Aurendil

Nie ma znaczenia czy AK74. Ważne jakie części masz w środku. Ile masz fps (mierzone przy kulkach 0.2)? I jaką lufę wewnętrzną?

Ja gram środowisku, gdzie maksymalna siła to 600 fps. Dotąd zaczynałem ogień z 50m. Ostatnio dokonałem małej przeróbki i realny bojowy zasięg zwiększył mi się do 60m.

Na zesłaniu, choć powinien już wrócić

A tam gadanie. Na ostatnich 5 strzelankach na jakich byłeś ze snajperką. Ile to mniej więcej było?

Sam oceń. Nie macie się o co kłócić?

Jak wiadomo z innych postów zasięgi snajperek to 70 m, 80 m niektórzy zarzekają się, że 100. A mnie ciekawi, z jakiego zasięgu realnie zaczynacie strzelać i na jakich dystansach trafiacie w przeciwnika który nie ułatwia "pracy"?

Na tej samej zasadzie, jeśli kupiłeś bilet do kina i seans został przerwany w połowie z powodów awarii technicznej, to masz prawo domagać się zwrotu pieniędzy. Ale jeśli film zwyczajnie Ci się nie podobał to możesz najwyżej nigdy więcej nie oglądać dzieł tego reżysera.

Zwykły pistolet elektryk w kaburze przy boku. Obowiązkowe na niektórych strzekankach dla snajperów (przepisy). Wy tu argumentujcie, że boczniak nie jest snajperowi potrzebny, a ja w tym czasie z własnego boczniaka będę zdejmował graczy z odległośći z której nie chcielibyście dostać z 600 fps. :)

? W przypadku ostrej zasięg znajpera jest dużo większy niż w naszej zabawie, więc (poza przeszkolonymi snajperami) nie za bardzo rozumiem.

Można to "zalajkować"? :) I problemem właśnie jest, jak ludzie którzy nawet mają doświadczenie w ASG ale głównie w roli szturmowca próbują pisać o "miejscu snajpera" albo jego braku. A snajperstwo jest po prostu "inne".

Na ostatniej strzelance zdjąłem kolegę z 10m z pistoletu leżąc na odsłoniętej, niezakrzaczonej górce. Nie piszę, źe to coś specjalnego, Ale nie opowiadajcie jakchś bajek o cieżkim życiu snajpera. To wszystko zależy jak ustawisz snajpera. Dobrze ustawiony snajper może sprawić, że nikt nie wyjrzy przez okno czy wyczyści dach. Nie piszę, że mi się to zawsze idealnie udawało. Ale nie piszcie znów bajek o nieprzydatnym snajperze.

Fikcyjne powiadasz? :) Właśnie. 6 godzin to czasem nawet mógł bym zaryzykować. Ale droga na strzelankę trwałjąca cały dzień to trochę dużo.

Ja tam chętnie o ile będzie to w miarę blisko wawy i czas będzie pasował.

Ale chcesz się zmieścić poniżej 17J przynajmniej? :)

Wiesz, ze scenariuszami dla snajperów jest tak, że najlepsze są te które nie są robione dla snajperów. Idelany scenariusz to taki w którym jest normlany podział stron, normalni dowódcy, oddziały wykonujące swoje zadania. A prócz tego jak ktoś się zgłosi "na snajpera", to może na przykład dostać zadanie zabicia głównego dowódcy strony przeciwnej. I to już jego sprawa, czy jest to realne, czy jest to dla niego radocha pół imprezy czołgać się do bazy strony przeciwnej. Czym większa skala imprezy i czym bardziej rozbudowane klasyczne zadania dla normalnego wojska, tym większe może mieć znaczeni

Bardzo :icon_smile: <Wielki znak zapytania>Znaczy? Ale dalej jesteś snajperem?</ Wielki znak zapytania>

A dokładnie 10 czy 11? Bo to bardzo dużo mi zmienia.

Właśnie. Może nie chodzi o to, żeby brać na siebie organizowanie pikniku, tylko ogłosić, że jest fajna impreza. Można by też robić głoszenia "robię milsima, snajperski opfor potrzebny". :)

Już próbowałem :icon_smile: Tylko na niektórych robiłem za opfor (i było całkiem spoko). Ale bywało też "jesteś snajperem, to na warcie stań tutaj") Ja oczywiście nie mam nic przeciw staniu na warcie. Ale tu jest pytanie o imprezy w których z waszego doświadczenia, snajper albo para snajperska dostaje "zadania snajperskie". Działa samodzielnie, porusza się po terenie wroga. Coś obserwuje przez lunetę i melduje dowódcy. Ma za zadanie ubić ważną szychę strony przeciwnej. Te klimaty. :icon_smile: sneak&shot powiadasz, coś tam słyszałem, że całkiem fajna impreza dla snajperów :icon_smil

Możecie napisać w tym temacie godne polecenia imprezy cykliczne i milsimy, do których warto zapisać się jako snajper? Takie w których po pierwsze można zapisać się indywidualnie (a nie jako członek ekipy minimum x osób). A po drugie takich imprez w których jest miejsce i zadania dla snajpera.

A tak chciałem spotkać dexa po drugiej stronie lunety :)

Od dawna stosuję wyłącznie midy. W midach jak załadować 30 kulek to ostatnie 2 czy 3 kulki nie zostaną podane do magazynka. Jak to jest w przypadku hicapów technicznie? Można nasypać 30 kulek i spodziewaź się, że prawie wszystkie zostaną podane? Bo mam wrażenie, że to nie jest problem hicap czy midcap, tylko ograniczenia ilości amunicji.

Nigdy nie miałem problemów z siatką. A dużo łażę po terenie. Byle byś miał siatkę na plecach i najwyżej ramionach. A z przodu kodurę.

A słyszałeś kiedykolwiek o takim zdarzeniu w życiu? Jak dla mnie to temat dla MythBusters

Ile razy grałem w nocy, ci co próbowali mnie "podświetlić" ginęli jako pierwsi. :) W lesie oczy szybko przyzwyczajają się do ciemości. Jak niebo jest choć trochę odsłonięte można chodzić zupełnie bez światła.