A może 56 Kompania Specjalna za Szczecina?

[Foka]

takich kurtek w moim mieście było 3, tak TRZY! to tak apropos prywatnego zakupu szweja w LWP, uwierz mi, nie było to możliwe (zapytaj rodziców, to Ci opowiedzą jak było)

tak też i ja stałem się posiadaczem zachodnich sortów mundurowych prosto z magazynów US Army.

Czary albo cud! Niemożliwe stało się możliwe...

 

Beduin trochę spokojniej i trochę pokory proszę.

[1beduin]

Co do kurtki jeszcze, to czy widziałeś Recon, podczas wspólnych ćwiczeń czeski kamuflaż 85, czy jak to się nazywało?

Bo właśnie o to mi chodziło

 

 

Bo nie sądzę, że by na zdjęciu z lat 80, ktoś jeszcze śmigał w tzw "traszce" czyli w mloku, bo to czeskie kamo jeszcze z lat 50

 

W taki sprzęt można jeszcze uwierzyć, bo istniało coś takiego, jak wymiana, ale i to było tępione :wink:

Chyba, że jest to kurtka firmy OTIS (polska nieudolna kopia M65) kupiona w sklepie odzierzowym i plamy naniesione tłuszczem lub farba, takie wynalazki też widywałem

[recon01]

Czy oprócz "emek" mieliście jakiś zachodni sprzęt? W sensie czy uczyli was obsługi broni używanej przez NATO?

 

W trakcie służby zetknąłem się z M16, G3, MG42, M60, M76, UZI, mina CLAYMOR oraz sprawny transporter M113. Bardzo dużą uwagę przywiązywano do przedmiotu szkoleniowego "Armie obce" czy też później "Armie innych państw" dysponowaliśmy bogatą bibliografią i dokumentacją fotograficzną za pomocą której uczyliśmy się budowy sprzętu i uzbrojenia oraz jego identyfikacji. Ulubionym zajęciem mojego dowódcy grupy w czasie kiedy pełnił służbę dyżurną w jednostce było wejście w nocy na izbę żołnierską, zbudzenie jednego lub dwóch delikwentów i zadanie pytania np. "ile rygli posiada zamek w M16" albo "jakiego systemu minowania narzutowego używa armia RFN". Poza tym na poligonach w Wędrzynie i Drawsku Pomorskim funkcjonowały ośrodki armii obcych gdzie zgromadzone zostały atrapy w skali 1:1(mniej lub więcej przypominające) sprzęt zachodni. Szczerze mówiąc ich odwzorowanie było w miarę poprawne i wystarczało do nauki podstaw.

 

Co do kurtki jeszcze, to czy widziałeś Recon, podczas wspólnych ćwiczeń czeski kamuflaż 85, czy jak to się nazywało?

Bo właśnie o to mi chodziło

 

 

Bo nie sądzę, że by na zdjęciu z lat 80, ktoś jeszcze śmigał w tzw "traszce" czyli w mloku, bo to czeskie kamo jeszcze z lat 50

 

W taki sprzęt można jeszcze uwierzyć, bo istniało coś takiego, jak wymiana, ale i to było tępione :wink:

Chyba, że jest to kurtka firmy OTIS (polska nieudolna kopia M65) kupiona w sklepie odzierzowym i plamy naniesione tłuszczem lub farba, takie wynalazki też widywałem

 

Munduru który przedstawiłeś z pewnością nie widziałem w trakcie wspólnych ćwiczeń (niewiele ich było), nie sądzę też aby został wprowadzony w armii czechosłowackiej do końca lat 80-tych. Pamiętam jakie dyskusje i kontrowersje wzbudzało testowanie w 4101 pierwszych wzorów umundurowania podobnego do obowiązującego dzisiaj wz.93. Wtedy jako niepoprawne ze względu na "defensywny" charakter wojsk Układu Warszawskiego było stosowanie umundurowania w kamuflażu. Taki kamuflaż uważano za zbyt agresywny. Pojęcie dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Nie wykluczało to oczywiście cichych eksperymentów wewnątrz kompanii.

[1beduin]

Ok Foka, trochę może troszeczke byłem złośliwy :wink: ale bądź obiektywny to po 1,

po 2 nie wydaję mi się, że by kolęgę z GDAŃSKA trzeba było niańczyć.

Po za tym, jak widzisz nie wchodzę z nim w dalsze polemiki i na tym może poprzestańmy

OK?

 

Rozmawiajmy tu na temat odwzorowania 56 kompani ze Szczecina i co panowie mogli nosić lub czego raczej nie mogli.

[1beduin]

Taki kamuflaż był testowany w 6 DYWIZJI POWIETRZNO DESANTOWA (tak to się wtedy nazywało, jak to było testowane)

 

 

i faktycznie tak jak mówisz Recon broniono się przed każdą nowinką rękoma i nogami. Nie wiem czy wynikało to z poprawności politycznej, czy były jakieś inne powody?

[recon01]

Zapewne armię było stać na to żeby wprowadzać nowe typy uzbrojenia i wyposażenia jednakże większość tego dobra była produkowana lub kupowana u Wielkiego Brata ze wschodu i nie daj Boże żeby było lepsze. Strategia defensywna naszego układu była zwykłym mydleniem oczu, a jak było naprawdę nie trudno zgadnąć, wyczytać, obejrzeć. Tak samo było z umundurowaniem, jak już pisałem "agresywność" nie zawierała się w powszechnym postrzeganiu wojska taką przynajmniej teorię uskuteczniali politycy i dowódcy. Wystarczy powiedzieć, że tłem taktycznym każdego ćwiczenia był napad złych ludzi na Układ Warszawski, a potem przejście naszego wojska do bohaterskiej obrony, odparcia ataku i... zatrzymywaliśmy się gdzieś w zachodnich Niemczech lub Francji.

[Michal_g]

Tak przy okazji mam pytanie (Recon, może zetknąłeś się ze sprawą?) o mundury w kamuflażu wz. 89 (puma, żaba) w wersji US. Zdarzały się takie w ks-ach. Otóż udało mi się kupić bechatkę tego wzoru, niestety bez podpinki. Czy w US-ie była taka sama jak w piechocińskiej? Z futrzanym kołnierzem czy bez? Jeżeli była taka sama to dokupię piechocińską i przełożę podpinkę.

[recon01]

Tak przy okazji mam pytanie (Recon, może zetknąłeś się ze sprawą?) o mundury w kamuflażu wz. 89 (puma, żaba) w wersji US. Zdarzały się takie w ks-ach. Otóż udało mi się kupić bechatkę tego wzoru, niestety bez podpinki. Czy w US-ie była taka sama jak w piechocińskiej? Z futrzanym kołnierzem czy bez? Jeżeli była taka sama to dokupię piechocińską i przełożę podpinkę.

 

Nie tyle zdarzały się, co były wykorzystywane jako etatowe mundury w okresie kiedy były na wyposażeniu wojska. Panterka (tak nazywaliśmy kurtkę zimową, bo bechatka było określeniem typowo piechocińskim) była z podpinką bez kołnierza futrzanego. Pamiętam, że kiedy użytkowane były jeszcze mundury starego typu były dwa rodzaje panterek pierwszy z kołnierzem futrzanym, drugi ze zwykłym ta ze zwykłym określana była jako kurtka służbowa. Potem nastał tzw okres przejściowy i obu tych kurtek można było używać bez względu na charakter wystąpienia (czyli normalnie na polowo i służbowo), po pewnym czasie całkowicie wycofano podpinki z kołnierzem futrzanym i do wykorzystania pozostały tylko te ze zwykłym. Z panterką wz.89 nie było już takiego problemu.

[FanatykAK]

Tak przy okazji - pytanie głównie do Pana recona skierowane- to ciekawi mnie jedno. W wypadku wojny między UW, a NATO Polska miała zaatakować RFN i Danię, z tego co wiem. Gdzie miała uderzyć 56 KS? Były jakieś z góry ustalone plany czy powiedzieli by wam co trzeba zrobić krótko przed misją?

[recon01]

Plany i założenia istnieją zawsze tak więc i wtedy były. Zresztą poparciem tego było odtajnienie map operacyjnych byłego UW, a całkiem niedawno przyznanie istnienia planów na wypadek napadu na Polskę i ujawnienie ilości wojsk przeznaczonych do udziału w takiej operacji, zatem to nic nowego.

Armijne ks (48, 56, 62) miały swojego rodzaju rejony zainteresowania oraz specjalizacje dominujące które niejako wskazywały kierunek ich ewentualnego użycia jednak żołnierze tych pododdziałów nie znali zadań, bo takich po prostu nie sposób postawić np. na kilka lat przed konfliktem. Oczywiście choćby z samej tematyki szkolenie specjalistycznego można było wywnioskować do jakich zadań grupy specjalne mogą zostać wykorzystane, ale nikt nigdy nie określił, że np. "w tym miejscu robicie to i to". Procedura przygotowania do użycia wyglądała w taki sposób (i tak była ćwiczona), że pododdział zajmował pewien rejon i na nim wyznaczał tzw. miejsce odosobnienia, w tym rejonie przygotowywano się do wejścia do walki, sprawdzano sprzęt, ładowano amunicję, pobierano inne środki bojowe itp, potem wzywano dowódców grup na odprawę do ZDDS (Zespół Dowodzenia Działaniami Specjalnymi) gdzie stawiano zadanie i zapoznawano z wszelkimi danymi dotyczącymi jego wykonania następnie dowódca grupy po powrocie z odprawy stawiał zadanie dla swoich żołnierzy, ujawniał rejon działania i zadania oraz korygował rodzaj i ilość zabieranego wyposażenia oczywiście były też pewne szczegóły których przed zadaniem zdradzić nie mógł np. czas rozpoczęcia, miejsce i sposób przekroczenia linii frontu, dane radiowe, sposób ewakuacji.

 

Tutaj nie ma Pana recona, jest recon :)

[1beduin]

Recon powiedz, jak odchodziłeś do cywila, to ile lat służby miałeś za sobą i jakiego stopnia się dosłużyłeś?

może być na priv ;)

[Pergacz]

Czy w kompaniach specjalnych były używane kamizelki oporządzeniowe?

[recon01]

Do czasu rozwiązania ks nie było w etacie żadnych kamizelek wyjątkiem były nieliczne egzemplarze "do testów" lub samoróbki. W tamtych czasach żołnierz ks był nieśmiertelny :hahaha:

[Pergacz]

Wyrwałem kiedyś na allegro, za ok. 50zł kamizelkę we wz.89, (z rozmieszczeniem kieszeni jak w kamizelce OCHRA)

Nie miała jednak możliwości umieszczenia wewnątrz jakichkolwiek wkładów.

[recon01]

Przesyłam ciekawy link dotyczący niektórych typów kamizelek w WP jest tam również dosyć szeroko opisana OCHRA. Zaznaczam, że określenie np. wz.89 wcale nie oznacza roku przyjęcia danego modelu na wyposażenie zazwyczaj jest to rok w którym powstała koncepcja lub model testowy danego sprzętu, a od tego czasu mija jeszcze kilka ładnych lat do jego ewentualnego przyjęcia.

http://www.witu.mil.pl/www/biuletyn/zeszyty/20050094p/109.pdf

Edited April 7, 2011 by recon01

[LysyHGRS]

Tak przy okazji - pytanie głównie do Pana recona skierowane- to ciekawi mnie jedno. W wypadku wojny między UW, a NATO Polska miała zaatakować RFN i Danię, z tego co wiem. Gdzie miała uderzyć 56 KS? Były jakieś z góry ustalone plany czy powiedzieli by wam co trzeba zrobić krótko przed misją?

 

Z tego co mi wiadomo 56KS mała jako rejon działania Danię i północne nadmorskie tereny Niemiec - miedzy innymi dlatego byl w skladzie kompanii pluton pletwali.

 

BTW dziekuje panowie za bardzo interesujaca wymiane wspomnien i doswiadczen, szczegolnie foty beda bardzo pomocne w rekonstrukcji.

[Michal_g]

Pluton płetwonurków miała też 62 ks, nie wiem jak było w 48. Wbrew pozorom dla płetwonurków jest dość roboty również w głębi lądu - zarówno obszar Niemiec jak i Polski to sporo rzek. A rzeki to mosty i obiekty hydrotechniczne - jedne i drugie są częstymi celami działania jednostek specjalnych, w tym ich pododdziałów płetwonurków.

[LysyHGRS]

Racja, dlatego napisałem "...miedzy innymi..."

[recon01]

Jak zwykle dorzucając swoje dwa grosze dodam, że pododdział płetwonurków miały wszystkie ks z tym, że różniły się wielkością tak więc armijne ks posiadały po plutonie płetwonurków, dywizyjne posiadały grupę specjalną płetwonurków natomiast 1batalion szturmowy kompanię płetwonurków.

[KFORowiec]

Sorki że odświeżam ale skoro jest już o tym temat to nie będę nowego zakładać.

Szukając informacji na temat jednostek specjalnych z lat 1980-95, natknąłem się na zdjęcie zamieszczone w jednym ze starszych numerów mms komandos. Zdjęcie jest opisane jako "jedna z baz leśnych grup specjalnych". Na zdjęciu widać kaprala w mundurze "moro" i KAMIZELCE LUBAWY, ponadto znajdują się tam plecaki przypominające wyglądem ZASOBNIK PIECHOTY Górskiej.

http://imageshack.us.../dsc07979z.jpg/

Pytanie do znawców tematu czy to możliwe że ten sprzęt był używany w okresie pod koniec istnienia tych jednostek

(56/62 ks )?

Czy prędzej jest to żołnierz 1bsz/1psk z Lublińca?

Kiedy dokładnie wprowadzono opisane wzory sprzętu i czy wiadomo gdzie i w jakim okresie mogły być testowane?

Edited February 27, 2013 by KFORowiec

[recon01]

Z tego co mi wiadomo 56KS mała jako rejon działania Danię i północne nadmorskie tereny Niemiec - miedzy innymi dlatego byl w skladzie kompanii pluton pletwali.

 

BTW dziekuje panowie za bardzo interesujaca wymiane wspomnien i doswiadczen, szczegolnie foty beda bardzo pomocne w rekonstrukcji.

Plany były zawsze nie mniej jednak wgląd do nich miała bardzo wąska grupa ludzi. Oczywiście przeznaczenie operacyjne było wszystkim dobrze znane natomiast o samych zadaniach dowódcy pododdziałów (w tym wypadku kompanii specjalnych) dowiadywali się już na krótko przed komendą "do boju". Aby mieć świadomość jak wyglądał proces decyzyjny oraz planistyczny należałoby napisać artykuł o pracy wszystkich elementów odpowiedzialnych za działania związków taktycznych oraz wykonywania na ich rzecz działań do których przeznaczone były pododdziały specjalne... temat rzeka :)

[HellMaker666]

Może kogoś zainteresuje moje znalezisko - http://allegro.pl/lwp-material-tkanina-spadochronowa-spdochronwy-prl-i3136728076.html