-
Content Count
4,092 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by thor_
-
Wally kwestia reenactingu to odmienna sprawa. Jeżeli tego nie rozumiesz to sorka ale może powinniśmy zakazać kręcenia filmów historycznych a nawet nadawania starych filmów dokumentalnych. Co innego koleś ubrany w kompletny mundur SS-mana bo bierze udział w imprezach reenactorskich czy innych polegających na odtwarzaniu wydarzeń historycznych a co innego ktoś przenoszący symbolikę faszystowską na współczesne "pole" "zabaw" z bronią. Jeżeli nie widzisz subtelnej różnicy to sorki nie będę się nad tym rozwodził bardziej. A swoją drogą jeżeli u nas w kraju weszły by przepisy takie jak w Niemcz
-
Javelin nie mam nic do Was ani Waszej ekipy chodiz mi tylko włąsnie o kwestię skojarzeń. Gdyby takie logo ktoś umieścił na powiedzmy sankach, bobsleju, czy masce samochodu sportowego jestem przekonany na 100% że nikogo by to nie dotknęło.... Ale takie logo na mundurze ludzi "bawiących" się "bronią", tworzących jakieś środowisko bezpośrednio związane z militariami niestety chyba nie może wzbudzić żadnych innych skojarzeń... :( Pozdrawiam
-
Przychylam się do kwestii usunięcia tego z WMASG przede wszystkim dlatego że może to zaszkodzić nam wszystkim (jeszcze jakiś pismak to tu znajdzie i będzie że środowisko ASG w polsce to naziole) FENCE co do runów, jak napisał Kuba sfastyka to też symbol runiczny dokładniej symbol ognia który pochodzi z czasów kiedy po europie wędrowały ludy germańskie, celtowie i inni tacy kudłaci. Niestety tak się składa że symbol ten jednoznacznie jest kojarzony z nazizmem i jako taki jest PRAWNIE obarczony "pewnymi" ograniczeniami. Jak bedziesz pisał pracę o celtach, germanach, czy innych plemionac
-
Spokojnie :) Tu nie chodzi o jak kolwiek ale o to na ile pozwalają nam realia na które składają się: 1) ilość ludzi biorących udział w imprezie (dla 20 osób zakąłdanie pseuda sztabu mija się z celem) 2) sprzęt który posiadamy (łączność, transport, itd) 3) podejście ludzi do kwestii oddania realizmu nie strikte pola walki, ale realizmu "zachowań" na polu walki. Chodzi o przede wszystkim chęć podporządkowania się dowodzącym i wykonywania ich rozkazów) 4) i założone realia imprezy. Czy to WWII czy wspólczesne pole walki a to stanowi o ogromnej różnicy w podejściu do wielu kwestii. Kie
-
Powiem to tak: Strona wygląda na normalną czyli nic jej zarzucić nie można czyli możemy przyjąć że żadnych "złych" przesłanek koledzy nie próbują rozpowszechniać czy "przemycać". Inną kwestią wg mnie jest to że coraz częściej niestety ludzie (najczęściej młodzi) chcąc się dobrze bawić nie zadają sobie trudu tworząc swoje emblematy, loga, ksywki czy inne "wyróżniacze z tłumu" aby sprawdzić choć powierzchownie pochodzenie, genealogię pewnych symboli, nazw, czy "godeł". I tu rodzi się problem coraz częściej wykorzystywanych nieświadomie bądź co gorsza świadomie pewnych symboli które nie tyle ko
-
W zasadzie nie ma co się wypowiadać bo w 100% się zgadzam z Kretem i Foką ale doszedłem do jeszcze jednego wniosku :) Witia jak sobie wyobrażasz organizowanie "strategicznego" podejścia do tematu na zlocie w którym bierze udział powiedzmy 200 osób, skoro te 200 osób to tak naprawde podzielone na dwie "wrogie" strony po 100 osób związki CZYSTO TAKTYCZNE. Jak sobie wyobrażasz organizowanie sztabu, zaplecza, i wszystkiego co tak naprawdę ledwo sięga poziomu STRATEGII mając do dyspozcji tak naprawdę ledwo dwie kompanie wojska ?? Czym chcesz na szczeblu strategicznym dowodzić i o czym decydować
-
Hop-Up wbrew pozorom ma właśnie ustabilizować lot kulki w lufie zapobiegając jej "kozłowaniu" wewnątrz lufy. A po jej opuszczeniu podkręcenie jej przez Hopsiupa ma utrzymać kulkę dalej w tym właśnie "torze" .
-
Masz rację :) ale "OFICJALNIE" związku eskadra w strukturach RAF-u nie było Podział na eskadry bł stosowany najczęsciej w dywizjonach "obcokrajowców" czyli polskich, czeskich, francuskich itp. Dywizjon to 12 maszyn eskadra w 303-cim musiała w takim razie składać się z 6 maszyn czyli 2 kluczy :) Po bodajże 1943 roku dywizjony powiększąły się jezeli chodzi o liczbę maszyn ale max to były 15 sztuk używanych w trakcie jednego lotu/akcji. na początku po sformowaniu było 21 pilotów podzielonych na "polskie" eskadry A i B pod koniec wojny było ich 25 tak czy inaczej na zadania latało max 15
-
Nic nadzwyczajnego po prostu aku NiMh 2000 mAh za 127 PLN-a.
-
-klucz (para weszła po bitwie o Anglię a nauczyli się tego od Niemców) 3 maszyny -dywizjon 12 maszyn (około 100 ludzi) -skrzydło (w zależności od potrzeb mogło się skłądac z 2 lub więcej dywizjonów) -grupa (najczęsciej zgrupowane terytorialnie/geograficznie dywizjony wchodziły w skład konkretnej grupy, lub skrzydła oczywiście, tworzone najczęściej tak jak skrzydła na potrzebę chwili. Obecnie W RAF sa 3 grupy jedna to samoloty operacyjne myśłiwskie i mysłiwsko-bombowe z terenu całego kraju, druga to zaplecze techniczne transport i mechanicy z obsługą a trzecia to rozpoznanie, wywiad, transpo
-
Sniper ja nie oglądąłem tylko sam sprawdzałem a to myśłę jest dość wielka i zasdnicza róznica. Dodam że cąłkiem nieźle tłumi strzał ze sztucera myśliwskiego bodajże jakiś remington to był. Właściciel stary myśliwy wyśmiewał "tłumiki" jako wynalazki hoolywoodzkie i się upierał że nie da się wytłumić huku w żaden sposób więc musiałem mu udowodnić :) butelka po żywcu niegazowanym, kawałek taśmy izolacyjnej jako montaż. Jak masz możliwość to proponuje sprawdzić. Jestem pewien że gdyby strzelać z amunicji "słabszej" poddźwiekowej to wytłumienie byłoby takie jak profesjonalnych tłumików "pierws
-
Tłumik: Najprostszy i jeden z najskuteczniejszych przepisów to rurka przez która przelatuje pocisk, co "jakiś" kawąłek rurkę "zatyka" przegroda z tworzywa "gumopodobnego", pocisk przebija się przez te przegrody wytracając prędkość poniżej prędkości dźwięku, w momencie przebicia częśc gazów również "wychamowuje". Taki tłumik nadaje się do kilku-kilkunastokrotnego użytku. Typ 2: Rurka z układem otworów wsadzona w drugą rurkę. w skrócie większa rura to wewnątrz układ różnych przegród połączonych ze sobą w określony sposób "kanałami". Pocisk przelatując przez wewnętrzną rurę, mija kolejne pi
-
Skoro dla Ciebie dokładność rzędu 500 metrów biorąc pod uwagę zmienne warunki pogodowe oraz powierzchnię oceanu to przybliżenie to sorki ale chyba mija się z celem tłumaczenie czym jest obliczenie czegokolwiek bardziej złożonego niż 2+2 :( Eddie napisąłem "jakieś wzorcowe" warunki a nie "wzorcowe". A to znaczy że takimi warunkami może być np strzelanie w piwnicy, w hali sportowej czy na Twoim podwórku i w takim układzie obliczenia dostosowujemy do TYCH WARUNKÓW które sa dla nas "WZORCOWYMI". Czyli możemy zmierzyć wilgotnośc powietrza, ciśnienie, prędkość ruchów powietrza (wiatr) i ich kier
-
Dobra rada zmień szkołę :mrgreen: :mrgreen: Gdyby NASA zmuszała promy kosmiczne do lądowania na powierzchni oceanu czy morza to dawno poszła by z torbami :mrgreen: :mrgreen: Możesz pozdropwić swojego nauczyciela od fizy i poradź mu żeby zmienił zawód :mrgreen: :mrgreen: A jeżeli chodzi o lądowanie na pow. oceanu lądowników załogowych (nie mających nic wspólnego z promami kosmicznymi) to wybacz swojemu nauczycielowi tak drobne potknięcie jak to że na "czyste" wartości fizyczne i matematyczne w ostatniej fazie działają takie "zakłócenia" jak wiatr. Ale gwarantuję Ci że jak "wyłączysz" wiat
-
LooL a ja żyłem w przekonaniu po latach nauki i studiów że fizyka, matematyka, chemia, geometria wykreślna, itp to przedmioty "ŚCISŁE" i z założenia są oparte o konkrety a nie przybliżenia... Ale cóż człowiek się uczy całe życie :mrgreen: Jedna rada nie mów takich rzeczy przy swoim nauczycielu/wykładowcy fizyki :mrgreen:
-
Dość ryzykowne.... Nie chciałbym być takim zombie który sobie idze prosto na gościa z repliką wyciagającą 300-400 fps-ów i który nagle wpada na pomysł że trafienie w głowe powinno "zabić" umarlaka :(
-
Skoro większość kulek jakimi się strzelamy mają mase z przedziału 0.20-0.30g a większość replik ma prędkość wylotową kulki około 100 m/s to chyba spoko dadza radę. Do czasu az ktoś nie pociągnie z jakiegoś maruzena metalową kulką 8mm z odległości 10m :mrgreen: Pozdrawiam
-
Jasne że lepiej poczekać. W zasadzie to nie wiem poi co ma być forum przecież kupując replikę masz (teoretycznie) dostęp do wsparcia technicznego producenta, zamiast forum które powino między innymi służyć wymianie także "wolnych" myśli moze poprostu zostawić tylko czysto techniczne działy w których będzie się usuwało każdy post nie zawierający tabelek, liczb, zestawień. Myślę że to będzie bardzo dobre rozwiązanie. Postuluję o pozostawienie tylko działu Hyde Park i utworzenie jednego działu "Technicznego" i wtedy będziecie mieli święty spokój z "domniemaniami" i fantazją. Chciałem zauważyć ż
-
W Słupsku to chyba się czeka aż dziewczynę ktoś inny sprawdzi zanim się zacznie z nią "chodzić" Mig z całym szacunkiem ale pieprzysz w taki sposób nie pierwszy raz jak nie podoba Ci się że ktoś sobie coś zakłada, przewiduje czy poprostu wymyśla czekając na popjawienie się sprzętu to nie wchodź na forum tylko czytuj recenzje w "Zbrojowni" Pozdrawiam
-
Na ostatniej strzelance jak mi tak ojciec w chinolu z prec lufą tak próbował odetkać to potem 5 minut wydłubywałem pół maga kulek z lufy... Nie jest to mądre rozwiązanie. Pozdrawiam
-
Do czyszczenia lufy używamy kota kaliber 5,85 i psa kaliber 5,95 .... Kolejność: Kot do rurki a za nim pies. A na poważnie poprostu innego wyjścia nie ma tylko coś co pasuje do środka i wypchnąć kulkę z lufy.
-
Najbliższymi VSR-ce są wg mnie: -Remington m 700 P -Savage 110 FP -Winchester m 70 Stealth II -FN Special Police Może każdego z nich jest w niej po trochu? :) Pozdrawiam