Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Wysoki a Niski kto ma łatwiej?


Recommended Posts

  • Replies 50
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Łatwiej ma wysoki, dwutlenek węgla jest cięższy od tlenu, przez co jest go więcej przy ziemi, stąd też - niski może się udusić, jeżeli nie będzie co jakiś czas podskakiwać, by nabrać więcej czystego tlenu z gornych warstw.

 

ps to prawda

HAH :hahaha:

Ty się nie śmiej bo to prawda zwłaszcza w CQB :-F

Link to post
Share on other sites

Troche martwi to, że w pewien sposób wyśmiewacie pewne tematy. Nie ważne jak według was jest on "durny", należy szanować, nie tylko zadanie pytanie, ale i pytającego, bo potem się dziwicie, że was demoniuzją, a przecież nie ma głupich pytań. Są tylko głupie odpowiedzi,która przeobficie pojawiają się na pytania z czyjegoś punktu widzenia może banalne, a z innego już nurtujące. Pytanie oczekuje odpowiedzi konkretnej. Jeśli nie masz zamiaru jej udzielić, to zachwaj offtopowy komentarz dla siebie, bo nic nie wnosi.

 

Jasne, że mały ma łatwiej, gdyż ciężej go trafić. Jest mniejszym celem.

Link to post
Share on other sites

Bardziej chodzi mi, o to, że nie mamy wpływu kto będzie z nami w grupie. A różnica wzrostu to przeciętnie 10-20cm i nie ma znaczenia w naszych warunkach. Ilu macie ludzi 160cm a ilu 200cm i więcej?

 

Bo gdybać można wiele, że większa osoba może mieć problemy z wejściem przez okno, a mniejsza nie - i odwrotnie w niektórych sytuacjach, Ale mamy tereny jakie mamy i każdy posiadający chociaż śladowe przejawy myślenia zna swoje ograniczenia.

Link to post
Share on other sites

@Marek - w ciasnych pomieszczeniach to raczej będzie miał łatwiej chudy ;-) Chociaż... wysoki faktycznie może łbem zahaczyć ;-)

 

Jasne, że mały ma łatwiej, gdyż ciężej go trafić. Jest mniejszym celem.

I ja też tak twierdzę ;-) - Mam takiego kumpla, jest taki mały, że ani razu go jeszcze nie trafiłem :hahaha: ...żarcik taki ;-)

Ale serio... Jak by chodziło o pracę w czołgu, albo w kokpicie myśliwca, co rozumiem pytanie - ale to jest pytanie o asg :-)

A jak się okaże, że ten wysoki ma o 1,5 cm za dużo, bo wg wzoru na idealnego asgeja wychodzi 183,5 cm to co wtedy ? co to zmienia ? :icon_lol:

 

Ale temat fajny, fajny ;-)

Chociaż - gdyby był temat - co bardziej przeszkadza w boju : długi czy krótki :icon_mrgreen: ... to dopiero by było ciekawie z odpowiedziami ;-)

Link to post
Share on other sites

Mam 2m wzrostu i dość długie kończyny. Chcę kupić spodnie mundurowe. Kontraktowe. Mogę wybierać między spranymi do białości albo mocno zużytymi a i tak droższymi niż te w mniejszych rozmiarach. Po miesiącu śledzenia allegro i obdzwonienia większości demobili w województwie w końcu udaje mi się trafić na dostawę - są, co prawda za krótkie tylko o jakieś 4cm, ale lepszych i tak nie dostanę. Pojawiły się również bluzy do kompletu! Liczba mnoga jest tu trochę na wyrost, ale nieważne, mogę kupować! Za krótkie rękawy zamaskuję długimi rękawicami, będzie wyglądało że tak ma być.

Czas na buty. Ty jest szybciej, gdy na pytanie "czy macie może Państwo coś w rozmiarze 48 lub 50" słyszysz "mieliśmy 46" już wiesz że nigdy nie widzieli takiego rozmiaru i nie ma co nawet dzwonić w przyszłości. Lista miejsc szybko się zawęża, ale nie tak szybko jak lista dostępnych marek modeli.

Skarpet w dobrym rozmiarze już nie szukam - o ile w ogóle są, to na ogół źle opisane 46.

Do szczęścia brakuje mi polaru. Postawiłem sobie cel: wydać na niego mniej niż 450zł. Szukam, szukam.... No nic, chyba jednak polubię polarową kamizelkę.

Link to post
Share on other sites

Oo fajnie, że odezwał się drugi wielkolud z naszego teamu. Osobiście mam 194 i takich problemów jak Merrowing nie mam, spodnie długość 34, but 45-46, polar helikona rozmiar XL jak ulał;)

 

Myślę, że to są wszystko osobiste cechy. Generalnie zawsze biegałem szybciej, skakałem wyżej i dalej niż rówieśnicy, zauważalnie byłem też od nich silniejszy.

 

W asg zdecydowanie dostaję częściej niż inni (łatwiej mnie trafić), zdecydowanie wolniej przyciskam się przez małe dziury, krótkie repliki są dla mnie mało wygodne, a do optyki muszę używać montaży podwyższających i w 90%ach przypadków zostaję wykryty jako pierwszy z całego teamu. Zdając sobie sprawę z tych "ułomności" podjąłem rolę wsparcia, dźwigam ciężką replikę, trzymam się z tyłu. W razie kontaktu pierwsze co robię to najpierw się kładę, a potem strzelam.

 

Czy jestem gorszy i mam mniej fragów od innych? Nie zauważyłem. :)

Czy mój wzrost daje mi jakąś przewagę? Nie zauważyłem, raczej trochę utrudnia, ale da się to zniwelować myśleniem.

Edited by Garnek
Link to post
Share on other sites

70d679a5fa9dc2damed.jpg

Że tak wstawię porównanie :icon_smile: Według tego jestem bardzo wysoki - 175 cm wzrostu.

 

A co do wzrostu - wszystko zależy od sposobu gry. To tak jak z FPSami w replice :icon_smile: Są tacy którym wystarczy 390 fps, sprawnie przechodzą z jednej pozycji do następnej osłony i ostrzeliwują. Są też tacy którym zawsze mało fps i strzelają na granicy zasięgu. Wszystko zależy od tego jak się prowadzi rozgrywkę, zgrania i drużyny. No i tego czy ci twoi nie strzelają w plecy :icon_smile:

Edited by grzesio93
Link to post
Share on other sites

Mniejszy często bywa szybszy (być może to kwestia krótszych kończyn :icon_biggrin: ).

Dobywanie broni, szybkie przeładowywanie - często niżsi w tym też przodują.

Mówię to z perspektywy swoich przeciętnych 180cm

 

To Twoja perspektywa, ale w mojej perspektywie żadna z tych rzeczy nie jest stała. Jak ktoś jest pokraką (nie mówię tu o Tobie) to wzrost nie gra żadnej roli. Co do samego dobywania broni i przeładowywania - kwestia pamięci mięśniowej i czasu poświęcanego na ćwiczenia :P

Link to post
Share on other sites

Mam 195 cm wzrostu i głównie to w czym mam problem to jak Merrowing wspomniał - długie łapy i tuptupy. Niestety to jest na tyle niewygodne, że głównym ratunkiem jest zakup u producentów typu Miwo, Currahee, tych którzy przy produkcji są w stanie podejść indywidualnie do klienta...niestety wiążąc to wszystko z dość sporymi kosztami w porównaniu z możliwościami zakupowymi "mniejszych" osób, które mogą wybierasz z tańszej, chińskiej oferty itd.

Jeśli już uda się zdobyć coś tańszego np. jak posiadany komplet Proppera w wersji long to i tak muszę ratować się krawcem przy zwężaniu. Bo niestety jest tak, że długość rękawów i nogawek wzrasta proporcjonalnie z szerokością ubrań. I gdy ręce i kopyta są ok to reszta wygląda jak worek.

Ciekawie też ma się kwestia dalszego wyposarzenia - kamizelki lubią wyglądać jak śliniaczki stąd znowu kierunek w stronę polskich producentów-szwaczy.

Z butami różnie, 46/47 idzie jakoś znaleźć, kupno raz na 2-3 lata i z bańki.

Repliki, wybieram dłuższe ale bez kompleksów, lubię MP5 ki i podobne ale jednak ich nie używam bo jak widzę siebie okiem aparatu / kamery to wiem, że przy mnie wyglądają jak brelok do kluczy.

 

Co do gry w terenie to nie czuję żebym miał ani lepiej ani gorzej. Sięgam wyżej, skaczę dalej, ale nie w nieprzekraczalnych granicach które może pokonać każdy, który przyłoży się trochę bardziej do treningu.

Link to post
Share on other sites

Z butami różnie, 46/47 idzie jakoś znaleźć, kupno raz na 2-3 lata i z bańki.

Ja mam czasem problem ze znalezieniem 45 (dodam jeszcze, że co producent to inny wymiar rozmiaru - nosiłem od zakończenia liceum buty w rozmiarze 44-46 bo czasem 45 jest za duże, a innym razem za małe).

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...