Imaxie dla 3 cel. Rozładowywałeś z balanserem? Spróbuj teraz ładować przez balanser, ewidentnie pierwsze 2 cele coś nie grają. Może uda się jeszcze je wyciągnąć, ale na przyszłość - bateria poza repliką i odłączona od alarmu.
-
Hm, ja miałem metalową kolbę w 028s - istnieje w ogóle plastikowa? Oo A co do baterii - miejsca jest tyle co pod deklem, wchodzą sticki i lipole.
-
Tak, w CM.028s notorycznie łamie się ZnAlowy zatrzask kolby pod przyciskiem zwalniającym. U siebie w ciągu 3 lat załatwiłem 2 takie elementy.
-
AD1. Niekoniecznie. Czasem ładowarka może nie wykryć ujemnej delty przy ładowaniu i przez to nie zauważy momentu naładowania (częstsze przy ładowaniu pojedynczych ogniw, ale równie dobrze może się zdarzyć dla pakietu). Warto jednak pamiętać, że ładowarka nie ładuje cały czas. Co kilkanaście sekund następuje przerwa i sprawdzane jest napięcie pakietu (na wyświetlaczu widać, że stabilizuje się ono po odłączeniu ładowania). Można ustawić taki ogranicznik czasowy, żeby ładowało tyle ile trzeba (ze wzoru) + 20%. Wtedy w razie czego pakiet nie zostanie przeładowany. AD3. KAŻDY pakiet MOŻE spowod
-
Nic się nie stanie, to tylko kabel - uważaj po prostu żeby się z drugim przewodem nie zwarło.
-
Z jakich magicznych wzorów korzystałeś? Oo Po pierwsze, napięcie ładowania - moim zdaniem - jest zbyt wysokie jak na ładowarkę. Raczej zadziała, ale nie jest to szczególnie zdrowe dla ogniw. Po drugie - powinieneś ładować nie dłużej niż 16h przy ładowarce dedykowanej do 9.6, a obawiam się, że ten czas będzie jeszcze krótszy z powodu wyższego napięcia. A niedoładowanie NiMHa nie powinno spowodować innych skutków jak... nie w pełni naładowany akumulator. NiMH nie mają efektu pamięci.
-
Palące się mosfety?!
hindus replied to vonHavel's topic in Okablowanie i układy elektroniczne (MOSFET)
No to jest właśnie wina zbyt dużego prądu. Mosfetom nie przeszkadza specjalnie napięcie (dopóki jest w granicach ich pracy) natomiast co faktycznie je grzeje to prąd. Jeśli bateria jest zbyt mało wydajna to co się dzieje przy naciśnięciu spustu? Silnik zaczyna pracować, pobiera spory prąd. Napięcie baterii gwałtowanie spada, ale silnik dalej pracuje z tą różnicą, że "nadrabia" niższe napięcie większym prądem. I stąd też problemy. -
No to po co wyrzucać coś, co działa? ;) Warto tylko obserwować czy nie dzieje się nic niepokojącego, nie ma co przesadzać :)
-
Palące się mosfety?!
hindus replied to vonHavel's topic in Okablowanie i układy elektroniczne (MOSFET)
Nie do końca problemy elektryki biorą się z elektryki. Faktem jest, że mosfety płoną z powodu przegrzania i uszkodzeń wewnętrznych, zwarć itd. Przegrzanie może być skutkiem słabego oddawania ciepła (brak radiatora gdy powinien się tam znaleźć) lub przekroczeniem dopuszczalnego prądu. A prąd ten może właśnie wynikać ze złego spodkładkowania, gdzie silnik pracuje ciężej (i pobiera przez to większy prąd) by nadrobić straty energii mechaniczne na łożyskach. -
To zależy czy nic się z nim nie stało, tzn czy po naładowaniu trzyma równo napięcie na wszystkich celach i ma porównywalną pojemność.
-
Lepiej balance (ale wolniej). Charge ładuje większym prądem ale nie gwarantuje identycznego napięcia (a co za tym idzie - równego stopnia naładowania) każdej celi.
-
A sprawdzałeś punkty od 1 do 3 które przedstawiłem w poście #2 ? Inaczej to możemy sobie zgadywać co jest przyczyną.
-
Sugeruję kupić jeszcze wtyczkę XT60 i zamiast wyrzucać do kosza zbędny wtyk, zrobić sobie jeszcze malutką przejściówkę XT60 na Tamiyę gdyby pojawiła się potrzeba podłączenia pożyczonej batki do repliki.
-
Potrzebujesz minimum umiejętności manualnych, coś do zdarcia izolacji (nożyk albo specjalne urządzenie), lutownicę, cynę i wtyki oczywiście. Jeśli samemu nie chcesz się "pobawić" to poszukaj, może ktoś z rodziny czy znajomych zna się odrobinę na lutowaniu. Cały proces to odcięcie starej wtyki, przygotowanie przewodu do lutowania do nowej wtyczki (np. zdjęcie odpowiedniej ilości izolacji, żeby dobrze się lutowało), można dodać jeszcze topnika i lutować. Całość zaklejamy taśmą izolacyjną lub lepiej koszulką termokurczliwą. I tyle, ważne, żeby nie pomylić biegunów i wtyczek (męska/żeńska). Istni