Guest (ID:6452)

A co to jest sensowne połączenie z kamuflażem? Bo ja mam SIGa 552 i na zmianę do tego DPM i flek :P. Konstrukcja jest dobra. GB trójka, części nie tak popularne jak do emek itp ale sa dostępne. Komora, lufa, guma standardowe, czego chcieć więcej?

I rozpuszcza stare smary i inne syfy (np ukochany budyń ze starego smaru, gównolitowego pyłu i piachu oraz kurzu).

Koleś ma 600zł a Ty mu wciskasz cm.28? I nie pytał o okulary i mundur.

Mam różne smary, włącznie z sylikonowymi od gęstych i kleistych po całkiem płynne. Wazelinowy po prostu lubię :icon_biggrin: bo dla mnie jest w sam raz a jest tani. Czyli tak: niepalne- nie dotyczy nas. Izolatory- też nie dotyczy. Nie za bardzo łapią brud i kurz- zależy jakie, dla mnie bez znaczenia bo i tak i tak trza czyścić :icon_biggrin:. Czyli mineralny nie ma tych nieistotnych z punktu widzenia snajpy sprężynowej zalet ale lepiej smaruje i jest tańszy. Zostaje przy tym czego używam. Na pikniku se nie pomacam bo tak jak pisałem- nie wybieram się. Tak swoją drogą, WD40 jest

Na tym ramieniu co się "suwa" przy regulacji HU. Jak zerkniesz to komora HU ma taki "grzebień" żeby klikało podczas regulacji. No i teraz Ci nie klika :D.

Właściwie czym się we właściwościach różnią sylikonowe od wazelinowych? Bo przyznam, że mnie interesuje konsystencja: ma być płynny, mało lepki itp.

Wcale nie traktuje ale od tego jest forum, żeby dyskutować a nie miziać się dziwnymi akcesoriami z futerkiem czy coś w barwie różowej :D. Z cenami to jest też fajnie bo w sumie litr czyli zapas na rok i to nie na własny użytek tylko na serwisie kosztuje bodaj 13zł.

Lufy nie mają ego.

Przecie mówiłem...

Są dwie wersje. Kupisz sobie słownik albo sobie nie kupisz. Wybór należy do Ciebie, chętnie bym odpisał ale nie bardzo pojmuję o co Ty pytasz.

A w silnikach diesla diesluje co chwile! A w ogóle to jeszcze gdzieś tam też diesluje. Co za różnica, w replikach nie diesluje bo daje toto za małe ciśnienia. Nie jesteśmy na forum nurkowym ani na forum wiatrówkowym. Ty nie wiesz czy się nie mylę... ale ja wiem i mi to zupełnie wystarcza. Pakowanie niepalnych smarów do naszych replik tylko dlatego, że są niepalne jest pomysłem bezsensownym, nie ma to uzasadnienia w praktyce. Wyżyłowanych replik się naskładałem a kilka nawet mi wisi w pokoju i jakom żywy diesla nie udało mi się uzyskać nawet przy ponad 700fps w springu. Z resztą w o

Jak sobie pomnożą przez 3.3 to wcale nie bedzie znaczyło, że mają dobre wyniki bo na guarderze tym prawdziwym należało by mnożyć przez 3,5 co najmniej. Miał zaniżoną numerację ale nie było to problemem by wszyscy od zawsze o tym wiedzieli i było cycuś.

Zalezy czy replika jest w wersji CO2 czy w wersji GG. W wersji na CO2- zapomnij o dwóch magach.

Nie są najlepsze. Z gumą większość smarów dzisiejszych nie reaguje w ogóle. Z metalami- nie spotkałem. Niepalne- nie dotyczy replik ASG przy ich śmiesznych "ciśnieniach".

Są różne oleje do maszyn ale tak, wazelinowy do maszyn też jest świetny. 13zł za dożywotni zapas (litr).

Jak to tak bez smaru... Pewnie, że trzeba nasmarować. Czymś płynnym, lekkim całkiem. Ja stosuję olej do maszyn do szycia, jest świetny.

System 7 lub NS2 (to to samo tylko różne nazwy na różne rynki) to produkt KSC. Obecnie repliki bez systemu 7 przez tą firme nie są już zdaje się produkowane prócz glocków które nadal są w starym systemie. Sam system gazowy jest świetny, gazożerność jest mniejsza niż starego systemu KSC a nawet obecnego systemu TM. Kop jest przeciętny, słabszy niż w TM na moje oko. System 7 jest znacznie odporniejszy na niskie temperatury. Tyle z plusów. Są niestety też wady które wynikają nie tyle z samego S7 ale raczej ogólnie z replik KSC (i KWA oraz rebrandów, jak wspomniany produkt z Danii). Przede

Już nie przesadzajcie, TM z 300fps nie strzela jak chinol z 450. TM swoim HU może nadrobić 30-50fps ale nie 150.

Pompa i ogólnie sprężyny ("uczą tego, ucza tamtego") obrosła już w tyle mitów co snajperstwo w ASG ("że trudne, że leżenie na dupie godzinami" i temu podobne bzdury).

Mazda, czyli tak. Wziąłeś replikę która miała nie wiesz ile fps, rozgrzebałeś ją i teraz ma 50 mniej. Wniosek- wina sklepu? Paaanie kulego, to tak nie działa.

Rewela toto nie jest, bier promyka. A właściwie to bier PDI. Palsonite.

No ja wiem, transport nie był problemem :D.

Wykręca redukcje z dyszy, przecie widać.

No pewnie, że można acz tego typu zabawki już nie koniecznie są droższe w Polsce.

Około tysiaczka za VSR. Tyle zdaje sie ostatnio to kosztowało.