Buty WOJAS- co myślicie????

[Da[r]ek]

Jak w temacie: co sądzicie o butkach firmy WOJAS???Myśle nad nimi albo BW. Acha i jak już to , który model: z szybkim wiązaniem(raczej ten bym brał) czy z normalnym.Brał bym"normale" z czarnej skóry, a nie pustyne.(Z tego co wiem to chłopaki w Iraku w nich biegają, ale pierwsza partia ponoć cała się rozkleiła :/ itd) Najlepiej jezeli ktoś je posiada.Z góry thx.

 

 

PS. Do Moderatorów==> Nigdzie na forum raczej nie znalazłem, żadnej konkretnej inf. o tych butach-tylko jakieś pojedyncze wątki.

[kthulhu]

Otoz ja moge cos o nich napisac. Osobiscie posiadam Wojasy ale wersje ocieplana. Wygladem przypominaja polskie desanty (gdzies nawet bylo napisane, ze jest to ich ulepszona wersja). Buty sa wygodne, trwale i przede wszystkim cieple. Szwy sa wytrzymale i po calej zimie dosyc ostrego uzytkowania nie widac nawet najmniejszych sladow zuzycia (no moze nie liczac delikatnie zjechanej podeszwy, ale to norma w butach przeciez). Jezeli idzie o to czy sa nieprzemakalne, to no coz... jak to buty skorzane. Mi osobiscie nie zdarzylo sie, zeby przemokly (nawet przy bieganiu po kostki w wodzie), ale pewnie z czasem zaczna puszczac wode (ale od czego impregnaty). Butow BW nie mialem na nogach, ale slyszalem o nich rowniez duzo pozytywnych opinii. To juz praktycznie rzecz biorac kwestia indywidualna. Faktem jest, ze BW na 100% maja lepsza izolacje od wilgoci. Wracajac do wojasow, to w dziale ze sprzetem jest ich zdjecie na mnie, wiec mozna tam je zobaczyc (pozniej postaram sie wrzucic fotke osobno).

[Rzez]

Mam na stanie i jedne i drugie. Wojasy po 5 latach ciaglego chodzenia poszly w odstawke (biore je tylko na koncerty), na rzecz BW (14 miesiecy, w tym wiele marszow, na ktore nie zdecydowalbym sie z Wojasami na nogach).

 

Pierwsza roznica, ktora czuc po przejsciu z jedngo buta na drugi - wygoda. Buty BW sa o niebo wygodniejsze. Wewnetrzna warstwa skory jest miekka i dobrze wchlania pot (niestety staje sie przy tym troche bardziej szorstka). Druga sprawa to jakosc skory. Do Wojasow nic nie mam, jednakze skora z BW jest swietnej jakosci (stwierdzila to nawet moja starsza). Trzeba jednak przyznac ze jest bardziej delikatna, i ze po jakims mocniejszym obtarciu i twarde przedmioty zostana jakies smugi.

 

Kolejnym atutem BW jest system wiazania (a'la speed lace). Zapobiega to dostawaniu sie wody przez dziurki, ktore wystepuja w tradycyjnym modelu wiazania. Dodatkowo, w podeszwie jest stalowa plytka (w przedniej czesci). Wiem o jej istnieniu, jednakze nie mialem jeszcze okazji przekonac sie na ile jest wytrzymala.

 

Kolejna sprawa to podeszwa. Wojasowa jest raczej twarda, dobre sie nia wykopuje drzwi i inne obiekty. Ta z BW sklada sie z 3 warstwa - twarda/miekka/twarda. Pozwala to na ciche poruszanie sie na betonie. Bierznik z Wojasow o wiele lepiej trzyma sie na lodzie i sniegu (w BW poruszanie sie w takich warunkach przypomina bardziej jazde na lyzwach). Jednakze ta z BW o wiele szybicej sie czysci. Przylepione blotko/snieg bardzo szybko odpadaja. pomiedzy bieznik nei wchodze rowniez kamienie.

 

Kwestia wodoodpornosci jest rowniez zwiazana ze szwami. Przy podeszwie BW szwy pokryte sa silikonem (ktory jednak po jakims czasie kurczy sie i odpada kawalkami, badz po prostu sie strzepi). Praktycznie bez jakiejs impregnacji chodzilem w nich w rzece i w jeziorze. Wysoki polaczenie jezyka z reszta buta zapobiega wlewaniu sie wody.

 

Wyglad. Tutaj zdecydowanie lepiej prezentuja sie Wojasy - glan to glan. Wyglada niby bojowo. BW zas jak jakis "Bamboszek", troche tak srednio. Lepszy efekt uzyskuje sie po lekkim zuzyciu i zamoczeniu w wodzie (tak by na zaimpregnowanej skorze byly kropelki:) :) Atutem Wojasow jest stalowy czub, ktory duzo wytrzyma i moze sie przydac w krytycznych sytuacjach na ulicy. Skora w BW na czubie jest utwardzana (jest jej tam tez wiecej warstw). Mozna na niego stapac bez obawy ze sie wgniecie, jednakze czesc za czubem spokojnie juz sie wgina.

 

Ogolnie - do lasu, na marsze itd bierz BW. Wojasy to fajne trzewiki, ale sa bardziej niwygodne i raczej przystosowane do warunkow miejskich. Oczywsice na upratego mozna w nich isc i kilkadziesiat kilometrow, jednakze noga bedzie poktyra odciskami.

 

Sory ze taka stronnicza opinia, ale o wiele bardziej cenie sobie BW. Dzialaly przy temp -14 st C w sniegu po kolana. Troche gorzej nadaja sie na lato, jednak pare dni temu po 60 km marszu nie dostalem zadnego odcisku.

 

wiecej info ngt.pl (przeszukaj tez forum) oraz na pl.misc.militaria (przeszukaj archiwum)

[shardac]

przepraszam, czy Ty piszesz o wojasowych glanach? mowa tu raczej o: http://www.wojas.com.pl/pasowe/454_55.htm lub http://www.wojas.com.pl/pasowe/450_51.html

[jackobi]

Ja tez mam glany kupione w wojasie :) i nie narzekam na przeciekanie czy jakies inne usterki :) dostosowaly sie juz do nogi i sa cacy :)

[Rzez]

Pisze jak najbardziej o glanach. W takim razie sory, za ich opis i porownanie.

[KH]

nie znam butów Wojas, ale używam od niedawna BW

mają dobrą amortyzację, są zabezpieczone silikonem (szwy)

i szybko dopasowują się do nogi

latem może być w nich trochę ciepło i długo schną, jeśli woda wleje się do środka (w końcu to nie Jungle)

ale wrażenia mam jak najbardziej pozytywne, dodam tylko, że BW mają opinię jednych z najbardzej trwałych butów i są stosunkowo niedrogie (w sklepach nówki są po 250 zł, w necie są droższe 8O )

[Da[r]ek]

Dokładnie tak wygląda model nad, którym sie zastanawiam: http://www.wojas.com.pl/pasowe/454_55.html A i przypominam, chodzi mi o wojskowe Wojasy, a nie glany :D , ale i tak dziekuje za wasze wypowiedzi i zainteresowanie :D

[Pesus the Hunter]

Mam Wojasy bez systemu szybkiego sznurowania a to dlatego, że te są o niebo wygodniejsze. W tych drugich z systemem to jak się do nich włoży noge to tak jakby tam był papier ścierny. Co to tych które ja mam to są bardzo dobre i wygodne. Nie narzekam :)

[Da[r]ek]

Buciki kupione i zapastowane. Kupiłem WOJASy z szybkim wiązaniem. :twisted: dałem za nie 220+ wkładka z węglem aktywnym.

 

 

 

Temat do wykasowania, albo pozostawić go dla maniaków, którzy w przyszłości ewentualnieh będą się zastanawiać nad tymi butami.

[Krisstover]

Witam.

 

Jestem posiadaczem ZŁOTEJ KARTY WOJAS!, co o czyś świadczy i szczerze NIE POLECAM tych butów! Kiedyś były dobre, ale od paru lat, od roku 2006-2007 firma BARDZO się zepsuła i sprzedaje SZAJS za BARDZO DUŻE PIENIĄDZE! Problemy z reklamacją, buty nawet nie wytrzymują okresu gwarancji. Ja przez okres 3 lat kupiłem 4 pary i KAŻDĄ parę reklamowałem po 2, 3 razy aż w końcu lądowały w koszu! Buty za 300-400 złotych! SZMELC G***O SZAJS! Teraz mam skórzane buty ala glany i idę 3 raz z nimi na gwarancję. Poza tym obcierają i odparzają nogi. Nie zliczę ile razy mi nogi odmarzły, poza tym poci się w nich noga jak diabli, rozklejają się, wyściółka w środku się poodrywała, zamek nie trzyma. JEDNA WIELKA PORAŻKA. STANOWCZO NIE POLECAM I BARDZO ODRADZAM!!

[Ombre]

Kolego, jakoś bardzo nie wierzę w to co mówisz, gdyż mam 2 pary Wojasów i obydwie służą bardzo dobrze. Jedne na zimę, ocieplane (wody nie przepuszczają nawet powyżej kostki) a drugie letnie, mające 3 lata, również świetne wygodne lekkie jedynie wodę wpuszczają.

Może po prostu nieudolnie je użytkowałeś, nie dbałeś itp?

I zauważ, że posty na które odpowiedziałeś zostały napisane w 2005r. więc wątpię żeby ktoś z wypowiadających w temacie się nimi zainteresował ;)

[ZuBeR]

Ombre, jeśli pisałeś o desantach wojasa, to znaczy, że nie miałeś dobrych butów na nogach.

Jeżeli Twój post dotyczył "cywilnych" produktów to masz trochę racji, całkiem znośne buty.

[OFF]

Posiadam takie Wojasy

(zdjęcie nie moje jak coś, pierwsze lepsze z google) od ponad 2 lat. Przechodziłem w nich dwie zimy po mieście i w terenie również. Całkiem znośne buty. Trochę ciężkie, ale szybko się do tego przyzwyczaiłem. Dałem za swoje jakoś 150-170 zł. Jak na buty za taką kwotę są całkiem, całkiem. Kupiłem je, ponieważ potrzebowałem czegoś na zimę. Żadnych problemów z nimi nie miałem.

[Tigernah]

Wojasy.... A co mnie podkusiło?! Po 3 tygodniach zaczęły odłazić ogumowania po bokach, a po 2 miesiącach zaczęły pękać. Potem jeszcze skóra popękała na zgięciach. Po pół roku zaczęły puszczać szwy, najpierw na piętach. Po 9 miesiącach zaczęła pękać podeszwa. Nie wspominam już o tym, że guma jest tak miękka jak ta do ścierania ołówka. Wiem, że musi być przyczepna, ale jak podeszwa robi się płaska po kilku miesiącach? hmm. Nie nosiłem nawet roku, a nie znęcałem się nad nimi w ogóle. W zimę po mieście, potem troszkę na strzelanki, ale nie częściej jak raz w miesiącu. Wnioski proszą się same. Wojskowe buty powinny więcej wytrzymać. Jak już kupujecie ten model to słyszałem, że demar robi to lepiej niż wojas. Kropka.

Edited June 3, 2013 by Tigernah

[Ombre]

@Zuber

 

Mówię tu "cywilach" :) Co do desantów to oczywiście racja - szajs nie warty grosza.

 

Z tego co widzę to dużo zależy od modelu butów. Jedne jak widać są do niczego, a inni chwalą inne modele..

[Mikuła]

A co powiecie o wojasach wz 691? Są dobre i porównywalne z protektorem? Czy może lepiej kupić PPO?

 

 

Jeżeli można to proszę o usunięcie posta wyżej bo coś się chyba sknociło bo nawet go edytować nie mogłem.

[Powała]

ek' timestamp='1118943202' post='183423']

Buciki kupione i zapastowane. Kupiłem WOJASy z szybkim wiązaniem. :icon_twisted: dałem za nie 220+ wkładka z węglem aktywnym.(...)

Podziel się obrażeniami... :icon_wink: