REMOV Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Tak na szybko, dla Hartmanna. Pierwszy karabin automatyczny zasilany pełnym nabojem karabinowym (7,92 mm x 57) jaki powstał i w zasadzie jedyny. W założeniach miał to być karabin, broń wsparcia (stąd dwójnóg), miał mieć możliwość strzelania podczas lotu ze spadochronem, a na dodatek jeszcze posiadać składany bagnet kłujący. Nie do końca wyszło. Broń na zdjęciu nie ma ani bagnetu, ani magazynka (20-nabojowy, dostawiany z lewej strony, ale jak widać właz magazynka jest sprytnie zabezpieczony). Dosyć dziwaczna konstrukcja, jeżeli mnie by ktoś pytał o zdanie :wink: Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Dzięki wielkie! Niezależnie od tego czy jest to dziwna konstrukcja czy też nie, to jest po prostu... ladny, nie? :) No i do tego jeden z dwóch oficjalnych egzemplarzy w Polsce... Quote Link to post Share on other sites
Catch22 Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Taaak Fallschirmjaegergewehr ładny... jaaasne. :D Szkoda że nie dałeś fotek na rozłożonym dwójnogu Remov. Quote Link to post Share on other sites
Mateo Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Czy ten karbin strzelał tylko ogniem pojedyńczym? Quote Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 12, 2005 Author Report Share Posted January 12, 2005 Czy ten karbin strzelał tylko ogniem pojedyńczym?Nie, określenie karabin automatyczny oznacza, że jest to broń samoczynno-samopowtarzalna (czyli strzela ogniem pojedynczym lub ciągłym). Niemniej jednak w praktyce frontowej był używany jako samopowtarzalny, bo w ogniu ciągłym to jest nie do opanowania :wink: Quote Link to post Share on other sites
gunmaniak Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Mateo - nie, ten karabin strzelał też seriami. Strzelał z zamka zamkniętego ogniem pojedyńczym, a z zamka otwartego seriami, ponieważ ważył ok 5 kg, a był zasilany silnymi nabojami karabinowymi, serie nie były zbyt celne (podrywało broń). Podczas skoków spadochronowych też nie strzelano z niego (a prowadzono próby w tym kierunku), bo spadochroniarz wpadał w ruch wirowy z powodu odrzutu broni. Jest różnie oceniany w różnych publikacjach, jako ciekawy przyszłościowy karabin, i jako niedopracowane nieporozumienie-pękające trzony zamkowe. PS Pierwszym karabinem automatycznym (ogień pojedyńczy, seria) i użytym w walce był rosyjski AWTAMAT FIODOROWA 1916. Poprawiona interpunkcja. Mod. Quote Link to post Share on other sites
Pitek Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Nie dodam nic konstruktywnego, ale: 1. Świetne zdjęcia - dzięki Remov, 2. Więcej, więcej, więcej... i większych :) "Dzieci" Louisa Stange (MG34 i FG42) to moja ulubiona broń. Szkoda, że FG nie doczekał się wersji na nabój pośredni. Quote Link to post Share on other sites
Mateo Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Hmm a jak to zrobili, ze raz strzelał z zamka otwartego, a raz z zamkniętego? Teraz to chyba robią karabiny strzelające tylko z zamka zamkniętego, lub tylko z otwartego. Czyli jak oddany został pojedyńczy strzał zamek zostawał w pozycji zamkniętej, a w monencie przełączenia na ogień ciągły się otwierał? Czy też karabin zaczynał strzelać z zamka zamkniętego, a po przerwaniu ognia ciągłego zostawał w pozycji otwartej? Quote Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 12, 2005 Author Report Share Posted January 12, 2005 Mateo,nie ten karabin strzelał też seriami.Tylko jak strzelec operował tak spustem, ale normalnie nazywamy to "ogniem ciągłym" :wink: Jest różnie oceniany w różnych publikacjach,jako ciekawy przyszłościowy karabinTakich publikacji nie znam, a powiem, że czytam ich dosyć sporo. Generalnie FG.42 to była ślepa uliczka w dziedzinie broni strzelekiej. PS Pierwszym karabinem automatycznym (ogień pojedyńczy ,seria) i użytym w walce był rosyjski AWTAMAT FIODOROWA 1916. Awtomat Fiodorowa (bo tak to się poprawnie zapisuje). Ja bym był ostrożny z głoszeniem takich wszystkim znanych prawd. I nie bardzo, AF był w zasadzie ręcznym karabinem maszynowym, a nie karabinem automatycznym. Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że BAR (Browning Automatic Rifle, zwróć uwagę na nazwę) jest karabinem automatycznym. Tyle tylko, że faktycznie, z uwagi na słaby nabój AF używano w tej roli, a nie broni wsparcia. Poza tym można by polemizować, czy był pierwszym, słyszałeś kiedyś o karabinie samoczynno-samopowtarzalnym Mauser wz.1916, produkowany podobnie jak AF w niewielkich ilosciach i uzywany głównie w lotnictwie i w oddzialach fortecznych. Wymagał smarowania naboi. Na rysunku widać wyraźnie przełącznik ognia, długość 1150 mm, długość lufy 600 mm, masa 4,9 kg, magazynek o pojemności 25 nabojów. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Jak chcecie ciagnac dyskusje na temat Fiodorowow i innych Mauserow to zalozcie nowy watek. Gunmaniak - po co byl ten OT? CO wnosil do tego watku? PS to pytanie retoryczne. nie poglebiaj OT ;) Quote Link to post Share on other sites
Łęca Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Witam. Jaki jest rok produkcji tego egzemplarza? (jeśli posiadasz takie informacje) Tak pytam bo moją uwagę zwrócił "dziwny" chwyt pistoletowy - jest oryginalny? ;) Pozdrawiam. Quote Link to post Share on other sites
Królik Posted January 13, 2005 Report Share Posted January 13, 2005 Roku nie pamiętam, ale TEN egzemplarz ma numer 0943, zatem można założyć, że pochodzi ze środka produkcji. Według mnie jest to model 3 FG - stąd ten chwyt. Raczej nie był dorabiany w przeciwieństwie do przełącznika rodzaju ognia. Zauważ też, że brakuje mu bezpiecznika, ale mają go dorobić. Quote Link to post Share on other sites
Łęca Posted January 13, 2005 Report Share Posted January 13, 2005 Roku nie pamiętam, ale TEN egzemplarz ma numer 0943, zatem można założyć, że pochodzi ze środka produkcji.Według mnie jest to model 3 FG - stąd ten chwyt. Raczej nie był dorabiany w przeciwieństwie do przełącznika rodzaju ognia. 0943 -> 43 rok a 09 to wrzesien pewnie ;) Zauważ Zauważyłem ;) też, że brakuje mu bezpiecznika, ale mają go dorobić. Quote Link to post Share on other sites
Szczep Posted January 13, 2005 Report Share Posted January 13, 2005 To jak Remov ? Jadymy do Wawy :D :D :D ? Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.