Chrupak

posiada ktoś takie: http://www.taiwangun...783cac376e7.jpg zdjęcie sprężynowej wersji swd, pamiętam ze na tajwanie kiedyś było ale już nie ma, może ma ktoś w swojej kolekcji? najbliższe temu znalazłem tylko: http://1.bp.blogspot...00/man_svd2.jpg z góry dziękuję. (...) nie potrzebuję instrukcji rozkładania tej repliki, ani instrukcji jej składania, ani sposobu jej tuningu, konserwacji, malowania czy wieszania na ścianie. potrzebuję zdjęcie typu 'rozstrzał', podobne do tego które zamieściłem kilka postów wyżej.

http://zapodaj.net/abb47f27083fc.jpg.html zastanawiam się nad zasadą działania tego elementu.

Cześć, mam takie techniczne pytanie: jak zbudowany jest zawór spustowy? głowię się i głowię i nie mogę do tego dojść :( chodzi mi o to w jaki sposób przerywany jest dopływ powietrza, nie ma tam żadnego zewnętrznego mechanicznego przesterowania. Czy możliwe jest że zamyka się przy określonym spadku ciśnienia, tzn. po napełnieniu komory roboczej i jej samoczynnym otwarciu w kierunku lufy następował by owy spadek ciśnienia na zasilaniu. Czy to zjawisko jest odpowiedzialne za przesterowanie zaworu? może ktoś rozbierał i wie jak to wygląda w środku? Czy raczej przesterowanie następuje przez podanie

Ze zdjęcia które wysłałeś wydaje się że raven ma dalej odsunięte nacięcie stabilizacyjne niż chino-rurka. Może to powodować że lufa jest zbyt mocno wciśnięta w komorę i powoduje odkształcenie kołnierza gumki która nie doszczelnia się tak jak powinna. Zaobserwuj jak zachowuje się kołnierzyk przy wkładaniu stabilizatora. Załóż lufę, wciśnij stabilizator i go wyjmij, zmontuj replikę i przestrzelaj magazynek, jak po kilku kulkach fps wzrosną to masz potwierdzenie. pzdr. Bodzio.

Czy ktokolwiek widział tą lufę w odmianie 590mm?

" Jakoś ja swój katowałem bez obciążenia, czyli po wyjęciu z chwytu i ani iskier ani smrodu nie było." Tak, i na pewno tak samo jak kolega sprawdzałeś to na silniku niewiadomego pochodzenia i baterii lipo 11.1V, to co opisałem działo się na stockowym silniku cymy wyciągniętym z aksu i na baterii 9.9 li-fe. miałem ten sam problem, w tej konfiguracji + zębatki 100:200 i spring ok 120, silnik niemiłosiernie sie grzał zmieniłem na zębatki 13:1 i śmiga bez jakichkolwiek problemów. "Mniejszy opór = mniejsze grzanie" mniejszy opór = większy przepływ prądu, w tej sytuacji silnik nie grzeje się z

Jak dla mnie to każdy silnik będzie ci się grzał przy takiej konfiguracji a przy dłuższym użytkowaniu po prostu ci się spali, przede wszystkim dlatego że pracuje pod zbyt małym obciążeniem, zakładam że masz tam ok m120, a dodatkowo brak 3 zębów sprawia że przez dużą część cyklu pracuje bez obciążenia. Z ciekawości możesz wyjąć silnik i nim ZAKRĘCIĆ, tzn dosłownie na ułamek sekundy podpiąć pod baterię. Zobaczysz że zacznie śmierdzieć spalenizną a iskry będą leciały jak szalone. Ps. "Widze, ze co jeden to lepsze pomysly" Jak nie podobają ci się uzasadnione porady kolegów, oczywiście po

Wszystko da się zrobić, jak nie z seryjnych części to na zamówienie, jeżeli ktoś by zrobił gb v3 z takich materiałów jak robią najlepsze v.2 to by spokojnie wytrzymał, zębatki i tłok to też raczej nie problem (wystarczy dobrać odpowiednio wytrzymały materiał). Zasilanie i silnik tez nie są problemem (http://www.hobbyking.com). Największy problem przy wykorzystaniu takiej mocy rozbija się o kulki. Już przy sprężynach m170 guardera kulki 0.4g są za lekkie. Więc nawet jeżeli udało by ci się złożyć takie gb to i tak nie miałbyś czym strzelać.

li-fe 2s będzie zbyt słabe, li-po 2s po naładowaniu do pełna będzie miała 8,4v a li-fe 6.6v więc różnica będzie duża. "LiFe które podałeś pod tym względem wygląda już przyzwoicie, ale za to pojemnością nie zachwyca. " jeżeli 70A prądu ciągłego to dla Ciebie przyzwoicie to chyba dlatego że szukasz baterii do świni z sp170, rofie na poziomie 30k/s i strzelasz seriami >200 kulek

Akumulatory Li-ion do asg się nie nadają, co potwierdza ich znikoma dostępność. Co do akumulatorów li-fepo4 mam taki :http://gunfire.pl/product-pol-1152194442-Akumulator-Li-Fe-9-9-V-1350mAh-12C-stick.html zawsze chwaliłem i chwalić będę. Są o niebo wytrzymalsze od li-po na uszkodzenia mechaniczne, dłużej utrzymują wydajność oraz są dużo bezpieczniejsze w eksploatacji. A dla tych którzy wątpią w ich możliwości : "Nominal Voltage: 3.3v Standard Charge: 10A to 3.6v Max Charge: 10A to 3.6v Max Discharge: 70A (Continuous) Max Pulse Discharge: 120A (10sec) LifeCycle: 1,000+ Weight: 76g"

Jak by ktoś był ciekawy jak aeg pracuje na li-po 4s to powiem że pracuje fajnie, ale nie polecam do stockowych replik. Mi spalił się mosfet a bratu rozerwało środkową zębatkę. Jak by ktoś był ciekawy jak aeg pracuje na li-po 4s to powiem że pracuje fajnie, ale nie polecam do stockowych replik. Mi spalił się mosfet a bratu rozerwało środkową zębatkę.

Ja zawsze wkładam większą ilością zwojów do tłoka.

Z life jest ciężko, tu jest kilka ale większość na sklepie to lipo. http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/index.rc

To się nie zastanawiaj i bierz lipo. Ja wole li-fe Dużo bardziej bezpieczne a tak samo wydajne.

Sprawdź miernikiem jakie jest napięcie na baterii to będzie można się zastanawiać.