thor_

M16, 16A1, M16A2, M16A3, M16A4... O ile mi wiadomo to już M16A2 było uważane za karabin "tak celny, jak celnie strzela trzymający go w rekach strzelec". Czyli teoretycznie po zamontowaniu optyki można by przyjąć, że za karabin strzelca wyborowego mógłby "robić'. Czyli mógłby "obsługiwać" skuteczniej cele na odległościach powiedzmy 300-600 metrów. Tyle w realu. W ersofcie teoretycznie możesz z każdej repliki zrobic "snajperkę" a dokładniej replikę o osiągach plasujących ją w grupie snajperek. I będzie to tak samo opłacalne jak każda inna replika "snajperksa". Czyli replika za kilkaset złoty

A co rozumiesz przez "M16"?

W "mojej" ekipie są bodaj 3 sztuki, zaryzykuję twierdzenie, że większość "poważnych" ekip zwłaszcza organizujących i biorących udział w milsimach posiada po kilka sztuk noktowizorów. Chyba nawet trafiają się generacje "4" i wyżej ;)

Ja nie rozumieć ten fragment?? Ja znać sporo człowiek co używać noktowizor tak w praca jak i w zabawa czy hobby. Żadna z ten człowiek nie być wojsko.

Ło matko znów temat morderczy żmii powraca!!!! Uciekajmyyyy!!! A tak ciut poważniej to sobie poszukaj, jest całkiem spory temat o "problemie żmii" w polskim ersofcie.

Po pierwsze: KULKI 0,25g ICS do dostania w Sopocie w Military. Może to paranoja ale jeszcze nigdy nie miałem najmniejszych zarzutów co do nich zwłaszcza w replikach ICSa. To co opisujesz wygląda w zasadzie na źle wyregulowany HU. I raczej poświęcił bym czas na regulację "co jeden klik" HU zanim wziąłbym się za rozbieranie komory. Guma w stocku jest OK chyba że masz pecha i masz jeden egzemplarz na... nie wiem... 100 może 1000 w którym coś jest z nią nie tak. Sprawa druga to znów kulki i dystans. Kulki 0,2 i 0,23 mają prawo wg mnie na 20 metrach latać "wyżej" bo są za lekkie. Muszkę i

Termowizor na hełm? Wg mni enie mozna dostac bo o ile mi wiadomo nikt nie robi termowizorów "nahełmowych". Wszystko czego używają armie świata na hełmach to NOKTOWIZORY. Termowizor żeby miał jakąś wartość na polu walki potrzebuje potężnego zasilania, i z reguły ma wielkość taką, że jest montowany na pokładach pojazdów. Nie wymyślaj jak masz kasę to sobie spróbuj ściągnąć ze Stanów nokto gen IV i wyżej.

Co do termowizorów to prawo nie zabrania posiadania i korzystania z nich w naszym kraju. Co do noktowizorów to bodaj od II czy III generacji teoretycznie nie wolno posiadać ;) Ale jak jest w rzeczywistości ;) Co do niesprawiedliwości to kolego Jack13 nie wypisuj bredni OK? Może niesprawiedliwe jest także to, że są tacy co używają replik TM,ICS,VFC,G&G,G&P przeciw tym co używają Cymy,KARTa,AGMa,A&K czy JG albo innego Boyi? :wink: Że o używaniu amerykańskich butów nie wspomnę...

Moze sie przydać na dłuższych imprezach gdzie np w nocy pilnowałbyś podejscia do obozu/bazy. Ale ten kij ma dwa końce i niestety ten "drugi" koniec jest bardziej bolesny dla Ciebie: Włączajac podświetlenie jakiekolwiek stajesz się automatycznie widoczny dla przeciwnika który używa takiego samego nokto ale bez doświetlania, że o wyższych generacjach nie wspomnę. Aaa i nie ma ten nokto nic wspólnego z byciem pasywnym. Nie pierwszy raz właściciele aukcji mylą pojęcia.

Nie kulki tylko gramaturę ;) ehh czytanie ze zrozumieniem się kłania :D

Żadna sztuka walki ćwiczona dla samej sztuki nigdy nawet po 100 latach treningów nie będzie równie skuteczna jak techniki wyuczone "na ulicy". I każdy kto twierdzi inaczej w moich oczach jest ignorantem nie mającym pojęcia o sztukach czy systemach i innych sportach walki.

Wystarczy chwilę poświęcić magazynkowi i zasypuje się go 200 kulkami i nic nie chrzęści i nie chrobocze.

Panowie nie dyskutujcie o wyższości sztuk walki, nad systemami walki w ręcz i na odwrót bo to dwa różne światy...

Z tymi kombinerami i imadłem to bym sobie poczekał na tzw. ostateczne podejscie ;) Bierzesz żyletkę, nożyczki i wycinasz na "tnacej krawędzi" ząbki i tak zrobioną "piłkę" próbujesz wcisnąć pod "nakrętkę". Jak sie uda to powoli cierpliwie lecisz po obwodzie odcinając nakrętkę od tubusa. A i jeszcze jedno: przetnij żyletkę na "pół" i piłkę rób tylko z jednej "połowki". Znaczy mozesz z dwóch zrobic ale chodzi o to żeby była dość "wąska".

Ok odszczekuję zaćma mnie dopadła albo jakaś inna pomroczność jasna. Co do przyklejania i przenoszenia nadal podtrzymuję swoje stanowisko: sam autor niech sobie wklei tam gdzie tego miejsce.

O ile mi wiadomo to COMBAT56 nie jest "techniką" a systemem/"sztuką" walki składającym się z wielu technik, więc nie bardzo wiem jak chcesz żeby ktoś Ci objaśnił "tę technikę", może sprecyzuj o którą z nich chodzi?. Jak chcesz się uczyć ze stron internetowych i filmów to gratuluję pomysłu...

Jak rozszyfrujesz kto miał problem ze znalezieniem PRZYKLEJONEGO tematu w "czeluściach forum" to będziesz wiedział komu to podłożyłem na "tacy"... :wink: Niżej cytat ułatwiający rozpoznanie tego "kogoś"...

Pytanie podstawowe: Ile to to kosztowało? Czy jest sens dłubać? Jak tak to na 90% z obu końców są albo wkręcone albo wciśnięte tuleje "zamykające" tubus. Na 99% są założone na klej. Więc czeka Cię naprawdę niezła zabawa. "nóż/piłka" z żyletki i milimetr po milimetrze naprzód... I tu nasuwa się znów pytanie zadane na początku... ;)

Na B20 był jeszcze przynajmniej jeden RAM (nie mój ;) ) M4 z HP systemem. Hmm nie wiem czy mam zamair uzwać na imprezach, nie zastanawiałem sie ;) jak do tej pory używam i nikt nie narzekał. Oczywiście tylko tam gdzie organizatorzy nie mają nic przeciw. 45 i 60g cylindry CO2 w przypadku AR 11 (czyli snajperskich "karabinków") w zupełności sie sprawdzaja nawet w zimę. Te 10-40 strzałów z reguły da sie oddać bez problemów a to z reguły wystarcza snajperowi.

Ciekawe ile osób chwalących komory Elementa miało okazję porównać je z komorami KingArmsa...

Hmm lufa wewnętrzna nie powinna się dać obrócić wokół swojej osi. Coś schrzanione w komorze HU i mocowaniu tam lufy.

Grzechotnik proponuję poszukać swoich postów z czasu kiedy jeszcze "szukałeś" tego HK i policzyć sobie czas jaki upłynął...

Wiecei zasadniczo nie wiem jak mozna "rozchodzić i dopasować przez rozchodzenie za duży luz w bucie ;) Niestety obawiam sie że macie problem który zniknie tylko w przypadku zapodania grubszej skarpety na nogę.

Za to jaka odporność na zakłócanie i podsłuch ;)

Szkolenie "układu" snajper-spotter zaczęło sie już pod koniec wojny w Wietnamie. Tyle, że nie były to "oficjalne" szkolenia.