michalll

Alternatywnie mogą blokować się na tych widełkach plastikowego elementu, które wchodzą do tej szyny gdzie są kulki. Przy rozbieraniu zwróć uwagę, że ten plastikowy element na górze trzymany jest przez pina.

Czy to będzie coś w tym stylu? http://www.asgshop.pl/produkt.php?id=1468 I jeśli coś wiadomo - jaka orientacyjnie cena?

A jak by wyglądały i ile by kosztowały te tłumiki SPR (bo widzę w sklepie, że kategoria już jest przygotowana)?

Sprężyna na pewno do wymiany, ale jak pisałem - moim zdaniem wystarczy MO. Dobra gumka na pewno pomoże - hop-up to połowa sukcesu ;). Z tą kasą możesz jeszcze wziąć łożyska PJ/Element. Plastikowe mogą po prostu ulec zniszczeniu przy takiej sprężynie, a wydatek niewielki - 25 zł. Żeby nie tracić gwarancji musisz robić te wymiany w serwisie w którym kupowałeś replikę, najtaniej wyjdzie też na częściach tam kupionych...

Wymieniać - na pewno. Ta w stocku jest z grubego drutu o jednakowym skoku :< Tyle że przy ograniczonych funduszach wziąłbym po prostu tańszą sprężynę MO i do tego np. metalowe łożyska (w stocku są plastikowe) albo dobrą komorę. To jest minimum, a komora to pod 100 zł już... Trudno mi na razie coś konkretnego powiedzieć o tym gb, bo części do wymiany leżą jeszcze na biurku, ale osobiście do gb boyi wkładam: cylinder, głowicę cylindra, tłok, głowicę tłoka i dyszę G&P stock, prowadnicę łożyskowaną CA, łożyska kulkowe PJ i sprężynę MO m120. Na zewnątrz gb. komora src, gumka i precka sy

Tzn. to jest moje zdanie, jak masz za dużo kasy to bierz i promyka sprężynę ;) A co do gumki to, jak widzisz, zdania są różne i właściwie nie wiadomo ocb. Podejrzewam że materiał jest bardzo podobny (ja miałem doświadczenie tylko z guarderami, ale za to kilkoma) i sama budowa również. Jak coś nie będzie pasowało to podkłada się taśmę teflonową i już, trzeba patrzeć czy jest szczelnie po prostu. Jak już trzeba wybierać to raczej systemę - w sumie lepsza marka.

Obawiam się, iż może nie być specjalnej różnicy. Zresztą 120 mad onion to nie jest zła rzecz, tyle że można dostać "gratisowe" fps, co oczywiście przekłada się na naprężenia... Powiem tak - jeżeli będę (a będę niedługo) coś robił w takim gearboxie, to szkoda mi będzie pakować do niego springa za +50 zł skoro reszta elementów jest marniawej jakości... Co innego, jak najważniejsze elementy masz już wymienione na coś dobrego.

Np. zestaw cichy systemy. Zmniejsza naprężenia na gb, być może odrobinę wyciszy uderzenie tłoka. Prawdopodobnie szczelność będzie większa. A gumki to ludzie lubą guarder/systema. Mi tam guarder dobrze się spisywał, więc mogę polecić. DF nie miałem. Łożyska prawdopodobnie w serwisie polecili by ślizgowe, nie kulkowe. Kulkowe są słabsze.

Stockowa batka, to z tego co rozumiem jakaś chińska dodawana do repliki w zestawie? Raczej nie warto. Poszukaj firefoxa, sanyo, g&p, od biedy intellecta - coś w tym stylu. 9,6 od 8,4 różni się jednym ogniwem, więc może się nie zmieścić. Można przypuszczać, że markowa bateria 8,4 będzie dawała większy prąd niż chińskie 8,4, więc szybkostrzelność zwiększy się. Za zwiększeniem szybkostrzelności w ten sposób idzie oczywiście szybsze zużycie części i ryzyko awarii w gb.

Możesz.

Lansu jak lansu ;) każdy chce być przecież tru extreme d3lt4 itp :lol: BTW. mógłbym prosić o jakiś konkretny przykład comfortpada dedykowanego do lc-2, o ile w ogóle jest sens się o to starać zamiast miwowskiego comfortpada?

Czytam Waszą dyskusję i zastanawiam się jednocześnie jak się ma system IIFS do podziału na I i II linię oporządzenia? Z tego co się orientuję, w I linii powinniśmy mieć to, co do przeżycia, czyli ogólnie rzecz biorąc buttpack, wodę, pistolet + magi, nóż. W przypadku systemu IIFS nosimy to na pasie LC-2. "Szelki" LBV zawierają amunicję do broni głównej, granaty, ale też jest na nich częściowo zawieszony buttpack. Przy założeniu "liniowym" idealnie by było aby pas oporządzeniowy był zupełnie osobno wobec LBV, no ale tak się nie da (potrzebne by były dodatkowe miękkie szelki dla pasa). Cz

Zależy jaki pomysł jest kopiowany, czy został zgłoszony w naszym urzędzie patentowym i czy firma będąca autorem kopiowanego pomysłu handluje w Polsce. Myślę że jest trochę koncepcji, które można legalnie przejąć, ale to już wymaga analizy konkretnych przypadków.

A Systema to zła jest? Systemy są w porządku i nie ma co cudować ;)

Sądząc po opisie, zbrojownia daje stock.

Jest bardzo fajna, było już o tym tunningu co nieco. Alternatywnie - na customs.pl prawdopodobnie trochę lepszej jakości części i na body nie ma żadnych oznaczeń - poza tym jest to to samo...

Tutaj są plastikowe łożyska, dziadowski tłok i prowadnica - one są najbardziej podatne na zniszczenie. Zamiast tej sprężyny, która jest w stocku można włożyć normalną m110 o niejednakowym skoku, to zmniejszy naprężenia w gb. Moc powinna zostać podobna.

Tłumik to musisz kombinować metodami domowymi - myślę że można równie dobrze mocować go zewnętrznie na lufie jak i przy pomocy te "zatyczki" stabilizującej lufę wewnętrzną.

PJ premium 0,3 (te szare) śmierdzą okrutnie :(

Wybaczcie posta pod postem, ale próbuję właśnie dojść do porządku z problemem mikrofonosłuchawki i ciągle pojawiają się nowe pytania :) Otóż kwestia jest taka: Czy do maxcomów pasują wtyki od zestawów dedykowanych dla midlandów? Czy wtyk w maxcomach to S1 czy też S2 (wymiary te same, ale "dla pasma 2m/70cm" - to chyba nie do PMR'ów?)? Tu są opisane wtyki: http://www.navcomm.eu/download/wtyki.pdf

Oczywiście widziałem te rzeczy, ale się nie nadają (a laryngofon za drogi). Mnie interesuje coś takiego: http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPa...products_id=104 albo to: http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPa...products_id=105 i tu jest tylko wtyczka kenwood. Wygląda na to, że trzeba będzie kombinować.

@lesioludz - wtyki w tym maxcomie to chyba S (zmierzyłem - odstęp 10 mm). Btw. poradziłeś sobie jakoś z tym zestawem, który próbowałeś dopasować? Z "gotowcami" pod maxcoma jest problem, bo żaden z tych na navcomm nie pasuje (mają wtyki kenwoodowskie) :(

Prawie ;)

Super - miejsca na pasie mało. Jak do tego dojdzie jeszcze dump bag i druga manierka to się bardzo ciasno robi.

Można zastanowić się, czy maniackie podkręcanie repliki nie wiąże się z próbą dowartościowania się ;)