Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Zdecydowanie nie mieści mi się w główce używanie czegoś co jest w danych warunkach zbędne.

To po co używać repliki przypominające karabiny istniejące w realu?

Może zwykła prec-rura i osłona na gearbox by Ci wystarczyła?

 

ASG to zabawa w wojnę. Takie hobby. W ramach tego hobby ludzie odtwarzają, na tyle na ile jest to możliwe wyposażenie realnych oddziałów. Nie wszystkich to bawi. Ci których to nie bawi marnują czas w ASG i na milsimach.

 

Ja osobiście wolał bym obserwować wroga za pomocą lunety i obliczać odległość posługując się mildotem. Ale rozumiem i szanuję ludzi których bawi inny sposób.

Link to post
Share on other sites
(np. za pomocą linijki)

 

 

Myślę, ze Kuba już coś mierzył za pomocą linijki, ale wynik był niezadowalający, wiec wyżywa się na forum.

 

Pomyśl inaczej: Taki mały tani gadżecik, a ile radości i realizmu może wprowadzić. Nikt nie mówi, że ma mieć to jakieś zastosowanie. Ma być bo jest fajne.

 

 

 

To po co używać repliki przypominające karabiny istniejące w realu?

Może zwykła prec-rura i osłona na gearbox by Ci wystarczyła?

 

 

Podpisuję się wszystkimi kończynami.

Link to post
Share on other sites

Sądzę jednak że linijka czyli znany w każdej armii świata od bardzo dawny sposób "pomiaru kąta w tysięcznych" jest całkiem sensowny , szczególnie dla strzelców wyborowych wystarczy tylko wiedzieć że jeden milimetr to 0-02 i sprawa jest stosunkowo prosto. Ewentualnie można suwmiarką zmierzyć własny palec załóżmy w przybliżeniu że jego szerokość to 0-20 , widzimy gościa na odległości takiej że palcem możemy go zakryć czyli że widzimy go pod kątem 0-20 zatem 1,75X1000/20 daje nam 87,5m i wszystko jasne - jedyna istotna rzecz o której trzeba pamiętać to taka że palec powinien być mniej więcej 50cm od oka .Wynik oczywiście obarczony jest jakimś tam błędem ale o ileż prościej jest dokonać pomiaru palcem zamiast sięgać po dalmierz ...

 

Polecam lekturę - "Zasady strzelania z broni strzeleckiej" wydawnictwo MON , 1963

 

PS. Ale oczywiście jak ktoś chce można i dalmierzy używać - najfajniej to by było mieć od razu w lunetce zintegrowany szkoda tylko że takie zabawki tyle kosztują ... Aczkolwiek na pewno jest to fajna sprawa.

Edited by Karol_K
Link to post
Share on other sites

Może jeszcze jedna taka uwaga. Różne mogą być metody wyznaczania odległości. Ale najważniejsze by były przećwiczone. Jeśli ktoś chciał by poćwiczyć i przy okazji dowiedzieć się ile jest dokładnie metrów od jego domu do najbliższego skrzyżowania to polecam tą mapę:

 

http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/

 

Jest tam bardzo wygodne narzędzie do wyznaczania odległości (Zmierz odległość) na toolbarze

Link to post
Share on other sites

Przede wszystkim, zarówno przy linijce jak i przy palcu, trzeba znać wielkość obiektu, do którego odległość mierzymy. Bo na odległości 100m palec może nam przykryć człowieka, który ma 45cm szerokości w ramionach, a jak ktoś będzie miał 60cm to już go nie zakryjemy. Tak samo bedziemy mieli spore przekłamanie, jesli umieścimy dłoń/linijkę w odległości 45 lub 55cm od oka, zamiast 50cm. Do tego mogą dojść głupie błędy w obliczeniach, zaokrąglenia itp.

Oczywiście przy takim dalmierzu jak w linkach także nie unikniemy błędów - w końcu aby wynik był prawidłowy, musimy znać dokładną wysokość obiektu, który sprawdzamy. Ale w tym wypadku tylko jeden czynnik decyduje o ewentualnym błędzie,a nie kilka.

Ja wciąż podtrzymuję swoje zdanie - nie jest to to samo co dalmierz laserowy, ale przy tej cenie, tej wielkości i tej masie, w określonych sytuacjach (czyta - NIE na niedzielnej yebance) jest to całkiem fajny i przydatny gadżet,

Link to post
Share on other sites

Chcecie taniego dalmierza laserowego to kupcie sobie dalmierz laserowy z marketu budowlanego czy jakiegoś innego marketu.

Były takowe po ok. 50 zł.

Zasięg niestety był do 50 m maksymalnie - niestety.

Inną sprawą jest fakt oddziaływania promienia lasera na innych ludzi itd.

Z ciekawości wziąłem na test dalmierz budowlany Boscha, koszt ok. 400zł.

W słońcu ciężko wycelować kropką lasera, tak samo jak przy normalnym laserze.

Ale będąc nieruchomo namierzałem bez problemu znaki drogowe do 65m, dalej już nie widzę kropki lasera.

Potem poszedł do lasu, w miejscach zacienionych taki dalmierz spisuje się, o dziwo, bardzo dobrze, udało mi się namierzyć drzewo na 72m, a w instrukcji piszę że max. zasięg to 70. Do 65m, tak jak do znaków drogowych idzie ładnie wymierzyć, tylko trzeba być nieruchomo, siedzieć lub leżeć.

Taki dalmierz ma 2 tryby mierzenie, włączanie lasera na wymierzenie i wyłączenie lasera, oraz mierzenie w czasie rzeczywistym, co chwile podaje odległości, tylko wtedy laser świeci cały czas.

Tak więc dla chcącego, nic trudnego. Ale jakoś nie widzę go przyklejonego na replice, choć nie jest większy niż paczka fajek, ale o połowe grubszy.

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

To nie jest żaden dalmierz, tylko gadżet wykonujący "skomplikowaną" operację matematyczną, jaką KAŻDY aspirujący do etatu snajpera MUSI umieć wykonać samodzielnie. Nie ma nawet wartości kontrolnej (jak prawdziwy laserowy dalmierz), czy samodzielnie określona odległość jest poprawna. Jak dla mnie bezużyteczna zabawka w zabawach w żołnierzyka.

Link to post
Share on other sites
  • 11 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...