tred211

Poskładałem. 1. zębatki ACM 13:1 2. tłok: http://www.taiwangun...zebami_acm.html 3. lipo 7,4 V 15-20C 4. Łożyska kulkowe 7mm G&G 5. Głowica cylindra i tłoka elementa (właśnie luknołem i okazało się, że taką mam), dysza G&G 6.Silnik P&J na magesach neodymowych 7. Całość w GB ACM na 7mm łożyskach 8. Okablowanie modelarskie + mosfet AB. Złącza t-conector 9. Gearbox osadzony w body G&G. Front G&G. 10. Komora hop-up, lufa G&G, gumka systema 11. Spring dający 395-400fps. Wyszło mi 12k/s. Trochę mało. Zobaczę na innej batce 7,4V i innym silniku. Chciaż batk

Generalnie nie jest problemem wytrzymałość samych blach, ale sposób ich mocowania. Ponadto gearbox w przypadku zamontowanych blach, zaczyna pękać od góry wzdłóż górnych blach a nie poprzecznie od dołu w przypadku gdy blachy nie są założone. Jak będę miał poprawiony kształt blach i sposób ich mocowania to wrzucę fotkę.

Co do wzmocnień z blach to niestety nie zdają egzaminu. Gearbox pęka poprostu w innych miejscach. Pytanie teraz, czy jak ktoś pisze, że blachy puściły to ma na myśli peknięcie/rozerwanie blachy, czy samego gearboxa?

Ten pierścień, o którym mówisz to deltaring. On służy tylko do zamocowania okładzin/ris-ów. Natomiast,że by odkręcić lufę od górnego body musisz odkręcić ten "karbowany" wewnętrzny pierścień przy pomocy specjalnego narzędzia albo odpowiednio wygiętego twardego drutu. Generalnie chodzi o taki klucz: http://http://www.specshop....ube_Wrench_Tool

Jeżeli jesteś już tak bardzo przekonany o tym, że chcesz zrobić taki biznes, to powiem Ci na co zwrócić uwagę: 1. Teren. Na prywatnych osobach się nie dorobisz . Dlatego najlepiej organizować imprezy dla firm. Ale jest jedno ale. Firmy organizują imprezy po różnych hotelach, dużych gospodarstwach agroturystycznych itd. Musisz mieć za każdym razem atrakcyjny teren na rozgrywkę. Nikt nie będzie jeździł nawet i te 10km, żeby dojechać na Twój jedyny (może być nawet super przygotowany) teren 2. Nawet jak uda Ci się już zorganizować imprezę, gdzie masz samych zielonych , to ciężko nad nimi z

Już nie będę pisałco i jak, ale przeczytaj ten temat. Jak będziesz miał pytania pisz na priv. http://forum.wmasg.pl/topic/133251-hk-416-agm-problemy/page__hl__%20zjada

Ja mam sr25 640 fps i zamontowany merf 3.2 Wszystko działa, a wystrzelił ok 2000 kulek. Natomiast miałem dwa mosfety gate z AB i niestety padły oba przy springu m130. Najpierw poszło AB a potem cały mosfet.

Strzelając w ten sposób to tak jakbyś na otwartą ranę sypał sól. Możliwe, że wykończyłeś w ten sposób zębatkę silnika, albo zębatkę silnikową. Kotu to nie przeszkadza, czy jest wypchany?

Podłączam się do tematu. To, że gumka się podwija to by miało sens. Ale dlaczego tak się dzieje tylko na auto i to przy pierwszym strzelaniu a potem jest ok? Tu pytanie jest skierowane do bardzo doświadczonych serwisantów. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że w replikach gdzie komora jest dociskana przez małą sprężynkę, przy strzelaniu na singlu komora nie przemiesza się. Natomiast przy strzelaniu na auto pierwszych parę strzałów komora przesuwa się do tyłu i do przodu i w pewnym momencie ustla się w jednym położeniu (wszystko się uszczelnia) i dalej już strzela normalnie.

Najprawdopodobniej zawiesiła się część ruchoma styków, rak zwany "wózek". Zawiesza go przerywacz. W replikach z auto wystarczy przełączyć w tryb auto i po sprawie. Z samym semi jest problem. W v3 jest taki plus, że po wyjęciu gearboxa, masz wmiarę dostęp do zębatki tłokowej i przerywacza. Wystarczyłoby poruszyć zębatką tłokową. cm057 ma tylko semi?

A jak wkręci to można sobie podziurawić ściany, meble itd. Tym bardziej jak to się stanie z podpiętym i podkręconym boksem. Komicznie to wygląda. :)

Co do gearboxów to miałeś pecha. Na m130 powinny działać. Teraz pytanie czy masz chrono? Jest taka możliwość, że komora którą użyłeś może powodować nieszczelność(w jednej replice działa świetnie, a w drugiej prowadzi do uszkodznienia gearboxa). Z kolei nieszczelność prowadzi do tego, że spora część energii, wytracana jest na szkielecie gearboxa, a nie na wypchnięciu kulki z komory-lufy. Kiedy mamy bardzo dobrą szczelność, strzał nawet bez kulki jest tak jakby wytłumiony. Cała para idzie w lufę. Natomiast przy nieszczelności replika strzela dosyć głośno (charakterystyczne głośne walen

A tak na marginesie to silniki hi-speed nie mogą mieć magnesów neodymowych? Ano mogą. Poprostu wirniki tych silników różnią się ilością uzwojeń i przekrojem użytego drutu. Taki np. silnik systema a-z. Jak dorwę jakiś tani hi-speed, to wstawie wirnik w obudowę z magnesami neodymowymi.

Jeżeli jest tak jak napisałeś, to jedynym sensownym wytłumaczeniem jest zła regulacja docisku silnika. Jeżeli to nie to, to jest taka opcja, że zebatka co jakiś czas przeskakuje na zębach tłoka, ponieważ kulki zostają w lufie. Z tym, że objawem tego było by plucie kulkami na kilka metrów lub strzały dwiema lub więcej kulkami. Ale bazując na tych informacjach co podałeś obstawiałbym to pierwsze. Dokręcaj delikatnie śrubę w chwycie tam gdzie silnik i zobacz czy przyniesie to efekty.

Jeżeli masz już odkęconą muszkę i rurę gazową i masz tylko samą lufe z szynami to odkręcasz tylko ten garbowany pierścień i szyny powoli się odsuwają od body a pierścień pozostaje w tym samym miejscu(te piny co widać to one ustalają pozycję szyn względem body). Dobiero jak się odkręci pierścień wenwnętrzny to będzie można wszystko zdjąć i zostanie samo body.

A tu masz zdjęcie:

Jeżeli masz już zdjętą muszkę i rurę gazową, to pozostają Ci jeszcze dwie rzeczy: 1. Odkręcić ten duży karbowany pierścień( może być zapieczony). Będziesz mógł zdjąć szyny. 2. Odkręcić wewnętrzny pierścień, najlepiej przy popmocy odpowiednio wyprofilowanego grubego pręta.

No niekoniecznie tak jest z tym paleniem przewodów i silnika. Ja jak kupiłem swoją sr25 P&J to była całkowice w stocku. Wymieniłem springa na m160 guardera, tłok na big dragon metlowa szczenka, ciche głowice elementa. Reszta stock. Do dzisiaj działa. Dopiero teraz rozłożyłem i będę wymieniać przeody, wzmacniać gearbox itd. Kolega ma CA, a w CA okablowanie jest dobrej jakości.

Musiałbyś wymienić dźwignię selektora na zwykłą emkową. Możesz kupić też zwykły gearbox i wziaść na wzór stary i dać do przerobienia.

Ano faktycznie. Musi być jeszcze to drugie wgłębienie. Genearlnie dla serwisu to nie problem, ale dla osoby składającej domowym, sposobem to już jest jakaś przeszkoda. Jak będę w domu muszę się przyjżeć dokładnie temu gearboxowi.

Taki, żeby miał dodatkowy otwór na obostronny selektor ognia. AMój znajomy też musiał kupić nowy gearbox do tej repliki i kupił ale bez tego otworu i wgłębienia. Musiał dorabiać np. taki: http://azteko.pl/gearbox-v2-7mm-boyi-wzmocniony-p-274.html

1. Jak kładłeś podkładki to na koniec skręciłeś gearboxa chociaż na dwie śruby i zakręciłeś zębatkami? 2. Regulowałeś silnik? 3. Sprawdzałeś czy tłok luźno chodzi w prowadnicach? (razem z włozonymi zębatkami) 4. Sprawdź czy nie jest przetatry gdzieś przewód. edit: to taka gotowa odpowieź :)

Jeżeli kolega twierdzi, że przez jego ręce przeszło parę replik, to by chyba zauważył, że zębatka tłokowa nie zazębia się z pierwszym zębem tłoka. Jednak ta sytuacja jest mało prawdopodobna. Wszystkie testowane tłoki musiałyby być bez pierwszych zębów. Bardziej możliwe jest, że tłok zawiesza się w maksymalnej tylnej pozycji i dalej zębatki kręcą się bez przeszkód. Pytanie tylko, jak kolega rozkręca tego gearboxa to w jakiej pozycji jest tłok?

Zadałeś pytanie w stylu: Mój samochód na wolnych obrotach pracuje nierówno. Co mam wymienić, żeby było dobrze? Może powiesz jaka replika? ( model, producent).

A ja taki przypadek z tłokiem pamiętam jeden, gdzie nie zadziałał antyreversal. To uszkodzenie wynikło, tak ja twórca tematu wspomniał, poprzez uderzenie zębatki tłokowej w tył tłoka. A uszkodzenie tłoka na zdjęciu ma się ni jak do złego AOE.