Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Anti-fog - jaki wybrać?


Recommended Posts

Witam,

Zeszedł mi fabryczny antifog z Essow i widzę różnicę że zaczeły parować.

Stąd pytanie - jakie antifogi polecacie ?

Ktos próbował więcej niż jeden ?

Nie interesują mnie partyzanckie metody - raczej łatwość nakładania (preferowany sprey).

I nie do szyb samochodowych - ale do okularów ... żebym miał pewność ze nie przeżre poliwęglanu ;)

Na stronie ESS widzę że są jakieś ale buteleczka 7.5 ml za 24 zł wychodzi lekko drogawo.

Do okularów pływackich widziałem już w odrobinę lepszej cenie (mimo ze tez drogie ale podobno bardzo dobre antifogi).

Link to post
Share on other sites

Wolę ściereczki, używałem ESS i wspomniane Revision. Mam wrażenie, że Revision były skuteczniejsze, mimo, że gogle ESS :icon_biggrin:

Poza partyzanckimi metodami próbowałem też jakichś kropli z salonów okulistycznych, ale efekt był mniej niż zauważalny. Brat mi mówił, że najlepiej wspomina te do wizjerów kasków motocyklowych i masek do nurkowania, ale póki co męczę ściereczkę ESS, więc sam nie sprawdziłem.

Edited by Mixon
Link to post
Share on other sites

A co powiecie na temat anti-fogu o okularów pływackich firmy Aqua-Speed?

 

Tu jest przykładowy:

http://www.asport.pl...XRRnRoCUVDw_wcB

 

Korzystam od lat. O ile używa się go zgodnie z instrukcją to niweluje parowanie gogli (bolle cobra z gumką). Warto podkreślić, że preparat zapobiega parowaniu, a nie poceniu się więc woda spływa strużkami po wizjerze :icon_lol: Uczulam na fakt, że trzeba uważać na trwałość opakowania bo lubi pęknąć i zachlapać szpej.

Link to post
Share on other sites

Paczka doszla w jeden dzien z CQB wiec juz przetestowane -= narazie w domu.

Chuchanie na okulary nie powoduje ich zaparowania ... Wyglada ze dziala dobrze.

Na szklane okulary dziala gorzej - tu mi juz paruja. Ale to akurat nie jest zadnym problemow - sprawdzilem tylko dla testow.

Link to post
Share on other sites

 

 

Korzystam od lat. O ile używa się go zgodnie z instrukcją to niweluje parowanie gogli (bolle cobra z gumką). Warto podkreślić, że preparat zapobiega parowaniu, a nie poceniu się więc woda spływa strużkami po wizjerze :icon_lol: Uczulam na fakt, że trzeba uważać na trwałość opakowania bo lubi pęknąć i zachlapać szpej.

 

Dobrze wiedzieć! W takim razie inwestuję i wypróbuję w piątek. Też na Bollach :)

Link to post
Share on other sites

Kocur, przyznam, że po podobnych rozterkach i problemach oraz testowaniu wielu różnych rzeczy... kupił bym na Twoim miejscu nową szybkę ESSa z fabrycznym antyfogiem i potem konserwował ZGODNIE Z INSTRUKCJĄ bo na dłuższą metę to była jedyna metoda która dawała satysfakcjonujące mnie efekty.

Link to post
Share on other sites

Ale po co jak okulary maja 2 miesiace ?

A 2 miesiace wystarcza zeby stockowy antyfog sie zuzyl.

Zreszta widzę że McNett daje rade i w ta niedziele przetestuje czy dlugo wytrzyma.

I jaka niby masz instrukcję do konwerwacji antifoga ? Skoro na samej stronie ESS polska jest w sklepie wlasnie srodek McNett - tylko ze zamiast 35 ml 7,5ml i z cena nieadekwatną do pojemnosci...

Link to post
Share on other sites

No to wycierałeś podkoszulkiem albo czymś paćkałeś. Dlatego zaznaczyłem, że zgodnie z instrukcją. Odkąd się jej trzymam- antyfog fabryczny działa i działa lepiej niż jakikolwiek "naniesiony" samemu. Serio spróbuj :D. Nowa szybka i wycierać tak jak napisano w instrukcji do okularów. U mnie działa od dawna. Wcześniej antyfoga starłem sobie dosłownie jednym czy dwoma wytarciami niezgodnie z zaleceniami producenta.

 

I jaka niby masz instrukcję do konwerwacji antifoga ?

A nie masz napisane w tej takiej ulotce do okularów? Może np jak kupiłeś używki to nie masz :D w sumie bo ja miałem.

 

 

Zrobisz co uważasz, ja podałem jedną z możliwych opcji, moim zdaniem (i z mojego doświadczenia) najlepszą.

Link to post
Share on other sites

W sumie to mialem zatluszczone po uzywaniu sciereczki do optyki - jest z troche innego materialu.

Potem uzylem worka od kropli - ale tez nie zadowolil mnie efekt.

Za to uzycie husteczek jednorazowych do wytarcia do czysta - spowodowalo ze szybki sa przejrzyste jak nowe i antyfog dziala (przy chuchaniu). Sprawdze jeszcze jak dlugo bedzie dzialac - czy jednak troche nie zostawic.

Mozliwe ze mialem instrukcje ale to bylo 2 miesiace temu i dano zjadly koty/córka :)

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Odświeżę temat.

 

Przez dłuższy czas poszukiwałem informacji o jakimś sprawdzonym antifogu (między innymi trafiłem na ten temat).

 

Do tej pory próbowałem jedynie zabawy z szamponem i czasem zdawało egzamin, a czasem okularki parowały po jakiejś niecałej godzince.

 

Ponieważ w międzyczasie doszła mi awaria nawiewu w aucie i do bólu denerwowały mnie parujące szyby - kupiłem za 25 zł taki oto specyfik:

d22e1b85d613949b03f13d731e6f8a12177a1bc4.jpg

 

Szyby dosyć dobrze to chroniło, więc zdecydowałem się na wysmarowanie tym okularów. Zrobiłem test na Uvex - ivo i na zwykłych marketowych + 1 szt okulary wogóle nie nasmarowane antifogiem.

 

Okulary umyłem i zostawiłem, aż wyschną. Natarłem antifogiem i zostawiłem, aż wyschnie, a po wyschnięciu delikatna polerka ręcznikiem kuchennym (można też próbować wycierać ręcznikiem na delikatnie mokrych).

 

Dzisiaj test domowy został zaliczony. Ubranie kominiarka naciągnięta na nos + stalker + okulary + czapka patrolowa na kominiarce.

 

Efekt taki, że okulary wysmarowane tym cudem wytrzymały po 30 min chodzenia po domu (także w kuchni) chuchając i dmuchając.

Skropliła się para na okularkach od wewnętrznej strony, jednak nie zaparowały w sensie, żeby nie było widać :icon_smile:

 

Okulary nie natarte - po 3-4 oddechach mleko na całych okularach :icon_smile:

 

Wydaje mi się, że jest to dobra alternatywa (w zależności co kto lubi i preferuje).

 

Pojemność butelki 200 ml - cena około 25 zł (płaciłem 24,99) :icon_smile:

Edited by Foton
Link to post
Share on other sites

Ja używałem piankowego japońskiego czy tam innego skońsookiego przeznaczonego do szyb w samochodzie antifoga. Pacjet to ESS Crossbow. Pięknie popękały wokół noska i okulary za 150zł po niecałym roku czasu do śmietnika. Brat użył do ESS ICE i też pojawiło mu się pierwsze pęknięcie. Więc samochodowe specyfiki totalnie nie nadają się do okularów marki ESS. Teraz będę próbować na bollach i zobaczymy co będzie :icon_biggrin:.

Edited by gloomer
Link to post
Share on other sites

Niby ok, ale pytanie czy ten specyfik nie reaguje z poliwęglanem wykorzystywanym do produkcji okularów. Dla mnie najlepiej działa combo McNett OpDrops i szmatka nasączona antifogiem ESS. A przerobiłem sporo różnych patentów.

 

Natarłem 2 szt okularów z 4 szt, które mam i zobaczymy :icon_biggrin:

 

Jedne Uvex Ivo i jedne budowlane marketowe.

 

W uvex trochę "szybka" styrana już jest, więc jakby spękała to kupię nową i wymienię :)

Edited by Foton
Link to post
Share on other sites

Jasne, że dam znać:D

 

Przeglądając internet w tym także forum nie sposób do wszystkich informacji dotrzeć i rzeczywiście, to że ten specyfik działa to jedna kwestia, a druga (wg mnie i pewnie większości z Was - jeśli nie wszystkich) to kwestia bezpieczeństwa i jakikolwiek kontakt z poliwęglanem w postaci pęknięć, zmatowień czy innych dyskwalifikuje ten preparat absolutnie.

 

Także proszę wziąć to pod uwagę - piszę do osób, które chciałyby się wzorować na tym temacie.

 

Na razie żadnych zmian nie zauważyłem, okulary po kilku dniach wyglądają normalnie i nie parują nadal (używałem w sobotę na spacerze, żeby sprawdzić jak jest na dworze).

Na razie wygląda ok, ale na dłuższą metę trzeba się temu przyjrzeć i przedstawić obserwacje i spostrzeżenia :)

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Przetestowałem powyższy specyfik w boju i (jak dla mnie) wydaje się być ciekawą alternatywą. Okulary na głowie w terenie wytrzymały od godz 9.00 do 13.30 w tym około 3,5 godziny walki w kominiarce na głowie i ze stalkerem na twarzy (CQB).

Po tym czasie zaczęło się delikatne parowanie, które musiałem przecierać i robiło się coraz gorzej.

 

Po postach, które pisałem (można zerknąć kiedy) pozostawiłem okulary Uvex-ivo natarte tym specyfikiem i po odlędzinach nie stwierdziłem jakichkolwiek zmian na powierzchni okularów (nie zauważyłem zmatowienia, pęknięć nie ma i nie wydaje mi się, żeby coś się z nimi działo). Najlepiej aby to potwierdzić trzeba by zrobić test pod mikroskopem i próbę strzelania.

Powtarzałem nacieranie kilkukrotnie, a dzień przed strzelanką nałożyłem 3 warstwy.

Obecnie mam jeszcze drugie okulary natarte tym specyfikiem (które leżą nieużywane) i na nich również nic nie widać.

 

Także jak dla mnie środek działa (przynajmniej w porównaniu do środków, które dotychczas stosowałem, bo taki efekt nie utrzymywał się, aż tak długo).

 

Można wierzyć lub nie :icon_wink:

Być może działanie chemiczne okaże się za jakiś czas (może też tak być) - zobaczymy czy się coś pojawi.

Edited by Foton
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...