SterylizatorPL

Podsumowując: jak nie wiesz jak, nie znasz się i nie chcesz czegoś zepsuć - daj komuś kto się na tym zna. Inaczej Twoje ryzyko.

Może kostka stykowa nie łapie? Bez rozkręcenia raczej nie dojdziesz, bo tak to można gdybać.

Potwierdzam shotgun AGM. Sprężynowy pistolet Maruja. Beretta UHC - nie znam, nie wypowiadam się.

Scar-L boy - nie nadaje się do tuningu. Niestandardowa komora, więc nie wsadzisz innej, a fabryczna jest do niczego.

To trzeba powoli i delikatnie. Nie trzymać za długo lutownicy.

Jeżeli wtyczki Ci się topią, to chyba coś nie bardzo?

Może przerywać, w najgorszym wypadku robić zwarcia - przy lipolu bardzo nie wskazane. Tak można kable skręcać, styki nie będą dobrze trzymać.

Nie sprzeczam się, ale komentarze w opiniach na portalu nie zachęcają tam do kupna. Jednakowoż sklep polecałbym inny, bardziej pewniejszy. Ale koniec OT, każdy ma swoje opinie, ja się sugerowałem tymi z portalu (poza tym o gunfire, też nie mam najlepszej - własne doświadczenie). Po to jest forum, żeby szukać, czytać i wyciągać własne wnioski.

Po pierwsze szukaj. To nie są nowości i są o nich tematy na forum. Po drugie, na tej samej stronie w tym dziale jest o 550.

A gdzie tam jest link do gunfire? Mi przynajmniej wyświetla się (i otwiera) airsoftguns.pl EDIT: no i osobiście też nie mam pozytywnych skojarzeń z gunfire, ale to już nie ten temat.

http://wmasg.pl/pl/shops - tam są informacje o sklepach.

Repliki nie znam, ale na pewno nie kupuj w tym sklepie.

Co do XM8, to się nim kiedyś interesowałem i po poszukiwaniach, jakoś nie miał zbyt szałowych opinii. Głównie średnie lub też kiepskie (jakoś wykonania elementów zewnętrznych - spasowanie). Edit: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/27417-xm8-src/page__hl__xm8 - temat o nim.

Miałem kiedyś SR16 JG, to miałem właśnie spore luzy tam. Cały front chodził na boki i do góry - owinąłem lufę zewnętrzną taśmą i trzymało sztywno (tylko to nie była miękka izolka, tylko taka dość twarda taśma). Parę strzelanek i nie zrobił się luz. Powinno działać. Jak jest krzywo, to z jednej strony trochę więcej taśmy. Ot taki najprostszy sposób, który powinien śmigać.

Utlenianie się aluminium. ;)

To CYMA kałaszków nie robi? :zastanawia: No chyba, że chodzi o to, że tylko CYMA robi G36C, ale w takim razie co to jest to: https://www.taiwangun.com/karabiny_szturmowe_aeg/g608_jg-682.html ? :zastanawia:

To wszystko kwestia jakiego stopu użyto, jego jakości (a w chińczykach wiadomo - loteria). Do tego też obciążenia (M100, to nie to samo co M150) oraz jak strzelasz (czy skurcz palca na auto, czy krótkie serie, czy semi only). Nie zapominajmy o rodzaju głowicy (wyciszone mniej obciążają szkielet). Tak można pewnie jeszcze parę elementów wymienić. Jest po prostu za dużo czynników na to wpływających i podejrzewam, że nie da się jednoznacznie określić.

Są CA, ARES, VFC, G&G, JLS, AGM - poczytaj sobie (jest na forum), ale cenowo cztery pierwsze dużo powyżej limitu.

Do 600zł raczej gaziak nie za bardzo.

Bierzesz cokolwiek chińskiego co ma ok. 450fps i dłuższą lufę (czyli jakieś M16, AUG, F2000...i wiele, wiele innych) + b. dobra precka, gumka i ew. komora. A potem maskujesz. Nie ma replik robionych pod maskowanie. Zamaskować można każdą, jak się ma trochę inwencji i wyobraźni. W AS do tego jest łatwiej, bo nie musisz się martwić o wyrzut łusek, pracujący zamek i rozgrzewającą się lufę. Ostatnio Betę Specnaz na zimowo zamaskowałem kawałkiem szmaty i opatrunkami wojskowymi.

Albo bardzo ciężki młotek. W tedy będzie nawet na więcej niż części pierwsze.

Stawiałbym raczej na za bardzo (z M120 bodajże zrobiona), ale w tedy by chyba raczej przeskakiwał (ślizgał się po zębatce), a nie męczył. No i jak go próbowałem jakoś przestawić śrubokrętem (sprawdzić, czy ma jakieś luzy), to dość opornie i zawsze momentalnie wracał na swoją pozycję, więc jakieś bujanie się silnika w tym koszyku raczej bym wykluczył. Zobaczę z tymi wtyczkami, bo może faktycznie coś tutaj nie bangla.

Ad. 2 - to nie silnik, bo siedzi tak jak powinien w koszyku i nie ma luzów. Także nie mam pojęcia co może być nie tak.

Replika to F2000 JLS, ale z oryginalnego GB został tylko szkielet. Replika działała bdb. Po problemach z okablowaniem i gumką teraz pojawił się problem z pracą silnika. Mianowicie. Co któryś strzał silnik jakby męczył się z naciągnięciem sprężyny* (podobnie brzmi jak przy bardzo słabej baterii) ale naciąga do końca i pada strzał. Jeszcze, żeby nie było za łatwo zdiagnozować, to nie cały czas, tylko czasami (jeden normalnie, potem ciężko, potem znowu normalny...cała seria normalnie, kilka ciężkich, znowu normalnie). Problem pojawia się na semi jak i na auto (czasami w czasie jednej serii st

Yyy...jak chcesz coś cofnąć od przodu? :mrgreen: