Gr4b4rz Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Witam, problem jest następujący przez, który mam ochotę płakać w nocy i zadawać sobie pytania "co poszło nie tak". Najpierw flaki: - szkielet v2 Guarder [6mm] - spring 90. - tłok element stalowe ząbki. - zęby C&A Jaki problem? shimming perfekt, ustawiam zębatki jak należy, składam do kupy i tu jest problem tłok chodzi mozolnie, ciężko i przesuwa się o 5 cm po czym staje. kable się grzeją, silnik paruje, generalnie armagedon. Myślę sobie może tłok stawia opór. fakt stawiał, wypiłowałem nadwyżkę i sprawdziłem po skręceniu i włożeniu samego tłoka chodził jak w masełko. składam do kupy i znow pare centów i cisza, wziąłem inny tłok od Battle Axa. który bez piłowania prowadzeń chodził jak igiełka efekt? ten sam. Myślę sobie może shimming zły, ale zębatki chodza elegancko luźno bez żadnych oporów i zgrzytów. Sięgnąłem po radę mojego dziadka, starego narzędziowca, stwierdził, iż zęby są źle ułożone i to sprawia opór. Pomyślałem basta! przecież oglądałem filmik instruktażowy jak poprawnie złożyć GB v2 (niech go piekło pochłonie). Nawet taki cienias jak ja, jest w stanie to ułożyć jak należy. Może kable za kiepsko podają energię, nie.. napięcie ok. na 11,1v jest 11,1 na 8,4 jest 8,4. Błagam panowie uratujcie mnie a już nigdy nie będę mówił że V2 to gniot.. Quote Link to post Share on other sites
pan kozaq Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 V.2 to gniot :-F Podszlifuj prowadnice tłoka, jak podkładkowanie ok, to tłok jest za gruby. A kable masz dobrze podłączone (tj. Czy biegunów nie zmieniłeś) Quote Link to post Share on other sites
mareq Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Może silnik za mocno docisniety albo jakimś cudem tłok nie siedzi w prowadnicach. Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 A co z AOE? Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 21, 2016 Author Report Share Posted February 21, 2016 odp 1. Tłok dopasowany (jak napisałem) , prądy są okej. AOE poprawnie. chyba że faktycznie nie umiem tego ustawić bo w sumie są dwie szkoły 1. zęby do dołu 2. pierwszy ząb na godz. 13. Co do silnika sprawdzałem, regulowałem, teraz ten gb nie ma w srodku tłoka ani springa i zęby chodzą miodzio. tam jest perfidnie problem na tłokowej. skoro 11,1 nie daje rady tego przepchnąc. a szkoda silnik tyrać. Quote Link to post Share on other sites
progressive Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 A nie masz czasem łożyskowania i na prowadnicy sprężyny i na głowicy tłoka? Jeśli tak to wywal jedno albo oba i sprawdź. Może sprężyna nie ma się gdzie "złożyć" - choć to mało prawdopodobne przy takiej sprężynie. Ewentualnie coś jednak w elektryce - kostka stykowa? Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 22, 2016 Author Report Share Posted February 22, 2016 (edited) So ta replika pracowała wcześniej na tych częściach co ma oprócz tłoka. czyli: łożyskowana prowadnica i łożyskowany tłok. prowadnica wraz z springiem chowa się w tłoku. Mam wrażenie, że problem tkwi w ułożeniu zębatek. jak bede w domu podrzuce screeny co i jak wygląda :> Edited February 22, 2016 by Gr4b4rz Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 22, 2016 Author Report Share Posted February 22, 2016 http://postimg.org/gallery/2mc37g3pw/e0a3cc32/ Od lewej. 1. Pozycja tłoka w miejscu do ktorego udało się dopchnąć batką 11.1v 2. Tłoki na których testowałem (zielony elementa ma być założony w gb. prowadnice w nim są popiłowane aby chodził luźno. 3. Czerwony tłok który jest luźny zatrzymał się w takiej pozycji. 4. Podglądowe zdj. całego zestawu z którego mam coś ulepić. 5. Fotka podglądowa ( prowadnica luźno wchodzi do tłoka tak samo sprężyna). Co do kostki. puszcza prąd taki jak z baterii. styki idące do silnika mają napięcie okej. a Silnika szlag nie trafił bo sprawdzałem na innej replice i śmiga. Quote Link to post Share on other sites
lech Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 (edited) Ależ to jest właśnie to o czym mówi progressive. Pracowało, bo w starym tłoku jego czoło ma cieńszą ściankę = było więcej miejsca na sprężynę Weź do ręki tłok docelowy, wsadź do niego sprężynę, załóż na nią prowadnicę sprężyny postaw to na płaskiej, twardej powierzchni i oprzyj się na tłoku aby schować do niego całą sprężynę. Dam sobie rękę uciąć, że prowadnica springa nie dojdzie do tłoka ;) W takim przypadku masz kilka opcji: - zmienić springa na "mniejszego" / innej firmy - używać starego tłoka :P - wyjąć łożyskowanie prowadnicy sprężyny - wyjąć łożyskowanie głowicy tłoka Zobacz jak dużo brakuje, zobaczy czy w którymś z łożyskowań nie ma zbędnej podkładki (edit: patrząc po zdjęciu możesz zacząć od wyrzucenia podkładki z łożyskowania głowicy tłoka - na zdjęciu ta najbliżej głowicy) Edited February 22, 2016 by lech Quote Link to post Share on other sites
matrigs Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 A czy próbowałeś złożyć cały gearbox razem z tłokiem, ale bez sprężyny i silnika i wykonać cały cykl popychając zębątki śrubokrętem? Jeśli przejdzie wszystko bez oporu, to faktycznie podwójne lożyskowanie. - wyjąć łożyskowanie prowadnicy sprężyny - wyjąć łożyskowanie głowicy tłoka Lepiej z głowicy zawsze, bo się tłok odchudzi i odpocznie szkielet. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 M90 miałoby się nie mieścić przy podwójnym łożyskowaniu ? Ok zrozumiem jak to jest SP160 Guardera ale nie M90 ! Jak na naładowanym LiPo 3S pokazuje Ci 11,1V to chyba coś jest nie tak. To samo bateria NiMh, naładowana nie będzie miała 8,4V tylko więcej. Coś kręcisz... Obstawiam elektrykę i silnik. No i wywal te druty ze słuchawki do telefonu i kup porządne kable w modelarskim ! Quote Link to post Share on other sites
karol_alasz Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 Sprawdź czy głowica tłoka osiowo jest z samym tłokiem-jak nie będzie, a może się zdarzyć, to będziesz miał opory w tej maszynerii ,że tłok do końca nie da rady dojechać... Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 22, 2016 Author Report Share Posted February 22, 2016 co do springa chowającego się w tłoku elementa (zielonego) wchodzi cały :) ( ręcznie upychałem sprężyna wraz z prowadnica wchodzi cała). Podkładka głowicy tłoka już poleciała i głowica się obraca ( zakleimy klejem do gwintów). Kable? hmmmmm. w srodku są miedziaki dość grube, solidne tylko że się wiją. Tłok wraz z głowcią nie mają żadnych luzów ( osiowych jak napisał karol-alasz). Ręcznie cykle wykonywałem kilka razy i tłok bez problemu się przemieszczał. @Rogaś jak bede miał chwilke to podrzuce Ci fotki z multimetra ( potocznie woltomierza czy amperomierza). Dobra dam znać co wyszło po wymianie kabli i większego luzu na głowicy tłoka. wrzucę tez stary tłok który był wczesniej. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 Możesz też złożyć GB ale bez zespołu cylindra. Przykręcić chwyt silnikowy, wsadzić silnik i uruchomić same zębatki, zobaczysz jak się krecą, przechylaj GB na lewo i prawą stronę, nasłuchuj czy dźwięk się zmienia. Ustaw semi i patrz przez okno cylindra jak pracuje kostka stykowa, w jakiej pozycji są blaszki. A właśnie, blaszki i kostka stykowa w jakim stanie ? Na fotce widać że są nadpalone. Potraktuj je lekko papierem ściernym, zbliż lekko blaszki do siebie. Spust nie blokuje się na tych kablach ? Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 22, 2016 Author Report Share Posted February 22, 2016 Rogaś metoda shimmingu opanowana sprawdzalem juz pare dni temu tą metodą co napisałeś ( lewo prawo nawet trzymałem replikę chwytem do góry). zęby ładnie kręcą nie brzęczą itp. jutro lecę do modelarskiego po kable, wszystko co miedziane wyczyszcze delikatnie papierem jak napisales. spust na kablach się nie blokował. sam styk z kostki jest czyściutki tylko te blaszki są torchę brudne nie są nadpalone. Zobaczymy co bedzie jutro jak cały ten zlepek informacji przerzucę na replikę :) Jak nie będę leniwy zdam szerszą relacje opartą filmem na ten temat. Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 24, 2016 Author Report Share Posted February 24, 2016 Update: Kupiłem 17AWG ( te najlepiej pasowały to szkieletu) wyczyściłem blaszki jak napisał Rogaś, wyrzuciłem jedną podkładkę z głowicy tłoka oraz wrzuciłem stary tłok. Efekt? Kosa świata replika ożyła siedząc na piętrze w mojej kanciapie po udanej próbie strzelania usłyszałem na, że na dole cała moja rodzina skomentowała: Pewnie ze szczęscia pójdzie na fajke. Nie mylili się. Ale zostały dwie sprawy. cięzko chodząca płytka selektora ognia i pstrykający spust. Drugą sprawą już się w sumie zająłem. wyciąłem kawałek miedzianej blaszki na wymiar i postaram się ją wkręcić w przerywacz kostki. Nie wiem czy to dobra opcja ale już kiedyś taki motyw przewinął sie przez WM. ale na selektor nie mam pomysłu. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 24, 2016 Report Share Posted February 24, 2016 To teraz załóż z powrotem to łożyskowanie i sprawdź znowu czy replika działa. Płytkę selektora sprawdzałeś na samej połówce GB czy nie ma żadnych oporów podczas jej przesuwania ? Pstrykający spust ? Masz na myśli klikanie kostki stykowej kiedy jest nastawione SEMI ? Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 24, 2016 Author Report Share Posted February 24, 2016 (edited) Na kostce jest blaszka która daje owocny efekt. Kostka na semi nie klika już ale za to wali ciągłym. jakieś pomysły? może przerywacz nie daje rady jej zablokować? Myślę nad delikatnym podkładkowaniem przerywacza bo to on jest chyba najczęstszym winowajcą. Jak sądzisz? + selektor na połówce chodził luźno. Edited February 24, 2016 by Gr4b4rz Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 24, 2016 Report Share Posted February 24, 2016 Polecam przerywacz RetroArms. Mozesz go spodkladkowac jesli chodzi luźno. Sprawdź ręcznie czy przy wsuniętej kostce stykowej spustem zebatka tlokowa podnosi przerywacz na tyle by rozsprzeglic kostke. Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 24, 2016 Author Report Share Posted February 24, 2016 jeżeli się tak nie dzieje mam rozumieć ze stokowy przerywacz może wylądować w śmietniku? Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 24, 2016 Report Share Posted February 24, 2016 Tak i nie. Może też krzywka pod zębatką tłokową która naciska na przerywacz jest wytarta. Ale w wiekszosci przypadkow to wymiana przerywacza pomaga. Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 25, 2016 Author Report Share Posted February 25, 2016 a wiec kiedy ręcznie sprawdzam czy przerywacz pracuje to chodzi. to znaczy kiedy wykonuje obrót zębatką tłokową to przerywacz się unosi i opada. Mogę podrzucić fotkę jak wysoko się podnosi i opada. wsadziłem też ta dodatkową podkładkę i replika chodzi ale w dalszym ciągu na pojedynczym jest ciągły. Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 25, 2016 Report Share Posted February 25, 2016 Nie czy pracuje sama z siebie, tylko czy podczas obrotu zębatką tłokową, tak jak by naciągała tłok, działa krzywka na przerywacz tak, że na wciśniętym spuście i kostce w przodzie, przerywacz wypina kostkę ze styków ? Kapisz ? Quote Link to post Share on other sites
Gr4b4rz Posted February 25, 2016 Author Report Share Posted February 25, 2016 (edited) Okej sprawdziłem tak jak napisałeś. Było słychać ten charakterystyczny "pstryk". Przerywacz nie ciągnie kostki do tyłu, a ta cały czas jest w blaszkach. Przerywacz z kostką lepiej wymienić czy sam przerywacz? Edited February 25, 2016 by Gr4b4rz Quote Link to post Share on other sites
Rogaś Posted February 25, 2016 Report Share Posted February 25, 2016 Zrób fotkę kostki stykowej od strony gdzie łapie ją przerywacz. Fotkę przerywacza też zrób. Tylko nie rób fotek kartoflem :teeth: Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.