Tranzystor FET w obwodzie AEG

[Stopa]

Hindus, chociażby na samych strzelankach było o wiele więcej okazji do mechanicznego uszkodzenia/naruszenia układu, niż podczas jazdy po ekspresówce... Więc jak dla mnie zagadka dalej jest nierozwiązana. Może po prostu mosfet był słabej jakości?

 

Wiciok dla mnie też to jest pewna lekcja. Trochę zajęło, zanim do mnie dotarło, co mam robić i przy rofie 25k/s LiPo było już dość CIEPŁE.

[relativy]

Tranzystory były lutowane na laminacie, czy na pająka? Jak to drugie to się nie dziwię...

[Stopa]

Na pająka, co nie przeszkadzało im przez względnie długi czas działać bezawaryjnie, nawet przy dużych obciążeniach. Nie zdziwiłbym się absolutnie, gdyby to się zdarzyło w trakcie strzelania, ale w trakcie spoczynku?

[Galithar]

Jadąc samochodem spowodowałeś drgania, np od silnika możliwe, że gdzieś nóżki tranzystora Ci się złączyły czy coś takiego, wbrew pozorom na strzelance cały czas amortyzujesz replikę rękami nawet jak w coś uderzysz nie powoduje to dłuższych drgań, a replika w bagażniku luzem czuje każdą dziurę.

[relativy]

Układy lutowane na pająka mogą działać przez bardzo długi czas, ale mimo wszystko jest to układ bez żadnego podparcia ani usztywnienia. Nóżki mosfetów są elastyczne i zwarcia mogą się pojawić zawsze, bardzo często też same rezystory THT je powodują, bo ich cienkie wyprowadzenia lubią pękać i spora część mosfetów wcześniej czy później się podda. Dlatego ja swoje mosfety wynkonuję tylko na laminacie, lub jeżeli mam możliwość to oparte o coś, przede wszystkim łączenie kabla z nóżką tranystora lub rezystorem musi być 100% sztywne, inaczej pęknie choćby z tego powodu, że metal ulega zmęczeniu.

[Ślepak]

Mnie czeka robota nowego mosfeta. A stało się to, że podpinam baterię (i gdyby nie fakt, że coś blokuje mi gb - do dziś nie wiem co), strzelałby non stop. Tłok zblokowany, dymek poszedł i w ostatniej chwili odłączyłem batkę. Tak to jest, jak się nie robi nowego okablowania, tylko kombinuje, dolutowując mosfet do założonych przewodów...

[Tomciaz]

Odblokuj ten gb, bo widać poszedł za duży prąd na drenie MOSFETu i dlatego poszedł z dymem.

[Ślepak]

Tyle, że ja nawet spustu nie dotykam. Podpinam baterię i jebs. Gdyby nie to, że blokuje się w środku, to strzelałby jak szalony.

[Ślepak]

Panowie, chcę zrobić mosfet na dwa tranzystory ale od razu z wlutowanymi wtyczkami T-Deans. Który schemat się najbardziej nada? No i jak zrobić, by szedł tylko jeden przewód do styków?

[relativy]

Nie da się puścić tylko jednego kabla do styku. Muszą zawsze iść 2, chyba że 2 żyły w jednym przewodzie, wtedy faktycznie na pierwszy rzut oka wydaje się, że kabel idzie jeden.

Co do wlutowanie wtyczek, to gdzie chcesz je przylutować dokładnie? Chcesz zrobić coś na kształt mosfetów GATE, że płytka z wtyczkami? Osobiście uważam, to za trochę niepraktyczne, dużo wygodniejsze są wtyczki wyprowadzone na kilku centymetrowych kablach.

[Ślepak]

Właśnie chcę wyprowadzić kilkucentymetrowe kabelki z wtyczkami.

[hindus]

Da się puścić jeden kabel do styku (plusa), ale musisz wtedy podpiąć masę pod metalowy korpus ;) Czyli tak jak to jest w samochodach.

[Ślepak]

To już wolę zrobić z dwoma przewodami. Tylko teraz trzeba mi prostego w odczycie schematu, by prawidłowo przylutować wtyczki.

[glan_ik]

Wszystko czego Ci potrzeba jest w tym temacie - enjoy :)

[relativy]

hindus, a teraz pomyśl skąd dokąd płynie prąd do styków i za co odpowiada i co się stanie, jak podłączysz masę do korpusu.

 

Co do schematu, pełno tego w internecie. Swoją drogą jak robisz taki mosfet zdecydowanie lepiej wlutować na stałe.

Bo po co go odłączać? A wtyczki to tylko dodatkowy opór i zajęte miejsce, którego i tak nie ma dużo. I aby to działało musisz mieć

też wtyczki na kablach do styków...

[Ślepak]

Właśnie na stałe nie chcę. Jakoś tak po prostu. :D A w mojej RK-01 znajdzie się miejsce nawet na taki mosfet. Czemu wtyczki na kablach od styków? Tutaj nic się nie stanie jak przylutuję.

Wiem, że pełno jest schematów, ale ciekaw jestem z jakich wy korzystaliście i uważacie za najczytelniejsze.

[relativy]

Stanie się to, że jak będziesz chciał wyciągnąć mosfet, to odepniesz wtyczki od zasilania i silnika i mosfet zostanie ci na kablach od styków i dalej potrzebujesz lutownicy aby go wyciągnąć. Albo chcesz wyciągany i wszystko na wtyczkach albo nie i wszystko przylutowane, inaczej to jest bez sensu.

Co do schematów ja obecnie pracuje na swoich autorskich, choć na początku korzystałem z tych dostępnych w necie,

Każdy poprawny schemat jest czytelny.

[Ślepak]

A te mosfety od GATE? Jak to jest z tym przewodem sygnałowym? On przecież do styków idzie? Tak?

[relativy]

Tak, ale też jest na wtyczce.

[Ślepak]

To na jakiej zasadzie jest on zrobiony? Jak to zrobić? Mosfetów od GATE nie miałem, więc chciałbym się dowiedzieć.

[glan_ik]

Google -> [model bramki, który Ciebie interesuje] + schemat/diagram.

Wyników od groma.

Wystarczy poszukać. Jak jesteś tak leniwy, to lepiej kup gotowca - będziesz miał zaznaczone w instrukcji co i gdzie podłączyć.

[relativy]

Ja poprzednie mosfety robiłem takie:

Po lewej mój mosfet, po prawej gate nanoSSR

Następne jakie będę robić będą jeszcze mniejsze.

[Ślepak]

No ale w GATE też trzeba lutować ten przewód sygnałowy.

Leniwy czy nie. Na schemacie, który prawidłowy - nie znam się, ale już odczytać go, poradzę sobie.

Nie chcę gotowca. Spali się i dupa. A nad swoim płakać nie będę, bo grosze będzie kosztować.

 

EDIT: Podrzuciłbyś ten swój schemat, na którym go wykonałeś?

Masz może zdjęcie bez sylikonu na całości?

Edited December 22, 2015 by Ślepak

[relativy]

A czy ja gdzieś zalecam ci gotowy mosfet. Samoróbki najlepsze.

Co do palenia mosfetów, to trzeba umieć zrobić tak aby się nie spalił.

Mi się udało. Gate'owi mimo że ma dużo większy budżet niż ja nie ;)

Co jest trochę komiczne, choć z drugiej strony doskonale wiem czemu tak jest ;)

[hindus]

relativy pomyślałem i dalej nie widzę problemu, oświeć mnie, proszę :) Kostka stykowa jest plastikowa, samymi stykami gdzieś dotyka body?