Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Szlakiem do Orlego Gniazda vol.2 - 13.05.2023r


Recommended Posts

Dziękuję Orgom za grę. Szczególnie za kolejne zaproszenie na tak piekny teren. Piękny pod względem estetycznym i doskonały dla gry ash. Przyjemnie było popatrzeć na góry w wiosennej kolorystyce.

Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział. Dzięki naszej obecności mieliśmy wspaniałą zabawę.

Bardzo dobra organizacja i sterowanie przebiegiem gry. Optymalny czas trwania, uwzględniając zmęczenie z powodu warunków terenowych i potrzebę bezpiecznego powrotu do domu. 

Scenariusz gry prosty, z dokładnie określonymi zadaniami. Wszystko zostało jasno podane na odprawie przed grą i przez moderatorów na pozycjach wyjściowych. Scenariusz został w porę zmodyfikowany dla uwzględnienia mniejszej liczby graczy.

W czasie gry nie zauważyłem żadnych spinek, momentów spornych, terminatorki. 

Mam nadzieję, że moje i kolegów pomysły na gry na tym terenie zostaną wykorzystane i jeszcze się tam wszyscy spotkamy.

Pozdrawiam Orgów i Wzsystkich Uczestników

Cortes

 

Link to post
Share on other sites

Podziękowania  dla organizatorów !

Bardzo fajna i udana impreza. Teren  trudny ciekawy. Scenariusz przemyślany choć w tym  terenie  czasu może być mało na całkowite go zrealizowanie.

Pomimo awarii repliki  bawiłem się świetnie, nudy nie było, warto było przyjechać i spędzić czas doborowym towarzystwie.

Pozdrawiam  Vlad 

Link to post
Share on other sites

To była dobra gra.

Kameralna - ale przez to na najwyższym poziomie kultury rozgrywki. Zero, dosłownie - zero spin, kwasów, oskarżeń czy pretensji. Można zrobić świetną imprezę dla 25 osób? Można.
Gracze obu stron znakomicie wystylizowani.
Teren jest klasą samą w sobie. Do wszystkich, którzy nie przyjechali "bo za daleko", lub "bo mi się nie chciało": żałujcie, srogo żałujcie, bo wiosną teren niczym nie ustępuje szacie zimowej, a scenariusz w "górach" na nizinach środkowej Polski nawet nie ma startu do warunków w jakich graliśmy na "Szlakiem do Orlego Gniazda cz. 2".

Bardzo dziękuję całej ekipie: @Hiszpan06, @Simon91s, @MisqGrzywa et consortes za zorganizowanie nam miłego weekendu. Gra była prosta, ale nie prostacka. Zadania były jasne i zrozumiałe, dodatkowo obie strony miały sporo swobody co do sposobu realizacji założonych celów. Punkty do zdobycia/obrony czytelne w terenie i łatwe do zlokalizowania. Podziękowania dla @krancyk za moderację na bieżąco (chyba nie miałeś zbyt wiele pracy, co?) i błyskawiczne reakcje na zmieniające się okoliczności.

Dużo miłych słów dla PT Kolegów ze strony niemieckiej z którymi miałem przyjemność pograć, no i dla strony Alianckiej, która była wymagającym przeciwnikiem. A wiecie co było najlepsze? Na koniec NIKT nie zapytał "Kto wygrał?"...

ASH Małopolska - robicie to dobrze, róbcie tak dalej.

Jeszcze raz wielkie dzięki.

Link to post
Share on other sites

Chciałbym podziękować organizacji za naprawdę fajną grę. Dobrze było znów założyć M1 na głowę ;>
Pomimo kameralnej ilości graczy to miało się wrażenie, że było nas więcej. Dopiero powrót na parking mi przypomniał ilu nas było i byłem trochę zdziwiony.
Teren faktycznie nie należy do najłatwiejszych ale za to ze sporym potencjałem (spodobało mi się dobranie scenariuszy do ukształtowania terenu co fajnie zagrało).

Koła na nowo nie wymyślę, więc mogę jedynie się zgodzić z komentarzami wyżej ;)

7 godzin temu, Domin007 napisał:

Na koniec NIKT nie zapytał "Kto wygrał?"...

Może i nikt nie zapytał ale pozwolę sobie odpowiedzieć: Ten kto przyjechał i przede wszystkim dobrze się bawił ;)
I w ten sposób podsumuję sobotnią rozgrywkę.

Pozdrawiam
Guzol

Link to post
Share on other sites

Nie będę ukrywał, że na "Orle gniazdo" wybierałem się z nastawieniem nieco sceptycznym, głównie za sprawą niewielkiej liczby graczy. Nie mogłem jednak  już dłużej opierać się reklamie, którą zarzucił mi Dominik ;).

Całe szczęście bardzo się pomyliłem ( z tym średnim entuzjazmem). Teren wymagający, ale jednocześnie zupełnie inny niż lasy pod Warszawą, Poznaniem czy Łodzią. Byłem tam pierwszy raz i po pośpiesznym rozeznaniu doszedłem do wniosku, że nie tylko ma spory potencjał jeśli chodzi o organizacje gier ash, ale jest też niezwykle urokliwy - serio urzekły mnie te pagórki i strumyczki. 

Sama gra dała mi sporo satysfakcji, jednocześnie mnie wymęczyła ( bo biegałem non stop od jednej pozycji do drugiej), ale też była w pewien sposób relaksująca - tak kulturalnej i luzackiej gry dawno nie było. Jednocześnie chylę czoła przed stroną niemiecką, bo już dawno nie stawialiście oporu tak twardego i w tak przemyślany sposób, żebym ( jako dowodzący strony alianckiej) autentycznie nie miał pomysłu co zrobić dalej, a w konsekwencji zaniechał dalszych prób ataku. Wobec tego moje osobiste gratulacje dla Mękara jako dowódcy, oraz dla Was wszystkich.

Do organizatorów nie mam totalnie żadnych zastrzeżeń, poza jednym. Bardzo wasz proszę, aby w przy każdej następnej grze, w pierwszym poście była umieszczona pinezka z miejscem w którym mamy się spotkać, lub ( a najlepiej także) jakieś koordynaty - serio krążyliśmy ponad godzinę dookoła Skrzydlnej, co zaowocowało potężnym spóźnieniem, mimo naszego bardzo wczesnego wyjazdu z Krakowa.

Oby więcej takich gier, mam nadzieję, że na następnej edycji "Gniazda" będzie przynajmniej dwukrotnie więcej graczy, abyście mogli zrealizować więcej założeń oraz rozbudować scenariusze, bo tak zacna miejscówka aż się o to prosi.

Do następnego!

 

Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Wade1051 napisał:

Do organizatorów nie mam totalnie żadnych zastrzeżeń, poza jednym. Bardzo wasz proszę, aby w przy każdej następnej grze, w pierwszym poście była umieszczona pinezka z miejscem w którym mamy się spotkać, lub ( a najlepiej także) jakieś koordynaty - serio krążyliśmy ponad godzinę dookoła Skrzydlnej, co zaowocowało potężnym spóźnieniem, mimo naszego bardzo wczesnego wyjazdu z Krakowa

Do samego końca byliśmy przekonani że pinezka jest we właściwym miejscu, nie sprawdziliśmy czy aby na 100% jest wszystko ok. 

Przy poprzednich imprezach lokalizacja parkingu była udostępniana - tu jakoś nam to umknęło za co najmocniej przepraszamy :)

Edited by Simon91s
Link to post
Share on other sites

Wielkie podziękowania dla orgów za przyjemną, odstresowującą grę. Było naprawdę miło, nawet sam dojazd był fajny, choć tutaj tak jak u reszty był problem z pinezką, ale to drobna sprawa, po prostu na przyszłość trzeba double check.

Ta pinezka, to chyba jedyny negatyw, teren był nie tylko piękny ale też praktyczny, bo dawał ogromne możliwości obronne jaki i manewrowe przy ataku, obie strony dość dobrze to wykorzystały i samo to dało naprawdę przyjemną grę. Ta rozgrywka potwierdziła też moje opinie w pewnych kwestiach balansowych, jak na przykład różnice w terenie wpływające na wynik walki, bo praktycznie każdy kontakt był wygrywany przez stronę, która była wyżej.

Sam scenariusz był naprawdę spoko, prosty ale nie za prosty, przyjemny ale nie nudny. Udało się nawet wcisnąć trochę elementów larpowych co zrobiło klimat. Niestety było trochę strat w ludziach i materiale ale mam nadzieję, że wszyscy wyzdrowieją i naprawią sprzęt do czasu następnej gry.

Szacunek do aliantów za fajną grę, ładne koordynowane ataki pełnymi oddziałami, a nie bieganie samopas zdecydowanie robiło klimat i tworzyło dużo przyjemniejszą rozgrywkę, myślę, że dla obu stron.

Również podziękowania dla niemców, chłopaki postarali się z stylizacją no i chyba jak na żadnej grze próbowali coś gadać po niemiecku. Jak dla mnie, to elegancko. No i te fortyfikacje polowe <3, pozwolę sobie ukraść mem @Joachim i powiem tylko tyle
Open photo

Wszystko zostało zakończone ogniskiem, mieliśmy okazję razem pogadać, wymienić się wrażeniami i co najważniejsze, wszamać kiełby :D

Jeszcze raz dzięki wszystkim i do zobaczenia na następnej grze!
 

Link to post
Share on other sites

Chyba nie da się zbyt dużo dodać. Teren cudowny, organizacja i scenariusz na bardzo dobrym poziomie. Były przeliczone siły na zamiary z wziętą pod uwagę liczbą graczy. Na niektórych grach mam wrażenie, że potrafi być zbyt bombastycznie i usiłowane jest chwycenie zbyt wielu srok za ogony, zbyt małą liczbą graczy, a tutaj balans był nieźle zachowany. :D 

Zupełnie nie żałuję, że zapisałem się na ostatnią chwilę i dotarłem na grę. Mam nadzieję, że do następnej imprezy, droga S7 będzie skończona, żeby nie trzeba było wyruszać skoro świt, bo rozgrywka na pełnej energii jest dużo przyjemniejsza.

Jakby ktoś się zastanawiał, z barkiem nadal jest średnio, ale pewnie się wykuruję do Lini Mareth także do zobaczenia pod koniec czerwca. 

Link to post
Share on other sites
W dniu 17.05.2023 o 22:26, Meister napisał:

Jakby ktoś się zastanawiał, z barkiem nadal jest średnio, ale pewnie się wykuruję do Lini Mareth także do zobaczenia pod koniec czerwca. 

Cieszę się że nic poważnego Ci się nie stało. Mówiłem że teren jest trudny :D 

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...