Chochla

hmmm, no nie wiem czy z wladnej nieprzymuszonej woli wlazlbym do pontonu z calym tym zlomem na grzbiecie.gdyby to doszlo do skutku.

Dobra Super, ja sie poddaje :) GLUPOTA? Taka sama jak noszenie w walce ichniejszych 'kasztanowych' jak je nazywaja (lub nazywali) beretow, tudziez obowiazek czyszczenia do polysku mosieznych elementow oporzadzenia nawet w warunkach bojowych (WW2), co jest szczegolnie debilne zwazywszy, ze paras jako jedni z nielicznych zolnierzy JKM mieli wtedy kurty maskujace. Bo nie bylo takiego tematu?

No, napisales. Tak na marginesie. Ksywka to takze nazwa wlasna. Chocby z tego powodu zaczyna sie ja wielka litera. Tudziez w koszarach, chociaz ja bym nawet w takich sytuacja nie przypinal tego. Latwo zaponiec o tym, ze sie nosi na piersi taki kawal blachy.

A jednak czytanie ze zrozumieniem staje sie tak samo wymierajaca umiejetnoscia jak pisanie zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii. Przeczytaj dokladnie pierwszy post i zastanow sie co autor mial na mysli zakladajac ten watek.

Jak nie rozumiesz o co chodzi, to chodzi o pieniadze :D Dokladnie tak. Przypomne takze, ze znak bojowy ustalono 20 czerwca 1941r. w tym samym rozkazie co znak zwykly. 19 ale pazdziernika 44r. Samo nadanie nie ma nic wspolnego z wygladem znaku. Znak bojowy nadano tym spadochroniarzom, ktorzy brali udzial w bitwie (takze tym, ktorzy ze wzgledu na brak srodkow transportowych ladowali w szybowcach). Po nadaniu znaku bojowego, zolnierz samodzielnie przesylal swoj zwykly znak w celu dolutowania wienca. Doskonale rozumiem. To byl zarcik z mojej strony :) Ciekawe, nie? Nigdy tego nie sk

Z ciekawostek, ktore znalazlem na sieci. Zgadnijcie co wspolnego ma znak spadochronowy z Koziolkiem Matolkiem? :)

Oprocz tych ponad tysiaca spadochroniarzy ladujacych 21 wrzesnia 44 pod Driel :) Wspolczesny znak spadochronowy w prostej linii wywodzi sie ze znaku 1 SBS. W oryginale zwyklym znakiem spadochronowym byl srebrny pikujacy orzel, w wersji bojowej trzymajacy w szponach zloty wieniec. Z tego co wiem i widze oryginalna wersja bojowa to (bardziej wiecej niz mniej) wspolczesna zwykla, dlatego tez z ciekawosci pytam jaka jest wersja bojowa (o ile oczywiscie jest).

Tak z ciekawosci. Jest teraz jakies rozroznienie pomiedzy znakiem zwyklym a bojowym?

Tak z ciekawosci przejrzalem strony w UK. Nie znalazlem akurat tego ale cena MP40 deaktywowanego w/g starej specyfikacji 'imperialnej' (wszystkie czesci ruchome) oscyluje przy 2000 funtow, a StG sa raczej 'nieco' drozsze :/ Na rzeszowszczyznie istnialo wiele broni i jednostek na papierze. Ba istnialy nawet korpusy i armie, ale chyba Gorbaczowi nie o to chodzilo :)

A co bys powiedzial? Oh my god? Do you see what is below? :D http://www.kg200.zary.com.pl/historia/kg20...00/spitfire.jpg albo inny HMP http://www.kg200.zary.com.pl/historia/kg20...00/srirling.jpg tudziez http://www.kg200.zary.com.pl/historia/kg20...200/Phyllis.jpg albo http://www.kg200.zary.com.pl/historia/kg20...4h%20kg200c.jpg Musze przyznac ze poprzednie historie to w sumie rozumiem, nie wywiazaly sie gady ze zobawiazan sojuszniczych to niech maja, ale nas tak potraktowac? Nas? Bohaterow? :D http://www.kg200.zary.com.pl/historia/kg200/p11.jpg Ogolnie to poczytaj sobie w wolny

z amunicja snajperow podczas WW2 to w ogole ciekawa sprawa w przypadku armii JKM. Sam opowiadal mi, ze snajperzy mieli prawo "produkowac" swoja amunicje. Tzn, nie to ze robili ja sami od poczatku ale mieli zezwolenie na modyfikacje standardowych nabojow .303 pod katem ilosci i jakosci prochu, tak zeby jak najlepiej dostosowac je do odleglosci celu.

prosisz, masz, pierwszy rzad :) http://www.arnhem1944.civ.pl/rekonstrukcje.htm Postaram sie tez przejrzec zdjecia chlopakow pod tym katem. Pamietam ze bylo jedno czy dwa. BTW, zaprzyjazniona grupa angielska przywiozla wlasnorecznie zrobiona replike. Nie do odroznienia. Te sa na pewno na plytce.

o ja glupia cipa, nie domyslilam sie :D a powaznie to dwie rzeczy gwoli sprostowania. 1) Angielska dywizja PD na stanie miala mniej wiecej pol na pol Stenow (MkV) i Enfieldow (No4 Mk1). 2) Nie wiem dokladnie co Wukasz mial na mysli ale jesli to co napisze ponizej to mogl miec racje. "Tego" Enfielda faktycznie raczej nie powinno tam byc. Spojrzalem jeszcze raz na zdjecie i dopiero teraz zauwazylem (po cieniu na kurtce), ze Sam z rozpedu porwal z namiotu SMLE No1 Mk3, ktory w teorii* nie powinien byc na wyposazeniu zolnierza walczacego pod Arnhem. *) Pisze "w teorii", bo w czasie bitw

a niby dlaczego?

Enfield nalezy do Sama (tego starszego goscia stojacego kolo mnie, ale stane na glowie zeby zalatwic sobie takiego na wlasnosc :) tak jak pisalem poprzednio zasadniczo chodzilo mi o wzbudzenie niezdrowej zazdrosci kolegow z RBB kiedy spojrza na 'moj' czerwony reenaktorski berecik :D, ale poniekad masz racje - zasadniczo tego sznura nie powinno tam byc. Jest dlatego ze 'Polak' tak naprawde jest Anglikiem (Matt, ten kucajacy jest z grupy odtwarzajacej regiment South Stafford - zebys Ty widzial jak sie koles musial nagimnastykowac zeby nie bylo widac obszyc rekawow :) ) a 'Anglik' czyli koles

nieeee.... moj zajebisty czerwony berecik :)

na chwile odgrzeje ten watek. na szybko udalo mi sie zeskanowac pare moich zdjec z tegorocznych obchodow. http://img32.exs.cx/img32/5663/arnhem2.jpg http://img5.exs.cx/img5/9273/arnhem3.jpg http://img128.exs.cx/img128/3967/arnhem4.jpg http://img119.exs.cx/img119/3016/arnhem5.jpg A tutaj zagadka dla Padre i Giersika. znajdzcie niepasujacy element :) http://img22.exs.cx/img22/2057/arnhem1.jpg

Chcialbym skromnie zauwazyc ze w/g glownodowodzacego tej operacji nie byla to w zadnym przypadku kleska tylko 90% zwyciestwo. :)

kiedy? mniej wiecej.

Jeszcze nigdy w historii tego forum tak wielu, nie ubilo tak wiele (piany), tak nielicznym. Jakbym 'organoleptycznie' nie poznal tematu to po lekturze tego watku bym pomyslal, ze te dopalone kulki przechodza na wylot przez czlowieka i rania jeszcze osobe stojaca obok. Za poswiecenie dostaniesz towarzyszu medal Bohatera Zwiazku Sowieckiego przy najblizszym spotkaniu komitetu centralnego :D

Jakis czas temu na bodajze Discovery byl program na ten temat policji brytyjskiej. Discovery nie jest moze programem ktoremu mozna bezgranicznie wierzyc ale byly tam tez wywiady z policjantami wiec troche wiarygodnosci sie przemycilo :). No wiec to co ja zapamietalem z tego progamu to to ze 'normalni' policjanci - ci z charakterystycznymi lampasami na kapeluszach - nie byli i nie sa uzbrojeni. Powstala wiec potrzeba stworzenia oddzialow uzbrojonych, przeznaczonych do reagowania w sytuacjach wiekszego zagrozenia niz awanturujacy sie pijaczek. Czy to sa oddzialy stricte AT? Raczej nie, tak samo

Na nasze szczescie panowie... az strach pomyslec, co by sie wydarzylo, gdyby nie ta ciezka woda.... Wiesz, nie demonizowalbym tak tej bomby A by Hitler. Tak naprawde Rzesza mogla wygrac ta wojne dysponujac tym co miala. Co by bylo gdyby Hitler nie zatrzymal pancernego walca Guderiana pod Dunkierka. Co by bylo gdyby Luftwaffe nadal gnoila RAF na poczatku BoB a nie zajela sie bombardowaniami Londynu w odwecie za nalot na Berlin po przypadkowym zbombardowaniu tego pierwszego. Co by bylo gdyby zmuszono Rommel'a do uzyczenia czesci wojsk do zajecia Malty? Co by bylo gdyby.... tak mozna by wyliczac

no coz czamber blok jest bardziej czescia lufy niz korpusu. zobacz jak wygladaja zamienne lufy jednoczesciowe. Jak rozumiem w m733 czamber blok jest nadal osobna czescia? odkrecic mala srubke, przesunac ogranicznik w kierunku korpusu, przykrecic srubke? sprawdze w domu czy nie bredze. dzis czwartek co oznacza ze sie w pracy integrujemy przy puszce czy dwoch wiec szansa pomylki wzrasta dramatycznie :D (kids, don't do it at your work, leave it for pros :D)

Czy tutaj w gre nie weszly jakies personalnie niesnaski przy okazji? Cos mi sie tak kojarzy, ze generalnie Messershmitt byl bardziej preferowany niz inne firmy i bylo to tez jeden z powodow odrzucenia projektu Heinkla. Delikatnie mówiąc :wink: No nie chcialem tak od razu ujawniac najwiekszej tajemnicy WW2 :D no coz, tak naprawde historia swiata to historia pomylek :)

Nope. Nie dwu tylko trzy. Moze. Jak sie sruby poluzuja albo z czasem wytrze material na srodkowym odcinku na styku z srubami. A co ma liczba elementow lufy do ciasnego zamocowania okladzin (bo o okladziny Ci chyba chodzi)? Przedni ogranicznik jest o ile pamietam przykrecany (musi byc bo na pewno nie jest integralnym elementem lufy). Jak jest przykrecany, to jesli Ci okladziny lataja mozna go odkrecic i przesunac w strone korpusu. Latwiej to zrobic niz wszystko rozbierac i 'skracac' lufe. A nawet jesli sie myle to ten karbowany O-ring przy korpusie jest przeciez na sprezynie wiec to on ta