wojtekk8

I nadal to nie będzie pod kolbę "emkową" tylko pod AK/AKM bo adapter kolby typu M4 od AK/AKM jest montowany w obsadę kolby karabinka AK/AKM.

Ta szyna to nie jest pod kolbę od "emki" tylko pod kolbę stałą w AK/AKM, ewentualnie Tantal.

Weź lepiej poczytaj dokładnie stare i nowe rozporządzenie jeżeli mówisz o zmianiach jakie nastąpiły.

Masz rozporządzenie o przepisach mundurowych/ubiorczych MON, które określa wzory mundurów i z niego bawełniak i stary letni zostały już usunięte. @Kryngerus: a paragraf 2 punkt 6 to przeczytałeś? Chociaż rzeczywiście paragraf 2 punkt 4 podpunkt 2 stanowi pewną furtkę - kwestia tylko co ustawodawca miał na myśli przez - jeżeli potraktujemy każdego ucznia z mundurze (wymienionych jego częściach w paragrfie 2 punkt 4) jako osoby nie łamiącej prawa z tym, że może ona używać munduru lub jego części w czasie realizacji szkolenia lub działań o charakterze obronnym. Co oznacza, że na i z ASG w c

Ale przecież to rozporządzenie funkcjonowało już od wielu lat tak samo jak i ustawa. Wielkiego nowum tutaj nie wprowadzono poza zgodą na używanie umundurowania jeżeli masz podpisaną umowę z jednostką wojskową/MON. Przy czym określono zasady jak ten mundur ma być oznaczony. Cała reszta to zmiany kosmetyczne.

Nie do końca. Przepisy mundurowe ŻW zna i wie doskonale, że te mundury nie są w użyciu - zostały wycofane. Jednakże jaki pójdzie przykaz z góry to się okaże. Martwić może kwestia wystawiania mandatów bo to będzie oznaczało wpływy do budżetu i zacznie się pogoń za wędkarzami, myśliwymi, paintballowcami, airsoftowcami i innymi, którzy lubią militarny ciuch.

No i tutaj powstaje problem bo mundury 124Z/MON i 127A/MON czyli letni i zimowyc (całoroczny) w kroju US obowiązywały do 31.12.2015 roku i jest to umundurowanie już wycofane z użycia. Pozostaje kwestia kamuflażu, ale tutaj ciężko jednoznacznie coś stwierdzić bez odpowiedniej ekspertyzy oraz stanowiska MON, IWSZ RP.

Wtedy to nie jest mundur. To, że nazywasz to potocznie mundurem nie oznacza tego, że nim jest.

Ściśnij mocniej pas. Noszę pas typu PT-2 + szybkie ładownice RR na prawej stronie x 3 + 3 magi do krótkiej na tym, od prawej strony amunicja do strzelby + kabura IMI do CZ - nic się zbytnio nie podnosi, a jak już to bez przesady nie jest to 30 cm, a kilka milimetrów.

Co to jest dekiel w AK?

To przecież to samo rozwiązanie Ci podałem. Taniej niż PMR wyjdzie stara komórka + karta SIM. Łatwiej i szybciej wybrać numer niż zmieniać kanał i podkanał w radyjku. Kwestia zasilania, silnika - serwo itd. to już rozwiązania zależne od wybranej konstrukcji samego podnośnika. Plusem PMR jest zasięg nieograniczony stacjami przekaźnikowymi. Minusem natomiast koszty radyjek. W miejsce głośnika czy to w komórce czy PMR podłączasz przekaźnik - ja to przynajmniej tak widzę, ale tutaj dokładnie to elektronik musiałby się wypowiedzieć.

Pytanie co będzie tańsze - aparatura radiowa o zasięgu 200 metrów będzie trochę kosztowała. Taniej wyjdzie na kablu = więcej zestawów. Chociaż teraz sobie pomyślałem, że przy wykorzystaniu starych telefonów można by wykombinować swego rodzaju zestaw z odpowiednim przekaźnikiem. Dzwonisz pod dany numer i załącza się podnośnik odpowiedniej figury. Tutaj masz pewne rozwiązanie - częściowe bo tylko podnośnika, ale jest już coś: http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?f=80&p=1571847

Hmm, informowałem policję w czasie kontroli drogowej, że mam przy sobie broń oraz, że przewożę też takową - zero zainteresowania i reakcji. Jakoś nikt policji nie wzywał. Jednakże jest różnica pomiędzy dzieciakiem z klamką na wierzchu czekającego na autobus a osobą dorosłą, która potrafi się zachować mimo iż widać, że ma coś przy pasku. Przy okazji nie raz zdarzało mi się w pełnym umundurowaniu, szpeju i z bronią zatrzymywać w sklepie czy na postoju, ale byłem służbowo więc nie robiło to wielkiej sensacji.

Cel? Uświadomienie o obowiązującym stanie prawnym. A nie wprowadzanie w błąd cytatami z wikipedii.

Raczej marne szanse. Podnośniki do tarcz strzeleckich są dość drogie - kilka tysięcy złotych o ile pamięć mnie nie myli - nie mogę znaleźć linka do firmy, która zajmuje się tym w Polsce. Do tego nie są zasilane radiowo. Zamiast stalowej linki możesz użyć nylonowej. Ewentualnie lekka tarcza i podnośnik samochodowy a raczej jakiś serwo mechanizm - silnik elektryczny z przekładnią + do tego kabel PKL - można dostać w niedużych pieniądzach na allegro - jest to kabel ze stalowym rdzeniem. Poszukaj w necie czegoś takiego jak automatyczny podnośnik figurek HFT lub jakoś tak - chodzi o c

To już tutaj zostało napisane więc nic odkrywczego nie napisałeś. Podałeś natomiast jakiś tekst z wikipedii w dodatku po angielsku, w którym zwyczajnie jest napisana nieprawda bo nie myl zdrowego rozsądku z prawami. Takowe działania mogą skutkować problemami związanimi z zakłócaniem porządku publicznego oraz narażaniem własnej osoby, ale prawnie nie jest to zabronione bo replika ASG nie jest bronią, żadne też przepisy nie regulują sposobów obchodzenia się z nią (w tym przemieszczania). Co ciekawsze to z repliki ASG jak i z wiatrówki o mocy poniżej 17J możesz strzelać sobie gdzie chcesz -

Pomijam źródło, ale znajdź mi podstawę prawną tego zdania:

Oj panie to chyba nie bardzo masz pojęcie co i jak. Opisz nam może co kupiłeś i jak widzisz rozmieszczenie tego - łatwiej będzie doradzić.

Panel biodrowy z Miwo lub US (szerokości dwóch kolumn - można dostać na allegro), ewentualnie kabura na obniżonym panelu biodrowym jak np. IMI.

To fakt, ale jak coś wytrzymało na mocnej sprężynowej wiatrówce to na .22LR czy .223 REM też wytrzyma.

I zapewne większy niż wspomniane później GBBR.

Tak było na podstawie starego rozporządzenie właściwego ministra z 2000 roku - dokładniej paragraf 8. W starym rozporządzeniu nie było wzmianki o pokrowcach czy kaburach co jest w obecnie obowiązującym rozporządzeniu. Natomiast nigdzie ani w starym jak i nowym rozporządzeniu nie ma żadnej wzmianki o "drodze na czy ze strzelnicy" - w takim przypadku na podstawie książki pobytu na strzelnicy oraz wyliczeniu czasu dojazdu można by każdemu przywalić jakąś działę za nieprzestrzeganie przepisów - jest to mylna interpretacja a nawet nadinterpretacja bo przecież możesz jechać do sklepu kupić sobi

Tak, widać? Od razu na pierwszy rzut oka? To powiedz to biegłemu w sprawie wiatrówek, na CO2, które uznał za broń. To powiedz to chłopakowi, któremu uznali replikę AK za broń palną - sprawa była na wmasg. I teraz powiedz mi patrząc na to zdjęcie przez 2 sekundy, która z nich to replika, a która to broń palna - masz tylko dwie sekundy: http://i.imgur.com/9UMTmza.jpg To za kogo zostaniesz uznanym okaże się po przyjeździe patrolu, a to jako kto zostaniesz zgłoszony to zupełnie inna sprawa. Polecam nagrania ze 112 z jakimi głupotami ludzie dzwonią. Niby miało być odpowiedzialnie

Repliki/zabawki nic nie regeluje - przynajmniej ze znanych mi przepisów. W kwesti broni palnej reguluje to: - ustawa o broni i amunicji, - rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie przechowywania, noszenia i ewidencjonowania broni palnej. Pominę już kwestię tego, że ktoś nosi replikę przy sobie bo chce coś sobie przedłużyć to nic tego nikomu nie zabrania - co innego wynikłe z tego konsekwencję związane z "lansowaniem" się z przedmiotem przypominającym broń, które może prowadzić do zakłócenia porządku publicznego, a tym samym odpowiednimi czynnościami powziętym

Nie, nie ma to sensu.