dzikki

Można poprosić sklep www.alert.com.plto może ściągną albo www.warrior.pl i poprosić Tadeusza, to może ściągnie. Będzie już z połowa BRT latająca w Partizanach. Normalnie jak zlot piżamowców. Tadeusza można też złapać na WMASG'u na PW.

Powiedziałeś TO , POWIEDZIAŁEŚ !!! Noo i teraz Tadeo nie da nam spokoju czekać aż będziemy go całować. Jak mogłeś Gimli, jak mogłeś buuuu huuu .

Dlaczego Brymer ? Każdy ma jakieś hobby. Przykładowo wyszukiwanie błędów funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu oraz podobnych agend. Ja tylko pro-forma spytam się Warek o twój stopień w wojsku, z firmy lub inny wykładnik, który pozwoli na traktowanie serio i dyskutowanie z tym, co tutaj piszesz.

Ja jestem leniwy i tylko powtórzę : Obecnie mogę dopisać, że pewnie zmienie ją. Na Orkan Warrior'a 2.

SPAT-Biłgoraj ty dalej nie rozumiesz. Żyj z przeświadczeniem, iż repliki za 100zł z Allegro to po prostu dobre elektryki tylko ich nikt nie docenił. Mam prośbe do pozostałych użytkowników aby nie rozciągali dalej dyskusji o tym, bo niektórzy po prostu pozostaną do końca na swoim planie świadomości. Ci co rozumieją, zrozumieli już dawno. Ci, którzy nie pojeli tego, widać nie chcą.

Nie, pamięć cię nie myli. Masz racje.

No czytam twój cały twój wywód i aż mi się ciepło robi. Liczysz, liczysz i w końcu skąd ty weźmiesz kasę na ten gearbox Marui, silnik EG700 plus opłaty przewozowe. Potem otrzymasz już upragnione części za 430 zł (+dodatkowe koszta) i włożysz (jeśli będą pasowały) do tandetnego body. Pomijam fakt, że nie kupiłeś komory h-u więc teraz kombinujesz ze śrubą i gumką (komora h-u tanizna bo na nasze jakieś 60zł). Potem ktoś klepnie cię w ramie i pokaże "Hej stary zobacz a ktoś na WMASG'u sprzedaje używaną MP5 Marui za 700 zł". Obawiam się, że jesteś kolejną osobą, która nie do końca rozumie zasady śc

Może gość jest z jednej z podległych COS jednostek,a może z 1 RCP czyli Régiment de Chasseurs Parachutistes ? Szczerze mówiąc dokładnie nie jestem pewien kto ewakuował ludzi z Abidjan i tak dalej. Ale jeśli nie będziemy zwracać uwagi wogóle na to, że mają być tylko z wojsk lądowych to może być ktoś z RICM czyli Régiment d’infanterie-char de marine, ktoś z 43 BIM (tyż marines). Tak wrzucam bo to właśnie ich można było na Wybrzeżu spotkać. Ale przyznaje, że jak do tej pory wszystko mi pasuje (M733 mam, Remingtona używanego przez francuzików mam tylko "trąbki" brak).

Teoria spiskowa hahaha. Tutaj zdjęcia są : http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=12346&start=0 jak wygląda mocowanie mniej więcej.

Wyciąć czy nie wyciąć oto jest pytanie...

Tlenem, a co na to dziadek ? Hrrahrhrrr.... A już serio. Prosze - tutaj masz link do adaptora CO2, który niektórzy dodawali do swoich replik gazowych. Masz tam opisane co i jak będzie się działo przy używaniu CO2. http://www.arniesairsoft.co.uk/?filnavn=/r...pter_review.htm

DariuszM prawi słusznie. To raz. Po drugie nie większość testów jest prowadzona na kulce 0.2 (która dla snajpera w airsofcie jest zupełnie nieprzydatna).

Nie wiem czemu ale przy odpowiednim ułożeniu sprzętu nic nie zawadza. Chociaż przyznaje, iż w budynku ograniczam ilość rzeczy, które mogłyby zawadzać w trakcie zabawy, może nie tyle przez ich nie branie ale przez ułożenie ich w inny sposób.

Wukasz gdzieś na forum jest strona gdzie można łatwo zobaczyć jak gość operuje M-ką na pasie 3-pkt przemieszczając ją w różne pozycje. Poszukaj. Wcale nie wymaga składania kolby. Chociaż strzał "z biodra" też jest czasem potrzebny np wchodzisz przez okno, puszczasz serie w drzwi aby ci, którzy słyszeli wejście zatrzymali się, i dopiero ustawiasz się, po tobie wchodzi następny itd. Wszystko zależy od sytuacji bo i postawienie chwilowego ognia kryjącego też się czasem przydaje.

Hargin ale co ty mi się starasz udowodnić ? Że pas się przydaje - ja to wiem. Pobawiłem się i wiem. Sprawdziłem to organoleptycznie. Rozmawialiśmy o trzymaniu repliki w ręku a właściwie o pozycji, w której ją trzymasz. Co do strzelanek-jebanek to nie wiem bo jak na razie ciągne pasmo scenariuszy, które trwają od początku do końca zabawy. Jak napisałem powyżej - do mojej repliki, którą używam do lasu pasuje tylko pas 2-pkt. Jest za duża na potrójny ale z dwójką sobie spokojnie radze. Do budynku od początku zabawy noszę 3-pkt najpierw do Bety, potem MP5K a jeszcze później do G36. Teraz

Wiesz Harg trzymałem swoją non-stop w łapie przez jakieś 5 godzin więc można. Oczywiście nie na linii celowania - bo i po co ? Mam ją w rękach to mi wystarcza. Coś mi się wydaje, iż nie zrozumiałeś słów "gotowa do akcji". Nie sądze by ktokolwiek trzymał cała linię patrolu w rzeczywistej walce na poziomie linii celowania. W lesie, idąc wiele kilometrów raczej nie trzyma się cały czas broni przy twarzy i patrzy tylko i wyłącznie celując. Potrzebny jest szerszy kąt, obserwacja otoczenia, podłoża itp Jak masz wpaść w zasadzkę to i tak wpadniesz bo jej nie dostrzegłeś. Nie dlatego, że nie strzeli

A ja stałem się dumny ojcem tego oto dziecka (zdjęcie poglądowe niestety bo nikt mi nie chce zrobić zdjęcia ), posiadam oczywiście przepisowy pokrowiec w CCE. Hełm kevlarowy armii francuskiej popularnie zwany Spectra. Zrobiony w CGF Gallet. http://img92.echo.cx/my.php?image=spectra5zs.png http://img92.echo.cx/my.php?image=spectra13sv.png Usynowiłem też parę butów Rangers Reglementaires Francaises ale zdjęć nie mam. Może cyknę przy okazji razem z własną osobą ( a może nie).

Teraz wchodzimy na kwestie czy w airsofcie jakiekolwiek zawieszenie jest potrzebne poza dwupunktowym. W normalnej zabawie wg mnie starcza 2-pkt ponieważ stosuje się je tylko w momencie gdy z czerwoną szmatą na głowie wraca do "respawn'u" a w ręku ma się papierosa albo manierke. Zabawa zaczyna się w budynku. Przechodzenie z okna na okno, włażenie przez okno itp zdecydowanie łatwiej jest dokonywać z repliką w pozycji 3-pkt. Można ją wtedy ułożyć w pasującej nam pozycji a ona nie ma szans zahaczyć o żaden występ (no może przy odpowiedniej dawce pecha oraz błędu ludzkiego). Podobnie miałem prz

Mój post był odpowiedzią głównie na poprzedni post Harry'ego. Jednak, patrząc na poprzedni post, można spodziewać się, iż w tym doszukuje się zabezpieczania repliki.

Yyy a tyle, że Harry stara się wymyśleć niesamowicie skuteczny sposób na zabezpieczenie repliki (w tym AEG'a, którego nie posiada ) a podchodzi do tego w sposób, który niedługo będzie polegał na otwarciu repliki , wyjęciu g-box'a oraz , co zapewne jeszcze pewniejsze, demontażu kompletnym.

Harry przesadzasz. Czynności : - lufa w stronę ziemi - zabezpieczenie broni - palec daleko od spustu wystarczą do pewnego jej trzymania pomiędzy kolegami w trakcie przerwy w zabawie. Naprawde nie ma potrzeby doszukiwać się trzeciego i dziesiątego sposobu. Zdolni inaczej i tak potrafią zrobić krzywde bliźniemu nawet jak zdemontują wszystko w replice. Ja w każdym razie przyjmuje zasadę ograniczonego zaufania i nosze okulary(inną ochronę) cały czas na łbie.

Postaram się odpowiedzieć na twoje pytanie zanim ktoś się zacznie śmiać.

Dobrze. Odpowiedź na pytanie padła. Wystarczająca. Temat zamykam na wszelki wypadek. Jakby co to proszę na PW w celu ponownego otwarcia.

Jak w każdym systemie modułowym ładownice zakładasz przeplatając pasy poprzez umieszczone na kamizelce pasy. Na koniec albo zapinasz napę albo klamrę zaciskową (tak jak jest w produktach MIWO). W odróżnieniu od np mocowania modułów na napy do kamizelki, ten system charakteryzuje się dużą trwałością połączenia elementu z panelem nośnym, nawet przy wypełnieniu modułu do granic pojemności. Jeśli zaś pytałeś o to, czy zakłada się elementy poprzez system przeplatanych pasów to odpowiedź brzmi - tak.

Żadne i każde. Oba zawieszenia są przystosowane do określonego typu broni i jej przeznaczenia w zależności od środowiska działania.