Wolf

Jest jeszcze "kälteschutzhaube", czyli zielona zimowa kominiarka BW, która też się nosi. Najczęściej jednak żołnierze noszą zwykłe cienkie czapki (są nawet kontraktowe). Są to rozwiazania najwygodniejsze.

Temat butów górskich był już na forum poruszany, wystarczy poszukać. Cena jest bardzo korzystna w porównaniu do ceny nowych butów. Są to kontraktowe buty piechoty górskiej, przystosowane do zakładania nart lub rakiet snieżnych. Widać to po kształcie tyłu podeszwy. Akurat do zwykłego codziennego użytku, bym sugerował szukać zwykłych butów górskich.

Rozumiem, że kontraktowe ;) Jaka wersja normalna, czy jednostek specjalnych? W zakupie różnica jest tylko cenowa, bo dostępne jest wszystko.W PL może jednak być problem. Polecam sklepy zagraniczne, przykładowo ASMC lub ebay.de. Jest tam tego dużo.

416-tka to niemiecka wersja M-ki, technicznie biorąc jest to krzyzówka M-ki i G36.

To proste :biggrin: Chyba już nawet o tym było na forum o ile dobrze pamiętam. BW miała dostać lub już dostała HK 416 do testów. Możliwe że w niektórych jednostkach już sie to przyjęlo, lub właśnie testują. W końcu jest to niemiecka odpowiedz na amerykańskie M-ki, do tego sprzęt krajowej produkcji i odpowida unifikacji amunicyjno - magazynkowej. Wiele razy też już było pisane, że Szczególnie jednostki specjalne BW maką większą swobodę, jeśli nawet nie dowolność w doborze ubrań sprzętu i oporządzenia.

Dokładnie, nawet dostał jakąś nagrodę na konkursie filmów krótkometrażowych ;) Ale faktycznie analogia i podobieństwo do kolejne "Aleji snajperów" są duże. Oczywiście ta nazwa nie ma nic wspólnego z tą prawdziwą aleją....

Stabilność to pojęcie względne, ale tutaj mogę to tylko w 100% potwierdzić. Klasyczna kabura z materiału, chociaż z wyższej półki nie zastąpi sprawdzonej w bojach Safarki.

Jest to po prostu zwykła bluza mundurowa z czasów kiedy BW nosiło jeszcze mundury oliwkowe, czyli do 1995 roku. Następnie o okresie pryejściowym 2-3 lat w zależności od rodzaju wojsk były wprowadane flecktarny. W artykule faktycznienie nie pisałem nic na temat starego wzoru umundurowania. Jest tego sporo na rynku, tzn. bluzy, spodnie a nawet kurtki, albo jeszcze z zapasów magazynowych, albo nowej produkcji ( przukładowo Leo Köhler) na rynek cywilny, gdzie w niemczech są bardzo popularne jako ubrania robocze z uwagi na dorą jakość wykonania i wytrzymały material.

Poważnie zastanawia mnie aspekt celowości takiego malowania, gdyż opisane barwniki nie są trwałe i raczej ulegają szybkiemu starciu, jak zresztą trafnie to opisałeś. Wg moich informacji przeważnie stosowane są specjalistyczne farby do maskowania broni. Nawet na zamieszczonych przey ciebie zdjęciach widać wyraźnie, że miejsca gdzie występuje kontakt rękami są też trwale pokryte maskowaniem. Nie zmienia to faktu że pomysł ciebawy ;)

Zgłoszenie wysłane, do zobaczenia ;)

Mogę to tłumaczenie tylko potwierdzić. Opis składu chemicznego, widoczny na drugim zdjeciu, mówi sam za siebie.

Po długiej przerwie pojawiły się znowu w sprzedaży repliki G36 firmy Ares. Przykład SPECSHOP.

Zakładając, że to dział reko niemcy, to chodzi pewnie o pas i szelki od S95. Polecam zdjęcia przeplecenia w tym artykule, oraz zakończnia taśmą.

Niestety takiej możliwości nie ma. O celnym ustawieniu lunety też można zapomnieć. Trudno się je nawet rozbiera, celem wyczyszczenia wnętrza, bo wszystkie które wyszły z wojska do demobilu są wewnątrz lekko zakurzone ;)

Jedyna godna polecenia opcja z twojej listy to bundeswehrowe Haixy. Dobrą alternatywą są buty górskie BW, które są jeszcze lepsze i wygodniejsze od modelu 2005.

Kapelusz o którym piszesz z Armyworld, jeśli pominąć błędny opis lub zdjecie istnieje, ale jest wykonany z innego delikatnieszego materiału niż zwykłe mundury (inna strefa klimatyczna) Nigdzie w Polsce się nie spotkałem z aktualnymi kontraktami, bo są one rzadkościa. Pozostaje tylko Ebay, lub zagraniczne sklepy z dobrymi półkontraktami, które są w użyciu. Tacgear to dobra firma, ale produkty Milteca, których jest pełno, przykładowo Rangershop, odradzam z uwagi na ich niską jakość. Jeśli nie potrzebujesz go do rekonstrukcji i nie zwracasz uwagi na szczegóły, to może warto spróbować, bo kolor

Projekt jest już gotowy i przystepuje na dniach do jego realizacji. O wynikach będę informował na bieżąco.

Właśnie nad tym pracuje. Ciekawe co z tego wyjdzie. Tabliczka jest aluminiowa, ale bardzo cienka, wiec mogą być problemy.

Dowodzi to tylko starej dobrej zasadzie panującej w BW, że ubranie i sprzęt ma być skuteczny.

Podziękowania za wspaniałą grę, było jak zwykle fajnie, tylko czemu tak krótko...

Odgrzewając temat, pojawiła się ciekawa oferta na stronie umierającego od lat sklepu: http://www.machinegu...ge.php?pID=1938 Nie jest to coś powalającego, ale widać że sklepy i producenci powoli myślą w dobrym kierunku.

Ekipa i sprzęt już spakowana. Do zobaczenia na miejscu, ruszamy jutro wieczorem. Wg prognozy pogoda na weekend ma być taktyczna...

No i nareszcie coś fajnego polskiej produkcji. Przypomina bundeswehrowską EPA. Widać, że jest to kolpletoowane od różnych producentów, bo przykładowo woda SEVEN OCEANS, występuje też na morskich tratwach ratunkowych.

Jest delikatna różnica w materiale i wyglądzie jego powierzchni. Z tą małą rożnica, że stempelek będzie wielorazowego użytku, więc nawet większe koszta jego wykonania inaczej się rozłożą.

Można się pokusić o wizytę u grawera lub jakiegoś metaloplastyka, który by wykonał na zamówienie metalowy stępel, którym to na gorąco można odciskać te oznaczenia. Pomysł ten znalazłem na niemieckim forum airsofrowym i brzmi ciekawie.