thor_

Konrad a co Ci da z dokładnością do 15 minut informacja o zachodzie słońca jak nie masz ze sobą zegarka? Chmury nigdy nie nadchodzą "niespodziewanie" no chyba że mieszkasz w jakimś dziwnym miejscu... Załamanie pogody, zachmurzenie itp zawsze poprzedzane jest pewnymi zjawiskami meteo które o tym "mówią". W górach za zwyczaj masz trochę mniej czasu ale to też nie jest "niespodziewanie" dla kogoś kto choć trochę się zainteresował pewnymi zagadnieniami. Na pewno chmura nagle nie wyskoczy zza rogu i nie zrobi Ci nocy na godzinę przed planowaną...

Koza się to chyba nazywa... Ale duże i nieporęczne ;) Aaa idąc tym tropem sa jeszcze "koksowniki" starsi pamiętają ;) Dalej idąc sa całe systemy centralnego ogrzewania, zasilane gazem, olejem, podłączane pod sieć ciepłowniczą... Ehhh się porobiło niedługo żeby w zimę wyjść do lasu trzeba będzie dwa plecaki szpeju zabrać żeby nie zamarznąć.. a kiedyś wystarczyło dobrze się śniegiem natrzeć ;)

Napiszę tylko tyle: są na tym świecie rzeczy o których się filozofom nie śniło ;) Cała technologia związana z obrabiarkami sterowanymi numerycznie powstała w ścisłym powiązaniu z masowa produkcją, co dla mnie już jest czymś "gorszym" jeżeli chodzi o pewne aspekty "kultury technicznej". Wcale niemusisz tego rozumieć. Coś wyjątkowo nowego... widywałem obrabiarki nie sterowane numerycznie które też są wyposażone w tego typu "ustrojstwa"... Hmm nie dość że sa obrabiarki pozbawione luzów na 'posuwach" to mało tego posiadają napędy hydrauliczne i elektryczne a nadal są tylko

SoP-PeL weź się nie ośmieszaj co? Chyba jestes z pokolenia które nigdy tokarki i frezarki nie widziało na oczy tylko od razu siadło do CADa i poznało maszyny CNC... aż szkoda się męczyć... Ten fragment utwierdza mnie w przekoaniu powyższym... Tak i jest i co kogo okradał? Nie wiem kiedy zacząłeś mieć styczność z obrabiarkami sterowanymi numerycznie ale mni eten zaszczyt kopnął w okolicach roku 1989 i od tamteog czasu az do okolic 2003 roku miałem z nimi większa i mniejszą styczność. smiesza mnie ludzie którzy wypisują brednie o super niemożliwych do wykoania elementach kt

HP jest używane w paintballu i w RAMach. Wielkość butli na powietrze jest dośc problematyczna i stanowi problem. W replikach ze stałą kolbą można coś pokombinować. W takim M4 z teleskopem zaczynają się już problemy ale są odpowiednio przygotowane kolby i do tych systemów. Przy strzelaniu "snajperskim" spokojnie można oddać te 10-20 strzałów nie zwracając uwagi na "spadki ciśnienia". Jestem w trakcie podejmowania decyzji czy nie przesiąść się na HP w ARze. Wydatek 1/4 repliki ale ma niezaprzeczalne zalety. Pewnie w zimę będzie mi łatwiej podjąć decyzję ;)

Zgoda ale... w przypadku snajperki nie ma to znaczenia bo z założenia strzelasz kilka razy i zmiany ciśńienia w tym zakresie nie mają znaczenia.

Poczułem się podłechtany ;) Szykujcie się na jesień ;)

SoP-PeL to może wyjaśnisz to mojemu znajomemu który robi w takim zakładzie i kiedy potrzebowaliśmy części do modeli to jakoś o dziwo dawał radę za darmo, bez płacenia za prąd i takie tam...? Siadał sam do CADa przygotowywał projekt, potem ładował do obrabiarki i przynosił częsci. Da się? Jeszcze jedna rzecz o której już tu kiedyś pisałem, obrabiarki CNC to nic innego jak ZWYKŁE frezarki, tokarki, elektrodrążarki które są sterowane przez program a nie przez "pana Cześka". Jedyne co je tak naprawdę odróżnia od maszyn obsługiwanych przez "pana Cześka" to kwestia powtarzalności w procesie wie

Wraca stary jak świat temat. Tak długo jak powietrze a dokładniej jego objętość w cylindrze jest więsza niż objętość wnętrza lufy jest sens ładowac jak najdłuższą lufę. Problemem jest sytuacja kiedy lufa ma powiedzmy 10 cm3 objętości a powietrze wyrzucane przez układ tłok-cylinder ma np 8cm3. W takiej sytuacji kulka pod koniec lufy nie ma już "napędu" i zaczyna wytracac prędkośc jeszcze w lufie. Zmierz objętość powietrza jakie jest wyrzucane przez Twój GB i porównaj z objętością lufy. Jak lufa która masz zamiar wsadzić jest "mniejsza" to spoko ładuj taką lufe.

A oczekiwałem pytania o siarkowodór ;) Aż się boję to rozwijać w obawie przed nieodpowiedzialnymi "młodymi" adeptami sztuki walki ASG :D High Pressure = HP a dokładniej sprężone powietrze. Co to za magiczna rzecz? A no coś co dając napęd gazowy i do tego udostępniający wyższe ciśńienie niż takie np CO2 że o GG nie wspomnę, jest w zasadzie w 100% odporne na niskie temperatury. Dokłądniej nie wrażliwe na różniece temperatur, no może poza nadmiernym podgrzewaniem ;)

Zgadzam siĘ i dla takich jest dział "zielony" w którym zły i krwiożerczy thor stara się powstrzymywać i tłumaczyć nawet to że białe jest białe a czarne jest czarne wbrew temu co próbował nam wmówiĆ nasz obecnie panujący król ;) Więc z takimi pytaniami zapraszam właśnie tam. A tu proponuje rozwinąć dyskusję CZY JEST SENS UŻYWAĆ REPLIK RKMów NA ZWYKŁYCH STRZELANKACH?

Realny koszt to koszt materiału. Nic więcej czyli jakieś 100 PLNów max. Cała reszta to koszta które wymyslają sobie ludzie pracujący nad projektem i na maszynie. Kwestia znaleźć kogoś kto się nudzi, ma sprzęt, i chce dla hecy zrobić coś innego. Brzmi dziwnie.. ale jest realne ;)

Dlatego świat milsimów jest czymś w rodzaju "level/stage" wyżej. tam liczy się model repliki, sposób użycia jej tak jaj w realu ma sens. Niestety tylko pod pewnymi rygorami których nie akceptują w większości zwykli ersoftowcy :(

Lambert KLIMAT jak najbardziej ale nie na zwykłych strzelankach... Co mi z klimatu kiedy każdy kto zobaczy stanowisko rkmu zapyla w jego stronę z nicnieważącymszybkostrzelnymjednolufowymgatlingiem i do tego ma jeszcze granatnik pod lufą?? Jak ktos zadaje takie pytanie jak w tym temacie to dla mnie jest równoznaczne z: a) brakiem poczucia klimatu, bo żeby czuć klimat trzeba coś wiedzieć... b) "joł braciaki, kupiłem se właśnie wypaśnego minimi joł, jest fajny joł, moze powiecie mi czy trzeba w przeciwnika tym takim płaskim czy tym z dziurą joł?" ... c) i tak dalej...

Świtkowi pewnie chodziło nie o ilośc fpsów i kwestię ":za dużo" ale o sposób użycia repliki rkmu. Niestety Świtek musze Cię zmartwić poza milsimami taka replika niczym nie będzie się różniła od zwykłego M4 z drummagiem. To poprostu zwykły karabinek który więcej waży i dlatego jest bardziej upierdliwy w użyciu. 2500 tysia kulek nic tu nie robi, tak jak i szybkostrzelnośc bo wystarczy wsadzić do stokowego AEGa m4 np o "oczko" większą baterię i masz większą szybkostrzelność. jeżeli ktoś kupuje minimi żeby go uzywac na "zwykłych" strzelankach to wybaczcie ale nie widze tu nic poza lansem.

Czyli ma tyle fpsów co każdy dziś AEG, ma tyle "ammo" co 3-4 hicapy w każdym zwykłym AEGu... Więc na czym polegac ma "inszość" w zastosowaniu go niż zwykłego AK, M4/16, G36 itp? Co takiego można wyjątkowego nim robić? Poza zmęczeniem od noszenia? Podłączam do M4 druma i mam rkm.. czy też mi ktoś napisze jak tego używać?

Ile fpsów ma ten Twój "rkm"? Jakiej pojemności magazynek? Ile waży?

:wink:

Strzelać do przeciwnika przede wszystkim... :wink:

Podstawowe pytanie: Czy zamierzasz używać otwartych przyrządów celowniczych (tych które sa w stocku) czy montujesz lunetę? Jeżeli montujesz lunetę to proponuje kupić to: http://asgshop.pl/produkt.php?id=2138 Odciąć wszystko powyżej "poprzeczki" łączącej obie obejmy mocujące i po przykręceniu w miejscu stockowej muszki przepleść pętlę pasa przez tą poprzeczkę/mostek nad lufą. mam tak w swoim ARze i jest OK działa w 100%. Kwestia tylko jednej sprawy: na ile solidnie jest mocowana lufa do body repliki.

metaloplastyka o ile sięorientuje "chwyta" swoim zakresem m.in. odlewnictwo ;)

Mark wszystko zależy od sytuacji, terenu, zadań jakie maja obie strony (oczywiście nie wiedzą o swoich zadaniach ale jeżeli zasadzka jest na swoim terenie i ma zadanie zniszczyć każdey napotkany oddział wroga to często pierwsza kulkę może oberwac właśńie scout, co nie jest równoznaczne z tym, że reszta oddziału jeszcze nie jest w zasadzce.)

Przede wszystkim CZAS nie zawsze będziesz miał czas na wykopanie dołka i zasypanie go ;) Co do psów i "pogromców mitów". Wybacz ale traktuj te programy z dość dużą rezerwą. Sam mam z psami doczynienia przez całe życie, do tego obracałem się przez wiele lat między ludźmi szkolącymi psy do różnych zastosowań. Zgadnij dlaczego z reguły nie wykorzystuje się psów do poszukiwań po trzęsieniach ziemi w okolicach restauracji i sklepów mięsnych? Niestety pies ma bardzo czuły węch ale tak jak z jednej stroyn jest to wielka zaleta tak z drugiej wielki problem. Jeżeli pies dostanie "w nos" odpowie

No no ;) Zaczyna się robić "gęsto" znowu z terminami imprez ;) Ale to verry dobrze ;)

Raczej też nie o to... AR jest przede wszystkim nieodpowiednią repliką dla ludzi nie mających doświadczenia, i nie zdających sobie sprawy z mocy jaką dysponuje. Nawet nie chcę myśleć co mogłoby się stac gdyby takiego ARa kupił jakiś małolat...