arend Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Możesz mi przytoczyć jedną choć wypowiedź moją gdzie "bronię" Marcina? A jako że znamy się kilka ładnych lat jesteśmy na "ty", i co w tym dziwnego. Z paroma innymi politykami zdecydowanie wyższego szczebla też jestem na "ty" I jak widaż z tobą też. Możesz mi też przytoczyć jedną moją przypinkę o ortografię i gramatykę? Natomiast to ze pilnuję wielkich liter i ogonków cię tak oburza? Że gonię leni to tak źle? Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Autorzy kolejnych postów odbiegających od tematu zostaną nagrodzeni urlopem od forum. O poprawnej polszczyźnie i preferencjach religijnych możecie sobie podyskutować w innym miejscu. Link to post Share on other sites
BASYLON332 Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Teraz wiem dlaczego bronisz radnego PO w ten sposób. Z tego co wiem, jesteście na "TY". Nie kontrowersyjnych wypowiedzi, tylko sadzisz byki aż gwiżdże, a tu udajesz cesarza ortografii i gramatyki. Nie pamięta wół jak cielęciem był. P.S. Zobacz swój ostatni post w tamtym temacie, żebyś za daleko nie szukał. Przypomniasło Ci się ? Sugeruje byś zamilknął nie byłeś ani na edycji w 2014 ani tej więc nie masz w tym temacie nic do powiedzenia jedynie robisz niepotrzebny spam nic nie wnoszący. Tak nic nie wnoszące jest pisanie o zaproszeniu na jakiś tam religijny marsz bo nie ma to nic wspólnego z CA i airsoftem. Bylem co uważam napisałem we wcześniejszym poście impreza był średnia, Zanim zaczniesz rzucac swoje nędzne oskarżenia o braku pojazdów tu wykorzystanie BWP w trakcie gry https://drive.google.com/folderview?id=0B2EC8nR257yLfjdNZnIwNHNWVFllYXhuTGprdjk4S1UwcmJWMWdHeWVHWE1EWFB5WkdUVTg&usp=sharing Sam osobiście jechałem starem, honkerem i szwedzkim pojazdem którego nazwy nie znam więc powtarzam skończ swój hejt bo nie wiesz nic o tegorocznej imprezie a najgłośniej krzyczysz do tego odpuście sobie porównywanie do falkenwałka bo tam ludzie zostali zwyczajnie oszukani tutaj natomiast impreza zwyczajnie się nie udała. Link to post Share on other sites
OFF Posted July 24, 2015 Report Share Posted July 24, 2015 Wszelkie zastrzeżenia co do pracy moderatorów możecie składać: u Wolfa http://wmasg.pl/pl/profil/show/3957 Regdorna http://wmasg.pl/pl/profil/show/2 lub poprzez założenie wątku tutaj. Możecie zacząć od rozmowy z danym moderatorem na PW. Koniec offtopu. Link to post Share on other sites
OFF Posted July 25, 2015 Report Share Posted July 25, 2015 @slog 3 razy już pisaliśmy abyście trzymali się tematu. Więcej tego powtarzać nie będziemy. Masz z tym problem to trudno :icon_smile: Nikt wam nie broni narzekać sobie na moderatorów. Wyżej nawet podałem gdzie możecie to robić. Kolejne posty niezwiązane z tematem będą usuwane. Zastrzeżenia na PW. Link to post Share on other sites
DobryDobrodziej Posted July 27, 2015 Report Share Posted July 27, 2015 Jak powiedział Lenin w jednym z moich ulubionych odcinków Epic Rap Battles Of History: "U need a yoga, u need a shower and U all need to lern how to handle real power!". Byłem tam razem z Trzmielorem jako reporter WMasg i widziałem wiele, a jeszcze więcej słyszałem, bo naszym głównym zajęciem były rozmowy z graczami. Niemniej, rozmawialiśmy też z organizatorem (naszym zdaniem) Marcinem Korowajem. 1.Pojazdy: Byliśmy po obu stronach, widzieliśmy kto czego ile ma. Obie strony miały TAKĄ SAMĄ ilość STARów. Gdy zapytaliśmy kierowców KZ czemu nie wożą ludzi, odparli nam, że nie otrzymali zapotrzebowania ze sztabu więc... stoją. STARy RW jeździły praktycznie ciągle. Pojazdy opancerzone były przerzucane ze strony na stronę i faktycznie pełniły raczej rolę tła i budowały klimat. BWPami mogli jeździć wszyscy gracze i tak też się działo. Nie były one tylko do użytku Strzelca. Kto się nie przejechał ten po prostu tak trafił. Czołgi z racji swojej znikomej wartości bojowej w realiach AS mogły pełnić rolę "ścian" i to czasami robiły. Z luków BWPów można było strzelać. Oczywiście pojazdy graczy nie należały do orga, więc dysproporcja ich ilości była... zależna od graczy właśnie. 2.Typ imprezy CA to luźna strzelanka, do której organizator faktycznie stara się dodać coś ze sfery "sacrum", że się tak wyrażę. Czy uważam, że to dobrze? Nie ma to dla mnie znaczenia, o ile sama gra się uda, bo jako typowy airsoftowiec właśnie na tę część zawsze jechałem. To, że były jakieś dodatkowe szkolenia i strzelnica według mnie jest tylko plusem. Niemniej, dziwi mnie brak wiedzy na temat imprezy i pewne głosy zaskoczenia. To już siódma edycja. Środowisko nie jest nieme i da się przeczytać co się działo wcześniej. Nie wieszał bym tu psów na organizatorach za typ zadań, bo to nigdy nie był sim, a forma "walki o flagi" po prostu pozwala utrzymać pewną dynamikę gry i jej prostotę. Wierzcie mi, że rozmawiając z graczami słyszeliśmy głosy domagające się symulacji i drylu rodem z treningów GROMu, a także takie, które narzekały na zbyt wysokie ciśnienie i militarne zabarwienie. To, że tu wypowiadają się ludzie niezadowoleni z typu działań, nie świadczy, że te działania były w pełni źle zaprojektowane. Po prostu nie każdemu musiały odpowiadać. Na ten przykład, ja unikam luźnych strzelanek bo lubię simy. Na CA byłem trzy razy, z czego dwa razy jako gracz i oba po stronie KZ. W tym roku pierwszy raz pojechałem tam w roli redaktora. Miałem wgląd w pewne niedostępne dla was kwestie i starałem się je dla was opisać w jak najbardziej rzetelny sposób. Opierając się głównie na rozmowach z wami. 3. Regulamin. "Prawdo, to wszystko prawdo" jak powiedział pewien kosmita w pewnym odcinku Kapitana Bomby. Regulamin to bolączka CA. Powinien być sztywny i ustalony na długo przed grą, a nie dosyć ogólnikowy i elastyczny. To nigdy nie prowadzi do dobrych rozwiązań konfliktów. 4.Zwycięstwo RW i pomoc orgów. Jak sami zauważyliście, organizatorzy gonili graczy Hiluxem... jak więc mieli komukolwiek pomagać? Niestety, piszę to z ciężkim sercem, ale KZ samo sobie załadowało gola. Faktycznie było was więcej, mieliście te samą liczbę pojazdów przydzielonych przez orga. RW było mniej liczne, za to zupełnie inaczej zorganizowane. O niebo lepiej. Tam ludzie naprawdę wiedzieli co robić. W obozie KZ spotykaliśmy co rusz jakieś snujące się zombie bez celu i wiary w zasadność działań. Można tu zarzucić organizatorom brak wyznaczenia wybranego dowódcy i sztab, który jak słusznie napisał Vinc, tworzyli gracze dla graczy. Pamiętajcie jednak, że i po stronie RW sztab tworzyli gracze. Był on po prostu... inaczej zorganizowany. Wiem, widziałem i byłem w obu sztabach i to w trakcie tej samej gry. Rok temu też miałem pretensje w związku ze zwycięstwem RW (do którego niejako sam się przyczyniłem jako kiepski dowódca SF, za co do tej pory bije się w pierś). 5. Gdzie moja kasa i na co to poszło? Szczerze? Pojęcia nie mamy. Może na wstęp na ten całkiem zacny poligon? Na możliwość wzięcia udziału we wszystkich szkoleniach? Na inne duperele? Nie wiem, ale wiem, że to gra komercyjna i dlatego nie należy spinać się o takie aspekty do tak wysokiego stopnia. To czy organizator miał cokolwiek za darmo, to sprawa organizatora. My gracze w wypadku tego typu gry mamy prawo domagać się jedynie paragonu. W zeszłym roku sam psioczyłem na rację żywnościową... a w tym roku, kiedy jej nie było, nagle każdy gracz którego spotkaliśmy twierdził, że mu jej brakuje. Kurczę, bądźmy konsekwentni. Najlepsza była wypowiedź pana, który powiedział: "no tak, była strasznie chu**** i nie chcieliśmy jej za taką kasę... ale wszyscy ją jednak zjedli! A teraz? Nie dostałem racji!". Rozumiem niezadowolenie, bo każdy ma do niego prawo, sam nie uznałem CA za grę moich marzeń, bo jak pisaliście jest wiele innych, znacznie tańszych organizowanych w sposób bardziej nam odpowiadający. Jednak są to INNE gry, a często nawet takie, które nie są komercyjnymi. Należy to brać pod uwagę. Podsumowując: to co obiecano, było w takiej czy innej formie. Pakiet uczestnika był ubogi, ale według organizacji "zrezygnowano z tego, czego nikt i tak nie chciał". 6.Film promocyjny. Szczerze, czekaliśmy na ten moment, ale... nie nastąpił. Tzn. nikt nikogo nie spędził z pola w celu kręcenia reklamy. Wiemy, sprawdziliśmy, obserwowaliśmy i pytaliśmy. 7.Podwójne zakończenie. Pomysł zupełnie nietrafiony. Pan Agapow faktycznie nie jest mówcą motywacyjnym, bo zarzuty braku genitaliów skierowane w stronę bandy spoconych, zmęczonych i przekonanych o zakończonych działaniach graczy to strzał nie tyle w kolano, co w głowę. Także nie uważam, by takie kosmiczne dogrywki z radioaktywnymi zombie, nawet jeśli były dobrze zorganizowane, są ok. Jeśli miała być niespodzianka, można było tak powiedzieć, bo zagranie z ogłoszeniem końca gry było słabe. 8.Pole na patelni Niestety, z naszych badań wynika, że inaczej się nie dało. Dlaczego? Bo takie miejsce zaproponowały władze poligonu. Do tego dochodzi fakt rozmieszczenia punktów medycznych i podobnych namiotów ogólnego użytku. 9.Inne. Nie odniosę się do wszelkich uwag dotyczących punktów sanitarnych czy gastronomii, bo to co komu smakuje to sprawa osobista. Niemniej, toitoiek było dużo, były nawet te dziwne zlewy z wodą, a w bazie KZ prysznic. To suchy fakt. 10. My a CA Nie, nie podkupiła nas "Masoneria", "Żydostwo" czy inne SB z okresu PRLu. Impreza skończyła się dla mnie tak, że wróciłem do domu bez okularów Revision, które ktoś mi zasunął (oby Ci z nosa spadły w trakcie szturmu na stanowisko KMu szujo :P) i ze złamanym kluczykiem od samochodu. Tak więc to co przeczytacie w redagowanej obecnie relacji NIE będzie opinią sponsorowaną ani moderowaną. Będzie MOJĄ opinią. Byłem na dwóch CA (2013 i 2014) jako gracz po stronie KZ, jednostka SF. Płaciłem za te edycje. W tym roku byłem jako redaktor i wszelkie wynagrodzenie otrzymuje z ramienia NASZEJ redakcji. PS. Dołączam się do pozdrowień Arenda dla pana Męczybagiety. Zrobił BUD/S nawet tam, gdzie nie było morza :P Link to post Share on other sites
hamilkar Posted July 28, 2015 Report Share Posted July 28, 2015 Nawiązując do wypowiedzi kolegi powyżej, nikt chyba nie dostał paragonu. Ja za to gdy zadałem to pytanie na forum CA15 wyłapałem bana Link to post Share on other sites
vim Posted July 28, 2015 Report Share Posted July 28, 2015 Można tu zarzucić organizatorom brak wyznaczenia wybranego dowódcy i sztab, który jak słusznie napisał Vinc, tworzyli gracze dla graczy. Pamiętajcie jednak, że i po stronie RW sztab tworzyli gracze. Był on po prostu... inaczej zorganizowany. Wiem, widziałem i byłem w obu sztabach i to w trakcie tej samej gry. Rok temu też miałem pretensje w związku ze zwycięstwem RW (do którego niejako sam się przyczyniłem jako kiepski dowódca SF, za co do tej pory bije się w pierś). My gracze w wypadku tego typu gry mamy prawo domagać się jedynie paragonu. Takie pytanie: jak są wybierani dowódcy obu stron? Czy to nie jest przypadkiem zadaniem organizatora? A co do tego co gracza mogą się domagać - prócz paragonu (którego ponoć nie dostali), mogą wymagać wszystkiego co było zapowiedziane. Żeby było jasne: nie byłem póki co na CA, obserwuje temat bo w grupie mielismy plany udania się za rok (czas przeszły użyty celowo - po wypowiedziach uczestników tutaj lub w realu prawdopodobnie nie pojedziemy na CA). Link to post Share on other sites
marcin_d Posted July 28, 2015 Report Share Posted July 28, 2015 Takie pytanie: jak są wybierani dowódcy obu stron? Czy to nie jest przypadkiem zadaniem organizatora? Sam się zastanawiam jak to jest. W RW po prostu są - kiedyś nimi zostali, znają się, dają radę i nikt nie dyskutuje z ich dowodzeniem,. W KZ do pracy w sztabie zgłaszać się mógł każdy - chętnych była mała garstka. Kto jednak ostatecznie podejmował tam decyzje a kto je przekazywał frakcjom nie wiem, W KZ jest większa komplikacja bo formacje mają dużą samodzielność a, że to się tworzy prawie oddolnie to jest jak jest. Link to post Share on other sites
listopadowy Posted July 28, 2015 Report Share Posted July 28, 2015 Nawiązując do wypowiedzi kolegi powyżej, nikt chyba nie dostał paragonu. Ja za to gdy zadałem to pytanie na forum CA15 wyłapałem bana Jaki miałeś nick na forum CA, w którym to było roku? Takie pytanie: jak są wybierani dowódcy obu stron? Czy to nie jest przypadkiem zadaniem organizatora? Organizator zwykle zachęcał osoby do organizowania się, ale od 2012 nic mi nie wiadomo, żeby to był jego obowiązek. W RW po prostu grupa chłopaków to robi przez 3 edycje, robią to dobrze i stąd nikt się nie czepia rozkazów, nawet jak są bez sensu. Link to post Share on other sites
goryl017 Posted August 7, 2015 Report Share Posted August 7, 2015 Witam, Myślę, że teraz jest tak: - chłopaki już napisali wszystko co można było o tej edycji. Tym samym poziom zainteresowania opadł, - my zostawiliśmy zagadnienie bez komentarza. Nikt nawet nie zabiegał specjalnie o nasze stanowisko w tym temacie, - wnioski były, ale po co podnosić koszty imprezy, w przyszłym roku i tak przyjadą, - zaczekamy do września i ruszamy z nagonką do następnej edycji, - lipiec 2016, jakoś to będzie:) Wnioski pozostawiam czytelnikom tego posta. Mam jeszcze pytanie, czy ktokolwiek, kto pisał do orgów wnioski po grze otrzymał informacje od organizatora o zainteresowaniu takowymi? Pozdrawiam, Gery. Link to post Share on other sites
Recommended Posts