wilq1979

Polecam Bolle x500 - duże, szerokie i z wcięciem na zauszniki do noszenie okularów. Mają podwójna szybkę która nie paruje. Używam już 2,5 roku. Jeżeli sie na nie zdecydujesz to usuń dolna i górna gąbkę zabezpieczającą przed pyłem. W ten sposób poprawisz wymianę powietrza w goglach. Dodatkową zaletą jest ich "ogromność". Chronią dużą część twarzy przed kulkami. Jeżeli do tego dołożysz maskę siatkową (z ochrona na uszy), to będziesz miał ochronę zębów. Maskę możesz wygiąć w dowolny sposób, tak by pozwalała złożyć się do repliki. Ja dodatkowo usunąłem dolny pas materiału by poprawić wymia

Zawsze to jakiś pomysł. Wyjściem może być plecak jaki chcemy a rzeczy w środku można trzymać w wodoszczelnym worku (np Ortlieb). To takie kombinowane rozwiązanie z kilkoma mankamentami ale jest duża szansa, że rzeczy w środku pozostaną suche. Co do worków foliowych to warto, by były przezroczyste, bo dzięki temu będzie łatwo stwierdzić co jest w środku bez jego otwierania.

Bierz, jeżeli wiesz jak ją prawidłowo wykorzystać. W przeciwnym razie nie warto. :icon_mrgreen:

Jeżeli połączysz punktowo pokrowiec wodoodporny z drugim nitką, to pokrowiec wodoodporny nim już nie będzie. Wyjściem jest zaklejenie specjalną taśmą takich połączeń jak np w kurtach typu gore, gdzie szwy są podklejone. Moim zdaniem pomysł Punishera jest sensowny. Jakiegokolwiek pokrowca bym nie używał, rzeczy w plecaku trzymam w workach. Czasami podwójnych.

Możesz to maskę profilować - wystarczą kombinerki. Pracując nimi postaraj się nie uszkodzić powłoki na drucie.

@Wukasz Gore-tex jako membrana oddychająca to dobra rzecz i osobiście niezgodę się, że to tylko chwyt marketingowy. Tak jak każdy materiał ma swoje warunki brzegowe a ich przekroczenie odbija się na jego efektywności i trwałości. Opieram się na swoich doświadczeniach z roweru i trekingu w górach. A doświadczenie mówi, że nie przemakalne są gumofilce w obie strony gdy się 9 godzin w wodzie stoi. @Mati13k Moim zdaniem pozostaje Ci reklamacja i poszukiwanie nowych butów. Nie opisałeś też w którym miejscu buty Ci przemokły. Bo mogło być tak, że woda dostała się do środka buta dzięki mokr

Kupiłem Haixy 2005 i kamizelkę przeciwodłamkową i udało mi się uzgodnić rozmiary ze sklepem. Towar przyszedł zgodny z zamówieniem a czas realizacji przesyłki był bardzo szybki. Polecam z bardzo dobrą jakość obsługi telefonicznej oraz szybką realizację przesyłki.

Taka ciekawostka dla osób zajmujących się rekonstrukcją Wachbataillon. Wątek na forum wlkp, od ostatniego postu na stronie: http://forum.wmasg.p.../page__st__1900 News prasowy: http://www.fakt.pl/N...1.html#miniPoll

Dzięki za pomoc. Będzie zatem ML.

Grzebałem w necie i grzebałem i znalazłem tę stronę http://www.bundes.pl...7&products_id=6 . Zakładam, że przy wzroście 182 i obwodzie w pasie 90 muszę wybrać pomiędzy rozmiarem MK a ML. Czy te 3 centymetry faktycznie robią różnicę? Opinie o sklepie znalazłem na forum więc będę towaru szukał u innych dostawców. Dzięki za pomoc.

Patrząc od strony praktycznej - jeżeli będąc Polakiem myślisz o SAS`ie to warto byś rozumiał i zrozumiale komunikował w BrE (British English). Polecam Bad Lads Army - jeżeli zrozumiesz bez napisów chłopaków mówiących różnymi akcentami "prostym" angielskim, jeżeli zrozumiesz co mówią oficerowie (oni znają więcej słów) to możesz próbować.

Jako że jestem brytofilem czytającym to mogę z Wami jedynie podzielić się linkiem do strony http://www.britains-smallwars.com. Strona jest robiona przez historyka pasjonata który jest brytyjczykiem. Do tego jest mnóstwo zdjęć z opisami, osobistych realacji żołnierzy itp. O operatorach SAS`u też można znaleźć kilka smaczków. Polecam :)

Ja nosze okulary razem z Bollami X500. X500 ma bardzo ograniczone parowanie, ponieważ między zewnętrzną a wewnętrzną szybą (tj plastikiem) znajduje się warstwa powietrza. Dlatego google mają tendencję do słabego parowania. Dodatkowo, po usunięciu gąbek przeciwpyłowych, wzrósł przepływ powietrza pomiędzy twarzą a wewnętrznym szkłem tak podczas siedzenia w miejscu jak i w ruchu. W połączeniu z właściwościami wspomnianej powłoki, google sprawdzają się znakomicie. Dodatkowo chronią spory obszar wokół oczu.

ja polecam Bolle x500 - gram w okularach i paruja mi okulary a nie gogle. Z gogli trzeba usunąć siatki i przyzwyczaić się, że od dołu pole widzenia będzie ograniczone ale za to ochraniają sporą część twarzy.

Też da radę - pocić się i tak będziesz ale zwiększy się komfort biegania, chodzenia, pełzania itp. Nie znam tej marki, ale ja swoje kupiłem kilka lat temu i nadal je noszę a kosztowały ok 80 PLN sztuka i kupiłem je w sklepie z art. górskimi. Inaczej mówiąc - liczy się jakość materiałów i szwów a czy w nazwie jest jest military/ active sport itp to rzecz drugorzędna.

Uzupełniając - wchodząc pod górę prostuj zawsze nogę w kolanie i staraj się przez większość czasu znaleźć oparcie dla pięt. Przed dotarciem do szczytu góry (jeżeli nie spowoduje to pogorszenia bezpieczeństwa) to należy przyjąć pozycję kraba/obrońcy w koszykówce. Czyli na rozstawionych i lekko ugiętych nogach pochylić tułów do przodu i trzymać replikę w obu łapkach. Podchodzisz do szczytu górki i prostujesz się w tak, bo zobaczyć czy nie ma tam wroga. Zaleta jest taka, że pojawiasz się nagle i nagle możesz zniknąć robiąc skłon tułowiem w dół - jest to szybsze niż schylanie całego cielska.

Lipole ASG są dostosowane rozmiarami do miejsca w replice i zazwyczaj pasują. Lipole modelarskie - często replika wymaga przeróbek, by pakiet dobrze był zamocowany. Oczywiście różnice wynikają też z marek producentów, ilości ogniw, wartości C itd. Lipole ASG są dostosowane rozmiarami do miejsca w replice i zazwyczaj pasują. Lipole modelarskie - często replika wymaga przeróbek, by pakiet dobrze był zamocowany. Oczywiście różnice wynikają też z marek producentów, ilości ogniw, wartości C itd.

Czytałem niedawno wspomnienia McNaba (ex SAS) o jego służbie w Północnej Irlandii jako zwykłego piechura. Opisywał jak musieli ruszyć w pościg za dwiema osobami z którymi stoczyli krótką potyczkę a do pościgu użyto psa tropiącego. Wspomniał również rozmowę z tropicielem psów, który mówił, że przekraczanie strumienia nic nie da, bo pies z przewodnikiem będą badać oba brzegi aż odnajdą trop. W terenie otwartym (pole) można biec zygzakami by opóźnić pracę psa i go zmęczyć. Ale to zabiera czas ucieczki. W momencie gdy patrol z psem zbliża się do budynku, przewodnik zostaje z tyłu a pozost

A ja dorzucę - małymi krokami, zakosami ze stopami w poprzek zbocza z wykorzystaniem wszystkich podpór - tak jak się chodzi w górach na wyprawy. Efekt - mniej się męczysz i masz podparcie dla stóp. Swoją drogą, pytanie to nie jest głupie - są tylko głupie odpowiedzi.

Albo weź ze sobą super zestaw i wiedząc, że masz go przy sobie staraj się przeżyć nie korzystając z niego. Z jedzeniem i spaniem jak zwierzę mogę się zgodzić, ale sranie? Koń potrafi idąc...

Z mego doświadczenia wynika, że duże ronda - takie jak boonie, ograniczają zakres słyszalnych dźwięków. Chodzi tutaj o źródła znajdujące się na wysokości uszu i wyżej. W lesie jak padniesz, to będziesz mniej słyszał z góry. Po drugie, szerokie rondo powoduje gorsze odprowadzanie ciepła z twarzy, szczególnie gdy nie ma wiatru i podłoże jest silnie nagrzane.

Ja polecam małe ćwiczenie. Skoro cały majdan dźwigasz na plecach, to im mniej tego masz, tym lepiej dla Ciebie. Rozumiem, że 2 rodzaje palników są potrzebne do tego by podgrzewać potrawy. Zastanów się który z nich jest bardziej uniwersalny lub lepiej się sprawdzi w sytuacji, gdy w żaden możliwy sposób nie będziesz w stanie rozpalić ogniska. Moim zdaniem powinieneś wybrać tylko jeden. Do rozpalania ogniska, obok zapałek sztormowych o których była mowa w poście innego forumowicza, przydaje się także świeczka bo daje ogień przez dłuższy czas. Zrób też małe ćwiczenie odnośnie menażki i czajnik

Niestety nie kupię ale będę miał na uwadze. Zapytałem się wujka Google co o tym sądzi i powiedział mi, że -w ciągu ostatnich kilku miesięcy firma przeprowadziła kampanie marketingu szeptanego na forach sportów aktywnych i akcja została przyjęta chłodno. -opinie użytkowników są różne -sma producent jest niedużą firmą, bo wystawione dane kontaktowe to nr komórkowy - 510 942 160 - pobrany z tej strony http://www.stoor.pl/pl/def/contactform. Osobiście to bym zadzwonił i zapytał się gdzie w mojej miejscowości można pójść i pomacać.

Moim zdaniem coś znajdziesz. Zanim kupisz to zwróć uwagę na szwy - jakość, szerokość i czy nie mają tendencji do rozchodzenia się. Ja wydałem 4 lata temu na komplet (góry z dołem) ok 250 PLN. Komplet był bardzo intensywnie noszony przez 3 lata gdy jeździłem rikszą po 5 razy w tygodniu po klika/kilkanaście godzin. Potem go nosiłem gdy jeździłem rowerem do pracy. Nadal go mam i użytkuję. Zakupu mi doradził sprzedawca w sklepie z odzieżą górską na zasadzie wybrania bielizny o dobrym stosunku ceny do jakości. Jedyny minus takiej odzieży to wysuszanie skóry - bo pot ją nawilża a jak go nie ma, to n

I jak ten jeden raz się zakończył?