aciepk

Bo wycofali je z oferty. W ogóle to w temacie decathlonowych Z-6S to mogę tylko powiedzieć, że po 5 miesiącach używania poszło mi łączenie skarpety gore na pięcie i się woda do buta tamtędy leje. Jutro jadę reklamować.

Mam 190cm wzrostu i o ile kurtki w rozmiarze 6 (188cm) są na mnie ok to spodnie od gorek w tym rozmiarze są przykrótkie. Na twoim miejscu szukałbym raczej 7 (194cm), jak masz długie nogi to spodnie nawet 8 (200cm) o ile takie ktoś szyje ;)

Check out Lowa Mountain Boot, or Mountain Elite. Both of them are with gore-tex, and DWS is buying tons of them, so there is huge chance that GROM is using one of these models.

W euro, ale po przeliczeniu 150 zeta za bluzę GARM to dużo? Ten polski norsegear zresztą chyba też z norwegii wysyłał... Z jakiegoś sklepu w norwegii kupowałem czapkę nfm, ale nie pamiętam czy to był akurat norsegear.

Polski norsegear umarł, ale zagraniczny ma się dobrze i bluzy z garma ma w dobrej promocji: https://www.norsegear.com/garm-utility-jacket-coyote-brown

W przypadku UF-Pro cena jest w pełni uzasadniona - materiały, jakość szycia i ich stopień skomplikowania.

Może jakaś cienka czapka dla biegaczy z np. polarteca power dry? NFM ma też w ofercie czapkę z powerdry FR jeżeli zależy Ci na taktyczności.

Szkoda tylko, że większość tych nowości to produkty rżnięte bez wazeliny z oferty Crye...

Front z włókna węglowego od Lancer Systems.

Combat shirt od NFM - nie pamiętam jego nazwy, ale to ten sprzedawany przed wprowadzeniem systemu GARM.

Nader często kamuflaż/mundur zmieniają...

Tragicznie wyglądają te lamówki...

Source czy Camelbak... Trudne pytanie... Oba produkty mają tyle samo wad co zalet. Jeżeli miałbym wybierać plecaki z bukłakiem to wybrałbym produkt Camelbaka (miałem mil-tac HAWGa i był zajebiaszczy, jak tylko się pojawi jego nowsza wersja od razu ją kupuję), w przypadku samego bukłaka w pokrowcu wybrałbym source. W moim odczuciu pokrowce source dłużej utrzymują temperaturę płynów. Natomiast jeżeli chodzi o sam bukłak to wybieram source. Dlaczego? 1. Najważniejszym powodem jest to, że nie zmienia smaku wody, w camelbakowskich bukłakach woda zawsze miała dla mnie posmak plastiku, source nigdy.

Armorbak jest o tyle fajny, że można go przyczepić w zasadzie do czegokolwiek (kamza, plecak na upartego nawet panel udowy), nie potrzeba do tego dużej ilości PALSów, wystarczą choćby paski kompresyjne plecaka. A najfajniejsze jest w nim to, że jak potrzebujesz izolowanego camela coby go wrzucić do plecaka który ma kieszeń na zbiornik ale bez izolacji (np. assault pack ILBE) to nie trzeba się brandzlować z taśmami tylko odpinasz cztery klamry i wrzucasz całego armorbaka do plecaka. Potrzebujesz camela z powrotem na kamizelce? Wyjmujesz z plecaka i przypinasz do klamer na kamizelce. Z pokrowce

Zagadaj do rws-cetus. Ew. kup armorbaka ;)