Cappuccio Posted February 5, 2006 Report Share Posted February 5, 2006 Witam, w związku z wieloma pytaniami które do mnie dochodzą pośrednio (forum) i bezpośrednio na temat prawa klientów. Postanowiłem wzorem FAQ uzyskać odpowiedzi od Rzecznika Praw Konsumenta na Wasze pytania. Proszę poniżej zamieszczać wszelkie pytania na które chcielibyście uzyskać odpowiedź. Pozdrawiam, Cappuccio P.S. Proszę o nie wdawanie się w zbędna dyskusję... wszystkie pytania postaram się skierować do kompetentnej osoby byotrzymać jednoznaczne odpowiedzi. 1. Czy mogę zwrocic replikę zakupioną przez internet ? 2. Czy sklep może zastrzec w regulaminie że za zwrot repliki pobierze opłate "manipulacyjną" ? 3. Czy sklep może odmówić mi sprzedaży produktu ? Quote Link to post Share on other sites
Michal_g Posted February 5, 2006 Report Share Posted February 5, 2006 4) Kto pokrywa koszty przesyłki (w obie strony) w przypadku naprawy w trybie gwarancji? 5) Gdzie zwracać się w przypadku wątpliwości co do zgodności z prawem (a tym samym i posiadania mocy wiążącej) zapisów w regulaminie sklepu - czy właśnie do Rzecznika Praw Konsumenta? Quote Link to post Share on other sites
Creeper Posted May 10, 2006 Report Share Posted May 10, 2006 Czy w gwarancji moze byc zapis "GWARANCJA JEST NIEPRZECHODNIA" ?? IMO gwarancja dotyczy produktu a nie osoby ktora go kupila (tak samo jak w przypadku samochodu, komorki i wszystkich innych produktow) Jeden ze sklepow stosuje taki zapis - po odkupieniu guna i jego awarii jest problem. Czy rekojmia dotyczy takze wykonanego upgradu guna przez firme w ktorej go kupuje. Czy ktorys ze sklepow daje gwarancje na upgrade wykonany u siebie (wymiana lufy i sprezyny) Quote Link to post Share on other sites
barbie Posted June 3, 2006 Report Share Posted June 3, 2006 Dużo sklepów ma swoje regulaminy. Duzo z tych sklepów ma te reuglaminy niezgodne z prawem (np. po reklamiacjo odaja Ci tylko 80% wartości towaru, a 20% procent jako składowanie albo jakas inna opłata"manipulacyjna, tak robil airshitguns.pl) Tak wiec miło by było gdyby ktoś zamieszczał takie punkty które sa nieprawomocne. Quote Link to post Share on other sites
xasistis Posted June 3, 2006 Report Share Posted June 3, 2006 Proponuję, żeby osoba do której będziesz zwracał się z pytaniami wyjaśniła dokładnie różnicę między gwarancją a rękojmią. Kiedy która występuje, która jest obowiązkowa i ile trwa. W jaki sposób można te okresy wydłużać i skracać. Ponadto: 7) Jeżeli w umowie jest zapis "gwarancja nie obejmuje części podlegających normalnemu zużyciu" - co to za części? czy muszą być wymienione w umowie, czy nie? 8) Jeżeli sprzedającym jest osoba fizyczna (czyli zwykły szary człowiek) to czy jest zobowiązany udzielić na sprzedawany produkt rocznej rękojmi? Proszę jak najwięcej informacji na ten temat. 9) Jakie obowiązują nas terminy jeżeli chodzi o zwroty towaru, żądanie naprawy gwarancyjnej, czy z tytułu rękojmii. 10) Ile czasu może maksymalnie trwać naprawa? Co jeżeli termin ten został przekroczony? Czy gwarancja / rękojmia zostaje przedłużona o czas naprawy, czy jest liczona od nowa (na cały produkt, czy tylko np. na części które zostały naprawione / wymienione na nowe) ? 11) Jeżeli sklep przysyła mi towar wadliwy/zepsuty, niezgodny z umową, to czy sklep nie jest zobowiązany zwrócić mi kosztów odesłania wadliwego sprzętu? Może osoba do której będziesz się zwracał po odpowiedzi zna jakieś skuteczne metody egzekwowania praw klientów? Może jakieś stwierdzenia/zwroty, których użycie znacznie poprawi/przyśpieszy obsługę nas w sklepie. Quote Link to post Share on other sites
mcrod Posted September 24, 2006 Report Share Posted September 24, 2006 jeżeli w regulaminie sklepu jest napisane ze moge używac dowolnego gazu do napędu klamki to czemu wtedy kiedy mi *obsługa sklepu nie uznaje reklamacji nagle mówi ze nie można uzywac propanu a najlepsze jest to ze go nigdy nie uzywałem ale on na swój nos stwierdza ze jednak tak. poprostu sam sobie postrzelał nim a teraz zgonił na mnie takze co mam robic poprostu nagle w czasie reklamacji sobie zmienia regulamin reklamacji <owned> *edit moderator C. Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Mi nie daje spokojju temat oryginalnego opakowania i nie uznawania gwarancji w przypadku jego braku. Osobiście uważam, że jeżeli ktoś kupił replikę w sklepie stacjonarnym i może z nią przyjść osobiście to OK, niech to pudło wywali na śmietnik, ale jeżeli ktoś miał by wysłać replikę z drugiego końca Polski bez pudełka i ulegnie ona podczas transportu w jedną bądź w drugą stronę uszkodzeniu w to co wtedy? Quote Link to post Share on other sites
Michal_g Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Mi nie daje spokojju temat oryginalnego opakowania i nie uznawania gwarancji w przypadku jego braku.Osobiście uważam' date=' że jeżeli ktoś kupił replikę w sklepie stacjonarnym i może z nią przyjść osobiście to OK, niech to pudło wywali na śmietnik, ale jeżeli ktoś miał by wysłać replikę z drugiego końca Polski bez pudełka i ulegnie ona podczas transportu w jedną bądź w drugą stronę uszkodzeniu w to co wtedy?[/color'] Popatrz na problem z punktu widzenia serwisu. Jeżeli naprawa jest do zrobienia "od ręki" to rzeczywiście brak opakowania w niczym nie przeszkadza. Ale jeżeli replika będzie jakiś czas leżeć (bo części trzeba ściągnąć, bo serwisant ma akurat inną replikę w robocie) albo trzeba ją przewieźć (bo serwis mieści się w innym miejscu niż sklep)? Wtedy opakowanie (najlepiej oryginalne, bo najlepiej zabezpiecza przed uszkodzeniem repliki) jest bardzo przydatne. Nie odnoszę się do kwestii czy taki wymóg ma jakąkolwiek podstawę prawną a tylko do jego sensowności. Quote Link to post Share on other sites
0L0 Posted September 25, 2006 Report Share Posted September 25, 2006 Popatrz na problem z punktu widzenia serwisu. Ja to własnie piszę jako serwisant jednego ze sklepów ;) Dla mnie logiczne jest wysłanie repliki w oryginalnym pudełku' date=' które zapewni jej optymalne warunki podczas podróży Pocztą Polską, ale po wypowiedzi pewnej osoby w temacie o Zbrojowni zgłupiałem:[/color'] Sklep nie ma prawa żądać od Ciebie oryginalnego opakowania, nawet jeśli tak napisał sobie w gwarancji. Już kilka firm - nie związanych z ASG, wprowadzała takei przepisy i przegrywała w sądzie np. Philips żądał aby monitory były oddawane na gwarancji w oryginalnych pudłach. Pamiętaj też, że zazwyczaj lepsza od gwarancji jest rękojmia sprzedawcy(teraz to się fachowo już inaczej nazywa) która jest ważna przez rok. Ogólnie jeśli kiedyś będziesz musiał coś oddać na gwarancji/rękojmi to lepiej poczytaj sobie wcześniej przepisy i prawa konsumenta Czyli jeżeli przyjdzie do nas na gwarancji przykładowo AEG z uszkodzonym gearboxem, a podczas transportu w nieoryginalnym opakowaniu połamie się np. lufa, kolba lub coś podobnego to kto za te uszkodzenia odpowiada? :roll: Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted October 6, 2006 Report Share Posted October 6, 2006 Proste - jeśli towar był źle zapakowany to klient który wysłał, a jeśli był dobrze zapakowany, a paczka nosi znamiona uszkodzenia to Poczta Polska (lub inny dostawca). Serwis nie ma prawa żądać oryginalnego opakowania podczas przyjmowania towaru z okazji gwarancji/rękojmi. link Quote Link to post Share on other sites
gobello Posted February 2, 2007 Report Share Posted February 2, 2007 (edited) Jeśli mogę coś zasugerować, polecam skierowanie pytań tego typu do www.federacja-konsumentow.org.pl. Ja poprosiłem o poradę i dostałem wyczerpującą odpowiedź w przeciągu tygodnia. Edited February 2, 2007 by gobello Quote Link to post Share on other sites
barbie Posted July 7, 2007 Report Share Posted July 7, 2007 Witam. A mnie interesuje taka kwestia: Zamawiam sobie towar prze z internet w sklepie internetowym, przychodzi towar, ale bez paragonu. Nie mam też faktury itp, żadnego dowodu zakupu. Mam tylko potwierdzenie przelewu lub np z za pobraniem. Teraz co mam zrobić jeśli chce zwrotu kasy, jak nie mam potwierdzenia zakupu? Quote Link to post Share on other sites
KK Posted December 29, 2007 Report Share Posted December 29, 2007 (edited) Czytając te posty odnoszę wrażenie że nikt z Was nie ma pojęcia o podstawowych prawach konsumenta. Każdy klient ma prawo do korzystania z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży i reklamować towar na podstawie "niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową" która trawa 2 lata od daty zakupu !!! Warunkiem jest udowodnienie sprzedawcy że zakupiło sie u niego ten towar. Aby to zrobić musimy mieć dowód zakupu lub wydruk z Polcardu lub wydruk historii rachunku bankowego lub jakiegoś świadka (tak, tak wystarczy świadek) Karta gwarancyjna zgodnie z ustawą nie musi być dostarczona gdy nie korzystamy z gwarancji. Czasami dla klienta korzystniejsze jest reklamować towar na podstawie gwarancji ponieważ są tam ścisłe warunki np. terminów wykonania napraw itp, w ustawie tego nie ma, jest tylko zapis " w terminie odpowiednim" Decyzję o sposobie reklamacji podejmuje klient. Nie dajcie się zrobić w konia na gwarancje krótsze niż 2 lata !!! Zawsze po zakończeniu takiej gwarancji macie pełne prawo do reklamacji na podstawie ustawy. Ale nigdy nie mylcie zgłaszając reklamację u sprzedawcy pojęć : gwarancja, ustawa i rękojmia. Uwaga !!! słowo "rękojmia" dotyczy TYLKO klientów instytucjonalnych kupujący na fakturę VAT, i trwa ona 1 rok od daty zakupu. Tutaj federacja lub rzecznik praw konsumenta nie działa ponieważ zmagają się równy z równym i mają się dogadać między sobą. Od wielu lat rozpatruję reklamację w firmie w której pracuję i niezwykle rzadko klienci są świadomi swoich praw i z nich korzystają. Co gorsza niektórzy sprzedawcy też. PRAWO NAS CHRONI :) Edited December 29, 2007 by KK24 Quote Link to post Share on other sites
Pasti Posted January 16, 2008 Report Share Posted January 16, 2008 Witam Mam pytanie: jeśli towar zakupiony prze ze mnie jest wadliwy, wielokrotnie już naprawiany przez serwis(gwarancja) mogę zażądać od sklepu wymiany towaru na inny egzemplarz, albo zwrotu pieniędzy? Słyszałem, że można żądać czegoś takiego po tym, jak 4 raz z rzędu towar się zepsuje(na gwarancji). Pogłoska, czy prawda? Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted January 16, 2008 Report Share Posted January 16, 2008 Prawda, z tym, że jeśli uszkodzeniu uległa ta sama rzecz i była na gwarancji 3 razy. Za trzecim razem możesz rządać równowartości bądź wymiany na nowy egzemplarz. Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted January 18, 2008 Report Share Posted January 18, 2008 Prawda, z tym, że jeśli uszkodzeniu uległa ta sama rzecz i była na gwarancji 3 razy. Za trzecim razem możesz rządać równowartości bądź wymiany na nowy egzemplarz. A czy mógłbyś podać źródło tych rewelacji? Bo ja w żadnych przepisach czegoś takiego nie znalazłem. Quote Link to post Share on other sites
KK Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Niestety kolega jest w błędzie. Nie istnieje żaden taki przepis. Proszę zapoznać się warunkami gwarancji, jeżeli producent sam się zadeklarował że po którejś tam z rzędu naprawie wymieni na nowy to będzie to zapisane w warunkach gwarancji. Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted January 24, 2008 Report Share Posted January 24, 2008 Tak sobie patrzę na regulaminy kilku sklepów ASG i w każdym są zapisy niezgodne z Ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Jak widać ciągle nam daleko do cywilizacji... Quote Link to post Share on other sites
KK Posted January 24, 2008 Report Share Posted January 24, 2008 Przeglądając treść karty gwarancyjnej jednego z Polskich sprzedawców replik można stwierdzić że replika tak naprawdę nie ma żadnej gwarancji bo wyłączona jest z odpowiedzialności większa część elementów. Kompletna bzdura. Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted January 25, 2008 Report Share Posted January 25, 2008 Gwarancja jest dobrowolna, więc możesz sobie w niej zawrzeć co tylko chcesz. Za to warunki reklamacji zgodności towaru z umową, zwrotów itp. już nie są dowolne, a sklepy ostro naciągają regulamin w tym względzie (oczywiście na swoją korzyść). Quote Link to post Share on other sites
Zexu Posted January 25, 2008 Report Share Posted January 25, 2008 Kto płaci za przesyłkę? Dostałem 2 magazynki od krakmanów ale nie działaja prawidłowo. Napisałem, że wysyłam paczkę na ich koszt bo ja za transport juz zapłaciłem. 1. Czy sklep może odmówić przyjęcia przesyłki? 2. Czy wysyłając paczke sklep może żądać pokrycia kosztów przeze mnie? (w razie ponownego nadania po mojej reklamacji) Quote Link to post Share on other sites
nOOb____sTyLe Posted February 1, 2008 Report Share Posted February 1, 2008 Sprawa zamówień przez neta jest bardzo prosta. Kupujący może zwrócić towar w ciągu 10 dni od zakupu pod warunkiem : a) Produkt nie posiada śladów używania b) Kupujący posiada dowód zakupu c) Produkt jest inny niż opisywano d) Kupujący w CAŁOŚCI pokrywa koszty przesyłek W przypadku napraw gwarancyjnych klient ponosi koszta przesyłek w obie strony. Inna sprawa jest jak ktoś kupuje w sklepie na miejscu. Wtedy nie ma możliwości zwrotu towaru po wyjściu ze sklepu, a wszelkie dalsze koszta gwarancyjne ponosi sklep. Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted February 5, 2008 Report Share Posted February 5, 2008 Sprawa zamówień przez neta jest bardzo prosta. Kupujący może zwrócić towar w ciągu 10 dni od zakupu pod warunkiem : a) Produkt nie posiada śladów używania b) Kupujący posiada dowód zakupu c) Produkt jest inny niż opisywano d) Kupujący w CAŁOŚCI pokrywa koszty przesyłek Piszesz straszne bzdury. Przy zakupie na odległość w ciągu 10 dni od daty zakupu (otrzymania paczki) możesz zwrócić towar bez powodu. Kupujący nie powinien też ponosić żadnych dodatkowych opłat związanych z tym zakupem. Zatem wynikałoby, że nie ponosi kosztów wysłania paczki do siebie. Co ciekawe, również kupując na raty możemy zrezygnować z zakupu i sklep nie ma prawa obciążyć nas żadnymi opłatami związanymi z zakupami na raty (opłaty za udzielenie kredytu itp) . Ogólnie to polecam stronę Federacji Konsumentów. I jeszcze jedno. Ze względu na upośledzone formy gwarancji wystawiane przez sklepy ASG (które ograniczają prawa zamiast coś dawać) najlepiej reklamować wadliwy towar ze względu na niezgodność towaru z umową. Ma się wtedy nieco więcej praw i zazwyczaj dłuższy okres trwania (2 lata). Quote Link to post Share on other sites
nOOb____sTyLe Posted February 6, 2008 Report Share Posted February 6, 2008 Polecam czytanie ze zrozumieniem. Napisałem że ma prawo zwrotu w ciągu 10 dni i na jakich warunkach. Jasno wynika że może zwrócić nawet bez powodu, ale pod warunkami podanymi w punktach a) b) c) d). Ponadto klient ponosi absolutnie wszystkie koszta wysyłek. Wyobraźmy sobie sytuacje : Kupuje 10 replik w jakimś sklepie. Koszt wysyłki 25zł. Po ich odbiorze zwracam je "bo tak" ( naturalnie oczekując zwrotu kwoty replik + koszta wysyłki do mnie + koszta wysyłki do nich), i zamawiam w tym samym sklepie kolejne 10 replik. I tak "w koło Macieja". I dlaczego niby sklep, który mi je sprzedaje miał by za każdym razme tracić?? Na samą logike coś jest nie tak. Dlatego prawo konsumenta pozwala na zwrot towaru zakupionego drogą wysyłkową ALE to klient ponosi wszelkie koszta wysyłek. Pozdrawiam :) Quote Link to post Share on other sites
Xena Posted February 7, 2008 Report Share Posted February 7, 2008 nOOb____sTyLe: w ciągu 10 dni możesz zwrócić bez podania powodu. Po prostu dlatego, bo tak. Oczywiście punkty a i b muszą być spełnione. Punkt c jak najbardziej nie musi być spełniony. Co do punktu d, kupujący pokrywa koszty odesłania do sklepu (chyba, że je tam dostarczy w inny sposób jeśli jest to możliwe i sklep się zgodzi). Co do czytania ze zrozumieniem, jeśli klient zwraca bez powodu to znaczy, że nie jest spełniony punkt c, a jeśli byłby spełniony to ma już powód i może zwrócić w ciągu 2 lat od zakupu, ale nie później niż w ciągu 2 miesięcy od daty wykrycia niezgodności (chyba, że niezgodność jest mało istotna, może być naprawiona itp szczegóły w ustawie). Koszty wysłania do klienta, tak samo jak koszty zerwania ewentualnej umowy kredytowej (przy zakupie na raty) ponosi sklep i jest to jego ryzyko. I jeszcze jedno - sklep powinien zwrócić pieniądze wraz z uwzględnieniem odsetek ustawowych, w ciągu 14 dni od dnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu, a nie dopiero po otrzymaniu towaru od klienta (jak to często bywa). Klient ma również 14 dni (od dnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu) na wysłanie towaru do sklepu. Co do hipotetycznego przykładu, który podałeś, łatwo jest wykazać celowe działanie w złej wierze klienta i odzyskać pieniądze w procesie sądowym. Warty uwagi jest również fakt, że w wypadku reklamacji (gwarancja lub niezgodność z umową) koszt przesyłki w obie strony ponosi sprzedawca. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.