Foka

U nas właściciel M249 zrobił jakąś wkładkę do boxa, która redukuje odpowiednio jego pojemność.

http://www.liveleak.com/view?i=029_1231987321 ;)

Nie jest. Nie jest.

Znam takiego, co pracując na ciasnych obiektach nosił 8 magów do klamki.

Ale musiałbyś mieć 210cm wzrostu, tylko tacy mogą mieć SERPĘ ;)

Jeśli udzielają gwarancji. Gwarancja nie jest ustawowa, producenci części komputerowych zwykle jej udzielają. Jeśli nie udzielą to gwarancja nie może "przejść" bo jest dobrowolna.

O, masz broń? Więc może niech się nie wypowiadają osoby, które nie miały styczności z bronią, najlepiej długą, najlepiej jakąś wersją z rodziny AR-15.

Ogólnie gwarancji nie ma, przepadła. Chyba, że masz dobrego prawnika, który wynajdzie kruczki, które udowodnią, że jednak jest. Ja to tak rozumiem.

A propos pytań o gwarancję. Jestem w trakcie przygotowywania większego materiału nt. praw konsumentów (pytania z forum itp), ale już teraz mogę napisać jaką odpowiedź w powyższej sprawie otrzymałem z Federacji Konsumentów: P: Jeśli sklep udzielił gwarancji na sprzedany towar a następnie sklep został zlikwidowany (właścicielem sklepu była nadal istniejąca firma) kto realizuje naprawy gwarancyjne lub z tytułu rękojmi. O: Dobre pytanie :-) Z pewnością problem ma konsument. Jest jednak zbyt złożona materia - zależy od formy własności sklepu.

Takiej sytuacji nigdy nie będzie. Żołnierze mają przede wszystkim walczyć. Bo rozdzielasz medycynę od taktyki a w sytuacji wojskowej jest to niemożliwe. Na "ulicy" rozstawiasz trójkąt, patrzysz czy nie jesteś na torach tramwajowych i dalej ograniczasz się tylko do medycyny... W wojsku przez cały czas trwania akcji ratunkowej musisz myśleć jak żołnierz. Natychmiast odciągnąć rannego w bezpieczne miejsce. Owszem w ratownictwie medycznym też się zdarzają takie sytuacje... właśnie - zdarzają, a w wojsku jest to zdecydowana większość... Takie wywijanie kota ogonem "dajcie istotne różnice, a ni

Ale to co napisałem odpowiedziało na Twoje pytanie. Nie ma tak, że ktoś zostaje ranny i nagle cała strzelanina ucicha. Zabezpieczenie podejścia, ewakuacja z pod ognia są elementami ratownictwa wojskowego. Samo udzielanie pomocy też się różni. W cywilu leczy się od najciężej rannych, w wojsku oceniasz czy jest sens jeszcze pomagać, czy szkoda środków i czasu. Rannego musisz zaopatrzyć tak, żeby przeżył jeszcze kilka godzin w ciężkich warunkach, w cywilu - kilkanaście minut w czystej karetce. W cywilu masz karetkę z całym zapleczem, w wojsku zwykle tylko plecak medyczny. Naprawdę jest wi

Zwykle do ratownika w mundurze strzelają, jest sam (ew. ma jednego pomocnika) i często kilku rannych, ranni są zwykle 1-kilka godzin od fachowej pomocy medycznej. Ratownik cywilny jest względnie bezpieczny, ilość ratowników jest wprost proporcjonalna z ilością rannych, ranni są w granicach 3-30 min od szpitala, a okolica jest zabezpieczona przez policję/straż itp. Wystaczy? Jeszcze wymieniać?

A co to jest "operator AT"? Funkcjonariusz SPAP, ZOA, WZR, "piątki"? Żołnierz GROM? SOKista?

Ja nic nie ruszałem.

O widzisz, daj Arafatowi namiary i poczekaj miesiąc, to Ci sprzeda za pół ceny :mrgreen:

Od kiedy upper reciver może być samopowtarzalny lub automatyczny?

Zgadza się, zdarza się. Wystarczy popukać mocniej z różnych stron, spróbować kilka razy zdecydowanie, ale nie za mocno. I puszcza.

A ja na podstawie innych zdjęć i tłumików, które widziałem mówię, że "tłumik właściwy" to gładka rura i wokół niego jest rurka z blachy z otworami.

Może nawet nie tyle do rozprowadzenia ciepła co ochrona, żeby ktoś się nie poparzył łapiąc bezpośrednio za rozgrzany tłumik.

Mała sugestia - skoro jest to seria próbna, w małej ilości, postaraj się posprzedawać je różnym osobom, po 1, max 2 na głowę/środowisko. Wtedy będą bardziej miarodajne testy w różnych sytuacjach i warunkach... Jak cała 15 pójdzie do 2-3 osób niewiele wyjdzie z testów. A jak będą dobre to też pewnie bym był zainteresowany ;)

Tak, jest to postawa leżąca. "Pozycja" możemy mówić co najwyżej w kontekście miejsca z którego prowadzi się ogień.

Postawy strzeleckie. Pozycje to masz w łóżku. Jedno to to co napisał Lambert, a drugie to, że w niektórych z tych przypadków mogą oni po prostu używać lunety do obserwacji, bez zamiaru strzelania.

Jak czegoś nie wiesz, to nie pisz, bo piszesz głupoty.

Do kamizelki od TGC dołączyła replika pasa oraz ładownicy udowej na magazynki do MP5. W zapowiedziach: - łoże MP5 starego typu; - proste magazynki starego typu; - replika maski Avon SF10 (trochę nie pasuje do okresy pozostałych replik) z szybkami odpornymi na 450 fps (nie ma mowy czy spełnia wymogi szczelności); - replika przyciemnianych szybek do SF10; - pochłaniacz do maski SF10 z wbudowanym wentylatorem (gejostwo, ale co kto lubi).

Zasadniczej już nie ma, została zawieszona. Jak taki dziennikarz, czy redaktor ma do napisania 3 artykuły w tygodniu, jeden o hodowli świń, drugi o snajperach, trzeci o lotach w kosmos, to ni poświeci całego tygodnia na zgłębianie tajników sztuki snajperskiej. A tak właśnie wygląda pisanie artykułów w prasie popularnej. PS Zwróć uwagę na redakcję swoich wypowiedzi. Przed znakiem interpunkcyjnym nie stawia się odstępu, tylko za nim.