No to teraz ja. Z perspektywy kilkunastu lat siedzenia w asg, kilku w organizacji imprez, i dopiero od niedawna w ASH. Grałem jako saper(goniec) aliantów, w sekcji jankesów z dwoma garandami, coltem medyka, karabinem snajperskim i jednym pm’em, więc odcinam się raczej do zarzutów zasypywania przeciwników kompozytem. Ponad to operowaliśmy w spokojniejszej (płaskiej) części pola gry, gdzie o kwasach z wyjątkiem akcji na niemieckim respie, nie słyszałem.
O mechanikach już napisano dużo i z mojej perspektywy temat został wyczerpany, widać więc co grało, co nie, a co wystarczy odrobinę popraw