Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Ritter

Użytkownik
  • Content Count

    450
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ritter

  1. Możesz się niezgadzać, ale miecz według nomenklatury europejskiej (mówię tylko o podejściu bronioznawców) jest bronią obosieczną o głowni prostej. Co z powyższej definicji pasuje do katany? Nic. Katana to po prostu katana. Stosowanie do niej europejskich określeń mija się z celem, więc dla mnie nazywanie jej mieczem jest bez sensu. Ale taka już jest tradycja i dobrze wiem, że jej nie zwalczę. To tak jak nazywanie zasłony w hełmach europejskich "przyłbicą" (przyłbica to typ hełmu a nie jego element)... Czyli walka z wiatrakami, na którą nie mam zamiaru tracić czasu. Koniec "o
  2. Eee?? W czym ta jest do Patterna podobna, poza tym że ma kieszenie i jest kamizelką?? :wink: Może źle rozumiem znaczenie słówka "pokroju" w tym kontekście, ale nie wydaje mi się aby można było dzielić kamizelki na "dobre na początek" i "dobre na później"... :wink: Albo dany model komuś pasuje i odpowiada jego wymaganiom albo nie... -
  3. Tylko kto wie ile z tych "testów" to prawda a ile hollywoodzka legenda... Poza tym - ostrość to jedna sprawa, a wytrzymałość - zupełnie inna. Jednego należy się wystrzegać - idealizowania japońskich mieczy (które w sumie są szablami... :) ). Polecam artykuł: http://www.arma.lh.pl/artykuly/bajer.htm I już milknę, bo to temat o broni palnej, a nie białej... -
  4. A poza tym jak mnie pamięć nie zawodzi, to na tym forum były już najmniej ze trzy dyskusje o Patternach do tej pory... :wink: -
  5. Goryle biegają we flektarnach. Kamuflaż nie ma wpływu na cenę. W końcu to wszystko od jednego producenta (mowa o tych z MilTec). -
  6. Może trochę się zmieniło, ale swego czasu Miltec'owskie "patterny" nie były droższe niż 140-150zł. O ile dobrze pamiętam my kupowaliśmy partię kilku sztuk dla Goryli po 130zł. Na początku ubiegłego roku. -
  7. Ściągnijcie sam filmik przez "rightclick'a". Robi wrażenie i to nie z powodu jakichś panienek... -
  8. Zostałem wyręczony. Dziękuję. :) Nikogo nie kopię. Przedstawiam wyłącznie fakty. Jeśli chcesz udowadniać, że używanie automatycznego gaziaka jest tańsze, niż elektryka (a do tego jeszcze może, że jest mniej zawodny, nadaje się do każdych warunków pogodowych i jest celniejszy) to życzę powodzenia. Ja nie będę brał udziału w takiej dyskusji... 8) Nie zgodziłem się z Twoim poniższym zdaniem i nic się w tej kwestii po wypowiedzi o kopaniu nie zmieniło... -
  9. A nie wystarczy argument, że producenci dezodorantów na opakowaniach swoich produktów zaznaczają aby nie przebijać, nie palić i nie robić innych dziwnych rzeczy z tymi pojemnikami? Chcesz mieć stylowy i mniejszy od puszki green gazu pojemnik - kup coś takiego. Ewentualnie zacznij produkować zdobywszy wcześniej odpowiednie atesty (bo zaraz przeczytam "świetny pomysł, sam zrobię coś takiego!"). Tak, drogie. Ale bezpieczne i nikt nie mówił że ajersoft to tania zabawa... Być może Ty akurat dasz się przekonać i dasz sobie spokój z eksperymentami z opakowaniami po dezodorantach i nie zdążys
  10. Ups, wtopa... :D Nie wiem czemu ubzdurało mi się, że to firma skandynawska. Musiałem w mojej podręcznej (podczerepowej) bazie danych popitolić jakieś opisy śrutówek... Nobody's perfect... nawet ja... :lol: -
  11. Uchhhh.... Drogie dzieci opanujcie się zanim komuś lub sobie krzywdę zrobicie... Jak podrośniecie i zamiast do szkoły zaczeniecie chodzi do pracy i zrobią Wam kiedyś przypadkiem szkolenie ppoż. to może będziecie mieli okazje spotkać się z jakimś panem strażakiem, który opowie Wam trochę interesujących historyjek związanych z zabawami z gazem (oraz innymi ciekawymi środkami). Ja akurat miałem szczeście przejść takie szkolenie prowadzone przez oficera ze szkoły pożarnictwa. Było poparte interesującymi fotografiami. Powinienem był je skopiować, teraz miałbym materiał poglądowy dla Was.
  12. Kontynuując lekki off-topic... :wink: Tak mi te Mossbergi nie pasowały, to w końcu niezbyt amerykańskie... :wink: Mniejsza z tym. W każdym bądź razie krótko po zawinięciu "Pułaskiego" do nowego portu macierzystego śrutówki "wyparowały" i znalazły się m.in. w prywatnych kolekcjach niektórych oficerów a może i szarż niższych. Informacja od tajnego acz wysoce wiarygodnego źródła mocno zbliżonego do sfer wojskowych... :D :wink: Życie podpowiada, że to zapewne nie jedyny taki przykład naszej swojskiej specyfiki w przypadku tego okrętu (znam jeszcze drugi, ale średnio dokładnie więc
  13. Haha... Mossbergi (bodaj, w każdym bądź razie śrutówki) też się znajdowały... zgadnij Mateusz co się z nimi stało po przypłynięciu do Polski... :wink: Ale to taka tam nasza lokalna, swojska specyfika... -
  14. Czyżby? To chyba niewielu ludzi w polskim airsofcie znasz... :wink: Odważne stwierdzenie. Pozwolę sobie zostać przy zdaniu odmiennym. Gaziak to fajny klimat. Sam mam i lubię czasem wyjąć z kabury. Tyle że użytecznością jednak nigdy nie przebije elektryka! Nawet tak małego i podobno "niecelnego"... Różnica w cenie między M11 z KSC a Kurzem z TM to teraz prawie 300zł. Oczywiście, to sporo. Tylko, że możliwości używania gaziaków w tym roku właśnie się kończą (temperatury zewnętrzne), a koszty użytkowania Ingrama szybciutko wywindują jego cenę powyżej ceny Kurza... Poza tym j
  15. Oba są powtarzalne, nie samopowtarzalne (choć M1 powinien taki być...). Co do drugiego - zależy wyłącznie od punktu widzenia... W końcu wielu ludzi łączy ASG z rekonstrukcją... -
  16. Ogólnie jeżeli ktoś bardzo chce mieć gazowego Mauser'a ASG, to chyba lepszym rozwiązaniem jest ten produkowany od Tanaki: Recenzja 1 Recenzja 2. Zarówno pod względem jakości jak i praktyczności użycia "w polu". Oczywiście nie ma róży bez ognia... Jest o 150$ droższy... -
  17. Tak, zapowiadane osiągi robią wrażenie. Tylko "klimat" nie ten co w GBB - to mają być pistolety ze "stałym zamkiem". Mnie o wiele bardziej cieszy informacja o przygotowywaniu Colta 1911. :) Zresztą po wypuszczeniu bardzo chwalonego "coltoklona" Hi-Capa należało się tego spodziewać. -
  18. Bardzo ciekawa wersja AK jest na tych fotkach od Foki. W pierwszej chwili zastanawiałem się, czy to nie Beryl... Ale to pewnie jakieś specjalne cudo na rynek USA. Widać to po napisach na komorze zamkowej na tej fotce: http://www.sail-ho.pl/~wizal/swat/VCSD9524.JPG Nie mogę tylko odcyfrować co jest po "Made in"... Orientujesz się Foka, co to za broń ? -
  19. Radze sprawdzić dokładnie specyfikację tego modelu. Gdy szukałem PMRa dla siebie, wyczytałem że któreś z oferowanych w Polsce Motoroli w paśmie PMR mają taki niemiły dla naszych zastosowań "feature", że po podłączeniu zestawu słuchawkowego automatycznie przełączają się na VOXa... :| Wydaje mi się, że to właśnie był ten model (aczkolwiek teraz pewności nie mam). -
  20. Ritter

    Bron.pl

    Przykro mi, ale żadnej odpowiedzi nie dostałem. Była wysyłana mail'em? Nie dziwiłbym się tak bardzo, gdyby ta latarka kosztowała powiedzmy 90zł czy nawet 100zł. To by mogło być jeszcze od biedy wyjaśniane transportem, marżą itd. Ale u producenta kosztuje ona niecałe 15 euro. Jak łatwo policzyć w/g dzisiejszego kursu to jakieś 68zł. Róznica z ceną u Was to 61zł. Prawie drugie tyle. Jeżeli różnica ceny tego samego towaru w dwóch krajach Unii wynosi niemal 100% to już jest coś nie tak. Ponadto jeżeli te latarki są sprowadzane z Chin, to Niemcy tak samo jak my za to płacą cło. A jednak p
  21. Ritter

    Bron.pl

    Tia... ja radzę sprawdzić ile kosztuje latarka Walther Xenon w ofercie tego sklepu i porównać z ceną ze strony producenta... :| Żyjemy w cudownym kraju... W Niemczech tą latarkę można kupić z pierścieniem montażowym i dodatkowym wyłącznikiem zaciskowym na kablu taniej niż u "oficjalnego importera" u nas samą latarkę... :| (www.umarex.pl to ten sam sklep, a Umarex to właściciel Walthera) Różnica cen na samej latarce to jakieś 80%... Zadałem im zresztą niewygodne pytanie o ten fakt. Odpowiedzi nie było. -
  22. Kurrr... następny Wujek Dobra Rada... I co z tego, że mi opisałeś jak wygląda strona SF?!? Dziękuję bardzo. Znam ją. I w przeciwieństwie do Ciebie wiem do czego służą te dodatki tam pokazane. Ale uwierz. Przeszukałem dokładnie całą oraz oferty kilku innych firm niezależnych, robiących akcesoria do SF (najczęściej są to ładowarki i konwersje na akumulatory zamiast baterii litowych). Dotąd nie udało mi się znaleźć czegoś takiego jak na zdjęciu poniżej, dedykowanego do latarek SF. Teraz się rozjaśniło? Więc jeszcze raz - proszę o odpowiedź tych, którzy wiedzą... -
  23. Foka, a od kiedy Armotech to Surefire?? Jeżeli czegoś nie ma w oficjalnej ofercie producenta, to co mi niby da pisanie do nich?? Mógłbyś sobie czasem darować... :wink: Napewno już ktoś z właścicieli latarki Surefire z tego forum miał ten problem, więc "mimo Foki" proszę o info jak sobie poradził (chodził mi po głowie pomysł z samodzielnymi przeróbkami, ale tak jakoś nie uśmiecha mi się to przy latarce za takie pieniądze...). -
  24. A konkurencja nie śpi... Na Renegade Recon znalazłem właśnie zapowiedź wypuszczenia czterech odmian granatnika M203 przez CA. I dobrze dla nas. Im większa konkurencja tym lepiej :) -
  25. "Te" czyli które? Na stronach BJ System ani na stronach producenta Surefire nie ma w ogóle "przełączników na kablu" (czy jak to tam nazwać) do latarek Surefire. Nie mówiłem tylko o G2. Największy wybór latarek taktycznych jak dotąd znalazłem na WGC, ale tam też nie ma takiego wyłącznika do latarek SF. Pytanie czy taki gadżet do SF w ogóle istnieje? (dla mnie to nie do końca gadżet, bez tego nie mam możliwości sensownego używania latarki zaczepionej na mojej replice). A jeśli faktycznie takiego elementu do SF w sprzedaży nie ma - jak poradzili sobie z problemem właściciele latar
×
×
  • Create New...