Mixon

Potrzebuję czegoś takiego, prostego systemu do łączenia dwóch szyn RIS. Słyszałem ostatnio o patencie z dwoma chwytami transportowymi, ale jakoś średnio to do mnie przemawia, albo patrzę na złe modele :icon_razz: Niemniej te ARowe żołędzie do szybkiego montażu i demontażu uczyniłyby z powyższego linku arcydzieło.

Odnośnie ciśnienia. Podobno wszystko jest możliwe :P

Zamawiałem ostatnio dwa magazynki do pistoletu GBB, wyszło z wysyłką równe 99 dolarów. Paczka, z uwagi na dobre zabezpieczenie przypominała mały sześcian, wartość była zaniżona do 65$, obyło się bez dodatkowych opłat. Polecam niezdecydowanym.

Dlatego lubię te woreczki po 1000 kulek. Łatwo je czymś przygnieść, a najczęściej i tak nie potrzebuję więcej, niż mam w magazynkach. No i wyjmowanie worka 5000 za dno też mnie czegoś nauczyło :P

Poszukuję kogoś, komu walają się zużyte silniki i mógłby odsprzedać całe, lub części ze spodu. Na komisie specjalnego odzewu nie ma, a ja niekoniecznie chcę więcej niż jeden, dwa w cenie sprawnego :icon_razz:

Na pewnym zagranicznym forum dużo osób zdaje się mieć te repliki i o ile nie spotkałem się z narzekaniami na WE to jakoś nie jestem do nich przekonany. KSC albo nic, WE to kasa w błoto i same zgrzyty jeśli się faktycznie korzysta z ich replik.

Ja mam gumowy M9 w pochewce puszczony od pasoszelek wzdłuż uda, z jednym paskiem na dole, żeby mi się to za bardzo nie dyndało. Wcześniej próbowałem na panelu udowym - działało, ale haczyło o wszystko. Próbowałem też na piersi, niczym postać z Resident Evil, ale przeszkadzało w celowaniu :icon_razz: W sumie mógłbym go wywalić w cholerę, albo zamienić na prawdziwy, ale lubię obładowywać się takim szmelcem, a w realiach ersoftowych czegoś więcej niż scyzoryka mi nigdy nie brakowało, nie chcę też wyjść na jakiegoś wykręta noszącego długie noże do gier.No i zależało mi na czymś, co przypominałoby

No i czy da się nim kręcić? Są też wiatrówki, ale ponownie - bez łusek, no i trzeba by dorwać jakieś plastikowe kulki 4,5mm, żeby ludzi nie straszyć. :icon_biggrin:

i m , niestety obydwa na coś cierpią. Pierwszy na cenę i brak łusek, drugi na to, że fanning psuje mechanizm no i... wizualnie mi coś nie pasuje :icon_razz:

Mam nadzieję, że te dymne też będą przez kogoś sprowadzane, coś takiego byłoby zdecydowanie przyjemnym nabytkiem.

Bardzo mi się podoba to co widzę.

Używam od jakiegoś czasu, z trybem oszczędnym parują zdecydowanie mniej, tryb turbo włączony w odpowiednim momencie pozwala zachować widzialność/szybko odzyskać utraconą. Nie jest to cudowne rozwiązanie na wszystko (ale ze ściereczkami anit-fog już blisko :P), ale jak dla mnie są warte pieniędzy.

Byłem pod wrażeniem kampanii, w przeciwieństwie do ArmA 2 całość była odpowiednio dynamiczna i otwarta, bardzo przypominał mi się stary, dobry Cold War Crisis/Assault, jedynie końcówka troszkę zawiodła. Niepotrzebnie porywali się na wątki broni sejsmicznej, nie chcąc go nawet odpowiednio zakończyć. Cóż, pozostaje MP i mody :D

Ja bym od siebie dodał tylko tyle, że fajny teren do gry jest przygotowany pod grę, od opuszczonego budynku składającego się z pustego korytarza i pokoi, do których nikt nie ma celu wchodzić, ciekawiej gra się nawet na symetrycznie postawionych deskach rodem z map fy_ i aim_ z Counter-Strike'a. Czegoś takiego mi brakuje, bo las i budynki w okolicy są. Gdyby to zależało ode mnie, próbowałbym zrobić taką sklejko-dżunglę, zasięg repliki dawałby przewagę, ale jakby ktoś skakał od przeszkody do przeszkody to również dałby radę. Zajęcie pozycji nie do przejęcia wymagałoby kilku osób. Takiego luksu

Ściągam bezpośrednio od G&G, 8$ za ten element, wysyłka 14,83$ więc wziąłem dwie na zapas jak jedną niechybnie połamię. Osobiście do GF nic nie mam, ale jakoś nie sądzę, żebym kiedykolwiek od nich się o coś takiego doprosił.

A czy nie można w takim wypadku odkupić od kogoś zdechłego silnika i zmienić element z pękniętą blaszką na nieuszkodzony?

Wybaczcie post pod postem, poza zaopatrzeniem się u G&G, są jakieś patenty na rączkę przeładowywania? Chodzi mi głównie o element (G2010-09 #04), lubię sobie poprzeładowywać, nawet jeśli niczemu to nie służy, a nie chciałbym martwić się czy rączka nie zostanie mi w dłoni :D

Dystans na jaki razi replika to najmniejszy problem jaki zaserwowała mi klamka WE.Istotną różnicą jest to, że tanie gnaty mają tendencję do "rozklekotywania" się. A to zamek się wyrobi i nie będzie się zatrzymywał po ostatniej kulce, albo w ogóle będzie miał problem, żeby zrobić pełen cykl, a to każdy strzał będzie zużywał połowę gazu w magazynku, a to jakieś części wyrobią się na tyle, że będziesz musiał kupować nowe, a to magi zaczną puszczać. Z repliką TM będziesz ćwiczył strzelanie, z repliką WE naćwiczysz się żeby strzelić :icon_razz:

Za to wysocy łatwiej mają z prowadzeniem ognia z wysoko postawionych okien i budynków bez sufitu i części ściany ;_;

Albo wymieniony wyżej Socom Mk23, chwyt Hi Capy wydaje mi się od czasu dzierżenia tego kloca bardzo ergonomiczny :icon_biggrin:

Na plate carrierze, pod lewym ramieniem.

Super odkop, Taiwangun podniósł poprzeczkę :D

Proszę. Co do okablowania, to brałem z Modele Max, nie mieli tam co prawda konektorów, które wziąłem stąd. Co do FPSów, gdy przerzuciłem się na dłuższego Guardera, to także o ciut podskoczyły. Łożyska i prowadnicę warto wymienić, bo są z kiepskiego materiału.

Może Walther P38? Nie wspominając o customowych/spersonalizowanych hi-capach/glockach/1911stkach, chyba nic bardziej osobistego w tej materii nie można mieć :icon_biggrin: No, jest też Obrez.

Znaki towarowe i 'ambicje' Umarex/Cybergun też tu trochę psują. Czy nawet Glock ostatnio nie spinał się o jakieś repliki? I cała ta sytuacja z Kriss Vector i WE SMG8. Poza tym, nie zapominajmy, że jedne z bardziej popularnych klamek są nie-do-końca replikami. Mam na myśli właśnie Hi Capy Marui :icon_biggrin: Wiem, że da się ją podciągnąć pod jakiegoś Para Ordnance, ale wiadomo o co chodzi.