wilq1979

Łał - fajnie! Gratulacje, dobrze, że dali Wam czerwone auto, bo inaczej nie zwróciłbym na Skodę uwagi.

@ Le Cheque Ja od siebie zapraszam na strzelanki wmasgowe w Poznaniu. Chętnie dzielimy się wiedzą i doświadczeniem i mamy podejście nastawione na dużą dynamikę działań. Co tydzień w dziale strzelanki jest ankieta co do wyboru miejsca - każdy może oddać głos - także Ty :). Spotkamy się zazwyczaj w soboty o 10:00. Jeżeli przyjdziesz i powiesz, że zaczynasz przygodę to zostaniesz ciepło przyjęty (rozpalimy w lesie ognisko) i będziesz mógł pomacać i pozmawiać o szpeju, sprzęcie i o tym jak grać. Obecnie w lesie nie ma liści, więc duże znaczenie ma kolor stroju. Miej to na uwadze, bo in

Poniżej opisałem jak połączyłem słuchawki Bowman III z maską typu stalker: 1. W masce usunąłem dolną warstwę ochronną, złożoną z materiału, gąbki i kleju. 2. Uciąłem fragment maski z lewej strony tak, by w to miejsce weszła słuchawka Bowmana. 3. Maskę obszyłem wąskim paskiem materiału, tak by zasłonił druty i tym samym chronił twarz przed pokaleczeniem. 4. Po lewej stronie maski przymocowałem damską część zatrzasku. 5. Do dolnego uchwytu w Bowmanie przymocowałem męską część zatrzasku. 6. Przez górny uchwyt Bowmana z przodu oraz dolny z tyłu przeprowadziłem okrągła opaskę. 7. Do dolne

Maskę stalkera można połączyć z zestawem słuchawkowym. Ja to zrobiłem z Bowmanem w wersji III. Na zdjęciu masz wersję II, bez dodatkowych uchwytów. Jeżeli chcesz, to mogę wieczorem wysłać zdjęcia (podaj mejla na pw).

Delta shop, Specshop itd. Ja osobiście używam Baofenga z rozbieralnym PTT i Bowmanem Evo III.

Człowiek jako istota społeczna reaguje na widok twarzy. Czasami ma to interesujące następstwa ( twarz świętego na kromce chleba). Maskując się, musisz pozbyć się swojego "ryja". Siedząc w ukryciu unikaj patrzenia w oczy nadchodzącego przeciwnika. nasz mózg podświadomie wyłapuje takie "połączeni" i dochodzi do wykrycia. Replikę warto pomalować, by nie "świecić" czarną plamą w lesie. Tak samo czarna czapka w lesie przypomina prostokąt lub pół owalu a takich naturalnych struktur w lesie nie uświadczysz. Z mojego doświadczenia, malowanie twarzy ma sens na milsimach i dłuższych imprezach sc

@samael16 To brzmi jak radziecka doktryna wojenna. Mego ojca czołgistę, 35 lat temu, też tak uczyli.

Mam gore rowerowe - jeden upadek i przetarte kolano - spodnie do naprawy. Nie wiem jak zniosą spodnie gore upadek na śnieg z poślizgiem? Tym bym się kierował przy ewentualnym noszeniu spodni gore w trakcie jazdy na śniegu.

@Hindus - to na 40 metrów celność chyba spada przy takim strzelaniu? Ćwiczyliśmy w ostatnią sobotę przemieszczenia się pod osłona ognia. Wyszło nam, że długie serie (4-5 kulek) są tak samo efektywne jak te krótsze (2-3 kulki). Krótsza seria oznacza, że na dłużej wystarczy magazynek i można rzadziej przeładować. Strzelamy na midach po ok 70 sztuk (zbliżone ograniczenie do mil-simów). Ankietowe strzelanie jest inne - tutaj każda ilość bb się przyda jednakże limitowanie ilości wystrzelonej amunicja zmusza do efektywniejszego zarządzania tym, co się ma do dyspozycji.

@Marcemac - dobre :hahaha: 1 vs 1 - skracanie dystansu jeżeli jest taka możliwość albo przejście w tryb "niewidzialny" - próbuję po cichu zajść przeciwnika. Jeżeli wykazuje on tendencję do nacierania w moją stronę, to zmieniam po cichu pozycję i staram się go zaskoczyć z innego kierunku. @Szajtanł - kulki z serii się kończą i co dalej? Co zauważyłeś w trakcie strzelania serią? Kiedy się przeładujesz?

W prostym pytaniu jest mnóstwo odpowiedzi, bo jak napisał MarekMac to zależy od tego, co ma dać wymiana ognia - osłonę kolegom, skupienie uwagi na sobie czy eliminacja celu? Osłona kolegom - nieregularne serie po maks 3 do 5 kulek. Nieregularne po to, by przeciwnik nie synchronizował się z Tobą i w dziurach gdzie nie strzelasz nie odpowiadał ogniem. Skupienie uwagi - serie po 1-2 kulki, nieregularne, tak by patrzył głównie w twoją stronę a nie inną. Eliminacja celu - zależy od sytuacji - za jaką osłoną jest przeciwnik, czy jest sam, czy ty jesteś sam? Eliminacja za wszelką cenę ze

Jeżeli mogę coś dodać od siebie - czarna maska jest bardziej widoczna w lesie niż jednolicie zielona.

Moim zdaniem ta ostatnia. Próbowałem opcji z wyciąganiem powietrza z gogli ( Bolle X500) i efekty nie były zadowalające. Logika mówi, że trzeba wspierać naturalny ruch powietrza ( wyciągać unoszące się do góry ciepłe powietrze), jednakże konstrukcja gogli temu przeszkadzała.

Czyste - bo lepiej będziesz widział niż w przyciemnianych. Ja sam tych drugich używam tak z 5 razy do roku a strzelam się co tydzień. W razie potrzeby można założyć czapkę z daszkiem itp.

Bolle x500 - szyba termiczna, parują tylko korekcyjne jeżeli usuniesz z gogli gąbki przeciwpyłowe.

@Robos1 Z jakiego jesteś miasta? Możemy wtedy podać listę konkretnych sklepów w których będziesz mógł porozmawiać z obsługą.

Ta gąbka w środku będzie mocno ograniczała odprowadzanie potu z twarzy i dodatkowo będzie ograniczała ruch głową w dół. Ja w swojej (stalker v.2) usunąłem cały pas materiału. Poprawił się komfort noszenia, bo spadła waga i poprawiła się cyrkulacja powietrza. Dodatkowo, pod maskę zawijam mikrofon na pałąku z zestawu słuchawkowego.

Mam doświadczenia z jeżdżenia rowerem w niskich temperaturach i bazuje na nim. Obawiam się, że z powyższych propozycji żadna nie spełni wszystkich wymagań. Jazda na nartach oznacza, że musisz chronić dłonie przed wiatrem. Pierwsze rękawice są krótkie i będziesz miał narażone na wychłodzenie nadgarstki. Drugie rękawice - pytanie jak wiatroodporny jest materiał wierzchniej warstwy? Bo nie ma informacji na stronie.

Dostosowanie maski (gięcie drutów) do twarzy to max 20 minut pracy a gra się w takiej masce przez kilka godzin raz w tygodniu. Ilość włożonej pracy do osiągniętych korzyści przemawia za maską. W zęba można zarobić mówiąc. Nie trzeba biegać.

A maska jest wykonana z drutów metalowych, które można giąć i ciąć. Jak kupisz maskę to warto zrobić: 1. Boczne krawędzie maski - te przy uszach - odgiąć kombinerkami tak, by krawędź przylegała jak największą powierzchnią do głowy. Maska będzie mniej odstawała i nie będzie powodować bólu. 2. Usunąć/obciąć dolną warstwę materiału - materiał ten grzej, ogranicza przepływ powietrza i utrudnia ruchy głową z założona maską. Ja w swojej usunąłem całkowicie i w to miejsce naszyłem kawałek materiału po to, by druty nie rysowały twarzy i szyi. 3. Założyć okulary/gogle na oczy i następnie od

Z gogli bolle x500 plus okulary korekcyjne. Obecnie ESS ICE z wkładkami korekcyjnymi. Dwa powyższe zestawy dobrze współpracują z maska typu stalker - jest wykonana z drutu i można ją łatwo dostoswać do noszenia.

Nie, bo tanie - plastikowe okulary będą mocno parować. A że siatkowe są złe to już wiesz. Odłóż na lepsze okulary spełniające normy balistyczne - lepiej na tym wyjdziesz.

Każda maska z siatki metalowej wytrzyma 450 fps`ów. Trafienie w maskę usłyszysz. I tylko tyle. Co do współpracy maski z okularami i goglami - pasują do wszystkiego bo maski wykonane z metalu możesz dowolnie kształtować, odgniać krawędzie kombinerakimi, ciąć itd. Jednym słowem, możliwość modernizacji jest bardzo szeroka. Ja swoją - stalkera v.3 - połączyłem z Bowmanem, zdemontowałem dolną osłonę z cordury i w jej miejsce przyszyłem pasek materiału. Ta ostatnia zmiana poprawiła przepływ powietrza i swobodę ruchu głową.

Z mojej praktyki trafienie w cel z 10 metrów przy założeniach arenda jest fartem.

Odnośnie P90 ciekawy materiał: http://silenthunters.pl/2013/10/23/p90-king-arms-recenzja/