michalll

Jeżeli chcesz mieć do 400 fps, to możesz je wyciągnąć i na m110 przy szczelnym układzie. Zamiast wkładać mocną sprężynę, która tak jak pisałem będzie wymagała jeszcze paru zmian, lepiej poszukać szczelnej głowicy tłoka i dyszy. Warto od razu cały komplet pneumatyczny kupić razem - np. stockowej G&P albo bore-up Guardera. Kupując sprężynę madonion weź poprawkę na to, że po jakimś czasie zbije się i moc spadnie. Jednak w każdym przypadku podstawą jest dobrze działająca komora i lufa - trafianie tam gdzie się celuje jest naprawdę fajne.

Powyższe potwierdza gunner: "Latest Sniper Rifle for BELL, Complete Clone of Tanaka/ KJ M700, Full Metal construction, Gas powered (Gas Magazine)."

Przynajmniej w emkach. Kałasze to trochę inna historia - choćby na wgc są sprzedawane pod inna marką... Ludzie strzelają bez bezpieczników i jest ok. Nawet na mocniejszej baterii i kablach grubszych. Ale zacinek nie było :)

Nieźle jak nieźle. Ja tu widzę raczej długą i żmudną walkę o celność ;) 530 fps to rzeczywiście dużo, ale żeby to wykorzystać potrzebna jest spora stabilność osiągów - niestety na gazie będzie ciężko...

W Boyach to normalne, że nie ma bezpiecznika.

Luda, kolimator działa tak, że nawet zasłaniając przednią szybkę możesz przy jego pomocy celować. Muszka nie będzie przeszkadzała w żaden sposób. Standardem jest aimpoint na skośnym montażu albo eotech z puszką an-peq na górnym risie, np. tutaj: http://www.arniesairsoft.co.uk/reviews/ang...gs_peq_001..jpg m130 do karabinka szturmowego? Nie za dużo? Gb może i wytrzyma, ale należało by zmienić zębatki na zwiększone przełożenie, mocniejszy silnik... Nie warte zachodu, wzrost zasięgu w porównaniu do m120 niewielki. Lepiej komorę dobrą wstawić...

Z tego co czytam to jednostka Procent tego używa w realu ;)

A jaki ma związek długość lufy z ciężarem kulek? o_0

Albo płytka selektora. Jak się nie znasz to nie ruszaj.

Moje spostrzeżenia co do repliki są bardzo podobne. Wnętrze gb wymieniłem praktycznie całe - z boyi zostały tylko zębatki. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że można jednak było zostawić to co boyi daje w stocku - szczelność jest, dopóki nic się nie posypie hulaj dusza... Co do komory - tutaj mam problem, chciałem wymienić na SRC ale nie pasowała (za krótki kołnierz wchodzący do maga). Trzeba było wymienić tylko mechanizm regulacji. Efekt - da się regulować hopa. Jeżeli ktoś wkładał inną komorę i działa proszę o info ;)

Przymierzałem szytą u nas kopię mk1 z padded shoulder harness i jest to bardzo sympatyczna rzecz. I nawet myślałem przez moment o tym Condorze, no ale wykonanie i te "plecy", czyli hydration carrier na strapsach zmusiły mnie do powiedzenia Condorowi NIE. Wszystko było by fajnie, gdyby na dole te plecy były łączone z chest-rigiem na fastexach - można by zamiennie pod plecak stosować płaskie szelki. Za to zrobili po trzy taśmy, które średnio się do tego nadają aby tam szelki podpinać. Na moje oko, to ten komplecik Condor pod plecakiem będzie wybitnie niewygodny. Jeżeli użytkownik o nicku Król

No własnie :uśmiech:

"Flaczki" to są w obu cienkie i różnica w jakości jest taka, że nie przekłada się na pracę. Tylko JG ma tragiczny hop-up, jeżeli już samo plastikowe body nie jest dla kogoś wadą z miejsca dyskwalifikującą :roll: Dobra komora hop-up, którą do AGM można włożyć od ręki, jest więcej warta niż te wszystkie niby-bajery, które gunfire wypisuje pod replikami JG III gen. Jeżeli ktoś potrzebuje robić z tego karabinka szturmowego potworka z 450-500 fps to rzeczywiście opłaca się wymienić części gb. Jeżeli nie - to co najwyżej znaleźć głowicę tłoka, która będzie szczelna i dyszę. Resztę zostawić aż s

Albo stałą. Moim zdaniem wygodniejsza, a i do konwersji mk12 pasuje nieźle.

Do mod 1 to na pewno nic nie upchasz...

Spróbuj w takim razie rozebrać komorę hop-up (odkręcić wszystkie plastikowe elementy regulacyjne) i sprawdzić czy to wszystko wygląda prawidłowo. Ja miałem nadlewkę w tej dziurce, do której wkłada sie dystanser i też źle działało - musiałem przypiłować. Może też tak być. Te gumki nie powinny się specjalnie różnić od innych, chyba że czegoś nie wiem...

Przy mocnym wietrze w plecy... :lol:

A o którym modzie mówimy...?

1,5 tysiąca to jest nic, za przeproszeniem... Odnośnie body. Najtańsze rozwiązanie: sprzedać plasticzane JG i kupić AGM. Sorry.

Na tym właśnie polega hop-up, że kulka przechodząc przez komorę "haczy o cycka" gumki... Mam gumkę Systemy w komorze BOYi i jest ok.

Np.: http://www.asgshop.pl/produkt.php?id=1055

Okolice suwne tłoka, dyszę wewnątrz oraz o'ring smarem silikonowym, zęby tłoka i zębatki smarem litowym/grafitowym/łt4s3, łożyska smarem łt4s3. Do tego można nałożyć trochę gęstego smaru na sprężynę - wtedy ciszej pracuje. Ale to raczej na marginesie smarowania. Jak się dostać - trzeba wszystko rozebrać.

Tak, albo alternatywnie przez rozłażące się połówki kolby. W pierwszym przypadku - trzeba podłożyć dosyć dużą podkładkę metalową pod śrubę i dokręcić dobrze. W drugim przypadku - użyć kleju do twardych plastików.

Zamiast "broń się przestrzeli" to wyjmij lufę, weź wycior i kawałek materiału i wyczyść komorę oraz lufę - przecież na tym smarze będzie się cały syf zbierał...

Nie na prawdę. Wkręcam Cię :roll: U mnie przynajmniej pasują, żeby nie było.