Foka

Ale, jak rozumiem, układ będzie na stałe zainstalowany w replice, a baterię ładujesz odłączoną od repliki, więc pierwszy stan jest zupełnie nie potrzebny. Wg mnie, ale to już trzebaby posprawdzać voltomierzem, 10% to już jest praktycznie wyładowana bateria. Spoko, Ty masz gotowy, a saper dopiero robi, szybko sprzedawaj :D

Jak na razie, używając Twojej terminologii, to Ty sikasz na trawę nie więdząc czego chcesz."szacował na ile jeszcze jej starczy" powtarzam - jak ma to liczyć? Na dużych jebankach bateria wystarcza na cały dzień i pada. Na milsimach wystarcza na 3 miesiące bez ładowania. W jakiej jednostce chcesz mieć wynik? Czas? Jeśli tak, to czego? Ilość strzałów? Zużycie jest różne przy ogniu ciągłym i pojedynczym. To nie jest problem techniczny. Jak się dysponuje mikroprocesorem (jak ten układ) to takie obliczenia nie są żadnym problemem. Ale osoba programująca musi wiedzieć co chce otrzymać klient,

2,5h czego? Ciągłego strzelania? Żadna bateria tyle nie pociągnie. Gry? Zależy od tego ile strzelasz. Czasu nie określisz, można próbować zrobić "uczący się" układ podający przybliżoną pozostałą ilość strzałów.

Proszę, cofnij się, przeczytaj na poprzednich dwóch stronach moje posty, i jak zrozumiesz ich treść to sobie odpowiedz czy były tam jakieś sugestie.

1. Nikt mu niczego nie ucina.2. Prosił o sugestię, nie "piszcie jeśli mnie popieracie". W związku z tym dostał różne - moja brzmi - nie podoba mi się.

Spodziewałem się tego.Ale na odgłos strzałów się nie da nic poradzić, a na "kosmiczny" licznik da - nie instalować go. Między replikami, a bronią ostrą jest więcej różnic niż te, które wymieniłeś. Dlatego są to repliki, a nie broń palna. Ale nadal nie jest to argumentem, żeby odchodzić od realiów bardziej niż to konieczne, wręcz przeciwnie - wielu z nas stara się do tych realiów jak najbardziej zbliżyć. Jak już pisałem - fajny projekt i na pewno znajdzie się kilku chętnych. Ale nie zaczynaj dorabiać ideologi, że skoro to tylko ASG to można z tym zrobić wszystko.

Dzięki adminowi za korektę. Teraz to się da przeczytać.

Nareszcie wymyślono rozwiązanie umożliwiające bezproblemowe noszenie plecaka, nie pozbawiając się CamelBaka. Polecam! Link

I pewnie część ludzi tak podejdzie. Dla mnie to paskudzctwo. Bo w realu takich rozwiązań nie ma? A nie słyszałem. Na upartego - są pzecież roboty sapeerskie, które można uzbroić. Też rozwiązanie znane z reala. swoją ścieżką - po co laptop? A gdzie ją wstawisz? Albo będziesz musiał rozszcelnić układ HU-lufa nawiercając otwory, albu u wylotu lufy ukryć w tłumiku, ale wtedy musisz ciągnąć kable wzdłóz repliki. A taka fotkomórka w tłumik jest chociażby w Tracerze TM.

Wystarczy ustawić bardzo wysoki próg zliczenia. Raczej nikt nie strzela trzymając AEGa przy AEGu. A z punktu słyszenia mikrofonu tuż przy GB, drugi AEG nawet 0,5m od niego będzie dużo cichszy.

Nie przesadzaj, jest też wiele filmów z facetami.Że z kobietami więcej? Tak, bo więcej kobiet nie potrafi się posługiwać bronią niż facetów.

A nie prościej, a przede wszystkim z mniejszymi błędami, za pomocą tego mikrofonu zliczać strzały? Odwrzenie tłoka jest najgłośniejszym momentem działania mechanizmu. Oczywiście, wiem o tym dlatego trzeba sie zastanowić. Można zrobić sam counter, na wyświetlaczu LED: Wtedy łatwo go będzie ukryć, za kolimatorem, latarką taktyczną. Odpada wtedy pomiar napięcia i inne bajery. Niezależnie od wielkości wyświetlacza i formy jego ukrycia - jest to coś niewystępującego w broni, więc jest zaprzeczeniem realizmu.

O. Na pytanie (nie wprost, choć jasno wynikające z tekstu) "czy strzelasz w lesie, czy w terenie zurbanizowanym" odpowiedź brzmi "w Gliwicach, nie na Pomorzu"... Jest postęp...

A SCAR i F2000?

Dobrze, że masz świadomość powodów. Bo wiele osób kupuje ją jako jedyną kamizelkę do użycia "zawsze i wszędzie". Wystarczy jeden - pokrywający się z wykorzystaniem w "prawdziwym życiu".Zdjęcie kamizelki z rannej osoby. W airsofcie nie trudno o kontuzję, a były już wypadki złamań kończyn (również złamań otwartych) czy upadków z podejrzeniem urazu kręgosłupa i interwencją pogotowia. QR pozawala na bezbolesne (w każdym razie mniej bolesne) i bezpieczne zdjęcie kamizelki z poszkodowanego. Zresztą swego czasu była dość burzliwa dyskusja nt. "airsoft na wodzie", a dokładniej z wody. Przy działan

stawiam na 90% ;)

Nie, nie napisałeś, że używasz jej w lesie. Napisałeś: Czyli tak jak napisał Szasz - bo jest jazzy.A wbrew pozorom QR się przydaje również w airsofcie. Przy okazji - a gdzie się strzelasz?

Jeśli oferty będziesz pisał jak te posty to nic z tego nie wyjdzie. Pisz zrozumiale i poprawnie redaguj teksty. Kolejny bełkot wyleci.

Często działasz w patrolach samochodowych? To po ci Ci taka kamizelka? Odpowiedź jest prosta: Do każdego zadania jest odpowiedni sprzęt. Kamizelki z płytami i QR nie nadają się na strzelanki leśne - proste.

True 8)

Spoko, sama instrukcja to kilkanaście stron, ale tam cała "mechanika" broni była oparta na elektronice.

1. Można wysyłać same zaprogramowane procki. 2. To nie problem, kwestia dostępności programatora. 3. W każdym większym i większości średnich miest są kluby/koła zainteresowań modelarskie i elektroniczne. Dla chcącego nic trudnego. Tak, ciekawy projekt i gratuluję wykonania. Czy przydatny? Moim zdaniem oszpeca replikę, licznik to ja miałem w markerze paintballawym, a miał duuużo większe możliwości ;)

Po pierwsze - nie widzę na to dużego rynku, większość szuka w ASG "wyglądu prawdziwej broni", a takie coś jest tego zaprzeczeniem A co do trudności... Bez przesady, każdy kto jest w stanie rozkręcić GB by to złożył... Ponad 10 lat temu bawiłem się robieniem interface'ów do, o ile pamiętam, MCU-8051. Każdy kto potrafi posługiwać się lutownicą i nie wypalić sobie przy tym oka da radę.