Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zasilanie gazowe, zewnętrzne - Spring/AEG - konwersja Mancraft


Recommended Posts

Po co mu odpisywać, z typem ewidentnie jest coś nie tak.

 

Kupiłem kolbę (długo się broniłem przez taktycznymi wynalazkami typu m4 sopmod delta force ale cóż! swoją drogą zdanie "poproszę najtańszą kolbę z prowadnicą" dało mi całkiem fajnie wykonanego chinola), kupiłem małe kombinerki, replika skręcona. Całość okazała się bardzo lekka, pdik waży niewiele, kolba składana też jest lżejsza od stałej, najbardziej teraz ciąży długi front z bipodem - nie najlepsze wyważenie, ale całość wyraźnie się odchudziła. Jutro poszukam jakiegoś paintballowego sklepu i spróbuje dorwać złączki.

 

Największym problemem pozostała blaszka montażowa. Może to kwestia body, ale ogólnie mogę mieć albo luzy na kolbie albo na chwycie - wszystko trzyma się super na sucho, ale jak wciskam (dosłownie, prawie na siłę) pdika to robią się luzy. Pewnie gdzieś lekko odgina blaszkę. Na razie skręciłem z luźnym chwytem i niech na razie stoi dopóki nie załatwie złączek i sprawdze czy wszystko dobrze szczela.

 

preedit: tak się podjarałem mancraftem, że zapomniałem wysłać posta

Link to post
Share on other sites
  • Replies 1.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

"preedit: tak się podjarałem mancraftem, że zapomniałem wysłać posta"

Nic dziwnego... :icon_razz:

Moim zdaniem najbardziej uniwersalnym i chyba najlepszym rozwiązaniem było, montować konwersję do standardowego GB. Ewentualnie nakrętki przyspawać lub przykleić do blaszki, aczkolwiek przy mocnym dokręceniu klej może nie wytrzymać i się wykruszyć. W każdym razie zamocować je tam na stałe żeby nie było konieczności używania kombinerek.

Dobrym rozwiązanie mogłoby być także nagwintowanie blaszki, ale wtedy trzeba by było zrobić ją ciut grubszą...

Edited by kmietoo
Link to post
Share on other sites

Dokręciłem do końca blaszkę montażową, nie jest to łatwe ale da się zrobić tak, żeby chwyt i kolba nie miały luzów.

 

Po podłączeniu do systemu nie docierał gaz, wyciągnąłem, włożyłem jeszcze raz i śmigało, pewnie wężyk się gdzieś zagiął za mocno. Moje chrono jest prawie do śmietnika, musiałem strzelić kilkanaście razy żeby załapało jakiś pomiar więc nie wiem na ile można mu wierzyć jeśli chodzi o wyniki, ale przy ok. 10 barach, lufie systema 6.04 590mm, kulkach .2 i bez hu pokazało 498 fps.

 

Mam problem ze spustem, cokolwiek powinno sprawiać, że wraca na swoje miejsce nie do końca działa. Z podłączonym gazem powrót spustu jest lekko mówiąc niepewny, bez gazu nie wraca w ogóle.

 

replika z butlą

http://i.imgur.com/ytrXy9x.jpg

 

nie odskakujący spust

http://i.imgur.com/O4GlHpf.jpg

 

edit: no, kurde, wyciągnąłem pdika z body mając nadzieję, że to ono coś blokuje ale kupa, spust po prostu ma problem z odskakiwaniem na miejsce. Ktoś się już z tym spotkał?

Edited by Armatage
Link to post
Share on other sites

A ja mam takie pytanie do naukowców:

Załóżmy że chcę skonstruować mechanizm do zasilania gazowego, jak obliczyć jaka ma być pojemność cylindra w którym będzie gaz wstrzeliwany przez dyszę bezpośrednio w komorę? Oraz jaki jest najkorzystniejszy stosunek objętości cylinder/lufa przy zasilaniu gazem?

Zakładam że ciśnienie gazu jest ok 10bar.

Link to post
Share on other sites

A ja mam takie pytanie do naukowców:

Załóżmy że chcę skonstruować mechanizm do zasilania gazowego, jak obliczyć jaka ma być pojemność cylindra w którym będzie gaz wstrzeliwany przez dyszę bezpośrednio w komorę? Oraz jaki jest najkorzystniejszy stosunek objętości cylinder/lufa przy zasilaniu gazem?

Zakładam że ciśnienie gazu jest ok 10bar.

Dobre pytanie i myślę że częściowo chłopaki z MC Ci odpiszą ale to nie jest prosty temat, zbyt dużo zależności...

Jeśli przymierzasz się do zrobienia repliki, która zawsze będzie pluła taką samą ilością pędnika żeby zminimalizować nadmiar gazu na wylocie lufy destabilizujący kulkę w początkowej fazie lotu to mogę już Ci powiedzieć że nie da się tego rozwiązać samą "hydrauliką", chyba że będziesz strzelał w laboratorium gdzie każdy parametr będziesz monitorował i miał częściowy wpływ na niego. Żeby zaoszczędzić sobie kłopotu od razu zakładaj że będziesz używał HP. Musisz pamiętać że z każdym strzałem, bez odpowiedniej przerwy, cały układ będzie coraz chłodniejszy co ma przełożenie na rozszerzalność gazu/ciśnienie, wzór z liceum na zależność temperatury/ciśnienia/objętości gazu sporo może Ci uświadomić i gdzie szukać winowajcy ;)

Niedługo będzie test luf EdGi, tych wentylowanych także i tu bym się pochylił nad tematem uzyskiwania idealnych strzałów. Ideałem była by lufa z zaworami wyrównawczymi, które pozwalały by osiągnąć minimalną różnicę ciśnień między tym co w lufie a na zewnątrz w momencie kiedy kulka opuszcza lufę.

W AEG np. przyjmuje się stosunek lufa:cylinder 1:1,1 do 1:1,5 w zależności czy sprężyna jest mocniejsza czy słabsza, co przekłada się na sprężenie początkowe i fps. Także przy stałym zasileniu możesz założyć że jeśli w TV zapowiadają ciśnienie na dzisiaj 1013hPa to jest to 1atm czyli ~1,01bar, więc jak na wylocie będziesz miał ~1,02bar to już będzie oznaczać że kulka jeszcze jest pchana a nie turla się w wyniku początkowego rozprężenia. Rozwiąże to problem nadmiaru gazu na wylocie ale im krótsza lufa i stosunkowo mniejszy cylinder lub mniejsze ciśnienie tym mniej fps. Oczywiście można dać większe ciśnienie w cylindrze jeśli w takim układzie jest za mało fps ale to znowu generuje więcej gazu na wylocie. Dlatego żeby nie robić metrowych luf w których gaz mógłby się odpowiednio długo rozprężać/oddawać energię kulce, należy dawać więcej pędnika/ciśnienie i martwić się raczej o odpowiednie odprowadzenie gazu z lufy zanim się ona faktycznie skończy... przerąbane...

Można także pokusić się o użycie zaworu, który odcina pędnik w momencie kiedy następuje nagły spadek ciśnienia na wylocie zaworu ale i w tym przypadku mamy pewne opóźnienie które przekładać się będzie na nadmiar gazu, no chyba że ktoś wymyśli coś co nie tylko odetnie ale i zacznie ssać ;) W połączeniu z "wentylowaną" lufą było by to chyba najprostsze i najbliższe ideału rozwiązanie bo dla dowolnej lufy możesz dać dowolne ciśnienie, które przekłada się na fps, i pozwala przy okazji utrzymać niski poziom nadmiaru gazu.

Kolejne rozwiązanie opiera się o coś co ludzie dostrzegają kiedy nadchodzi ich kres i chyba jest to naj naj najlepsiejsze/precyzyjniejsze rozwiązanie. Zawór sterowany elektronicznie/programowalny, idealnie by było jak by sobie sam na wejściu sprawdzał ciśnienie i temperaturę, użytkownik wprowadza parametry lufy, amunicji, rodzaj pędnika i oczekiwane fps a układ sam dobiera jak bardzo i na jak długo ma zostać otwarty zawór. O ile pamięć mnie nie myli to właśnie taki sterowany zawór solenoidowy był stosowany w WA2000 od Asahi, tylko że tam się wkrętakiem ustawiało 2 potencjometry, czas impulsu na solenoid i wartość prądu odpowiadająca za wielkość otwarcia/cofnięcia rygla w zaworze. Dzięki temu można by osiągnąć max fps z minimalnym nadmiarem gazu na wylocie, oczywiście lufka wentylowana też by nie zaszkodziła.

 

I tu pytanie do chłopaków z MC... jaką pojemność ma faktycznie cylinder np. w konwersji SWD lub z jaką lufą i przy jakim ciśnieniu mamy 1:1 czy też 1:1,1. Mogliby trochę kaski jeszcze sobie dorobić jak by zrobili kilka rodzajów wkładek redukujących pojemność cylindra opisując każdą, że wkładka nr 1 zachowuje 1:1,1 dla lufy 6,03x590m przy ciśnieniu 10bar i powinna generować xxxfps... powstała by ładna macierz stosunku pojemności 1:1,1 kolumny i wiersze były by opisane ciśnieniem i rodzajem lufy a sama macierz była by wypełniona fps'ami...

Ale zapewne takiego kalkulatora na stronie MC się nigdy nie doczekamy gdzie będzie można wprowadzić lufę/amunicję jakiej używamy, ustawić wkładkę jaką chcemy zakupić, ustawić ciśnienie i rodzaj pędnika, i wypluje nam stosunek pojemności oraz przewidywane fps ;)

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

o człowieku niezły wykład.

No ja właśnie chcę to zastosować do SWD A&K tak żeby był samopowtarzalny. Próbuje skorzystać z tego schematu:

 

http://www.zdspb.com/media/tech/animations/matrix_7fps.gif

 

I zastanawiam się właśnie jak z tą pojemnością cylindra. Fajnie jak by się dało zrobić regulowaną pojemność ale to raczej mało prawdopodobne.

 

A nad wentylowaniem lufy też się zastanawiałem nad wersją celsjusza (lekkie podtoczenie i nacięcia) tylko wstrzymam się do testów na wmie.

Edited by stanis69
Link to post
Share on other sites

Cylinder możesz regulować wkładkami(najprostsze rozwiązanie ale wymaga babraniny przy każdej zmianie pojemności), przez wkręcanie w pewnym zakresie obu końców cylindra(tu jest ważna kwestia uszczelnienia obu krążków i też w sumie trzeba rozebrać układ), przez wkręcanie w cylinder uszczelnionych gwintów(toporne rozwiązanie ale pozwalające na regulację pojemności cylindra z zewnątrz bez rozbierania także chyba najlepsze), no i najładniejsze rozwiązanie i zarazem najbardziej skomplikowane to konstrukcja cylindra z płaszczem wewnętrznym. Między cylinder i płaszcz trzeba wpompować jakąś mało ściśliwą ciecz, tak jak w soczewkach o zmiennej ogniskowej. Nie wiem w czym masz problem, no może poza tym cholernie skomplikowanym układem co zapodałeś ;) ale chyba innego dla semi/full nie da się wymyślić.

Z tymże tu też konstrukcja nie jest pozbawiona wady nadmiaru/niedomiaru gazu... o ile ilość pędnika jesteś w stanie regulować ciśnieniem/wielkością wstępnie ładowanej komory/cylindra tak nie masz wpływy na szybkość przepływu/rozwarcia zaworu i czasu otwarcia zaworu, po prostu wypluwa porcję pędnika bez żadnej dodatkowej kontroli...

Znajdź elektronika który zbuduje Ci układ, który ściągnięcie spustu będzie tłumaczył na 2 impulsy z regulowanym interwałem między nimi. 1 do solenoidu odpowiadającego za przeładowanie. 2 do solenoidu uwalniającego pędnik. Oba impulsy powinny być regulowane pod względem czasu trwania/otwarcia zaworu i prądu/napięcia jakie trafia na solenoid aby regulować stopień otwarcia zaworu(choć ta druga opcja nie jest konieczna jeśli będziesz regulować ciśnienie zewnętrznym regulatorem przed każdym zaworem). Same zawory z solenoidami powinny być zbudowane tak żeby szpilka była dociskana/dociągana przez względnie miękką sprężynę, co pozwoli używać słabych solenoidów i używać całego układu przez rok na 1 bateryjce 9v, a sama szpilka powinna być wbudowana w komorę tak żeby zamknięcie zaworu było wspomagane ciśnieniem panującym w komorze czyli następowało samoczynnie po ustaniu prądu w solenoidzie. Czyli całość polega na delikatnym zaburzeniem równowagi ciśnień/sił działających na szpilkę z obu stron na samym zaworze co powoduje jego otwarcie, ciężko to opisać ale gdzieś, kiedyś widziałem tego schematy.

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Ja tam mimo wszystko pozostałbym przy czystej pneumatyce, zawory elektryczne, pomimo swoich zalet, jakoś mnie odstręczają.

Jak będzie troche czasu, to pokombinuje by pdik w swd wcisnąć.

 

Wiem o co Ci chodzi, pełna butla HP a tu bateryjka padła. Po 2 latach nie pamiętasz jak się do niej dostać a jak już się dostałeś do niej to zapasowa, którą wrzuciłeś także 2 lata temu w futerał, także się sama rozładowała... i weź tu w głuszy znajdź bateryjkę :P

 

Za ten pdik chłopakom należy się głęboki pokłon że zrobili semi na samej hydraulice.

Nie wiem co prawda jak jest zbudowany ale zakładam że fps reguluje się ciśnieniem i jak by tylko jeszcze dodali małą śrubkę regulującą czas otwarcia zaworu co by można było sobie ciśnienie podnieść a czas skrócić i na krótszych lufach osiągać wyższe fps bez nadmiaru gazu...

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Taki układ elektroniczny mam w sumie gotowy ale zastanawiałem się jak by to zrobić mechanicznie tzn. tak żeby szpilką poruszać nie za pomocą selenoidu ale mechanicznie od spustu. Spust ma "dociskać" szpilkę od tyłu a powrót ma dać sprężyna od czoła. Tylko nie wiem czy jak będzie to wciskane mechanicznie/"palcem" na spuście to czy otwieranie nie będzie za wolne. Jakieś sugestie?

Link to post
Share on other sites

Taki układ elektroniczny mam w sumie gotowy ale zastanawiałem się jak by to zrobić mechanicznie tzn. tak żeby szpilką poruszać nie za pomocą selenoidu ale mechanicznie od spustu. Spust ma "dociskać" szpilkę od tyłu a powrót ma dać sprężyna od czoła. Tylko nie wiem czy jak będzie to wciskane mechanicznie/"palcem" na spuście to czy otwieranie nie będzie za wolne. Jakieś sugestie?

 

Wyćwiczyć palec żeby miał czas reakcji na poziomie kilku milisekund ;)

A tak na poważnie to byś musiał zrobić mechanizm pośredni między spustem a zaworem.

Ściągnięcie spustu powodowało uruchomienie w nim sprężyny ze zbijakiem zbijającym zawór na sprężynie.

Spust musiał byś wyposażyć w jednostronną zapadkę żeby przy powrocie się składała a sam mechanizm pośredni musiał byś jakoś pożenić z powrotem dyszy żeby był i zbijak naciągany...

Lub spust, także z jednostronną zapadką, musiał by przeskakiwać po grzbiecie szpilki wciskając ją na chwilę ale w tym wypadku powolne ściąganie powoduje dłuższe otwarcie i całość skutkowałaby nieregularnymi porcjami gazu co strzał...

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

sprężynki, zapadki wszystko jest ok ale to znowu nie będzie semik-auto

 

Dlaczego?

Wystarczy że w tym schemacie co zapodałeś zastąpisz solenoid zaworem zbijanym przez zbijak naciągany w trakcie ściągania spustu, przełamujesz spust i na chwilę zbijak odblokowuje zawór i wraca do pozycji wyjściowej... zrobić to czysto mechanicznie nie jest łatwo, podobnie jak wykonanie jakiegoś przerywacza do full auto...

Link to post
Share on other sites

...Ktoś tu właściwie ma pdiki czy sami snajperzy tu siedzą?

 

Cześć Arm :-) Ja mam - pierwszy wypust z prototypowej serii z ubiegłego roku (taki cały wbudowany w kształt gearboxa) - jak na razie działa bezproblemowo :-)

 

Moim jedynym problemem są jak na razie kulki - ciężko znaleźć coś co dobrze lata powyżej 650 FPS przy semi auto :-(

Link to post
Share on other sites

Przeszło 2 miesiące temu zamówiłem konwersje Pdik wraz z osprzętem . Do dzisiaj jej nie dostałem .

Czy ktoś miał podobne problemy ?

Kontakt mailowy bardzo słaby a telefoniczny żaden .

Pewnie poszła paczka 2 razy do jednej osoby ;)

Nie bój żaby chłopaki mimo że solidna firma to nie są chińską fabryką i nie trzepią tego 24/7, sporo czasu zżera im prototypowanie a przestawianie maszyn trwa.

Nie chce ich tłumaczyć bo w przypadku normalnej firmy to by była kpina ale w tym przypadku działają na niszowym rynku, mają życie prywatne i zawodowe a samo MC póki co leci praktycznie po kosztach +robocizna +myśl techniczna. Pewnie jak by się drożej cenili to by mogli zatrudnić kogoś kto by to tłukł cały czas i się całkowicie usamodzielnić, cześć gratów chyba dają na zewnątrz na utwardzenie czy co tam.

Same zamówienia trzeba traktować jak preorder i czekać, w tym przypadku akurat im dłużej czekasz tym lepiej bo zamiast dostać wersję MkIII dostajesz MkVII :)

 

Ślij maila na kontakt@mancraft.pl tylko napisz kiedy i ile wysłałeś kasy, za co i do kogo miało trafić, średnio raz w tygodniu odpisują, pod warunkiem że: nie ma świąt, nie sprawdzali czy spirytus techniczny do czyszczenia maszyn faktycznie był techniczny, nowy prototyp nie okazał się gwiezdnymi wrotami i któregoś z chłopaków zassało... i takie tam ;)

 

Pewnie marne pocieszenie ale jak zamówiłem preorder w grudniu zeszłego roku to dopiero jakoś w lutym doszło... i nadal leży nietknięta bo czasu brak żeby ją wsadzić ;)

Edited by shamoth
Link to post
Share on other sites

Dobrze Shamoth prawi, do tego Zambez jeszcze ostro studiuje, a poza tym na ich produkty jest coraz większy popyt, więc normalne że mają obsuwy. ALe co się odwlecze to nie uciecze... dostaniesz jakieś gift, naszywkę i nowszą wersję konwersji.

Link to post
Share on other sites

Wiadomo coś wiecej o powtarzalnej konwersji do SWD? ;> Bo rok temu słyszałem ze juz niedługo będzie, wychodzą kolejne konwersje a o swd chyba zapomnieli. :icon_confused:

Nie było, nie ma i póki co nie będzie. Projekt rozbudowy obecnej konwersji o dodatkowy moduł, padł. Pewnych zagwozdek technicznych nie udało się przeskoczyć z racji braku miejsca w replice. Prace zostaną prawdopodobnie wznowione, ale jest to replika dosyć niszowa, a póki co chłopaki z MC cały wolny czas przeznaczają na konwersje do aegów.

 

Ja pod koniec miecha coś czasu będę miał to podłubię, może coś się uda.

Link to post
Share on other sites

W mojej padł kolejny manometr, a na drugi dzień wypier... wężyk ;-) Na wymianę mano wolę wysłać, ostatnio miałem problem z uszczelnieniem po wkręceniu nowego. A wężyk sam wymienię, ale muszę kupić coś mocniejszego od tego przezroczystego.

Czy dostaliście już naszywki, pisałem jakiś czas temu?

Edited by aligator73
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...