Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Polski sprzęt na Ukrainie


Recommended Posts

Pytanie w kwestii formalnej - czy mieli prawo sprzedać im kamizelki z poszyciem w kamuflażu wz. 93?

Jeżeli u nas nie można chodzić w mundurze własnej armii, obcych również (wiadomo martwy przepis, ale przepis) to tym bardziej chyba Ukraińcy nie powinny paradować w naszym umundurowaniu.

Pomijam helikony itp. bo to prywatna firma i niejako ich pantera leśna odbiega od oryginału, ale firma pordukująca wyposażenie dla wojska we wzorze, który niejako jest zarezerwowany chyba nie powinna tego wzoru oferować w oficjalnym przetargu dla obcej armii.

 

Miwo itp. też szyją we wz. 93, ale czy zaoferowały ten kamuflaż w oficjalnych przetargach dla obcej armii?!

 

Dla mnie jest to trochę kontrowersyjne zwłaszcza jeżeli patrzeć na to pod kątem udziału PSZ na terenie Ukrainy co pewnie ruskie szybko podchwycą.

Druga strona tego medalu jest taka, że wtedy można mówić iż to Ukraińcy w mundurach w naszym maskowaniu, które sobie sami zakupili.

Link to post
Share on other sites

Rozumiem, że jakieś takie 'prywatne' przerzutki sprzętu mogły sobie przejść oficjalnie "niezauważone" przez Polskę.

Nie rozumiem jednak, dlaczego smutni panowie z instytucji trzyliterowej na A lub S, nie zainteresowali się KONTRAKTEM za sprawą którego przerzucono nasze AKTUALNE wyposażenie wojskowe do sąsiada o dosyć niepewnej przyszłości...

 

wz.2005 i UKO to nie są produkty komercyjne :icon_wink:

 

SPECOPS wykonał im mundury w A-TACS AU, który ma się to nijak do naszych Sił Zbrojnych i jest to z 'moralnego punktu widzenia' faktycznie czysty biznes :icon_smile:

Link to post
Share on other sites

Jaka niepewna przyszłość? Co to ma do rzeczy. A Polska ma pewną przyszłość? Dziś ma jutro może nie mie. Nie ma żadnego embarga na nałożonego na Ukrainę.Myślisz, ze nie ma sposobów na legalny przerzut wyposażenia?

Jest -http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,16126420,Ukrainskie_mrowki_niosa_przez_granice_helmy_i_kamizelki.html

 

Produkcja wz 2005 to nie jest biznes tylko działalność charytatywna?

 

Tkaninę we wzorze wz.93 można sobie kupić w Chinach w ilościach jakie kto chce. Kto wam powiedział,że te kamizelki są z Polski? Może to podróba? A z maskpolu maja kupione tylko jako "zasłone dymną"?

 

Dlaczego Ukraińcy u siebie w kraju mieliby stosować się do polskiego przepisu o mundurach ?

Edited by x54
Link to post
Share on other sites
Jak dowiedział się RAPORT-wto, zamówienie liczy kilka tys. hełmów wzór 2005 i zmodernizowanych uniwersalnych kamizelek ochronnych KWM-02. Odbiorcą artykułów z Maskpolu jest Państwowa Służba Ukrainy ds. nadzwyczajnych. Pierwszy transport wyruszy na Ukrainę 1 lipca br.

 

Zgodnie z doniesieniami ukraińskich mediów, półtora miesiąca temu PHO podpisał kontakt z Państwową Służbą Ukrainy ds. nadzwyczajnych na dostawę hełmów i kamizelek ochronnych klasy 5A.

 

Źródło: Altair, link stronę wcześniej.

 

Jak to co ma "niepewna przyszłość" do rzeczy? Wydawało mi się, że kwestia obronności państwa i zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego opiera się między innymi na analizowaniu i PROGNOZOWANIU.

 

Embarga na Ukrainę nie ma, ale oferowanie im TEGO SAMEGO co aktualnie sami mamy na stanie jest chyba delikatnie "nie halo"? Już raz w ciekawych okolicznościach trafiły do Rosji nasze GROMy...

 

Podróba... :teeth:

Link to post
Share on other sites

Panowie, po pierwsze prosiłbym (jeśli dyskusja się rozwinie) o wydzielenie tematu.

A teraz ad rem. Prywatna firma działa tak jak prywatna firma działać powinna - zysk, utrzymanie i rozwój działalności są najważniejsze (oczywiście przy poszanowaniu podstawowych praw człowieka itd.). Nie ma się co dziwić dla Maskpolu, że sprzedaje, wszak co nie jest zabronione jest dozwolone.

Problemem jest tu nie to, że ta firma sprzedaje, a to, że MOŻE legalnie sprzedać. Tu winnych należy szukać w rządzie - Minister Obrony Narodowej powinien był (w mojej ocenie) wyznaczyć spis towarów, których sprzedaż poza instytucjami RP jest zabroniona ze względu na np. szczególną wrażliwość informacji jakie inny kraj może uzyskać kupując dany sprzęt.

I jest też "trzecia" strona medalu. Jak pewnie część z Was już zauważyła lubię tworzyć podejrzliwe "teorie spiskowe" - oto kolejna. Możliwe, że szeroko pojęte organy państwowe nieoficjalnie* zabraniają sprzedaży takiego sprzętu dla wojsk innych (w szczególności nie natowskich) krajów, ale w tym przypadku zezwolono na taki zabieg. Nie jest tajemnicą, że Polska wspiera (chociażby politycznie) dążenia Ukrainy do utrzymania jedności i wspiera ją w drodze "na zachód" (UE, NATO). Dodatkowo posiadanie Ukrainy jako państwa buforowego też nie zaszkodzi. Nie oszukujmy się - jeśli ma nastąpić tradycyjny konflikt zbrojny to obecnie największym zagrożeniem jest Rosja dlatego warto mieć kogoś, kto stanie po naszej stronie, a nawet jeśli nie stanie po naszej to nie stanie też po ich stronie. Dlatego wspieranie Ukrainy sprzętem może nie być takie głupie, ale jest bardzo ryzykowne bo, zgadzam się z Yahalomem, "niepewna przyszłość" jest, a przynajmniej powinna być ważnym czynnikiem warunkującym taką sprzedaż.

 

* nieoficjalnie czyli na zasadzie "wy nie sprzedajecie Ruskim, a my, państwo polskie, od was kupujemy. Zgoda? No to fajnie, wypijmy za to!

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

@Arthur Currie: napisałem też o tym, w kwestii "przecież kupili sobie sami takie mundury".

 

@Obi-Wan: chociażby od 1978 roku:

http://dziennikustaw.gov.pl/DU/1978/s/31/130/1

Tutaj coś nowszego:

http://dziennikustaw.gov.pl/DU/2005/s/216/1827/1

 

Nie mogę teraz znaleźć rozporządzenia/ustawy, gdzie był zapis również o umundurowaniu państw obcych - może już został ten zapis zniesiony, ale znając naszych ustawodawców to raczej nie.

 

Co do tego iż Maskpol jest prywatną firmą to nie tak do końca ponieważ:

 

Większościowym udziałowcem Polskiego Holdingu Obronnego jest Skarb Państwa.

W skład PHO wchodzi m.in. Maskpol.

Źródło: http://www.pho.pl/o-nas/

 

Może to jest celowy zabieg, aby ruskie skończyły gadać, że tam wysyłamy "najemników".

Jednakże legalnie m.in. do testów (patrzcie filmik powyżej) odsprzedaliśmy kilka tysięcy naszych najnowszych kamizelek.

 

Zdobycie przez ruskich kilku lub kilkunastu zestawów takich jak na tym filmie i fotkach nie będzie stanowiło dla nich pewnie jakiegoś problemu, a do tego zaatakowanie przez przebranych w nie ludzi jakiegoś "ruskiego miejsca na Ukrainie" nie będzie stanowiło dla nich żadnego problemu.

Wystarczy dorzucić kilka polskich flag, odpowiednie uzbrojenie (to też nie problem - można dać im ukraińskie) do tego dodać odpowiedni komentarz typu "polscy najemnicy/żołnierze na ukrainie dokonali rzezi" - medialnie narobią szumu bo materiał będzie gotowy w odpowiednij chwili i natychmiast podany do publicznej wiadomości.

 

Jedyne rozwiązanie tego jakie widzę to na zasadzie - nikogo tam nie wysłaliśmy, sprzęt w tym kamuflażu Ukraina sama sobie zakupiła od legalnie działającej firmy, w legalnym przetargu.

Jakby nie patrzeć to był i sprzeciw ukraińskiej firmy, ale odpowiednia komisja nie stwierdziła nieprawidłowości.

 

Pytanie tylko czy będzie to dla nas dobre rozwiązanie?

Link to post
Share on other sites

I co zrobisz? Nic nie zrobisz.

 

Będzie szum, będzie kasa, także dla Polski. Moim zdaniem jak nasz sprzęt się sprawdzi to w przyszłości, jak będzie jakiś (nasz) problem (z Ukrainą) możemy wyjechać z tekstem "My wam pomagaliśmy w walkach na wschodzie, a wy nam...". To tylko moje zdanie i proszę się nim w żaden sposób nie kierować w odpowiedziach.

Link to post
Share on other sites

Sprzedaż broni i amunicji, zawsze się opłaca..., no może opłaca się w 95% przypadków. Pozostałe 5%, to jak ktoś tej broni później użyje, przeciwko sprzedawcy... Dlatego wszyscy śiatowi handlarze bronią, sprzedają

a) przestarzałe systemy

b) klientom na 2gim końcu świata...

 

Biznesy z banderowcami, mogą wyjść nam bokiem. Bo wcale nie zdziwił bym się, gdyby zapłacili nożem w plecy. Rosjanie , to lepsi klienci, bo mają, ropę, gaz, złoto, diamenty, wszystkiego skolko ugodno. Broni też mają sporo, i to lepszej.

 

 

A komentarze "jak ruskie zdobędą, to będą udawać naszych", są nieuzasadnione, bo:

a) nie muszą zdobywać, mogę po prostu kupić....

b) Jak by nie mogli zdobyć, to mogą sobie zrobić identyczne, jak by nie potrafili, to Chinczyk zrobi....

c) Niemcy nie maja jakoś problemów z faktem, że połowa graczy asg, ze mna włacznie, używa niemieckiego sprzeju, dostępnego wszedzie za półdarmo. Co wiecej, część tego szpeju, robią dla Niemców, nasze firmy... Piszę to z okolic miejsca, gdzie stacjonują niemieckie leopardy (w naszych barwach i z naszą załogą..)

Edited by ravkill
Link to post
Share on other sites

Biznesy z banderowcami, mogą wyjść nam bokiem. Bo wcale nie zdziwił bym się, gdyby zapłacili nożem w plecy. Rosjanie , to lepsi klienci, bo mają, ropę, gaz, złoto, diamenty, wszystkiego skolko ugodno. Broni też mają sporo, i to lepszej.

Jak masz pisać takie brednie, to lepiej nic nie pisz, albo przenieś się na onet. A jak z Ciebie już taki rusofil, i taki anty-"banderowiec" to tylko przypomnę Ci, że to ruscy wymordowali 40 tys. naszych oficerów w Katyniu i następny milion naszych obywateli w gułagach.

Zapytałbym ile Ci płaci ruska ambasada, ale to nie onet, więc nie zapytam.

(pogrubienie moje)

Link to post
Share on other sites

Panowie. Nie unoście się ponieważ obaj macie sporo racji. Dla nas najważniejsze żebyśmy wyciągnęli odpowiednie wnioski. Plusem jest też to, że w końcu zachód zobaczy o co chodzi kremlowskim politykom, którzy przecież w dużej części są ex funkcjonariuszami różnych służb wywiadowczych. Gorzej jeśli na przykład nasi zachodni sąsiedzi będą chcieli coś ugrać na tej zadymie.

Póki co, cześć naszych "decyzyjnych" stanęła ( przynajmniej w części ) na wysokości zadania i przydzieliła niemałe granty na kilka, traktowanych dotąd po macoszemu, programów zbrojeniowych.

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Witam.

Jestem Ukraińcem na 80% i Polakem na 20%.

Kocham Ukrainę, a Polska to moja druga miłość i też ojczyzna.

W przyszłości te wielkie narody z ogromnym potencjałem narobili wiele błędów.

Każdy po 50%. Kropka.

Mam przepaskudne uczucia od prymitywnej "politycznej" polemiki niektórych z was, Panowie.

Szukanie wszędzie obaw, ryzyków, wrogów - to już przechodziliśmy. Np na Westerplatte. Wtedy też cała Europa "wyrażała zaniepokojenie"... Teraz to samo w Ukrainie (Krym, Donbas...)

Też mieliśmy i bogatych i silnych sojuszników, lecz nie wiernych. Bo zawsze ku_wa interes się wkręca - w tym jest problem.

 

Nie wyobrażacie sobie jakie to było uczucie na barykadach w Kijowie zobaczyć Polską flagę.

Być może jakiś turysta nie świadomie okazał się tam, może świadomie, może nie turysta - nie wiem. Lecz to 100% nie był interes...

ALE to było uczucie ... mega wsparcia! Jedna flaga Polski, Gruzji, Litwy... Nie potrafię tego przekazać.

Tylko Polska i Litwa tak maksymalnie i szczerze wspiera Ukrainę.

Bo wiemy, co to jest "towarzystwo" rosjan.

 

Więc Panowie - nie kłóćmy się. Polityka - brudna sprawa, a historię każdy traktuje jak mu pasuje. Czystym jest tylko - honor.

Ukraińcy teraz walczą nie tylko o swoją przyszłość w Europejskiej rodzinie. Po raz kolejny stoją na drodze dzikich ord ze wschodu.

Więc "Europe - help Ukraine protect you!"

_____________________________________________________

A teraz już na temat: uprzejmie proszę o waszą pomoc. Informacyjną.

Kolega z Ukrainy pyta gdzie i za ile można legalnie kupić prawdziwe (nie repliki):

- kamizelkę kuloodporną klasy IV = od AK, SWD z kołnierzem i przykryciem jaj

- kask (czy hełm poprawnie?) klasy IV = od AK, SWD

Prawdopodobnie to ja mu będę kupować i przesyłać.

Z góry dziękuję za pomoc.

Link to post
Share on other sites

W Polsce raczej nie kupisz tego w sklepie, ponieważ sprzedaż i zakup balistyki wymaga koncesji.

 

Można próbować w demobilu lub na aukcjach typu allegro kupić kamizelkę i hełm klasy IV ( używane , kolekcjonerskie ) lecz jest to kupowanie kota w worku.

Link to post
Share on other sites

Nie wiem czy nie wklejam zdeaktualizowanego przepisu.

Fragment rozporządzenia MSWIA.

Kamizelki kuloodporne, hełmy wojskowe i policyjne, ochraniacze twarzy, kończyn i innych części ciała sprzedaje się także przedsiębiorcom, którzy posiadają koncesję na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie usług ochrony osób i mienia, oraz przedsiębiorcom albo jednostkom organizacyjnym, które na podstawie odrębnych przepisów powołały wewnętrzne służby ochrony, oraz szkołom kształcącym w zawodzie pracownika ochrony fizycznej osób i mienia, a także przedsiębiorcom prowadzącym działalność szkoleniową dla osób ubiegających się o wydanie licencji pracownika ochrony fizycznej.

 

Dodatkowo do wywozu za granicę tego typu produktu potrzebne jest zezwolenie ministra gospodarki.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...