pl123 Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Chciałbym zapytać jak najlepiej wspinać się na bardzo stromę górki z oporządzeniem trzymając broń w jednej ręce. Quote Link to post Share on other sites
yroli Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Chciałbym zapytać jak najlepiej wspinać się na bardzo stromę górki z oporządzeniem trzymając broń w jednej ręce. O co Ci dokładnie chodzi?jakie strome górki? :bialaflaga: Trzymasz broń i idziesz stopy stawiając skośno czyt. pod kątem Quote Link to post Share on other sites
pl123 Posted January 9, 2011 Author Report Share Posted January 9, 2011 Jak w terenie jest strome wzniesienie porośnięte np.jakaś dziką trawą i na która rośnie na mokrej ziemi która jest prawie jak błoto to wtedy strasznie się ślizga i jak najlepiej po tym wchodzić. Quote Link to post Share on other sites
vanar Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Włażenie na takie coś z karabinem w ręku to średni pomysł. Jak masz 3 punktowe zawieszenie to zarzucasz karabin na plecy i wdrapujesz się. Najczęściej to na czworaka i nogami wspierasz się na pniakach, korzeniach itp . Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Noga lewa, noga prawa. Na zmianę. W razie czego można pomóc sobie rękami, czekanem, mułem... Wedle uznania. Temat nawiązujący do popularnego ostatnio nurtu "jak chodzić", "jak wejść". Niedługo pojawią się tematy "jak sie podetrzeć" i "jak podgrzać sobie obiad". Quote Link to post Share on other sites
SamsOn Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Trzeba opracować metodę robienia "kupy bojowej". Quote Link to post Share on other sites
majster988 Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 (...)"jak podgrzać sobie obiad". W mikrofali, najszybsza metoda, mimo że smak nie jest najlepszy. Ja osobiście rzucam broń na plecy i wchodzę bokiem, opierając stopy pod kątem. Z repliką w jednej łapie też sięda, ale nie masz 2 ręki do podparcia się. Quote Link to post Share on other sites
yroli Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 W mikrofali, najszybsza metoda, mimo że smak nie jest najlepszy. Ja osobiście rzucam broń na plecy i wchodzę bokiem, opierając stopy pod kątem. Z repliką w jednej łapie też sięda, ale nie masz 2 ręki do podparcia się. Jak nie ma ręki to zostaje noga... :icon_razz2: Quote Link to post Share on other sites
majster988 Posted January 9, 2011 Report Share Posted January 9, 2011 Połamana, tak jak moja :/ Bo myślełem że włażąc pod górę z rozpędu nie ***** się w połowie górki... Nie ma to jak dobra podeszwa w butach... Ta z BW2000 nie trzyma się nawet na świeżym śniegu, a co mam powiedzieć ja, z 8kg żelaza i drewna w łapie próbujacy wbiec na wyślizgane, strome zbocze... Jestem debilem... Quote Link to post Share on other sites
wilq1979 Posted June 13, 2011 Report Share Posted June 13, 2011 A ja dorzucę - małymi krokami, zakosami ze stopami w poprzek zbocza z wykorzystaniem wszystkich podpór - tak jak się chodzi w górach na wyprawy. Efekt - mniej się męczysz i masz podparcie dla stóp. Swoją drogą, pytanie to nie jest głupie - są tylko głupie odpowiedzi. Quote Link to post Share on other sites
janek122 Posted June 13, 2011 Report Share Posted June 13, 2011 Ja proponuje tak, idź sobie między strzelankami na tą górke i sprawdź jak ci będzie najlepiej. Quote Link to post Share on other sites
Włodek Posted June 25, 2011 Report Share Posted June 25, 2011 ostatnio miałem właśnie taką sytuacje stroma górka, błoto, pełno gęstych krzaczorów. Z repliką w łapach ciężko szło to postanowiłem replikę dać na plecy(a sr25 nie należy do małych, ale nie przeszkadzała tak bardzo) wziąłem patyk do prawej ręki i się podpierałem i wchodziłem, znacznie to ułatwiło sprawę, moi kumple z replikami w łapach znacznie dłużej męczyli się z tą górką. Quote Link to post Share on other sites
booras Posted July 11, 2011 Report Share Posted July 11, 2011 A jeszcze mozna metodą "na wrednego". Puszczasz przyjaciół przodem i patrzysz co się dzieje. Jak któryś się zatrzyma i zacznie kląć albo zjedzie na tyłku w dół, to już wiesz, że nie tędy droga. Tylko trzeba trzymać odstęp, żeby nie spadli na ciebie. Quote Link to post Share on other sites
wilq1979 Posted April 12, 2012 Report Share Posted April 12, 2012 Uzupełniając - wchodząc pod górę prostuj zawsze nogę w kolanie i staraj się przez większość czasu znaleźć oparcie dla pięt. Przed dotarciem do szczytu góry (jeżeli nie spowoduje to pogorszenia bezpieczeństwa) to należy przyjąć pozycję kraba/obrońcy w koszykówce. Czyli na rozstawionych i lekko ugiętych nogach pochylić tułów do przodu i trzymać replikę w obu łapkach. Podchodzisz do szczytu górki i prostujesz się w tak, bo zobaczyć czy nie ma tam wroga. Zaleta jest taka, że pojawiasz się nagle i nagle możesz zniknąć robiąc skłon tułowiem w dół - jest to szybsze niż schylanie całego cielska. :) Pomysł z puszczeniem kolegów przodem - rewelacja :) Quote Link to post Share on other sites
Cortes Posted December 14, 2014 Report Share Posted December 14, 2014 Odwołuję moją radę dotyczącą schodków- szpadle się skończyły. - Tak napisał moderator Arend. http://forum.wmasg.pl/topic/53100-kradziez-sprzetu-potrzebna-wasza-pomoc/ Quote Link to post Share on other sites
grzesio93 Posted January 4, 2015 Report Share Posted January 4, 2015 A ja sobie pozwole jeszcze bardziej odkopać bo się natknąłem na przydatną radę przy jakichkolwiek manewrach z repliką :D Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.