dawidcwik
Użytkownik-
Content Count
41 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by dawidcwik
-
Ale na maila odpisują- pisz do Pana Wiesława, z Jackiem też miałem problem żeby się skontaktować mailowo..
-
W 2012 roku w Afganistanie. Ale widziałem je już wcześniej, w 2009 roku, nie tylko u Lublińców.
-
Zapewne interesuje Cię kolba- jest trochę krótsza od tej zwykłej, i to jej główny atut; mi też podczas strzelania wydawała się wygodniejsza bo na większej powierzchni rozkładała się siła odrzutu.
-
Materiał może się różnić w zależności od wersji- ale kamuflaż jest ten sam. Odcień może się różnić, ale po 2-3 praniach nie zauważysz różnicy. Te wyjątkowo przemyślane guziki w rozporku są takie same, więc na pewno będziesz zadowolony :)
-
Jeżeli piszemy o asg tylko i wyłącznie, to nie rozumiem uwagi Chyba pod Lenino. Nic nigdy nie musiałem wymieniać, a na guziki miałem tylko przydzialowe bokserki. Dali guziki, pewnie z tego samego powodu dla którego skopali stójkę, czy w nogawkach wstawili zajebiste gumeczki nie wiedzieć po co. Tłumaczenie niewypałów MONu w taki sposób jest śmieszne;na pewno tym zię sugerowali wrzucając bluzę czy spodnie na guziki, akurat tym żeby łatwiej można było to wymienić w "polu"..tak, ten mundur to krok w dobrą stronę w naszych SZ, ale jednocześnie należy pamiętać że polskie firmy szyły lepsze mundu
-
Ja dwukrotnie przez pół roku w ciepłych krajach biegałem w spodniach z normalnym zamkiem na jajach, a nie guzikami, i nikogo pisiorem nie straszyłem, a i nic wymieniać nie było trzeba..przecież mundur to jest "sprzęt" na max rok- po roku dostajesz nowy. W jakich spodniach chodzicie że macie takie przykre doświadczenia z zamkiem błyskawicznym?
-
Napisałem że jest moim zdaniem lepszy, po prostu mi jego wykonanie bardziej odpowiadało. Kieszenie są równie pojemne, ale nie miałem obaw że coś z nich wypadnie jak w przypadku CRH. Pretorian ma tych kieszeni tez więcej, co dla mnie jest zaletą w takiej kurtce- no i Pretorian sprawdza się jako kurtka, jest podszyty materiałem, cieplejszy niż zwykła bluza mundurowa. Mimo, że jest duży jak to smock, nie miałem wrażenia że mam na sobie worek- a kurtka CRH leży niestety jak "worek". Ma to sens, w przypadku noszenia tej kurtki jako okrycie wierzchnie, na kamizelce- wtedy też teoretycznie kieszonki
-
Jeżeli chodzi o kurtki z oferty sklepu Currahee, to są ze zwykłego rip stopu, niczym nie są podszyte i służą bardziej do noszenia jako bluza mundurowa z dużymi kieszeniami, natomiast currahee robi (albo robiło) ten sam model z softshella, w dotyku przypominającym materiał z kurtki Gunfighter Helikona. Kurtka jest bardzo duża, nawet jak na smocka, moim zdaniem większość kieszeni jest gówniana, bo są za duże otwory pomiędzy guzikami. Kieszeń na magazynki byłaby si, ale jest za płytka i tylko stanagi wchodzą tam bez problemu. CRH robili też kopie CDJ wykonane w całości z tego softa i wstawkami
-
A co chciałbyś o niej wiedzieć? Miałem przez kilka dni taką w panterze u siebie, teraz mam w wersji softshell.
-
Śpiwór jest duży, ale mieści się bez problemu w mniejszych plecakach. Nosiłem go w Silverfoxie (30l), PW50, raz miałem go w PP25- ale wtedy nic poza śpiworem i ponczem tam nie nosiłem. Warto kupić lepszy worek kompresyjny.
-
Z tym również nie miałem problemu- to tylko moje doświadczenia z obsługą, nigdy nie zdarzyło mi się żeby czegoś nie przyjęli na zwrot. Ale ja nigdy nie zamawiałem niczego w innym materiale jak wz93 czy olive- więc nie miałem takich rewelacji jak z DPM.
-
Jeden i drugi, oba są sztywne- ale oporządzeniowy łatwiej dopasować wg mnie.
-
To dla odmiany głos zadowolonego klienta- wahałem się gdzie złożyć zamówienie, wygrało Miwo-L, głównie przez czas oczekiwania. Fajnie uszyte, zrobili mi taja tak, jak chciałem- uwzględnili kilka moich sugestii, na każdego maila cierpliwie odpowiadali (a bywam upierdliwy). Ja na materiał u nich nigdy nie narzekałem, a na kompanii sporo kumpli ubrałem już w ML (głównie wz93 i wspomniany wyżej olive drab), kolorystyka jest fajna- olive faktycznie bardziej przypomina ranger green niż olive drab, ale dla mnie to akurat zaleta. Tak czy owak, mając sprzęt z Lublińca, Praszki- nie widzę większej róż
-
Masz rację, ale za dużo zachodu- ściągał mi to Amadem przez WGC, więc musiałbym jego w to ubierać- dla detalu, który i tak miał zostać wykręcony i zastąpiony tłumikiem. Jak będę ściągał dodatkowe magazynki to go po prostu dokupię, bo to grosze kosztuje. Kumpel coś pokręcił w gearboxie, z jego zeznań- a zna się na rzeczy- środek miód&orzeszki, tylko dysza tragiczna. Została wymieniona na Core, plus gumka na systemkę, lufa podobno jest si; może w czerwcu się skuszę na preckę. Docelowo chciałbym nie więcej jak 350 fps bo to moja jedyna replika, jak już będzie poskładane to po świętach zdam r
-
Pisałem w tej sprawie do dystrybutora (Specshop)jakoś w styczniu, odpisali że będzie na przełomie marca/kwietnia w ofercie- jak widać jeszcze nie ma..
-
Kupiłem batkę o jakiej wspominał Ravkill, byłem z ziomkami na Pustyni Błędowskiej od piątku do soboty- nie wiem czy to wina hopka, smaru w nim, czy mniejszej mocy (replika z HK, na chrono miała 320 FPS), ale pod kątem pracy- kicha straszna. Zasięg- może 25 m, na skręconym hopie pluła kulkami na 2 m. Zauważyłem też- dopiero teraz- że osłabiacz podrzutu jest źle wykonany, nie da się go wkręcić- można go wcisnąć, jest niewymiarowy w stosunku do gwintu w replice. I tak planuję PBS1, więc ten pójdzie do kosza, ale nędznie to wypadło- moje dwie poprzednie repliki LCT (AIMSy) strzelały (jak na stock)
-
Szaro-zielono-wpadający w ranger green, czy to zupełnie inny kolor?
-
Info dla zainteresowanych - stałem się ponownie właścicielem śpiworu modułowego Summit(729A) o którym już była mowa w tym temacie. Jeszcze nie było testów polowych, ale z wstępnych oględzin- materiał zewnętrzny jest identyczny jak w śpiworze 729 ("śpiwór dla pododdziałów specjalnych"), czyli sprawia bardzo nieprzyjemne, sztuczne wrażenie. Strona wewnętrzna jest z tego samego materiału, w poprzednich Summit wstawiał nieco przyjemniejszy w dotyku materiał (wyraźnie jaśniejszy był też kamuflaż od środka), zamki- bez nazwy (starsze modele miały YKK), najzabawniejsza jest jednak sprawa z moskitierą
-
Potwierdzam- midy LCT są świetne, i pod względem wykonania, i działania; póki co testy były robione w warunkach domowych, ale sprawiają bardzo dobre wrażenie, podają kulki idealnie. Magwell spacer jest kolejnym elementem w który warto zainwestować- całkowiecie rozwiązuje problem wymiany magazynków, ale ma lekki luz (w niczym nie przeszkadza, nie wystaje, po prostu porusza się przód-tył ok 1 mm). Teraz brakuje mi tylko baterii pod dekiel- czy ktoś z Was używa czegoś dostępnego w sklepach w PL? Nie chcę tam pchać byle czego, ale jakieś lipo 7,4 mi wystarczy. Replika z HK ma 300 FPS, nie wiem cz
-
Jak i u mnie, wszystko pięknie. Dzięki!
-
Pewnie w poniedziałek/wtorek będzie u mnie AKMS + 10 midów LCT, to napiszę coś więcej :)
-
Będę go miał pojutrze zapewne. W weekend wybiorę się w teren, ale to jak chcesz to wyślę Ci wrażenia na PW żeby tu w temacie o śpiworze MON nie śmiecić.