Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

6 Combat Alert Sprzetmilitarny.pl: 23-25.05.2014 | PATRONAT WMASG.PL


Recommended Posts

mialem cos opisac ale zacytuje:

Nikt nie krytykuje obecnej edycji CA. Ludzie krytykują metody jej reklamowania. Konfrontują poprzednie zapowiedzi z realiami. Widzą znowu te same zapowiedzi, więc ostrzegają innych. Proste, normalne i co więcej MORALNE. Zostałem zrobiony w konia, ostrzegam innych bo widzę, że sytuacja się powtarza. I nie liczy się opinia organizatora- tylko uczestnika. Bo on działa w oparciu oswoje odczucia a nie tego kto zarobił na imprezie.

To nic dziwnego. Ja się dziwię, że Wy się dziwicie.Ja się dziwię, że tym, którzy maja największe zastrzeżenia nie zaproponowaliście współpracy i rekompensaty. Niech pomogą zrobić, tak żeby było dobrze - ale nie za frajer. To impreza komercyjna. Szukanie darmowych konsultantów byłoby tu kolejnym nadużyciem.

 

Zachowujecie się tak, jakbyście nie wiedzieli, że za "wyznaniem grzechów" musi iść nie tylko "szczere postanowienie poprawy" ale i "krzywd naprawienie". Taki psychologiczny mechanizm odkryty kilka tysięcy lat temu. Zatkanie ust ani zdjęcia skrzyń z karabinami tego nie zastapią.

Sprawa wygląda tak ze nie ma takiej ilości odświeżaczy powietrza w sprayu w handlu na terenie najjaśniejszej Rzeczypospolitej która by pozwoliła zatuszować smród po CA 2013 i nic co nie napiszecie tego nie zmieni.

i tak było gorzej niż na niedzielnej strzelance.

Orgowie CA zamiast choćby przeprosić i załomotać kolbami w piersi pierd**a taka sama propagandę jak w zeszłym roku bez patrzenia za siebie i bez nawet najmniejszej chęci rekompensaty strat - tak cholera jasna strat - jakie ponieśli uczestnicy CA13

Jakiej rekompensaty pytacie sie pewnie? Chyba oczywiste ze CHOLERNEGO RABATU NA IMPREZĘ W TYM ROKU.

Choć uważam że nie wydałbym więcej niż 50 PLN (pięćdziesiąt PLN) na CA14.

Link to post
Share on other sites

1. Upraszam o opamiętanie... (!!!)

 

2. Merytorycznie:

 

a) Wczoraj odbyło się V seminarium przygotowawcze do Combat Alert Sprzętmilitarny.pl 2014: https://www.facebook...78466460&type=1

 

b) Dziękujemy lokalnym liderom: Grzegorz Cendrowski i Darek Dąbrowski, za przygotowanie spotkania i już teraz zapraszamy na kolejne VI seminarium, tym razem we Wrocławiu: https://www.facebook...5665000/?ref=22

Edited by grotpl
Link to post
Share on other sites

Ja byłem na CA12 i CA13 jako RW. Z mojego punktu widzenia CA12 było bardziej udane, więcej się działo, była rotacja wojska, zmiany pozycji, przekazywanie zadań. Na CA13 pogoda dokopała bardzo mocno (całą imprezę przechodziłem w kaloszach :P), przez co sporo nieprzygotowanych ludzi się wykruszyło. Wiele rzeczy dało się zrobić lepiej, ale mimo to byłem zadowolony, bo udało mi się przekroczyć własne limity.

Jadę na CA14!

 

Czy główni orgowie poprawią błędy? Zobaczymy. Wiem, że się starają, całkowicie zmienili podejście i koncepcję. Czas pokaże czy na słuszne. Póki co ich wspieram i liczę na to, że unikną błędów z poprzedniej edycji :)

Link to post
Share on other sites

Ile dni trzeba czekać na wyjaśnienie kto i gdzie niby sugeruje organizatorom przekręciarstwo?

Obrzucono ludzi błotem (to jest ten PR w wykonaniu ludzi z CA?) - dajcie dowody lub przeproście.

 

X54 pilem do twojego porownania CA do Amber Gold 30.01, godz 19.25.

Link to post
Share on other sites

Czołem Grey,

 

Nie byłem na CA i się nie wybieram, ale jako lokalny patriota rzyczę powodzenia. Mam nadzięję, że nikt cię nie udupi, że wyjdziesz na swoje i osiągniesz zamierzone cele nie psując sobie reputacji. Synek trzymaj się i powodzenia.

 

A do reszty narzekających. Jeszcze nikt wszystkim na raz nie dogodził, na to Viagry by zbrakło.

Jak komuś nie pasuje to wystarczy, że oleje temat, zostanie nieczułym na medialną nagonkę i spocznie w domu nie wystawiając swojego dupska na wyru... a za oszczędzoną kasę pojedzie na BW i dobrze się bawi. Dajcie szansę nowym twórcom CA! Z tego co piszecie, to może być tylko lepiej...

Edited by FschPzAbw
Link to post
Share on other sites

X54 pilem do twojego porownania CA do Amber Gold 30.01, godz 19.25.

Ale ja nie porównałem CA do Amber Gold. Napisałem tylko, że w jego przypadku używano takich samych argumentów przeciwko sceptykom jak ma to miejsce tutaj.

Jeśli powiem, że ktoś ma wąsy jak Stalin to chyba nie zarzucam mu tym samym jego zbrodni.

 

Mama nadzieję Grey, że rozumiesz iż Twoja praca będzie argumentem w zbliżającej się kampani samorzadowej.

"Za organizację gry odpowiada Marcin Korowaj, na co dzień radny Dzielnicy Białołęka m. st. Warszawy, doskonały organizator i społecznik. Widząc jego zapał i charyzmę ludzie chętnie angażują się w to przedsięwzięcie."

 

Zostałem doceniony za organizację zlotu Combat Alert na łamach najnowszego magazynu Arsenał, czerwiec 2012: „Inicjatorem Combat Alert i pieczę nad zespołem sprawuje od początku Marcin Korowaj, na co dzień radny Dzielnicy Białołęka m. st. Warszawy. Właśnie jemu impreza zawdzięcza rozmach i bardzo wysoki poziom organizacyjny.” Polecam lekturę całego artykułu.

 

Tak się właśnie zastanawiałem, do czego podobna jest ta nachalna rekalma. Teraz już wiem czyja to PR-owska szkoła.

 

Wiecie co mi sie najbardziej podoba?

Kolega radnego pisze o nim pochwalne artykuły, a potem radny się chwali, że został doceniony - majstersztyk

Link to post
Share on other sites

No i robi się politycznie... Polityka to bagno, a bagno należy omijać, bo wciąga...szkoda by było Greya. Jedni zalewają dzielnice kostką brukową, inni się ślinią do staruszek przy warzywniaku lub lecą w kulki.

Ale kogo to. Myślałem, że tu chodzi o imprezę ASG, a nie konwent wyborczy. W takim razie, to ja przepraszam i opuszczam ten temat na z góry upatrzone pozycje.

Ende und aus.

Link to post
Share on other sites

Polityka polityką, a zasady forum sobie...

Przypominam, że to wątek o imprezie i wycieczki słowne nie na temat, nie będą tolerowane a posty usuwane.

Kazda impreza m swój klimat, charakter zasady itp, podobnie jak każdy z nas ma swoje zdanie i inaczej ocenia.

Link to post
Share on other sites

Panowie, Marcin jest jaki jest, mi nie przeszkadza jego działalność polityczna ani zaangażowanie religijne (bo jest pastorem protestanckim). Podkreślałem, że chodzi o imprezę - potencjał, który zamiast zakopywać w ogródku dobrze jest pielęgnować i wykorzystać na pożytek nas wszystkich (nawet tych co nie przyjeżdżają - bo każdy potencjalnie zyska, jeśli Polska pojawi się na mapach airsoftowych imprez w Europie).

 

A prywatnie, to bardzo przyjemnie jest czytać, że nawet jeśli do CA macie negatywny stosunek, to moja ksywa wam się pozytywnie kojarzy. Postaram się z całej siły nie zawieść, a wręcz zaskoczyć krytyków. Jasne, że zawsze możliwa jest porażka. Wchodząc w projekt także i taki scenariusz brałem pod uwagę. Ale bez ryzyka nie ma sukcesu.

Link to post
Share on other sites

Grey - to proste - każdy kto miał przyjemność czytać Twoje poradniki czy oglądać Miękkopowietrznych, lub też współpracować to potwierdzi, że jesteś profesjonalistą czerpiącym przyjemność z AS. Widać Twój zapał i zaangażowanie i wierz mi, doceniam że osoba Twojego pokroju chce włożyć serce w CA, pomimo fali krytyki. Widzę też, że naprawdę działasz, a nie tylko podpisujesz nazwiskiem tę imprezę. Mam nadzieję, że edycja będzie udana, stworzycie podwaliny pod dobry silnik, który będzie tylko poprawiany (a nie remontowany :P). Jestem za wami całym sercem!

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Jestem uczestnikiem CA od pierwszego spotkania w 2010 roku. Nie byłem w 2013 z przyczyn zawodowych. Biorąc pod uwagę 3 dobrze zorganizowane imprezy i jedna którą uważacie za nie wypał i tak uważam, że warto się wybrać. Pomimo opinii, które czytałem i słyszałem jadę. Lubię tę imprezę i ludzi, których tam spotykam. Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu!!

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Czołem wszystkim.

Czytam Wasze opinie wręcz przytyki co do ogromnej imprezy a jestem pewien, że większość z Was nawet nie próbowała coś samemu zorganizować - nawet pomóc w organizacji zlotu AS. Więc od razu kończę z dalszym komentowaniem bo to też nic innego jak PRZYTYK w waszą stronę - za co z góry przepraszam.

W Polsce istnieje wiele środowisk AS, ale tak naprawdę dużych zlotów jest kilka w tym Combat Alert i Karbala, na które ja ze swoją drużyną uczęszczam od kiedy pamiętam. Z każdej wyprawy mam inne uczucia/odczucia i za każdym razem wiele bym poprawił, lecz z miejsca siedzącego nigdy mi się to nie udało - jak ktoś potrafi to będzie dla mnie bogiem.

W związku z powyższym nie będę krytykował szumu jaki się robi wokół C.A. bo uważam to za dobrą promocję swojego pomysłu i tu z kolei reszta imprez kuleje - prawdopodobnie AS by się szybciej rozwijało przy takim marketingu.

Natomiast realizacja ma tu kluczowe znaczenie i z tego punktu rozumiem Wasze oburzenie, gdyż sam je mam patrząc na ostatnie C.A z 2013 r. - nie było tak jak chciałem. Czy zostałem oszukany? Tego pewnie nigdy się nie dowiem bo jak wspomniałem nie uczestniczę w orgowaniu, ale po co mi ta wiedza. Było słabo i kropka. Ważne dla mnie bardziej jest to, że grupa ludzi których coraz bardziej poznaję (mówię o Grey'u, Korowaju i reszcie autorów chociaż by Rav'a z poprzednich edycji) jest zaangażowana w coś co bez nich by padło szybciej niż Nam się wydaje - bo mało jest ludzi mających energię i odwagę zrobić coś dużego.

Liczę na kolejną wyprawę z kompanami swojej drużyny aby zmierzyć się w boju z przeciwnikiem i tyle. Jak rocznik 2013 będzie się powtarzał - to przyznam rację komentatorom o negatywnym nastawieniu i uznam Combat za hu...owy.

P.S. Karbala 2012 tak nie mile mnie zaskoczyła - mówię o lecących granatach na głowę i braku możliwości wyjścia z CityHall - że powiedziałem kompanom sory ale mnie to nie jara. I tu trafił się głos mówiący - dawaj, nie poddawaj się, wszystko zależy od nas. Oczywiście to zasługa scenariusza, ale w 2013 było zaje....iście mimo padniętych morali tragedią jaka się tam wydarzyła.

 

Więc ludzie - nie poddawajcie się !!!. Spotykajmy się w takich właśnie miejscach i wzbogacajmy swoją wiedzę militarną jaką nam daje AirSoft.

 

Z poważaniem,

MYCAR.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Właśnie wróciłem do domu po imprezie! Powiem tak, jestem skrajnie zmęczony, rany pieką, oczy mi się zamykają jak to piszę, ale to czego doświadczyłem z Wami na tegorocznej edycji Combat Alert Sprzetmilitarny.pl przerosło moje najśmielsze oczekiwania! Tzn.: wasze zaangażowanie w imprezę (specjalnie przygotowane pojazdy bojowe), determinacja na polu walki (pogoń KZ na czołgiem i jego likwidacja), pomysłowość (zasadzka partyzantów w której zdziesiątkowali potężnego przeciwnika), setki ton sprzętu (było tak dużo, że nie umiem tego wszystkiego wymienić... ciężarówki wojskowe, honkery, czołg, działa, haubice, moździerze, etc.), epickie pokazy pirotechniczne (dzięki Agapow / Grzegorz / Krzysztof / Darek), scenariusz (Grey i zespół Obserwatorów).

 

Idę spać... trzymajcie się! :)

Link to post
Share on other sites

Impreza super, o 14 to już nawet siedzenie w mrowisku nie przeszkadzało :D

Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem że w zasadzce o północy wybiliśmy 90 przeciwników, w tym całe dowództwo RW. Dopiero w drodze powrotnej do domu, uświadamialiśmy sobie jaki to był (wpier.....) ..pogrom. 'Te' km`y były z mojej drużyny.

Wymarsz RW o północy był poprostu piękny, okrzyki, śmiechy, pewność siebie, morale na 120%, 10 minut i 10 kg kompozytu później wszystko to poszło w cholerę.

MASA niezapomnianych przeżyć, np. po odskoczeniu z zasadzki jak nas szukali, to przeciwnik prawie mi na rękę stanął, ale nie zauważył, a nas 3 tam było... dwóch od nas, którzy leżeli po przeciwnej stronie drogi, wstało i poszło z nimi(??), dopiero po chwili rozmowy tamci się zorientowali i poszły 2 ogłuszania ;D

Generalnie impreza dla mnie mega udana, były problemy z balansem, o czym orgowie pewnie wiedzą, ale i tak Tona plusów, 2 kilo minusów.

Za rok partyzantka, też da czadu!

Link to post
Share on other sites

Dodam swoje trzy słowa choć nie byłem uczestnikiem gry a jedynie wyposażeniem punktu medycznego.

Zabawa wyglądała na dobrą do tego stopnia że dopiero po 18 godzinach rozrywki udało nam się wytłumaczyć ludzikom że punkt medyczny nie jest częścią terenu gry i strzelanie do medyków jest bezsensowne , a przeszukiwanie namiotu z naszymi gratami prywatnymi jest karane na miejscu.

Niestety komunikacja z którymkolwiek z organizatorów była niemożliwa (przez cały czas gry punkt medyczny nie otrzymał ani kontaktów telefonicznych, ani przydziału kanału radiowego a zaznaczony jako offgame nie został w ogóle. Mapę terenu otrzymaliśmy grubo po trzeciej nad ranem w sobotę choć na terenie byliśmy obecni od piątkowego południa). Pożegnanie tekstem " tylko żadnych śmieci nie zostawcie" też nie wypadło zbyt ładnie panowie Korowaje.

 

Podziękować głównie chciałem Mariuszowi za towarzystwo w długą noc i wszystkim zachodzącym po pomoc medyczną za profesjonalizm pacjenta ;P

 

PS Bartosz wyglądałeś naprawdę jakbyś kolbą dostał heheheheheh.

Link to post
Share on other sites

Arend - to nie uwaga, tylko informacja. W regulaminie był wymieniony kanał 7 i 8 PMR, na którym urzędowali moi Obserwatorzy i ja. Owszem, na tym kanale Korowaja ani Agapowa nie było (przynajmniej ani razu ich nie słyszałem). Telefon do orga też był w regulaminie. Być może nie dostaliście regulaminu, to bardzo możliwe, zważywszy ilu rzeczy my nie dostaliśmy, póki sami o to nie poprosiliśmy. Ale po prawdze, gdybyście naprawdę chcieli, to łatwo się było ogarnąć, znaleźć któryś ze sztabów i tam Obserwatora / Orga. Poza tym Korowaj sporo jeździł po terenie (choć nie pierwszej nocy) i można go było łapać za rękaw. Tak więc owszem, niefajnie, że się nikt z wami nie porozumiał za wczasu, ale z drugiej strony, od obsługi technicznej spodziewać się należy inicjatywy, a taką byliście. Pozdro i szkoda, że nie zauważyłem, że tam byłeś, bo bym się przywitał (byłem raz w rejonie waszej pozycji).

Link to post
Share on other sites

Z kontaktem z wami (obserwatorami) akurat żadnego problemu nie było, A w ramach witania toś robaczku nie poznał, bom ryja darł jak odwiedziliśmy norkę Wschodu; że aż się Tato przestraszył ;D a potem nie chciałem zadu zawracać bo roboty mieliście nadto.

Link to post
Share on other sites

Witam

Drogi personelu prosze o powstrzymanie się z dyskusją i wytykaniem niedociągnięć organizatorom. (Od tego jestem JA) jak będę chciał popłakać im w rękaw to sam się do nich zgłoszę, forum nie jest od tego, aby roztrząsać takie rzeczy. Rozumiem Wojtek że znasz ich osobiście ale odpuść sobie proszę

Link to post
Share on other sites

Według mnie impreza w skali 0-10, oceniam na 6-7. Jak dla mnie były poważne potknięcia, z którymi organizator niezbyt dał sobie radę. Począwszy od za małej ilości Toi-Toi, poprzez umiejscowienie części rozgrywki w miejscach, gdzie występowało zagrożenie dla osób postronnych (tuż za płotem, obok ruchliwej ulicy i ścieżki rowerowej) oraz braku przekazania istotnych info uczestnikom gry (wspomniana powyżej sprawa punktu medycznego, czy też zakazie używania pirotechniki), kiepsko wyglądała sprawa parkowania pojazdów. Na szczęście duch współzawodnictwa i walki graczy obu drużyn był wielki i mimo pewnych niesnasek to zaważyło na takiej subiektywnej ocenie mej.

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Ayyon - zginęło tylko/aż 2 dowódców Kompanii. Sztab i trzeci dowódca się ostali. Jednak nie zmienia to rzeczy

że, zasadzka była miodzio (no może nie dla nas, ale dla Was tak). Wielki szacun za to. Tylko, że po takim laniu

chłopaki się bardziej zmotywowali i zapałali rządzą zemsty.

Na CA jeżdżą od pierwszej edycji. Były one różne. Ta edycja pobiła poprzednie na głowę. Skwar niemiłosierny,

wszędobylski kurz, piach... i dawanie z buta po całym terenie. Super.

 

Camel

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...