xxxFENCExxx Posted August 24, 2006 Report Share Posted August 24, 2006 Właśnie dolnoślązacy rozpoczęli "przygodę" z lotnictwem. Na razie jest to lotnictwo rozpoznawcze. Oto kilka fotek naszego ulubionego terenu. W grę wchodzi też desantowanie ze śmigłowców i (jak się znajdą odważni) skoki ze spadochronem. Z "Dromaderów" można by robić naloty. (Nie mówię, że to się da załatwić w tym miesiącu czy roku, ale...) Tu nie mam pomysłu - jaka substancja mogłaby robić za napalm? Nie może zrobić nikomu ani niczemu (zwłaszcza naszym umiłowanym AEG-om) krzywdy, a jednocześnie zaznaczyć teren i ludzi. Ze względów formalnych powinna być od biedy uznana za "gaśniczą" Link to post Share on other sites
Rudy102 Posted August 24, 2006 Report Share Posted August 24, 2006 Tu nie mam pomysłu - jaka substancja mogłaby robić za napalm? Nie może zrobić nikomu ani niczemu (zwłaszcza naszym umiłowanym AEG-om) krzywdy, a jednocześnie zaznaczyć teren i ludzi. Ze względów formalnych powinna być od biedy uznana za "gaśniczą" Mąka? Też nie mam na to pomysłu. Za rok będę po kursie spadochronowym :twisted: (o tak chciałem się pochwalić) Link to post Share on other sites
Zachar Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Mąka za bardzo upierniczy mundur i po akcji ciężko będzie to wyczyścić. Po za tym zrzucona w ilości powiedzmy 20-25 kg może stworzyć niezłą "chmurkę" i jak ktoś nie ma gogli, to wpadnie mu do oczu itd... za bardzo skuteczne :wink: . Link to post Share on other sites
hegemon Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 jak ktos nie ma gogli gogle zdaje mi sie sa obowiązkowe?? :) a co do pomysłu to wydaje sie byc troche nierealny chyba ze trafiles 6-tke w lotka!! Godzina lotu cessną (taka mała biała avionetka) kosztuje ok 700zł. A dromadera to watpie ze cie ktos wyporzyczy, a jak juz wypozyczy to nie za taka "mikroskopijną cene" :) Link to post Share on other sites
Strzala90 Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Niektóre ekipy używają grochu do robienia granaów, moze by właśnie groch rozrzucać, i kto dostanie, ten nie żyje? Link to post Share on other sites
augustox Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 a moze za napalm też mogą posłużyć trociny ?...... Link to post Share on other sites
Karol_K Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 maka odpada az strach pomyslec co by bylo jakby na taka 25kg chmurke iskierka padla .... moze poprostu wode lac ? co prawda 25 l wody to zaden efekt na duzym terenie ale lepsze to niz nic .. mysle ze niezla mogla by byc kasza manna nie pali sie jak maka nie brudzi... Link to post Share on other sites
yugi Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 No jeśli już lotnictwo w asg to ja bym raczej stawiał na małe helikopterki RC z kamerkami, ew. świeczkami dymnymi, ale od razu cessne?? Dżizass Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted August 25, 2006 Author Report Share Posted August 25, 2006 a co do pomysłu to wydaje sie byc troche nierealny chyba ze trafiles 6-tke w lotka!! Wystarczy wiedzieć z kim rozmawiać. Niedaleko Raszówki - bo to jej są zdjęcia - w Lubinie znajduje się Aeroklub Zagłębia Miedziowego. Pewna spółka giełdowa :wink: ma tam trochę swoich samolotów i śmigłowców. Link to post Share on other sites
Zachar Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 gogle zdaje mi sie sa obowiązkowe?? Nie są obowiązkowe. Ja mam okularki Uvex i po bokach bez żadnego problemu 'włażą' mi pyły i mniejsze owady latające. Wracając do tematu. Każdy skuteczny nalot musi być przede wszystkim celny. O ile w samolocie/śmigłowcu problemu z GPS nie będzie, to jednak będzie on tekże potrzebny na 'dole'. Nie wszystkie 'amatorskie' gpsy sprawnie działają w lesie. Czasem na sygnał trzeba czekać nawet minutę (albo w ogóle można się nie doczekać), a w otwartym terenie około 30 sekund. Oczywiście można gps włączyć na początku misji, ale różnie to bywa z bateriami. Nie mówiąc już o czasie potrzebnym maszynie na dotarcie nad cel. Po za tym 'przeciwnik' gdy usłyszy silniki maszyny i wie, że coś takiego jak napalm może być zrzucone, to z pewnością się rozproszy, żeby zminimalizować straty :wink: Raczej ja bym stawiał na desant z helikopterów i ostrzał z KMu, niż na zrzucanie czegokolwiek z powietrza... chyba, że zaopatrzenie na spadochronach :wink: Link to post Share on other sites
Foka Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 gogle zdaje mi sie sa obowiązkowe?? Źle Ci się zdaje. Obowiązkowa jest ochrona oczu - mogą byc okulary. Godzina lotu cessną (taka mała biała avionetka) kosztuje ok 700zł.U nas 350zł... Kumpel właśnie kończy kurs i będziemy mieli obserwatora... Każdy skuteczny nalot musi być przede wszystkim celny. O ile w samolocie/śmigłowcu problemu z GPS nie będzie, to jednak będzie on tekże potrzebny na 'dole'. Nie wszystkie 'amatorskie' gpsy sprawnie działają w lesie. Czasem na sygnał trzeba czekać nawet minutę (albo w ogóle można się nie doczekać), a w otwartym terenie około 30 sekund. Oczywiście można gps włączyć na początku misji, ale różnie to bywa z bateriami. Nie mówiąc już o czasie potrzebnym maszynie na dotarcie nad cel.Phi... GPS... A o naprowadzaniu na kierunki i charakterystyczne punkty terenowe słyszał? ;) Największym problemem przy zrzutach jest to, że samolot leci pow. 100km/h. Zrzucenie czegokolwiek cięższego jest niebezpieczne. Z kolei zrzucenie czegoś lekkiego (trocin, mąka) też się mija z celem bo samolot będzie latał raczej nie niżej niz 50m, więc wszystko rozwieje wiatr. Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted August 25, 2006 Author Report Share Posted August 25, 2006 desant z helikopterów i ostrzał z KMu, Podejrzewam, że wokół śmigłowca powstaje "pole siłowe" :) (łopaty mielą trochę tego powietzra) uniemożliwiające nie tylko strzelanie "z" ale i do śmiglowca i osób go opuszczających. samolot będzie latał raczej nie niżej niz 50m, więc wszystko rozwieje wiatr Moze to i nawet dobrze. Juz nie przesadzajcie z tą celnościa i skutecznością - to ma być dla zabawy a nie "eksterminacji" Można by w ten sposób wylączyć z gry - kawałek terenu (niby że płonie) lub jakiś obiekt. Link to post Share on other sites
Kuba Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Załatwcie sobie Dromadera w wersji pożarniczej, albo z instalacją do oprysków (w wersji nosiciela broni chemicznej). ;-) Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted August 25, 2006 Author Report Share Posted August 25, 2006 Załatwcie sobie Dromadera w wersji pożarniczej, albo z instalacją do oprysków (w wersji nosiciela broni chemicznej). Mają obie wersje. Jest także MI-2 ze zbiornikami na chemikalia do oprysku - wchodzi z milion kulek :) Dromader ma udźwig do 1850 kg - jakby tak sypnął z 500 kg trocin? Za torami Raszówce jest tartak - wszystko na miejscu. :D Link to post Share on other sites
Scalak Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 A może paralotnia z napędem? Tu już można prowadzić jakiś ostrzał. A na dodatek można prowadzić obserwacje niczym UAV. Prędkość takiego skrzydła nie przekracza 40hmh więc niby by pasowało. A na start i lądowanie wystarczy łąka, no i godzina lotu jakże tania :D Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Fence, a jak to potem posprzątasz? Milion kulek, 500 kg trocin... ktoś się może podkurwić, jak mu zasyfisz tym las. Mąka Ci w najgorszym razie mogłaby nawet eksplodować, bo przecież jest łatwopalna (w sumie to wybuchowa) jako pył. Weź po prostu wodę. Na starych LARPach miotacze płomieni (a nawet brońpalna ;) ) strzelały właśnie wodą. Ewentualnie niech to będzie woda z jakimś barwnikiem, tylko żeby się szybko sam rozkładał (sok z buraków? :D), bo ubranie to pół biedy, ale zostawienie chemikaliów na ekosystemie w takiej ilości już gajowego w sposób opisany wyżej nastawi. A wodą to tylko podlejesz trochę, i po sprawie. Pozdrawiam Kret Link to post Share on other sites
Kuba Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Taniej wyjdzie ukopać piasku a i efekt będzie lepszy niż w wypadku trocin... :mrgreen: Ad. Kret - zależy jak ta woda byłaby "zrzucana" - bo jeśli w jednej "masie" z 50m, to ja nie chciałbym stać na dole... Poza tym to i tak teoretyzowanie, póki co. ;) Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Nie no, w wiadrach myślałem... Albo dla klimatu w takich plastykowych zbiornikach, jak bomby. ;) Piasek jest urobkiem który zakłóca funkcjonowanie ekosystemu, bo jest balastem. Zasyp sobie ogródek piaskiem i zobacz, czy to nie szkodzi. Link to post Share on other sites
Kuba Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Kret - zwróć uwagę na: " :mrgreen: " w tamtym poście. Zresztą jeśli byłby to (teoretyzuję) teren prywatny to nie widzę przeciwskazań - obawiam sie nie mają takich możliwości logistycznych (kwestię wysokości zrzutu, wpływu wiatru, etc. pomijam) żeby przerobić go na Gobi... Btw. Zasypałem w zeszłym roku jak mi z wylewki został. Zielsko rożnie jak rosło... ;) Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted August 25, 2006 Author Report Share Posted August 25, 2006 ktoś się może podkurwić, jak mu zasyfisz tym las Zasadniczo trociny są "biodegradowalne" kulki oczywiście nie wchodzą w grę. Trudno jest tam coś zasyfić - okoliczna ludność jest nie do bezkonkurencyjna. Takie trociny byłyby piękne. Mąka odpada z miejsca - za droga! :) Woda jest prawie idealna - obawiam się tylko, ze takie "jądro zrzutu" może mieć swoją masę - no i AEG-i - kiepsko tolerują kontakt z wodą. Tak to na razie teoria - ale wole ją obgadać tutaj niż truć, komuś na czyją łaskę moglibyśmy liczyć albo zmieniać zdanie. Link to post Share on other sites
Foka Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 no i AEG-i - kiepsko tolerują kontakt z wodą.Który? 8O Nie podtrzymuj fałszywych mitów. Link to post Share on other sites
woma Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 Przeginacie. Zwiad - owszem, zdjęcia lotnicze - super, desant ze smiglowca - jeszcze lepiej. Ale ostrzal z samolotu?? Ja wysiadam :ściana: :ściana: Link to post Share on other sites
Brytan Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 A może zamiast robić "loty bojowe" można urealnić np zrzut ? Mam na myśli scenariusz gdzie dwie ekipy musza podjąć zrzut materiałów typu skrzynia z ammo lub coś w tym guście ( Kuba doskonale wie o co chodzi bo przerabiałem takie zdarzenie na Pasterniku ). Myślę że nie przeginamy wtedy z niczym. Samolot robi np dwie rundki nad całym terenem. Ekipy w tym momencie nie więdząc o niczym wcześniej dowiadują się symultanicznie z pojawieniem się samolotu na niebie o rodzaju zadania jakiego mają się podjać a samolot robi zrzut skrzyni ze spadochronem. Myślę że mamy wtedy niezłą - realną - sytuację. Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted August 25, 2006 Author Report Share Posted August 25, 2006 Który? Nie podtrzymuj fałszywych mitów. Metalowe rdzewieją :) [ Dodano: Pią 25 Sie, 2006 ] Ale ostrzal z samolotu?? Ja wysiadam Jaki ostrzał - człowieku? Link to post Share on other sites
Foka Posted August 25, 2006 Report Share Posted August 25, 2006 A może zamiast robić "loty bojowe" można urealnić np zrzut ? Mam na myśli scenariusz gdzie dwie ekipy musza podjąć zrzut materiałów typu skrzynia z ammo lub coś w tym guście Lepiej - ja na allegro kupiłem za 30zł spadochron hamujący od Miga... Można kupić za kilkadziesiąt złotych normalne spadochrony bez papierów... Do zrzutu 20kg plecaków sie nadzą :D Metalowe rdzewieją Ta, szczególnie te ze stopów aluminium :ściana: Link to post Share on other sites
Recommended Posts