hindus
Użytkownik-
Content Count
818 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by hindus
-
Nie ma większego znaczenia jeśli zasilacz nie będzie z najniższej półki (musi trzymać parametry, a niektóre chińskie zasilacze to loteria, zwłaszcza jeśli chodzi o wydajność prądową). Pamiętaj, że wtyczka musi pasować, napięcie musi być identyczne, natężenie nie mniejsze niż oryginalnego zasilacza.
-
1. Sprawdź baterię na innej replice. 2. Sprawdź inną replikę na tej baterii. 3. Jeśli powyższe 2 określiły, czy winna jest bateria czy jednak replika i okaże się, że bateria - sprawdź napięcie na poszczególnych celach za pomocą miernika (multimetru) i napisz tutaj rezultaty.
-
Lepiej mieć niższe napięcie a większą wydajność prądową niż na odwrót. Silnik więcej prądu niż będzie trzeba nie weźmie, natomiast niższe wartości C mogą go dusić (napięcie będzie jeszcze mocniej spadać i silnik i bateria będą się mocniej grzały).
-
@Marcin777, jeśli nie chcesz specjalnie mierzyć pojemności pakietu, to rozładowywanie baterii innego typu niż Ni-MH nie ma sensu.
-
Tamiye lepiej też przelutować, żeby były mniejsze straty prądu. Z pozostałej po zmianie standardu pary złączy można zawsze zrobić przejściówkę.
-
1. Za pomocą przejściówki (można zmontować samemu jeśli ma się minimum umiejętności manualnych albo lutownicę) 2. Złapać krokodylkami pamiętając o poprawnej polaryzacji (czerwony do czerwonego, czarny do czarnego)
-
Moim zdaniem tak - to ładowarka nie tylko do ASG, może awaryjnie podładować akumulator w samochodzie, można ładować nią baterie do telefonów i innych urządzeń, spokojnie naładuje akumulatorki AA i AAA (wystarczy kupić dla wygody odpowiedni koszyk na baterie) - można dzięki temu sprawdzić faktyczną pojemność wszystkich pakietów, przez co można ocenić, czy ogniwa są jeszcze sprawne, czy należy już je zutylizować.
-
Twój koszyk jest pusty. Dodaj do niego produkty korzystając z kategorii po lewej stronie.
-
Ładowarka kontroluje parametry ładowania akumulatora (odpowiednio dozuje prąd i ustala napięcie ładowania zgodnie z ustawieniami). Zależnie od jej "inteligencji" rozłączy ładowanie gdy uzna, że pakiet jest naładowany, mierzy, wyświetla, tylko kawy nie parzy ;) Natomiast zasilacz to taki "prosty robol" który dostosowuje napięcie z sieci do takiego, którym zasila się urządzenie. Często nie ma tam żadnej kontroli przed przeciążeniem, więc jakby komuś przyszło na myśl ładować baterię zasilaczem, to może łatwo stracić baterię (zbyt duży prąd lub napięcie), zasilacz (zbyt duży prąd) lub wywołać po
-
Hmm, mi pasują (mam małe krokodylki). Zawsze możesz włożyć do wtyczki od baterii krótkie kawałki kabla (najlepiej różnej długości żeby przypadkiem się nie zwarły) i do nich przyczepić kroksy. No ale wiadomo, trzeba wtedy uważać. To rozwiązanie na pewno mniej drastyczne niż ściąganie wtyczki ;)
-
A nie masz w zestawie krokodylków? Jeśli nie, to nawet na przyszłość warto sobie coś takiego zmontować, wtedy imaxem naładujesz praktycznie wszystko.
-
Nie da się go obliczyć. To parametr określony przez producenta. Dla chińskich baterii może być naprawdę różny, bo praktycznie nie ma kontroli nad tym co to za ogniwa i czy trzymają jakieś parametry. Da się go natomiast pomierzyć, co jest niebezpieczne, ponieważ wymaga sprawdzenia prądu zwarciowego baterii. Działa to niekorzystnie dla samego pakietu i może być mordercze dla miernika jeśli bateria da więcej prądu niż jego zakres pomiarowy. Jeśli jednak ktoś chce wiedzieć teoretycznie, to proszę bardzo: Parametr C oznacza możliwość puszczenia przez baterię prądu o wartości pojemności (lic
-
... pod warunkiem, że będzie to replika Stingera :D Ogólnie skupiacie się na bajerach na wielką skalę, a zapominacie o tych drobnych. Choćby "lusterko" do wyglądania zza rogu czy różnego rodzaju miny dźwiękowe pozwalające stwierdzić, że przeciwnik wchodzi nam przez piwnicę czy innym tylnym wejściem to już rzeczy do wykonania kosztem kilkudziesięciu złotych. O atrapach bomb nie wspomnę, w końcu są chyba w większości shooterów.
-
Connection break tylko przy rozładowaniu czy przy ładowaniu również?
-
@dexterkrak, @poldeck Wypowiedzcie się może, czy gdybyście stanęli przed wyborem tej ładowarki dzisiaj, kupilibyście ją ponownie, czy raczej wybrali coś z polecanych poprzednio? Te parę lat temu to była jedna z fajniejszych ładowarek (sam o takiej marzyłem ale nie było mnie stać :D), natomiast teraz trochę wymięka z nowszymi konstrukcjami. Myślę, że autorowi tematu taka opinia pomoże najbardziej.
-
Nie da się oszacować zalecanych parametrów pakietu bez wiedzy o tym co to dokładnie za replika (czy było coś wymieniane w gb czy to pełny stock). Co do przejściówek - powodują niepotrzebne straty, lepiej mieć jeden stały standard we wszystkich bateriach i replikach, a przejściówki używać tylko w sytuacji awaryjnej (pożyczenie baterii na strzelance itd). Przeszukaj forum, naprawdę sporo osób pyta o dobór baterii do repliki więc na pewno coś znajdziesz.
-
Mogła spaść poniżej dopuszczalnego napięcia jeśli trzymałeś ją rozładowaną, chociaż to trochę naciągana teoria, bo LiPo nie ma aż tak drastycznego samorozładowania. Chociaż mówi się, że do magazynowania powinno się trzymać coś koło 60% poziomu naładowania baterii.
-
A ile tańszą masz używaną?
-
A na innej ładowarce bateria ładuje się poprawnie? Możesz też spróbować ładowania mniejszym prądem.
-
Nie wywróżymy Ci tego, miernik w dłoń i sprawdzaj napięcia - tak po taniości i na szybko to jedyny sposób diagnozy baterii.
-
A sprawdziłeś napięcia pakietu po naładowaniu i drugi raz, gdy replika przestaje strzelać?
-
Może po prostu jedna cela jest mocno zużyta, wobec czego napięcie przy obciążeniu repliką spada za szybko (i silnik przestaje pracować), natomiast przy rozładowaniu mniejszym prądem poprzez ładowarkę pojemność schodzi głównie z pozostałych cel. Masz możliwość sprawdzenia miernikiem napięcia na całym pakiecie i porównania z innymi? Najlepiej zaraz po naładowaniu oraz dodatkowo w momencie gdy replika przestaje strzelać.
-
Najwyraźniej nie każdy zdaje sobie sprawę ze znaczenia słowa "odpowiedzialność" i "rozwaga". Ale - jak widzę - nie ma o czym dyskutować.
-
Tylko przypomina mi to odrobinę "zawsze przejeżdżam przez ten przejazd kolejowy nie patrząc czy nic nie jedzie i nic się nigdy nie stało". Tak nie można, są różne tereny, różne sytuacje. Myślę, że mimo wszystko warto o tym napisać i przypomnieć, bo być może TY grasz w takich miejscach, gdzie naprawdę nie ma absolutnie nikogo, ale skąd wiesz gdzie przyjdzie się bawić innym osobom. Sto razy może się nic nie dziać, a raz trafisz na dzieciaki bawiące się w podchody które stwierdzą, że "podejdą tych panów z karabinami". Srsly. Nie warto.
-
Nie kpię, oświeć mnie cóż takiego napisałem.