Michal_g

Commando też od Protektora. Cieplejsze od Gromów i bardziej wodoodporne. Ale to tylko na zimę buty! Gromami Plus (czyli wersją z membraną) też jestem zainteresowany (bo najstarszą wersję Gromów bardzo lubię, tylko wodoodporności trochę im brakuje). Więc gdyby ktoś miał z nimi doświadczenia (własne najlepiej) to było by fajnie gdyby się podzielił.

Gromy ale od Protektora są sprawdzone - poszukaj o nich opinii. W zbliżonej cenie dostaniesz na Allegro.

Dobijają się powoli moje drugie z kolei Gromy od Protektora. Zimy już raczej nie przetrwają. Wersja "podstawowa", bez wzmocnienia skórzanego na kostce. http://allegro.pl/buty-grom-protektor-wojskowe-taktyczne-nowe-45-i3659859885.html Rozglądam się i wypatrzyłem nową wersję Grom Plus - z membraną http://allegro.pl/buty-grom-plus-protektor-wojskowe-nowosc-promo-41-i3660847092.html Warto dopłacić do membrany? Używał ktoś tej wersji? Jeżeli tak to jaki środek do impregnacji polecacie? Butów z membraną jak dotąd nie miałem, doświadczeń brak...

Limit ceny? Ja używam Commando od Protektora i bardzo mi odpowiadają. Ciekawa może być nowa wersja Gromów z membraną - używał ktoś, tak przy okazji zapytam? Wersja bez membrany przy solidnych mrozach nie bardzo daje radę no i w głębokim śniegu grozi przemoczenie górnej części buta.

Jak po twardej nawierzchni, czarne i z dobrą wentylacją to rozważ Gromy od Protektora. Grubo poniżej Twojego limitu finansowego, lekkie i wygodne jak adidasy a kostkę trzymają bardzo dobrze. Zajeżdżam drugą kolejną parę i jak im dam radę to kupię trzecią.

Wrzuć fotki, zarówno całości jak i stępli. To się określi dokładnie co to za wersja (a było ich trochę).

Siódemka - terminowość w porządku, kurier nie dzwoni (dwa przypadki w ostatnich dniach).

Dodam jeszcze że w ostrym element ten chodzi ciężko, można się wspomagać korpusem przybornika i jego wycięciem w charakterze dźwigni przy manipulowaniu.

Miejsce, termin?

Stalin liczył się z zachodem wtedy kiedy mu to nie przeszkadzało w realizacji jego planów. Co do bomby atomowej - amerykańska broń jądrowa na poziomie 1945 roku nie przedstawiała wartości bojowej w zastosowaniu przeciwko przeciwnikowi dysponującemu sensowną obroną przeciwlotniczą. Ile bomb atomowych Amerykanie mają Rosjanie doskonale wiedzieli. Doprowadzenie B-29 z bombą atomową nad któreś z radzieckich miast wymagało dość długiego lotu w radzieckiej przestrzeni powietrznej. Szanse że doleci - nieduże, ryzyko że cała bomba wpadnie w radzieckie ręce w zestrzelonym samolocie i tym samym przyspie

I co by zmienił sprzeciw Roosevelta? Dokładnie nic nie mógł Stalinowi zrobić. Co do oporu narodu polskiego - spora część narodu miała tak dość wojny że nie miała by energii na dalszy opór. Reszta do przesiedlenia gdziekolwiek byle daleko. Plany utworzenia z Polski kolejnej republiki były w 1920, potencjalnie mogły odżyć w 1945. Co do "zawdzięczania" polskim komunistom - jedno jest pewne, dzięki powstaniu polskich jednostek w ZSRR wielu Polaków wyrwało się z "raju" na Syberii i paru innych podobnie miłych miejscach. Czy to było zamierzone czy efekt uboczny - oceniać nie będę, ale fakt pozostaj

historian - koncepcja ciekawa, tylko że mało realna. W 1945 roku w tej części Europy karty rozdawał Stalin, a Churchill z Rooseveltem praktycznie nie mieli na niego skutecznych środków nacisku. Wojny o Polskę przecież by nie zaczęli. Twój scenariusz skończył by się według mnie powstaniem Polskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. I wyszlibyśmy na tym jeszcze gorzej niż na tym co w rzeczywistości się zdarzyło. Przy okazji ci którzy wrócili z Berlingiem zostali by na Syberii i w paru innych niezbyt przyjemnych rejonach ZSRR. Porównywanie Polski z Finlandią czy Czechosłowacją nie jest nies

Doprecyzowując i uzupełniając - jak "późny" US w kamuflażu "moro", czyli wzór 4643. "Wczesny" US w kamuflażu "moro" czyli wzór 5612 nieco się różnił. Natomiast kurtka zimowa w kamuflażu wzór 93 z kurtki zimowej od US-a czyli wzór 5613 ma właściwie tylko rozmieszczenie kieszeni.

Dziećka umundurowanie WP na wschodzie z Armią Czerwoną to niewiele wspólnego w wyglądzie miało - zupełnie inny krój mundurów choćby. Poza tym Sten o którym pisze inicjator wątku to pasuje tu jak pięść do nosa.

Dokładnie te. Z tym że na Allegro dostaniesz dużo taniej niż w Specshopie.

Jako użytkownik drugiej kolejnej pary wersji z pierwszego linka powiem że są to fajne lekkie buty o dużej wytrzymałości, ale nie bardzo na ostrą zimę. W połączeniu z grubymi skarpetami do -10 dają radę, ale ja tam niereprezentatywny jestem, zawsze mi ciepło. Wodoodporność - niespecjalna, jak to w butach nie w całości skórzanych. Mimo solidnej impregnacji środkiem w sprayu jak wleziesz w wodę głębiej niż do wszycia języka masz zaraz mokro. Na soildne mrozy z Protektora polecam model Commando - cieplejsze, w całości skórzane, język wszyty na całej wysokości. Odporne, jak dobrze zapastujesz to w

Z własnych doświadczeń zimowych polecam Commando od Protektora. Ciepłe, nie ślizgają się, na grubą skarpetę do -20 bez większych problemów. Jedyna wada - mogły by być ciut wyższe (cholewka). Są troszkę niższe od Gromów i dlatego trochę słabiej trzymają kostkę.

Ważne żeby nie przesadzić. U mnie na jednej ścianie wisi zdekowany AKMS, pod nim szafka na modele. Na drugiej parę zdjęć ze zlotów pojazdów militarnych w formacie A4. I starczy, pewnego rodzaju klimat jest a normalnie funkcjonowac można i "cywilbanda wszelaka" (z żoną na czele :icon_lol: ) nie czepia się.

Jako kręgosłupowiec z nieco zrąbaną ortopedią też jestem czuły na punkice amortyzacji. W moim przypadku dobrze sprawdzają się Gromy od Protektora. Mają wysokie podbicie więc można wzmocnić amortyzację przez włożenie dodatkowej miękkiej wkładki pod stopę.

Obejrzałem jak dotąd dwa odcinki "Misji Afganistan". Ogląda się całkiem nieźle, tak w skali ostatnich kilku lat chyba najlepszy polski serial "okołowojskowy". W detalach oprządzenia nie siedzę, więc pewnych niedoróbek nie zauważam. Natomiast w odcinku 2 zauważyłem drobny "smaczek" swiadczący o tym że ekipa filmowa jakieś pojęcie jednak ma. Otóż pierwszy od "szuszwoli" obrywa rkm-ista, czyli reżyser miał pojęcie o kolejności wyboru celów. Natomiast coś dziwnie późno odezwała się 30-ka Rośka, powinna od razu odpowiedzieć ogniem (dowódca wozu zamiast sterczeć w wieży i walić z Beryla od razu powi

Jeżeli twój Ak-74 ma sprawną składaną kolbę to warto się zastanowić nad pokrowcem na AKMS-a z demobilu. Kosztuje grosze na Allegro a jest pancerny.

A nawet w ramach tej samej armii są różne fasony tzw. "formowania" beretu oraz jego noszenia - np. bardzo charakterystycznie formowała 6 PDPD, obecnie w 6 BPD jest to mniej widoczne. Generalnie w WP są dwa style noszenia - desantowy i zającowy (piechociński).

Mniej poważnie - jeden z najładniejszych mundurów dla kobiety jakie widziałem (fotka z tegorocznego Bornego) A na poważnie - spora część kobiet dobrze wygląda w wz.93 - ale nie jakimś nowym bez ściągacza w bluzie wiszącym jak wór na ziemniaki tylko w wersji w kroju starego dobrego US-a. I oczywiście z porządnie dociągniętym pasem co kobiecą talię miło podkreśla.

W sprawie nastaw - szczerbinka do AK ma nastawy do 800 m, do 1000 m ma AKM. A że cm028 to replika AK a nie AKM więc szczerbinka z nastawami do 800 m jest poprawna.

Kicpa masz oczywiście rację że poprawne dane wejściowe są potrzebne do każdej metody obliczeniowej. Im bardziej zaawansowanej tym więcej ich trzeba. Chodziło mi o to że wśród części społeczeństwa funkcjonuje pogląd "jak coś komputer policzył to musi być dobrze". Tępię takie podejście u studentów. Jak się nie wrzuci dobrych danych to wyniki dobre nie będą - ty to wiesz, ja to wiem, ale niekoniecznie wszyscy czytający wątek.