-
Content Count
1,220 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by Cortes
-
-
No tak udało się, ale dzięki słabej pamięci uczestników, którzy powielili błędy przeciwników z pierwszej gry :-).
-
Nie można powielać scenariuszy odwracając tylko strony, więc będzie inaczej niż było. Oczywiście miejsce wymusza pewne podobieństwa, ale postaram się, żeby było ciekawie.
-
Śpiewające drzewo przemówi dopiero za niecały rok, ale warto się do tego przygotować.
-
Marzec 1943r
.Kpt. zur See Von Rose po powrocie z fatalnej wycieczki na „Wyspę Ośmiornicy” długo nie mógł dojść do siebie. Na szczęście częste akcje jego flotylli przeciwko rajdom brytyjskich kutrów z desantami komandosów, pozwoliły trochę zatrzeć pamięć o niefortunnej przygodzie. Mimo, że musiał złożyć w dowództwie oficjalny raport, to sprawa rozeszła się po kościach. Ale wyprawa nie dawała o sobie zapomnieć. Raz jeszcze udał się do archiwum jugosłowiańskiej marynarki i obejrzał dokumenty. Uderzył go jeden fakt: w opisie zegara było, że duża wskazówka pokaże kierunek na Kryształ. Duża wskazówka o godzinie podanej przez Śpiewające Drzewo!. To musiała być jakaś pomyłka! Że też wcześniej nikt na to nie zwrócił uwagi. Duża wskazówka o pełnej godzinie zawsze pokaże 12tą! Ale profesor Rioletto przeszukał kierunek godziny 12tej ( podany we wskazówce z butelki ukrytej na leśnej polanie) i nic nie znalazł! Może chodziło nie o dużą, a o małą, ale grubą (zazwyczaj w zegarach) wskazówkę? Błąd w tłumaczeniu z obcego języka?
Nowy duch wstąpił w kapitana, ale wiedział on, że nie ma szans na przeprowadzenie ponownych badań terenowych. Alianci opanowali już całe wybrzeże Afryki. Dowództwo marynarki ściślej pilnowało swoje załogi, a Gestapo każdą oddolną inicjatywę traktowało jak potencjalny spisek i zdradę.
-
"Aha, ciemna strona przyzywa ;)" - Raczej Wish chce ci dać szanse pograć po jasnej stronie :-).
-
Impreza, mimo dużych strat przedbitewnych udana. Jestem pod wrażeniem terenu gry. Taki las z wysokimi wzgórzami na Mazowszu, to rzadkość.
Scenariusz był ułożony na dużo większą liczbe graczy, więc przy mniejszej frekwencji trochę kulał, ale dało sie go jakoś ogarnąć.
Ostatnia faza gry, wobec dużej skali dezercji z armii niemieckiej, to był mecz do jednej bramki. Szczególnie polowanie na transporty rakiet i końcowy transport paliwa.
Ale faza nocna chyba wszystkm dostarczyła dużo emocji i podniosła poziom adrenaliny. Trzy starcia spotkaniowe, to było dość dużo, jak na taki rodzaj działań. A przesłuchanie kierowcy transportera, to był niezły akcent humorystyczny.
Organizacja, nocleg i posiłki - super!
-
Mekar,
Między pierwszą fazą a nocną będzie przerwa. W przerwie Niemcy zostaja na swoich pozycjach, więc tracer i ew. narzędzia musisz mieć ze sobą. Alianci wracają do aut, więc nie muszą tego mieć ze sobą.
-
Jeśli ktoś chce zrobić Mosina, to na FB jest ciekawa oferta. Wygląda to na destrukt, bez komory zamkowej, ale ze wszystkimi okuciami. Atrakcyjna cena, bo za 400 zł to chodzą same łoża.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=154547379527284&set=gm.2440285212943405&type=3&theater&ifg=1
-
Jako że zostałem poproszony przez Vlada o dowodzenie oddziałem polskim (umundurowanie brytyjskie), proszę o zameldowanie się wszystkich członków oddziału na wiadomość prywatną.
Bedziemy musieli wyznaczyć medyka (te funkcję będą pełnić rotacyjnie strzelcy), sapera i radiooperatora.
Mam PMRkę, torbę i słuchawkę do niej, ale nie potrafię jej zaprogramować. Zresztą na poprzedniej grze na szybko nikomu się to nie udało. Wiec jeśli ktoś ma, to proszę wziąć ze sobą.
Torbę dla medyka i szpikulec do poszukiwania min mam.
Organizator nie zapewnia bandaży do opatrunków, niech każdy weźmie jeden jako opatrunek osobisty.
-
Mati, nie wiem, czy zauważyłeś, ale zapisy dla strony alianckiej na Normandię są zawieszone. Jeśli chodzi o ludzi z reko, to nie chodzi o koszt repliki, tylko o samo podejście do ash. To jest sprawa stara jak świat. Zresztą spróbuj, może ci się uda. Ale na Normandię, to lepiej rozejrzyj się za Niemcami.
-
Mam takie zdanie jak Marek. Skoro mamy się promować na lokalnych strzelankach, to plakat można powiesić na parkingu, czy miejscu zbiórki/odprawy.
-
Meister,
Ardeny, Arnhem i teraz Normandia to właśnie czysty airsoft. Do tego z dopuszczoną luźną stylizacją mundurową i replikową.
A Reverbate był taką "elitarną" grą, że nawet taki świerzak jak Loperenco dostał zaproszenie, tylko nie raczył na nie odpowiedzieć.
-
Loperenco - Swoich opinii nie musisz trzymać w kieszeni, ale zanim je wypowiesz, dowiedz się o czym piszesz. Dla ciebie jest jest ważny breloczek, który dostaje każdy uczestnik gry. Dla mnie też jest ważny, tym bardziej, że mam ich już kilka. Ale baretka Africa Star, którą dostałem za udział we wszystkich grach Kampanii Afrykańskiej jest nie mniej ważna. Tym bardziej, że zasada przyznawania jest taka sama, jak oryginalnego odznaczenia.
Nikt tu nie dzieli sympatyków ASH. Chyba ty wprowadzasz jakieś podziały. Oczywiście każdy może je mieć jakieś na prywatny użytek. Np. ja mam taki: na tych którzy odpowiadają na zaproszenia na grę, nawet jak odpowiedź jest negatywna i na tych, którzy nie odpowiadają wogóle. Loperenco pewnie wie o co chodzi, ale dla innych informacja, że chodzi o "dzielącą środowisko" grę Reverbate. Jakoś nie dyskryminowałem "nowego".
-
-
Wątek na ten temat juz istnieje: Sprawy bieżące ASH - dyskusja, uwagi, wątpliwości, komentarze
Nie twórzmy nowych bytów. Prośba do Dominika o połączenie.
-
Raz jeszcze święty Calogero stwierdził, że żadna z konkurujących grup nie jest godna, aby wejść w posiadanie Kryształu Szczęścia. W jednej grupie byli Sycylijczycy, którzy już go mieli i nic dobrego z tego nie wyszło. Druga grupa miała w swym składzie anglikańskich heretyków, wiec logiczne, że katolicki święty nie mógł być im przychylny.
Św. Calogero zesłał na nich ulewny deszcz, który zatruł im życie i utrudnił poszukiwania. Sprawił też, że Śpiewające Drzewo nie wyśpiewało swojej dorocznej pieśni i w cudowny sposób zmienił jedno słowo na opisie szkicu wyspy ze wskazówkami.
Na koniec sprawił, że intruzi wpadli w morderczy szał i wybili się w spotkaniu przy Drzewie tak, że Strażnik Kryształu nie musiał użyć swojej dwururki.
Z oknem świat znów w strugach deszczu. Chyba Święty jest nieźle w...ny.
-
Postacie fabularne występujące w grze:
Kapitan zur See Hans von Rose (Ashigara) – oficer marynarki niemieckiej operującej na Adriatyku. Z zamiłowania kartograf i kolekcjoner starych map. Znalazł w archiwum marynarki jugosłowiańskiej dokumenty dotyczące Kryształu Szczęścia. Odnalazł Wyspę Ośmiornicy i jest inicjatorem wycieczki na nią.
Profesor Salvatore Rioletto (Dr Klauss) – archeolog z Uniwersytetu w Palermo. Dostarczył dla klubu „poszukiwaczy Kryształu Szczęścia” treść sycylijskiej legendy o świętym Calogero i Krysztale Szczęścia.
Panna Francesca Da Silvia (Magda) – asystentka profesora Rioletto. Nie tylko zna się na archeologii śródziemnomorskiej, ale jest też wykwalifikowaną pielęgniarką. Zajmuje się zdrowiem profesora, codziennie robi mu zastrzyki z insuliny. Dlatego zawsze ma ze sobą dobrze zaopatrzoną apteczkę i może pełnić rolę pomocy medycznej dla wszystkich uczestników ekspedycji.
Leutnant Markus Dietrich (Marek Sądej) – oficer wojsk okupacyjnych w Jugosławii. Kuzyn dowódcy projektu Tanis, Obersta Hermanna Dietricha. Po tajemniczej śmierci swojego kuzyna, zainteresował się zjawiskami i artefaktami nadprzyrodzonymi. Potencjalnie nudna posada nie może przeszkodzić mu w rozwijaniu swojej pasji.
Unteroffizier Gregor Teppich (Artur Rzepka) – ordynans i osobisty ochroniarz Leutnanta Dietricha. Wojna przerwała jego studia medyczne. Pomimo przeciwności losu, wszelkimi możliwymi środkami stara się prowadzić badania potrzebne do swojej habilitacji.
Trzej chorwaccy rybacy (Hajdi, Pazur i Lee), wynajęci do obsługi wycieczkowiczów. Ich kuzyn przywiózł wycieczkę na wyspę ośmiornicy w sobotę swoim kutrem i ma ich zabrać z powrotem w niedzielę w południe.
Por. James Ferrell (Dominik) - dowódca MTB 372 z HMS Gregale, bazy kutrów torpedowych na Malcie. Jego okręt został zatopiony przez włoski samolot podczas wypadu pod Split. Porucznik uratował się na tratwie ratunkowej i w pojedynkę dotarł do nieznanej wysepki. Oczekując na ewakuację odkrył przybycie na wysepkę grupy ze stałego lądu, złożonej z żołnierzy niemieckich i cywili. Uzyskał zgubione przez nich dokumenty dotyczące legendy o Krysztale Szczęścia.
Kapitan Allan Quatermain Jr (Hubert) - oficer SOE. Syn podróżnika i poszukiwacza przygód Allana Quatermaina - odkrywcy starożytnego miasta Kor i Kopalni Króla Salomona w Afryce. Kpt. Quatermain z zamiłowania (na co miał wpływ jego ojciec) jest historykiem i archeologiem. Został wyznaczony na dowódcę kombinowanego oddziału anglo-amerykańskiego, który miał dokonać akcji dywersyjnej na wybrzeżu Dalmacji. Kuter patrolowy, którym płynął oddział został zbombardowany przez włoski samolot patrolowy. Prawie cały oddział znalazł się na tratwie ratunkowej, która niesiona prądami morskimi dobiła do brzegu nieznanej wysepki.
Kpt. Benjamin Pierce (Janik) - lekarz wojskowy US Army. Kpt. Pierce, nazywany przez przyjaciół „Sokole Oko”, jest chirurgiem w szpitalu polowym w Tunezji. Uważa, że jego pobyt w tym szpitalu jest stratą czasu i powoduje u niego otępienie umysłowe. Na akcję oddziału specjalnego przeciw niemieckim instalacjom wojskowym na wybrzeżu Dalmacji zgłosił się na ochotnika. Jako uzasadnienie podał chęć naukowego zbadania sztuki bimbrownictwa ludów Bałkanów.
-
-
Scenariusz.
-
Podaję uaktualnione informacje na temat gry.
-
Tak jak napisał Dominik: Gra się odbędzie. Mamy odpowiednią liczbę uczestników.
W ciągu długiego weekendu zamieszczę podsumowanie historii scenariusza gry i opisy postaci.
Zamieszczę zasady gry, miejsca parkowania i inne szczegóły.
-
Proszę tych, którzy zadeklarowali udział w grze w poprzednim terminie o potwierdzenie udziału bądź rezygnacji.
-
-
Dziś zrobiłem pierwsze odpalenie granatu. Skorupa pięknie rozpadła się na drobne kawałki.
Marketing i promocja gier ASH i LARP
in II Wojna Światowa i wcześniej
Posted
Mati,
Zgłosiliście się na Normandię? Ile osób? Bo na razie Niemców jest poniżej minimum.