Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Domin007

Moderator I
  • Content Count

    2,152
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Domin007

  1. No i tak trzymać. A zatem czekam na pewne zgłoszenia na maila. Dodam tylko, że Vlad buduje makietę rakiety V-2 w skali 1:4. Postaramy się by scenografia była na poziomie.
  2. Kolba proszę o zgłoszenie zgodnie z regulaminem. Poczytasz sobie, to i zasady poznasz. ;)
  3. Nie udało się raz - próbujemy drugi. Chcesz się dowiedzieć dokąd uciekł niemiecki konstruktor rakiet - profesor Reil? Gdzie przetrzymywany jest polski inżynier - Pulkowski? Co zawiera tajemniczy depozyt w banku w Nouvion? I kto jest w posiadaniu słynnego portretu "Upadłej Madonny z wielkim cycem" pędzla Van Klompfa? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w trakcie od dawna zapowiadanej kontynuacji Historycznej Gry Roku 2015 - "Operacji Kusza"! A zatem zapraszamy weteranów ASH, jak też nowych, którzy chcieliby posmakować czegoś innego niż niedzielna postrzelawka. Nie musisz posiadać dru
  4. A danke. Pogońcie faszystowską bestię do jej legowiska Towarzysze. ;)
  5. Niestety nie tym razem - zdrowie szwankuje. Do aktywnego udziału (mam nadzieję) wrócę dopiero od kwietnia.
  6. Beretkę to Ty szanuj. Jeden z lepszych peemów ostatniego światowego konfliktu. Dużo Lepsza od empisza czy Stena.
  7. Robert napisał właściwie wszystko w temacie. Spodnie do BD to nie garnizonówka, więc nie muszą być odprasowane w kant. BD był pomyślany jako kombinezon (bluza spięta ze spodniami), więc portki są odpowiednio dłuższe i szersze, tak by zapewnić użytkownikowi maksymalną swobodę ruchów. Wysokość pasa od spodni battledressowych to tak naprawdę talia (zwróćcie uwagę, że bluza jest krótka). Nosi się je na szelkach, tak by po spięciu z bluzą całość się nie rozsuwała przy czołganiu. Nadmiar materiału spokojnie się układa w stylu "pump" nad opinaczem. Co do opinaczy. Zapina się je krótszą krawę
  8. No Boguś, trzymam Cię za słowo i jeżeli przyjedziesz jako Włoch, to masz u mnie zacne piwo z zacnego Browaru Staropolskiego w Zduńskiej Woli. :D
  9. Znalazłem fotografię, o której mówiłem: Widać zarówno Brena, Lee Enfielda No. 4 oraz szelki i ładownice główne. Aczkolwiek myślę Michale, że Twój wniosek jest prawidłowy. Zresztą karabinek M1 Carbine był wysoko ceniony wśród rozmaitych brytyjskich specjalsów za swoją poręczność. Choć używali oni również Thompsonów (zwłaszcza na froncie włoskim), Stenów czy właśnie Elfów i Brenów. Niemniej uważam, że ładownice i tak warto kupić - są dość charakterystyczne dla brytyjskiej piechoty. Jeżeli nie chcesz nosić ich z szelkami to warto zainwestować w samochodówki - one nie mają przelotek i można
  10. Niestety SAS-em i spadochroniarzami się nie interesuję, więc nie gromadzę ich fotografii. Widziałem na którymś zdjęciu opisanym jako "SAS troops in Germany" gościa z Brenem, który miał szelki główne i ładownice. Niemniej nie można wykluczyć, że ktoś opisujący to zdjęcie pomylił SAS-owca z parasem. Jeden niepodważalny argument za tym, że mimo wszystko nawet w SAS-ie używano ładownic - Bren, jako podstawowa brytyjska broń wsparcia zasilana magazynkami potrzebował ich dużo. Ciężko sobie wyobrazić by cała drużyna nosiła je w kieszeniach kieszeniach denisonów czy w bergenach. Co do innej broni
  11. Jeżeli chodzi o SAS to część żołnierzy nie nosiła ładownic do Brenów (i dźwigała cały mandżur w bergenie), część nosiła. Wszystko zależało od specyfiki misji. Niemniej ładownice są tak charakterystycznym elementem brytyjskiego webbingu, że przy zakupie pasa warto zainwestować w ten z przelotkami by móc połączyć wszystkie elementy w jeden battle set. Co więcej, nawet kompasówkę czy ładownicę pistoletową nosi się wygodniej na przedłużkach niż samym pasie, bo kabura jest stabilniejsza. Co do koloru pasa - niestety nie mam pojęcia czyja to radosna twórczość. Kanadyjczycy mieli w użyciu blanco
  12. Nic straconego, jeżeli jesteś zainteresowany mam na zbyciu belgijskiego Mk II. Czerwone blanco to nieregulaminowy wymysł paradny któregoś z regimentów. Żeby zeszło trzeba pas namoczyć, wziąć szczotkę ryżową i... szorować, szorować, szorować, szorować... I tak jak pisał marek - do tego pasa z aukcji nie doczepi się szelek - nie ma przelotek z tyłu.
  13. Nie, żebym coś już pisał w tym temacie, ale... - dobrze Ci tak Mateusz! Krztuś się zdrajco. ;)
  14. Panowie, tak jak pisałem wyżej - naprawę, to że dominują na liście alianckiej Amerykanie w żaden sposób nie odejmuje OdB realizmu, bo to właśnie Jankesi prowadzili natarcie w I bitwie o Monte Cassino. A dowcip o górnikach przedni. XD
  15. Przygarnę magazynki low-cap do Thompsona CG/Cyma. Kontakt via PW.
  16. Szal snajperski tudzież siatka maskująca i po sprawie. Choć np. możesz też niczego nie zakładać, w końcu to nie rekonstrukcja. Tu już trzeba by pytać w Nestofie. Wydaje mi się, że jest to mierzone po założeniu buta, na wysokości kostki, czyli w najwęższym miejscu.
  17. Rozważałem ta opcję, tym bardziej, że i kepi i hełm Adriana leżą i czekają na swoją kolej, ale jak mam wybór to wolę barwy Imperium przywdziać.
  18. Sama bitwa o Monte Casino to de facto cztery oddzielne bitwy w przeciągu czterech miesięcy między styczniem a majem 1944 r. OdB strony alianckiej rozmaite formacje amerykańskie, brytyjskie, francuskie, nowozelandzkie, polskie i włoskie. Jankesi byli stroną prowadzącą natarcie w I bitwie.
  19. Który Sandomierz? ;) Bo na jednym było chłodnawo, na drugim aż nadto gorąco. P.s. Następny Jankes? Uuueeee...
  20. Jeszcze raz wielkie podziękowania dla Towarzyszy z 19 Dywizji z Markiem na czele za chęć i organizację. To była dobra gra.
  21. Życzę powodzenia w kompletowaniu szpeju i zachęcam do lektury. Temat komandosów był w trakcie poruszany.
  22. To była dobra gra. Przyjemna, bezspinowa z dobrym klimatem. Wymagająca fizycznie (trzeba się było dużo nabiegać) i psychicznie (zimno, mokro, mokro w butach, zimno), ale dająca dużo radochy (zwłaszcza kiedy się gra z czterotaktem). W oddziale sowieckim na 9 żołnierzy mieliśmy 5 czterotaktów i dwa karabiny samopowtarzalne. Automaty - tylko 2. Nie dziwota, że Niemcy rolowali sowiecką obronę. Niemniej jednak opłacali to ciężkimi stratami, bo postawiliśmy na manewrowy charakter działań (stąd tyle biegania) i kontrataki sowieckie wprowadzały sporo zamieszania w szeregi niemieckie. I tak, ciągle pod
  23. Brytyjczycy w czasie wojny robili oporządzenie właściwie w jednym kolorze-naturalnej party. Jest to ten najpopularniejszy piaskowy-khaki. Natomiast wspomniana oliwka to już jest efekt blankowienia, czyli malowania tegoż oporządzenia za pomocą tzw. blanca. Był to preparat do zabezpieczania i maskowania webbingu. Oddziały BEF we Francji w 1940 miały oporządzenie blankowane na kolor KG97-pea green czyli groszkowozielony. Ciemna oliwka to blanco nr KG3 i używane było na froncie zachodnim od 1944 r. Podobne do tego jest blanco nr KG103. Oporządzenie wykonane z oliwkowej party to juz wzór P44. Traf
  24. Super Marku, dzięki, To ja poproszę też o ten plecak. A co do gogli - gdybym wiedział to bym zabrał z domu tydzień wcześniej...
×
×
  • Create New...