Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Witam.

 

TAK ! Macie racje! ukarać TASAKA ! Tylko... PRAWO ASG jest zbiorem niespisanych dotąd zasad, a nie kodeksem. Więc jaka kara obowiązuje tych co łamią "PRAWO" ?? dla tych co strzelają petardami - pół roku bez kulek, dla nozowników - dożywocie; a dla brzydali ..- ciasteczko.. :lol: :lol: :lol:

 

Stanowiska w dyskusji nie zajmę z uwagi na to ze znam się z OPRAWCĄ pare lat i moja opinia oczywiscie bedzie subiektywna. Pozatym widzę, że najgłosciej krzycza ludzie nie znający sytuacji lub znający ją z FORUM.wmasg.pl.

 

pozdrawiam

 

wilku

 

ps. off topic za pozwoleniem...

PA z całym szacunkiem do tego co widziałes i co mówił Tasak.. ale obserwuje Was w Toruniu wiele grup, jedni maja gumowe kałachy inni wiatrówki itp. ale nie słyszałem żeby któraś z tych grup najeżdżała na siebie śrutem. Więc nie rób sensacji. No tak ale poszarpany mundur... :lol:

Pozatym z tego co wiem to nie był "kałach" tylko TANTAL i nie wiatrówka tylko "deko" a tym to można sobie w nosie podłubać...

Link to post
Share on other sites
  • Replies 67
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szanowny kolego Wilku,

 

Dziwi mnie bardzo wyzywający ton Twojej wypowiedzi, swiadczący o tym, że z braku rozsądnych argumentów, przyjmujesz postawę drwiąco - obraźliwą.

Masz oczywiście rację, że tzw. "Prawo ASG" jest zbiorem zasad. Nie ma tam miejsca ani też podstaw, by określać kary czy inne środki represji. Jednakże musisz wiedzieć, że istnieje coś takiego, jak "prawo zwyczajowe", do którego właśnie można przyrównać "Prawo ASG", a także, że istnieje coś takiego, jak "presja środowiskowa". Przecież wobec miłośnika mocnych, "nożowych" wrażeń nikt nie stosuje represji karnych ( tu należałoby podać definicję kary, ale nie jestem przekonany, że do Ciebie, szanowny Kolego, ta definicja trafi). Po prostu kolega "nożownik" podlega w tym wypadku tzw. ocenie środowiskowej. Ponieważ ocena wypada negatywnie, więc z kolegą "nożownikiem" żadna z osób wypowiadających się w tym wątku, nie chce mieć nic wspólnego. By posłużyć się przykładem ilustrującym sytuację: zapraszasz kogoś na imprezę do swojego domu. Ten ktoś nie potrafi zachować reguł w Twoim domu panujących, więc kolejny raz już go nie zapraszasz - wszak złamał zasady, które można nazwać "prawem Twojego domu". Nie istnieją normatywne środki karne za złamanie "prawa Twojego domu", ale jednak stosujesz represję polegającą na tym, że ów "ktoś" nie ma więcej wstępu do Twojego domu.

 

Idąc dalej - stwierdzasz, że: "...że najgłosciej krzycza ludzie nie znający sytuacji lub znający ją z FORUM.wmasg.pl.". Przede wszystkim, gdy brakuje Ci argumentów, nie stosuj metody obraźliwej. Nikt nie krzyczy, a rozpatrywany jest przypadek, który (na szczęście) nie zakończył się tragicznie. Zauważ, szanowny Kolego, że co do przebiegu faktów, raczej wszystkie relacje są zgodne, różnią się one wyłącznie w ich ocenie. Przywołując jako przykład każdy proces (w tym i norymberski), to tak już zostało poukładane na tym świecie, że wiekszości ocen i osądów dokonuje się na podstawie relacji świadków. Trudno bowiem, by "osądzający" był zawsze naocznym świadkiem. Wierz mi jednak, że ma to swoje dobre strony, szczególnie wobec Twojej wypowiedzi skierowanej do Lukzariego: "cóz mam uprzedzenia do Ciebie więc jest to chyba normalne ze przypisze Tobie wszystkie złe uczynki, nawet to ze wczoraj było gradobicie " Wypowiedź ta w pełni tłumaczy fakt, że starasz się zbagatelizować zaistniałą sytuację. Dziwi mnie jednak, że w innym miejscu pisząc: "co prawda nie bylo mnie w okolicy obojga zainteresowanych " i dalej: "ze tasak tego nie lubi zdenerwoał sie. wyciągnął kose lecz został sprowadzony spowrotem do normalengo cisnienia krwi za pomoca "k.zŁ.". Tak po krótce wyglądała sytuacja wdług zeznan naocznego swiadka", bagatelizujesz całe zajście. Możemy w tym miejscu zastanowić się, czy gdyby nie było przy zajściu "k.zŁ", który sprowadził kolegę "nożownika" do "normalnego ciśnienia krwi", całe zajście zakończyłoby się bez jakiegokolwiek nieszczęścia.

 

By nie przedłużać...Szanowny Kolego Wilku, zanim zaczniesz z czegoś drwić lub coś bagatelizować publicznie, zweryfikuj najpierw wcześniejsze swoje wypowiedzi. Gdyż w ich świetle Twoja wypowiedź ma tylko jedno zabarwienie: jest powodowana uprzedzeniem i niechęcią do Lukzariego. Nic innego z niej nie wynika!!!

 

Na zakończenie: Tasaka nie znam, a sytuację oceniam wyłącznie z relacji. Jednakże stwierdzam, że nie chciałbym brać udziału w imprezie, na której współuczestniczyłby jakikolwiek osobnik, który nie potrafi się opanować i w sytacjach, których nie lubi i się denerwuje, dobywa "kosy".

Link to post
Share on other sites
PA z całym szacunkiem do tego co widziałes i co mówił Tasak.. ale obserwuje Was w Toruniu wiele grup, jedni maja gumowe kałachy inni wiatrówki itp. ale nie słyszałem żeby któraś z tych grup najeżdżała na siebie śrutem. Więc nie rób sensacji. No tak ale poszarpany mundur... :lol:

 

Wilku z całym szacunkiem, ale ja nie oglądałem munduru Tasaka bo nie mam w zwyczaju oglądać dziur w mundurach kolegów. Stałem sobie z trupiarni i rozmawiałem z Tasakiem. To on mi takie rzeczy opowiadał o "najeżdżaniu na siebie śrutem". To on mi te dziury pokazywał. Mówił o tym, że wkładają pod mundur metalowe płytki itd. Ja se tego nie zmyśliłem Wilku.

A wiatrówka nie była gumowa.

Link to post
Share on other sites

Mozecie miec odmienne zdania ale jesli ktos wyciaga kosę na drugiego człowieka (poza obroną konieczną) to jest to człowiek nieodpowiedzialny który nie panuje nad soba i swoimi emocjami. Ja osobiscie nie chciał bym byc blisko takiej osoby w żadnych okolicznosciach.

 

Wiecie co by było gdyby zdarzyło sie że jest ofiara (ranny) dziennikarze by mieli niezły temat ,a my moglibysmy pożegnac z ASG na dobre.(OBY NIGDY NIE DOSZŁO DO TAKIEGO WYPADKU)

Link to post
Share on other sites

Czytam i czytam i slucham o jakis zasadach, prawach ASG etc

 

hmm...Ludzie, jak ktos na ulicy wyciaga na nas noz to jest to zwyczajny bandyta, do ktorego sie wola policje

 

Jezeli ktos w trakcie zabawy pt: strzelanie z plastikowego karabinu, plastikowymi kulkami wyciaga noz, to co to wolac o zapisy, prawa ASG

PASZLA WON i koniec.

Zadne prawo dotyczace nozy nie jest potrzebne.

Link to post
Share on other sites

Witam;

 

no i stało się... Mamy właśnie incydent, którego kaliber "przeskoczył" chyba wszystko co pojawiało się na tym forum. Niniejszym czuję się zobowiązany do przeproszenia Wita, za użytą przeze mnie, przy okazji dyskusji o Prawie ASG, metaforę odnoszącą się do szarży kozaków "z szaszkami w dłoniach". Okazuje się, że rzeczywistość zaczyna zblizać się do tego co mój mały rozumek uważał za szczyt absurdu. A ciekawe jaka jest (bo zapewne jest) szara liczba podobnych wypadków?

 

 

Jednakowoż nie deliberować tu należy, lecz działać. Bicie piany nic tu nie wniesie. Pisanie poczytalny, niepoczytalny, Dać mu piątke w zawiasach na dziesięć, zamknąć w zakładzie dla obłąkanych, zrobić lewatywę; albo zastanawianie się coby było gdyby.... puste słowa i przelewanie z jednego naczynia w drugie.

 

Jeśli zdarzenie miało miejsce, tak jak zostało to przedstawione na forum:

Kategorycznie wykluczyć ze środowiska. Ba, zasugerować grupom strzelającym się z tym osobnikiem, że nie jest mile widziane dalsze podtrzymywanie jego egzystencji w środowisku. Przynajmniej do czasu dostarczenia przez niego wyników badań psychologicznych, stwierdzających, iż nie jest on niebezpieczny dla otoczenia :wink: .

 

Bowiem gdy zaniechamy selekcji ludzi przyjmowanych do naszej społeczności, kiedyś może trafić delikwent takiż na oponenta, który na jego działanie, zareaguje nie tylko wyciągnięciem własnego noża, ale również skutecznym jego użyciem.

 

Niestety, to w prostej lini konsekwencja tego, że airsoft, ze zjawiska elitarnego przekształcił się w egalitarne (jakkolwiek nie twierdzę, że transformacja ta ma wymiar negatywny).

 

Pozdrawiam

KZ

Link to post
Share on other sites

Witam wszystkich.

Nie będe wypowiadał się na temat samego faktu wyciągnięcia noża przez Tasaka. Chciałem tylko zaprezentować mój sposób "karania" takich osób. Ponieważ nie istnieje w Polsce inny dokument niż "Prawo ASG" zawierający zasady zabawy Air Soft Gun, powinniśmy poprostu "zmusić" wszystkie grupy zarejestrowane na WMASG do przestrzegania tego "kodeksu". Ktoś powie, że nie mamy prawa mieszać się w wewnętrzne sprawy innych grup. To czy te grupy nie przestrzegając podstawowych zasad mają prawo korzystać z forum i być zarejestrowani na Witrynie Maniaków ? Oczywiscie ktoś zarzuci mi stosowanie liczby mnogiej, ponieważ w redakcji WMASGu wyszczególniony nie jestem, jednak moim zdaniem każdy kto przestrzega podstawowe zasady i uczestniczy w życiu witryny jest jej członkiem i współtwórcą. Mogę się mylić, jeżeli tak niech redakcja mnie poprawi i doprowadzi do porządku :) Powstaje tylko jeden problem. Z tego co mówił Wilku, Tasak nie jest członkiem ich grupy, więc domyślam się że jest "wolnym strzelcem". Troche jednak dziwi kilkuletnia znajomość i sprawianie wrażenia członków jednej grupy. Nie będe do tego powracał, bo jak można wyczytać na forum kuj. - pom. pewnych "niewygodnych ludzi" najlepiej się wyprzeć. Sposobem na karanie takich incydentów było by wykluczenie takiego delikwenta z danej grupy (w przypadku Tasaka mogą to być inne grupy, które z nim "współpracują") lub w przypadku dalszej współpracy z taką osobą, wykluczenie ich z WSZYSTKICH rozgrywek o charakterze międzymiastowym, usunięcie ze spisu zarejestrowanych grup i w najgorszym wypadku uniemożliwienie korzystania z forum. Proponuje też wprowadzenie zapisu do Prawa ASG, które regulowało by w jakiś sposób takie wykroczenia. Jeżeli nie można liczyć na zdrowy rozsądek maniaków, których jest coraz więcej, trzeba zastosować środki drastyczne i troche ograniczające. Jednak należy także pamiętać o regule prawo nie działa wstecz i nie karać Tasaka wg. tego co się dopiero napisze lub powie.

Proponuje zostawienie wątku z Tasakiem i podjęcie takiego, który by zapobiegał takim sytuacją, a nie karał inicjatorów tych które już mialy miejsce.

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Cóż, w ramach oduczania się przeklinania, nie będę komentował inteligencji faceta który wyciaga nóż do sprzeczki (która go nie dotyczy) pt. czy ja jestem lepszy w tej zabawie czy ty... Choć wiem że "nieśmiertelni" potrafią wyprowadzić z równowagi.. Nie tyle swoją nieśmiertelnością co bezczelnym sposobem artykuowania tego.

Dziwi mnie tylko posób załatwienia sprawy. Gdyby do mnie na strzelaniu ktoś wystartował z nożem, natychmiast zadzwoniłbym na policję i zgłosił napaść, groźby karalne i cokolwiek by mi jeszcze przyszlo do głowy. Oczywiscie w sądzie 80% by padło ale miałby burak nauczkę.

Koniec

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Zjawa chlopie odwalilo Ci za takie rzeczy w sieci mozna kogos do sadu podac :!: Pamietasz przypadek nauczycielki ktorej ucznowie wstawili jej podobizne na stronce ? Ona ta sprawe wygrala. Lepiej dmuchac na zimne. Twoj post skasowalem, mam nadzieje ze rozumiesz czemu, mimo ze zart byl fajny.

Link to post
Share on other sites

cóż wydaje mi sie ze zamknięcie imprez na kilka lat dla tego człowieka zrobi swoje jeśli chodzi o Janów to winowajca może sie juz porzegnać z imprezą, mało tego przemysle BARDZO dokłądnie noszenie noża podczas rozgrywek, nawet jeśli chodzi o klimat. (chyba wszyscy chcemy sie bawić bezpiecznie?)

Osoby urazone moim podejściem i twierdzące ze jest to ograniczenia ich dobrej zabawy powinny podziękować za taki stan rzeczy winowajcy.

 

prosze jednak o powrót postu ze zdjeciem, w końcu na zlocie moze pojawić sie 4 kolesi o ksywce "tasak", lub zamieścić zdjęcie tego pana PERMANENTNIE na czarnej liście. może sobie pozywac do sądu w końcu za próbe uzycia niebezpiecznego narzedzia dostanie gorzej po tyłku niż "Zjawa" za pokazanie fotki. (chyba)

Link to post
Share on other sites

Salut

Jako dowodca GHOSTS uwazam ze powinienem sie wypowiedziec. Co prawda nie bylo mnie w czasie tamtej strzelanki ale dowiedzialem sie z kilku zrodel jak to wygladalo..

 

Jesli chodzi o noszenie noza na strzelanki az trudno mi bylo pomyslec ze ktos moglby "uzyc" go w taki sposob... a jednak. Uwazam ze noz powinien byc noszony w bezpieczny sposob dla osoby noszacej (w twardej pochwie, oraz w miejscach ktore nieumozliwialy by sie wbicie noza) oraz dla osob postronnych ( bagnety). Niektozy moze uzywaja noza do otwierania konserw w czasie przerwy (troche szkoda nozy...) albo w jakis innych celach.Dlatego uwazam ze nozy nie powinno sie zabraniac nosic przy sobie- oczywiscie jezeli nie stanowi to zagrozenia dla inych.

 

Wyjecie noza w czasie tamtej strzelanki bylo wyrazem braku opanowania. Moze moje porownanie wyda sie smieszne ale...gdy kluce sie z bratem a mu skoncza sie argumenty slowne ( w tym grozby :wink: ) to zaczyna dzialac na moja szkode np. gasi mi swiatlo albo poszcza glosno muzyka-jestem wtedy zmuszony do wstania z lozka itd. W naszej sytuacji bylo tak samo. Napoczatku tasak wyjol noz a jak to nic nie dalo, jak trafil na madrzejszego to by pokazac ze ostatnie slowo nalezy do niego strzelil do Lukiego w plecy-dobrze ze Luk nie "musial" i nie zareagowal...Osoby o chwiejnych emocjach nie powinny "bawic" sie w ASG. Nalezy pamietac ze zabawa jest zabawa gdy wszyscy sie bawia...

 

Co do kary. Niejest to osboba ktora aktywnie bierze udzial w "zyciu ASG"- nie ma jej w zadnej druzynie, nie ma jej w "niezrzeszonych", oraz nie ma jej na forum- dlatego on sam najprawdopodobnie nie widzi tego co tu piszemy. Dlatego nie ma co karac go slownie ale tak by nastepnym razem nie wydazyla sie podobna sytuacja. Wiekszosc ludzi mowi ze prawo w Polsce jest za malo surowe-nie zmienimy tego. Ale w naszej sytuacji to my mamy prawo glosu- wszyscy, bo prawo ASG nie jest prawem oficjalnym, i kazdy z nas ma prawo do jego interpretowania. Jesli chodzi o mnie tak jak juz pisalem jestem az zdziwiony ze takie wydarzenie mialo miejsce.

 

Jak juz wczesniej Maniacy pisali ja takze jestem za tym by przez dluzszy okres (ok 4 lata- to bedzie tak 7-10 zlotow) a co do strzelanek miejscowych(w ktorych biora udzial wiecej niz 1 team) mozne to byc czas krotszy- Tasak powinien byc wykluczony z udzialu w imprezach zwiazanych z ASG. I to powinno byc oficjalnie powiedziane, tak jest i kropka. Co do strzelanek w kregu jednej grupy, to juz sprawa dowodztwa poszczegolnej grupy- to oni sa odpowiedzialni za nia.

 

Jako dowodzca GHOSTS uwazam ze kara wyzej wymieniona powinna byc wprowadzona. Prosze o wypowiedz dowodzcow innych grup z Kuj-Pom oraz tych ktore strzelaly sie lub maja zamiar na terenia wojewodztwa oraz organizatorow najblizszych zlotow.

 

Salut

Link to post
Share on other sites

oto mail jaki dostałem od dowódców grupy Recon-Assault-Infiltrate:

 

"..towarzysz Tasak jest jak naj bar dziej mile widziany na naszych manewrach oraz dopuszcza się jego udział we wszystkich operacjach. Jednoczesnie, przy ewentualnych dyskusjach na temat jego obecnosci podczas cwiczen jak i działań wraz z innymi grupami stanowisko R-A-I jest jasne: TAK dla Tasaka.

 

 

podpisano:

SZEFOWIE SZTABU R-A-I

Smith & Wesson"

 

 

po krótce dodam od siebie...

wiem ze na ogólnowojewódzkie (i większe) spotkania nie bedziemy mogli przybywać z naszym kolegą, co mnie osobiscie dziwi coraz mniej czytając te posty.

 

pozdrawiam

wilku

Link to post
Share on other sites

Kara byc musi bo chocby za to JAJECZKO powinien sie niestrzelac chocby z szacunku dla starszych... Skora RAI ma taka opinie to trzeba ja przyjac do wiadomosci. Niech sie wypowie jeszcze SOD i AST (ewentualnie GDANSK i okolice).

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...