Kamil

Jak już, to przeciwdeszczownik na gorkę a nie odwrotnie. Gorka nie chroni przed deszczem, a jak brezent nasiąknie wodą to kaplica.

To jest właśnie jak najbardziej koszerny wyrób kazańskich zakładów optyczno-mechanicznych (KOMZ) :) Tutaj masz jej specyfikację: http://www.baigish.ru/eng/products_c/dayvision/binoculars3/

Hmm, znaczek pryzmatu, jest bardzo podobny do loga kazańskich zakładów optyczno-mechanicznych. Czyżby podróbka?

Foty, oznaczenia etc. Nie jesteśmy jasnowidzami (google takoż samo).

No to jest ukraińskie TTsKO. Co chcesz wiedzieć więcej?

Nu, źle się wyraziłem, to nie jest flaga, tylko emblemat czeczeński ze słowami z Koranu, noszony przez czeczeńskich partyzantów: http://www.waynakh.com/tr/wp-content/uploads/fotolar/muc/00072.jpg Ale tutaj również w wersji z flagą: http://img32.imageshack.us/img32/7373/1255720380719.jpg Takoż czy inaczej pomagałem w impresji kolegom z grupy, którzy robią właśnie "drugą stronę" i znam ich kompetencje w tych sprawach, więc raczej nie ma mowy żeby się walnęli ;)

Spuszczę zasłonę milczenia nad mocno uproszczonym mniemaniem niektórych o tej "drugiej stronie" (ni chybi za dużo filmów akcji), ale pochwalę się przy okazji: http://weekend-warriors.pl/viewtopic.php?f=36&t=4971 A jak ktoś chce zobaczyć jak się robi reko mudżahedina (NIE taliba!), to proszę: www.razwiedka.rus.mil.pl

Specnazy GRU są raczej biedniejszymi jednostkami i specjalnych cudów tam nie uświadczysz. Ciężko jest powiedzieć cokolwiek konkretnego na ich temat, bo niespecjalnie się wyróżniają na tle innych oddziałów. Generalnie oddziały GRU miały mniejszy udział w tym konflikcie niż jednostki resortowe. Co na pewno możesz wywalić - beret czarny, należy do morpiechu. Naszywki itp bzdety, nikt tego nie nosi. 6B3 to staroć noszony w Afganie. Na te czasy 6B5 lub 6B12. SKAT - prawie nikt tego nigdy nie używał, to jest produkt białoruski. KZS - stare barchadło, nie używane od 20 lat. Partizan - nie dla GRU.

Ja rzadko kiedy mam na sobie cokolwiek w jednolitym kamuflażu. Czapka w brzozie jasnej, góra od sumraka, spodnie od gorki w ss-jesień. No ale mieszanie kamo to rosyjska domena, tam mało kto jest ubrany jednolicie jak bozia przykazała :) Jeszcze pomysłem zapożyczonym od Potfora jest noszenie na wiosnę spodni od afgana lub spodni IDFu do bluzy kamuflażowej, np. od KLMK. Efekt bardzo dobry.

Koszty za jakieś drewienka z Niemiec? Niewielkie. Kupowałem na egunie magazynki, okładziny, patrony i inne graty i drogo nie było, czas dostawy też był ludzki (w granicach 10 dni).

To na zdjęciu powyżej to naszywka z godłem kraju. Na lewym ramieniu nosi się emblemat WDW, czyli dokładnie na odwrót niż zawsze było (lewe ramie kraj, prawe rodzaj wojsk). One się przewijają najczęściej na manewrach i paradach, a i wtedy to jest mix starych, nowych i całkowitego braku naszywek. Ale ja bym w ogóle radził olać temat. W polu mało się tego nosi.

Galili to już nie używają, zresztą mało kto je jeszcze ma. Na temat oporządzenia napisałbym coś więcej, ale wczoraj wygasł mi dostęp do isayeret.com :(

Tridentmilitary.com, ale raczej starsze mundury. Poza tym, Indie niedawno zaczęły wprowadzać kamuflaż pikselowy.

Po kontrakty do Zorby na ebayu.

To taki bardzo cienki, syntetyczny dresik, który nie ma nic wspólnego z markowymi produktami SSO ani żadną marką. Nie polecam.

Kij z grafiką, byleby większy teren dali i bugów nie było. Przez te małe draństwa nigdy nie ukończyłem SoC, bo zawsze gra mi się wykrzaczała w różnych, newralgicznych momentach (a podchodziłem do niej 4 razy). No i żeby wyszło na konsole, bo niestety mój piecyk był w stanie udźwignąć tylko SoC i już żadnej kolejnej części, czego bardzo żałuję.

Pas i parciane ładownice. No i nie wiem po co kolega zakłada ten sam temat na dwóch różnych forach, skoro na rus.milu już dano wystarczającą odpowiedź.

To jest plecak turystyczny.

Bardziej wyglądają na Rosjan niż Rumunów, choćby dlatego, że Rumunia nie używa takiego kamuflażu. Cała reszta sprzętu też niezbyt pasuje. Pewnie można by dorobić teorię o rosyjskości tego PSLa, ale nic nie mogę wymyślić :)

Apropos ghille: http://desantura.ru/forums/uploads/1210897...67_28_61021.jpg

Ostatnio pojechałem do sklepu po jakieś duperele - kulki itp. Zamknięte na cztery spusty, w środku pusto i ciemno. Dodam, że była 13.00 w piątek, czyli w normalnych godzinach otwarcia sklepu. Telefon podany na stronie www wyłączony. Ewidentnie robią sobie jaja z ludzi, ja nie zamierzam mieć z tym dziadostwem nic wspólnego.

Szaszłyk odezwij się do mnie.

Bakelity też można dostać, zdarzają się na Allegro, zwłaszcza ostatnio. Poza tym na egunie. Metalowe też się da przerabiać, ale wiadomo, do tego to już potrzeba narzędzie do cięcia metalu, jakiś mini warsztat, bo przecież nie będziesz ciął każdego maga z osobna brzeszczotem, bo się zapłaczesz.

Smersz z ładownicami do SWD.

KZM chyba nie ma żadnych szlufek. Ale nie jestem pewien czy Modox robi coś w tym kamuflażu.