Ja dodam coś od siebie. Stary wiejski sposób. Przekrajamy obraną cebulę na pół i przykładamy w miejsce GDZIE UGRYZŁA NAS PSZCZOŁĄ (na ugryzieniach innych owadów nie testowano to też nie radze eksperymentować) gdy nie chce nam sie trzymać cebuli możemy owinąć cebule bandażem żeby sie trzymało. Cebyla uśmierza ból i nie wiem co robi dalej, ale wiem, że sposób stary, ale jary. Aha przed nalożeniem cebuli JEŚLI SIE DA NALEŻY WYJĄC ŻĄDŁO bo jeśli żądło zostanie bedzie boleć .
Sposób działa na jedno-dwa ugryzienia naraz.