Kamil

I jeszcze jedno Thor: Jeśli nie masz dowodów na to, że ktoś poszedł do TVNu się wylansować, to czemu insynuujesz brzydkie rzeczy?

To napisałem. Program był robiony z założeniem z góry, że repliki mogą stanowić niebezpieczeństwo. Nie kwestionuję stronniczości, mnie się też nie podobało to wszystko, nie zauwazyłeś? I nie napisałem, że celem programu było pokazanie jak się bawią dorośli. Celem programu było jak wyżej: "repliki w niepowołanych rękach mogą stanowić niebezpieczeństwo". Dzięki komentarzom Dzikkiego i spółki, to nie my wyszliśmy na tych niebezpiecznych. Pan redaktor za to dokleił ideę "tych innych", napadających na banki dzięki replikom (a właściwie dokleił nas, do idei napadania na banki). Czyżbym tak

Nieprawdą jest to co opowiadasz. Założeniem programu było to, że my się bawimy i jest fajnie, ale ktoś inny może tego użyć do napadu na bank.

A ja tak. Pomimo całego negatywnego wydźwięku, ktoś może zapamięta że to służy również do zabawy dorosłym ludziom, a nie jest tylko niebezpieczną zabawką dla dzieci, tudzież czynnikiem wyzwalającym agresję (tak, absolutnie kuriozalne były pytania dziennikarza o to, czy rodzice pozwalają się bawić dzieciom w "wojnę", plus na deser kosmiczna wypowiedź jakiejś podstarzałej panny z fundacji krzak).

Czyli dalej uparcie twierdzisz, że byłoby lepiej, żeby pismaki z TVNu gadali nie z Dzikkim, a z grupą 14-latków, których by wyciągnęli z okolicznego lasu na poczekaniu? Reportaż jest robiony z odgórną tezą i dla tego "dziennikarza" mogło by być wszystko jedno czy pojawi się tam komentarz środowiska. Uważam, że wypadło by jeszcze bardziej negatywnie, gdyby ta chałturka nie zawierała wywiadu z ludźmi z naszego grona. Chłopaki pokazali że są na poziomie i ich wypowiedzi na pewno nie zaszkodziły wizerunkowi airsoftu.

I co, uważasz że lepiej by było jakby o zdanie zapytali panią Jadzię ze spożywczaka i małego Jasia który się strzela z kolegami na podwórku? Nie rozbrajaj mnie... Chłopaki z warriora pokazali się bardzo pozytywnie i za to im chwała.

Ja swojego sprzedałem w doskonałym stanie za 80zł.

Bo to jest replika chińskiej wersji TT, nie pamiętam jak on się nazywa. Sporo różni się od radzieckiego oryginału. Makarow istnieje tylko jako wiatrówka. Do rekonstrukcji można jeszcze ewentualnie kupić deko TT - na works11 za 600zł bodajże. A wśród asg, niestety nie ma żadnych replik rosyjskich pistoletów, oprócz tej nieszczęsnej gazowej TTki Hudsona.

Nie bałdzo... Na Afgan, to tylko czikomy, ewentualnie BWD (nie do zdobycia), lub jakieś samoróbki. Ewentualnie ładownica do AK74 na pasek.

Link do tematu na warriorze

Również z tej samej imprezy :D

Klon ogame n+1, pełno jest podobnych...

Jak popatrzyłem na angielską transkrypcję, to chyba rzeczywiście masz rację. Tyle tylko... że forma "TCKO" jest nieużywana nawet w Polsce, więc szukanie czegokolwiek za pomocą tej nazwy jest... bezsensowne ;) Chyba że ktoś przegląda rosyjskie strony (bo faktycznie po wpisaniu grażdanką TTsKO, Google nic nie znalazło).

Mam pytanie - czy CZ75 KWA jest tak samo dupna jak KSC-KWA? Chciałem kupic tą drugą w capri, ale sam sprzedawca mi ją odradził ze względu na awaryjność... Co to znaczy 'dupna'? Nie znalazłem tego słowa w słowniku języka polskiego.... Chopin

Te nazwy są dosyć lajtowo używane, więc może być i tak. Jak już mówiłem, chińczyki to przede wszystkim te stare chikomy z Namu, ale czasami używa się tej nazwy do ogólnego określenia chestów. My nazwy "stanik", używamy przede wszystkim do określenia tych chińskich czikomów (Nam, Afgan) i radzieckich typ II (Czeczenia), które zostały nazwane również snikersami (tak jak wspomniał Kazik - Tadeusz wprowadził tą nazwę).

Wspaniale, papa.

Wydaje mi się, że chodzi o te chesty z wojny w Czeczenii. Chińczyk - czikom - lifczik: taki cuś. Czasami mówi się "chińczyki" ogólnie na chesty, bo nazwa wzięła się właśnie od tego powyższego, z okresu wojny w Namie.

Jak za te 110 dolców będzie z kosztami sprowadzenia do Polski, to będzie fajnie. Inaczej znowu się okaże że trzeba bulnąć 3 stówki hehe.... edit Napisał, że chce coś do 200zł.

To się wtrynię jeszcze raz i powiem, że to ni uja, nie jest chest... :)

Tyle, że jak sobie przeliczałem, to ceny podobne do tych jakie ma Tadek. Więc tak czy tak trzeba kaską sypnąć. Żebyś się nie zdziwił...

Możesz spróbować kupić czikom typ II, taki jak ja sprzedawałem na warriorze: http://www.warrior.pl/forum/viewtopic.php?t=14477 Ja swój egzemplarz sprzedałem, ale ludzie z 40A powszechnie ich używali, więc jeśli chcesz, popytaj, może ktoś ma na sprzedaż. Innym rozwiązaniem (tanim!!!), jest chiński czikom z okresu wojny w Wietnamie. Rosjanie nosili takie w Afganistanie, widywało się je czasami i podczas 1-szej wojny czeczeńskiej. Na ebayu i w amerykańskich sklepach kosztują grosze. Jeśli chcesz coś nowoczesnego, to niestety musisz trochę zabulić. Ten sprzęt jest naprawdę dobry i sporo kosztuj

Wielki plus dla sklepu, za to, że mogłem odebrać zamówione rzeczy po godzinach otwarcia biura.

Jak dotąd nikt z "bardziej wiarygodnych" osób tego nie zdementował, a wiadomość rozeszła się szerokim echem, i nie mówię tu o samym forum Red Alliance... Nie wiem jacy "my" i co kto wam zarzucał, ale spuść trochę z tonu. I nie wiem co tu ma do rzeczy noszenie mundurów, mowa była o beretach. Jedyne co tu widzę, to jakiś uraz "bo ktoś nas kiedyś opier***ił". Jak chcesz, to potwierdź lub zdementuj tą informację, co nie jest wcale trudne i będzie spokój.

On miał TTsKo :)

Kazik ma rację, Flora to oczywiście rok '98, nie '91.